Skocz do zawartości

Czy seks powinien być nagrodą dla faceta


Rekomendowane odpowiedzi

Jest wiele takich dziwnych mikrogrymasów twarzy, na które trzeba zwracać uwagę u kobiet. Takie niemal niezauważalne wykrzywienia ust, jakby złość ale skrywana. Ta z filmiku -gdy mówi, brzmi sztucznie i widać jak się kontroluje. Widać jaki tam drzemie wulkan, który czeka by wylać potoki jadu. Mikrogesty, mikrogrymasy ust i oczu. Aż ciarki przechodzą. 

 

Co do obcinarki na lodówce. Ach, gdyby tak kobietom uświadomic ile obrzydliwych rzeczy często znaczy drogę ich codziennego jestestwa, odpadków kosmetycznych itd. Często sam proces demakijażu jest demonicznym obnażeniem, diaboliczną transformacją a bycie świadkiem tego przepoczwarzenia pozostawia nieprzyjemne uczucie powątpiewania w realność świata zjawisk i sens umowy społecznej. 

 

Akurat faceci łatwo mogą pozbyć się napięcia seksualnego, jeżeli akurat nie są w stanie skanalizować go/sublimować w wyższe aktywności. Na jakim poziomie jestestwa trzeba być, by dać się tresować za pomocą tego w sumie prymitywnego popędu. 

 

A już szczególnie badania jasno pokazują, że co jak co, ale wzrost udziału facetów w obowiązkach domowych dziwnym zbiegiem okoliczności idzie w parze ze wrostem ryzyka rozpadu związku. Jak to? Przecież każda kobieta najbardziej pożąda faceta-sprzątacza.  

 

 

Edytowane przez KurtStudent
  • Like 5
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
W dniu 6.02.2018 o 20:51, KurtStudent napisał:

A już szczególnie badania jasno pokazują, że co jak co, ale wzrost udziału facetów w obowiązkach domowych dziwnym zbiegiem okoliczności idzie w parze ze wrostem ryzyka rozpadu związku.

Jakie badania? KONKRET poproszę. Bo jeśli to prawda to przyda mi się ten argument w przyszłości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.02.2018 o 10:54, Oktabryski napisał:

4. Pani stwierdza, w sumie słusznie, że mężczyźni sami traktują seks jak nagrodę. Nie jest tak? W długotrwałych relacjach właśnie tak jest.

 

Traktowałem tak w młodych latach małżeństwa, ale partnerka nie rozumiała mojego podejścia i miała mieszane odczucia.

O wiele lepiej ona odczuwa sex, gdy to ja jestem nagrodą.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najstarsze kłamstwo świata!

 

Wmòwić facetowi że to ON ma większą przyjemność podczs sexu ? a ONA robi mu przysługę łaskawie dając się przelecieć.

Płać misiu za hotelik, kolację, kino,wakacje, bla bla bla.

Sam się na to nabierałem przez wiele lat ?.

 

Nie zrozumcie mnie źle nie jestem sknerą potrafię sypnąć kaską na naprawdę świetny wypad na Sylwestra, albo ..... bo poprostu mam kaprys.

 

Ale zawsze, tak wewnętrznie czułem że coś tu nie gra .... jakiś czas temu naocznie widziałem "full body orgasm" u kobiety.

Nie wierzyłem własnym oczom! 

Autentycznie chciałem dzwonić po karetkę.... no i kurna ten wzrok sąsiadòw z pokoju obok na drugi dzień rano w windzie....

Od tamtego zdarzenia one płacą za hotel , nie pasi to szukaj innego naiwniaka...

I głęboko w powarzaniu mam co 95% ludzi myśli.

Kto więcej ma przyjemności ?

Kto więcej korzysta? 

No kto?

 

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2/6/2018 o 10:54, Oktabryski napisał:

Nie wiem o co Wam chodzi.

 

1. Pani mówi składnie, buduje zdania złożone, czasem wielokrotnie. Podaje przykłady. W odróżnieniu od wielu youtuberów (w tym prezentowanych niedawno panien z Wilanowa) przyjemnie się tej pani słucha.

2. Pani mówi, że uprawianie seksu (a nie jego wizja albo obietnica) jest jedną z najważniejszych rzeczy w związku. Z tego co wiem, to nadal zaskakująca wiedza dla kobiet.

