Kanibalizm w ZSRR

[Quo Vadis?]

Znalazłem dziś nieco poruszający artykuł, ponieważ jest on o.. kanibalizmie w ZSRR (konkretniej o 3 falach). Wiadomo, wojny, głód. W artykule pokazana jest skala tego, to wszystko na pierwszy rzut oka wygląda okropnie, pokazuje jak przez głód ludzie się upadlali i zezwierzęcali. Warto poświęcić chwilę i poczytać, zwłaszcza jeśli ktoś o tym słyszał czy czytał tylko pobieżnie.

Cytat

Władze starały się tuszować prawdę o ohydnym procederze, mordów było jednak zbyt wiele, by ukryć wszystkie. Szef OGPU (radzieckiej służby zajmującej się wywiadem i kontrwywiadem) w obwodzie kijowskim raportował do swojego przełożonego, że na wsiach „pogląd, że można jeść ludzkie mięso, z dnia na dzień się umacnia. Taka opinia powszednieje szczególnie wśród głodnych i spuchniętych dzieci”.

Całość: https://ciekawostkihistoryczne.pl/2018/02/04/poglad-ze-mozna-jesc-ludzkie-mieso-z-dnia-na-dzien-sie-umacnia-kanibalizm-w-zwiazku-radzieckim-18/#4

Mnie osobiście przeraża to, że.. nie wiem jakbym sam zachował się w takiej sytuacji, gdybym był na miejscu tych osób. Całe szczęście, nie mam dzieci.

Mógłbym tutaj pisać, że na pewno bym nie zachował się jak Ci ludzie ale.. nie wiem i to jest dla mnie straszne, bo wiem, że głód to straszna siła, która potrafi pchnąć do okropnych czynów.

[Mr.Meursault]

4 minuty temu, Quo Vadis? napisał:

o.. kanibalizmie w ZSRR

Tu jeszcze mocniejsza historia:

 

"Ofiarami padały głównie młode kobiety. W archiwum Memoriału znajduje się następująca relacja Taissy Michaiłowny Czokariewy, która mieszkała w wiosce położonej w pobliżu wyspy: „Złapali ją, przywiązali do topoli, obcięli jej piersi, uda, wszystko, co się da zjeść, wszystko, wszystko. Byli głodni, każdy musi jeść. Wykrwawiła się, umarła. Takie rzeczy się zdarzały. Jak się szło po wyspie, to się widziało mięso zawinięte w szmaty. Mięso człowieka, którego pokroili”. To właśnie miejscowa ludność nazwała i do dziś nazywa Nazino „wyspą kanibali”.

 

https://dorzeczy.pl/historia/42825/Sowiecka-wyspa-kanibali.html

[Quo Vadis?]

@Mr.Meursault Dlaczego tej kobiety nie zabito zanim zaczęto ją jeść?.. 

Brzmi jak wzięte z horroru.

[MoszeKortuxy]

Tak wygląda komunistyczna utopia w praktyce.

[Marek Kotoński]

Mięso ludzkie jedzono za czystek Stalina na Ukrainie, w gułagach itd., ale też na wojnie - dopiero lend lease i amerykańskie świnie w konserwach uratowały godność czerwonoarmistów.