3. Pani nie zachęca do tresowania mężczyzny seksem (bodziec pozytywny).

4. Pani stwierdza, w sumie słusznie, że mężczyźni sami traktują seks jak nagrodę. Nie jest tak? W długotrwałych relacjach właśnie tak jest.

 

Podsumowując, Forum zrobiło się mocno MGTOW-e. Co powie lub napisze jakaś pani, w opinii licznych braci najczęściej do niczego się nie nadaje.

 

Ooo, stary, idziesz pod prąd ;) Dzięki za cenny głos obrazujący "jak jest". Przerabiałem ten model w męczyżeństwie :)

Z tym, że pani zachęca do tresowania mężczyzny, choć mówi co innego. Klasycznie, wręcz modelowo kobieca metoda.

 

Nie mogłem jej słuchać. Nawet, jeśli mówi zdaniami podrzędnie złożonymi, z grubsza składnie i ma przygotowany scenariusz (na tle takich yt-słabiaków jak Kopyra czy Aniserowicz - plus wielki). Ogrom spierdoliny i księżniczkowatości mnie zagotował.

 

 

ad rem

1.

Przychodzisz z pracy, mieszkanie posprzątane, facet daje ci lampkę wina, i myślisz sobie "facet idealny czy czegoś chce?". No kurwa, a może po prostu naprawdę chce przychylić ci nieba, bo cię kocha i chce, abyś dobrze się czuła? Tak po prostu, bez ukrytych celów? Faceci nie grają w gierki. Po prostu nie potrafią :)

 

2.

Seks dla faceta to nagroda. Czytaj: mężczyzna ma się starać, fruwać wokół ciebie, a ty, niczym łaskawa księżna, dasz mu dupy. Jak akurat masz chęć. Bo akurat możesz mieć chęć nie dać, a on i tak ma fruwać, ma dbać o ciebie, ma ci kwiaty pod stopy twe powabne sypać.

 

Z rozmów prywatnych z mojego życia:

- A czemu mam z mężem do łóżka? Niech powiesi półkę, to tak, ale inaczej?

Handel wymienny dupą. Jakim jednym słowem to nazwać?

 

3. Jeśli seks to towar, to czy dla kobiety to taka ciężka praca? Dzisiaj nie, jestem zmęczona, nie mam nastroju, boli mnie głowa, szef na mnie nakrzyczał, pani Ziuta krzywo spojrzała itp?

W męczyżeństwie kupowałem ten szit, a potem się okazało, jak już poznałem trochę więcej kobiet, że są takie z temperamentem, co się chcą gzić na okrągło, i że dla nich seks jest też nagrodą, i że opierdolą gałę z zamiłowania, a nie za sukienkę z H&M. Do czasu : ) Potem wracało "dzisiaj nie".

 

 

Tak finalnie, to zazdroszczę trochę gejom i lesbijkom. Będąc w związku z płcią tożsamą dzieli się tę samą strukturę mózgu, ergo można partnera/partnerkę zrozumieć. Anyway, trochę już na tym padole spędziłem czasu, i podpiszę się pod stwierdzeniem:

Kobiety nie zmienisz. Możesz zmienić kobietę, ale to niczego nie zmienia.

 

  • Like 4
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, michau napisał:

Tak finalnie, to zazdroszczę trochę gejom i lesbijkom

A widzisz, nie ma czego. Tak naprawdę przeżywają te same problemy i rozterki związkowe, co pary heteroseksualne. Walka o wpływ o kasę, partnerstwa tam nie ma za grosz. Mam w bliskim otoczeniu parę lesbijek, i wierz mi, że jest to moja ulubiona telenowela :D

Nie wiem jak u facetów, ale dwie baby to pojebanie do kwadratu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znowu "ona" :

Karolina Żuk – inspiracyjny mówca, doradca życiowym i mentor wspierającym rozwój kobiet.

Punktem zwrotnym w jej życiu było załamanie nerwowe, którego doświadczyła w wieku 25 lat i które skłoniło ją do poszukiwania nowej drogi życiowej. Poświęciła się kompletnie rozwojowi osobistemu zgłębiając wszystkie jego aspekty.

W poszukiwaniu prawdziwej miłości i pasji, przeniosła się do Norwegii, gdzie jako menedżerka 110 mężczyzn miała okazję zgłębić swoje męskie cechy oraz nauczyć się wszystkiego o zarządzaniu w jednej z najbardziej zdominowanych przez mężczyzn gałęzi przemysłu. To doświadczenie pozwoliło jej zrozumieć męską duszę oraz kompletnie zniszczyło jej życie osobiste… Co najistotniejsze jednak, pozwoliło Jej zrozumieć wyzwania, którym muszą sprostać dzisiejsze kobiety, zmuszone pogodzić romans, karierę i życie rodzinne.

Odnalezienie drogi do kobiecości oznaczało kolejną fundamentalną transformację – po raz kolejny zdecydowała się porzucić pracę i jeszcze bardziej skupić na rozwoju. Przez kolejne lata studiowała u najlepszych nauczycieli jakich mogła znaleźć, a co ważniejsze, weszła w głąb siebie, aby odkryć prawdę.
http://24hkobiecosci.pl/karolina-zuk/
Ona - rozumie męską duszę... kumacie czaczę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyna, z którą długo chodziłem powiedziała przed seksem, że "zasłużyłem dzisiaj". Chyba po kinie byliśmy i jakimś winie. Wyszedłem od razu. One to mają zaprogramowane chyba z mlekiem matki. Nie mam zamiaru zostać niewolnikiem cipy. Są ciekawsze rzeczy do roboty :) 

  • Like 9
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, mac napisał:

Nie mam zamiaru zostać niewolnikiem cipy. Są ciekawsze rzeczy do roboty :) 

Polać mu w tej chwili! :)

 

To "kupczenie dupą" powinno być prawnie zakazane :P

Nic odkrywczego nie powiem, ale przez to kobitki same siebie sprowadzają do roli towaru... :blink:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, mac napisał:

Dziewczyna, z którą długo chodziłem powiedziała przed seksem, że "zasłużyłem dzisiaj"

Dolina po prostu... ale tak jak ktoś wspomniał 

 

Jeśli facet sam nie postrzega seksu jako nagrody i nie podchodzi tak do tego to będzie miał w dupie to jak podchodzi do tego kobieta.

Chyba każdy z nas wie, że im większe parcie na seks tym efekt odwrotny bo gadzi mózg wie, że może sobie dysponować dupcią jak jej wygodnie, a Ty do tego tańczysz.

 

I tu jest chyba klucz. Samemu zacząć postrzegać seks jako coś.... zwykłego? Fajnie poruchać, milutko i cieplutko, ale dopiero jak postawimy to w hierarchii potrzeb kilka pozycji dalej (co w moim przypadku było ciężkie i pewnie dla wielu panów w zbroji również jest ciężkie) to jest bajeczka dosłownie :)  

 

Dzisiaj pierwszy od wielu lat dzień kobiet samemu... dla mamusi kwiatek, a później śmigam na kompleks baasenowy - będę z uśmiechem na ustach obserwował te zakochane parki, które przyszły się zrelaksować w jaccuzi bo miś kupił karnet :) 

A w domku nie będzie dupki i wtedy frustracja, wkurw i panienka obiera pozycję siły bo manipuluje dupką. Któż nas tego nie przechodził :rolleyes:

 

 

  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, mac napisał:

Dziewczyna, z którą długo chodziłem powiedziała przed seksem, że "zasłużyłem dzisiaj". Chyba po kinie byliśmy i jakimś winie. Wyszedłem od razu. One to mają zaprogramowane chyba z mlekiem matki. Nie mam zamiaru zostać niewolnikiem cipy. Są ciekawsze rzeczy do roboty :) 

Ja bym zrobił co innego. Skorzystał z okazji i na końcu rzucił stówką i wyszedł. Jak dają to brać jak biją to uciekać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, WucTengaPaua napisał:

Ja bym zrobił co innego. Skorzystał z okazji i na końcu rzucił stówką i wyszedł. Jak dają to brać jak biją to uciekać.

A po co mi tak marnej jakości seks? Ktoś mnie potraktował, jak śmiecia? Ok, ale to nie znaczy, że mam zejść do tego samego poziomu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Personal Best napisał:

Pieprzy farmazony w jakimś innym filmiku, że "kasa nie jest najważniejsza", przy czym sama spierdoliła do jakiegoś typa i mieszka w Norwegii. Takie trochę większe dziecko, plecie trzy po trzy co ślina na język przyniesie.

Ale to się sprzedaje.

 

Więcej takich i tych co w to wierzą, a fjuty ogarniętych,nawet nie alfa, będą dla pań jak złoty grall.

Co oczywiście nie bedzie przeszkadzać w eksploatacji ciepłych misiów.

 

Mnie osobiście to już tylko bawi:D

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

1. Odpaliłem filmik (straszny bełkot)

2. Po paru sekundach zobaczyłem filmik "4 sposoby jak lepiej znosić ból"

3. Obejrzałem

4. Powróciłem do filmiku tej Pani

5. Straszny bełkot

6. Co tak zmienia tą kamerę co parę sekund

7. Trochę to monotonne

8. 5:20 nie rób z faceta pieska,

9. 5:40 porady jak zrobić pieska,

10. Śmiechłem

11. Wyłączyłem film

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówicie że seks nie powinien być nagrodą ale nie wiem czy znacie badania jak wasz mózg reaguje na seks? U kobiet seks pobudza w mózgu obszary odpowiedzialne za przywiązanie a u mężczyzn obszary odpowiedzialne za nagrodę. Po seksie z kobietą czujecie się jak po wygraniu 100 tyś. Sama ewolucje stworzyła mózg męski tak żeby seks był nagrodą. Tylko dlatego kobiety które nie lubią seksu lub chcą mieć z niego jakieś korzyści materialne to wykorzystują. Sami sobie wmawiacie że seks dla was nie jest nagrodą a tak usilnie go szukacie i chcecie miec, jednoczesnie frustrując się kiedy go nie macie. Typowa nagroda. Kobiety tak do seksu nie podchodza bo dla nas to nie nagroda tylko bardziej uczuciowa sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@TakaInna Załóż odnośnik w rezerwacie to będziemy dyskutować to samo tyczy się innych tematów. Co do twojej wypowiedzi są różne standardy. Jednak nie uważam ,że facet czy też kobieta musi zasłużyć na seks. 

To facet daje seks kobieta może być na niego otwarta lub nie. Gdy facet nie jest w stanie/nie chce dać seksu taki się nie odbędzie. (patrząc nawet z najniższego poziomu mechanicznego). Co więcej gdy chcesz dać prezent a osoba która ma zostać obdarowana mówi ,że nie zasługujesz by dać prezent to jeśli ta osoba ma godność już nigdy nic nie da. 

Inna sprawa co się dzieje gdy mężczyzna odmawia seksu. 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanKrieger Avatar cię zdradził kolego, najpierw zobaczyłem twój post o 19-latkach i miałem rozkmine czy to ty, a ty to potwierdziłeś tutaj.

 

 Tej pani ciężko się słucha bracia już wszystko powiedzieli, co za hipokryzja kobiety nienawidzą pań lekkich obyczajów a same zachowują się jak towar.

 

@TakaInna No dobrze i co z tego? to znaczy że kobiety mają się tak zachowywać jak towar? z biologicznego punktu widzenia może to być nagroda ale co to zmienia w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobiecie nie wystarczy przyjemność za przyjemność (a sama może tylko leżeć, wiecie jak to działa..), nieee, musi z tego wyciągnąć znacznie więcej inaczej czułaby się jak "dziwka, zboczeniec, pani lekkich obyczajów" (wiecie - związek, opieka, pomoc, wspólny majątek etc..), co groteskowo powoduje, że są praktycznie droższe niż znienawidzone profesjonalistki. Panowie mają "parcie na zwarcie" i aż strach pomyśleć co by było, gdyby nie to.... Nie byłoby niczego ;) 
Panie nienawidzą handlowania seksem, ale same handlują w "społecznie uznany sposób". 

Edytowane przez AdamPogadam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
W dniu 6.02.2018 o 08:46, Heniek napisał:

Może wcale tak nie myśleć jak gada, ale wyświetlenia sobie nabija.

Zostawił bym tylko "może wcale nie myśleć" reszta jest zbędna. 

Po co wymagać sexu od kobiety po to są dziewczyny sponsorowane i to nie drogie poza tym nie trzeba się z takimi wiązać ani żenić i różnorodność jest w bonusie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.