Skocz do zawartości

Czy seks powinien być nagrodą dla faceta


Rekomendowane odpowiedzi

Wcale to na mnie wrażenia nie robi, czysta propaganda, i nabijanie sobie "lajków".

 

Doświadczeni Bracia wiedzą, że ta pani smali głupoty, ale w dzisiejszych czasach przez takie postępowanie jest się najłatwiej wybić, bo ogłupiałe społeczeństwo łyka wszystko co mu się wciska.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie, ale to absolutnie wszystkie, znaki na niebie i ziemi, mówią mi, że w tym życiu dzieci miał nie będę.

A z śmieją się z "oszołomów", że depopulacja to jest wymysł zwichrowanych umysłów, a to jest jak najbardziej namacalna rzeczywistość.

Przyrost naturalny za jakieś 20 lat osiągnie bardzo miły, dla oka możnowładców, wynik..

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, OldBernard napisał:

A ja mam trochę inne pytanie...

Czy związek bez seksu jest możliwy?

Są ponoć tzw białe małżeństwa...Nawet mam znajomego,którego żona po ślubie i urodzeniu dziecka z nimfomanki przeistoczyła się w aseksualną samicę i zaproponowała mu białe małżeństwo :blink: Uciekł gdzie pieprz rośnie...

  • Dzięki 1
  • Haha 2
  • Zdziwiony 3
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie bede sie denerwował oglądaniem tego. Mamy wolność słowa, pani moze sobie gadać co ślina na język przyniesie. Ja nie musze tego słuchać.

6 minut temu, OldBernard napisał:

Czy związek bez seksu jest możliwy?

Nie wiem, możliwe jest za to życie bez związków i bez seksu. Wiem z doświadczenia. Poszukiwania dziewczyny na siłę, sciągneło tylko na mnie marazm i negatywne nastawienie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faceci mają swoich "kołczów" ....kobiety swoich - wiadomo że kobieta będzie przedstawiać swój punkt widzenia na życie, sex, związki,......itp. Będzie przedkładać swoje doświadczenia i dawać rady. W każdym związku kobieta manipuluje facetem i prawie każda traktuje sex jako zachętę lub nagrodę dla swojego misia - kobiety tak mają, biologii nie oszukamy bo by gatunek ludzki nie przetrwal.

Edytowane przez wojkr
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem o co Wam chodzi.

 

1. Pani mówi składnie, buduje zdania złożone, czasem wielokrotnie. Podaje przykłady. W odróżnieniu od wielu youtuberów (w tym prezentowanych niedawno panien z Wilanowa) przyjemnie się tej pani słucha.

2. Pani mówi, że uprawianie seksu (a nie jego wizja albo obietnica) jest jedną z najważniejszych rzeczy w związku. Z tego co wiem, to nadal zaskakująca wiedza dla kobiet.

3. Pani nie zachęca do tresowania mężczyzny seksem (bodziec pozytywny).

4. Pani stwierdza, w sumie słusznie, że mężczyźni sami traktują seks jak nagrodę. Nie jest tak? W długotrwałych relacjach właśnie tak jest.

 

Podsumowując, Forum zrobiło się mocno MGTOW-e. Co powie lub napisze jakaś pani, w opinii licznych braci najczęściej do niczego się nie nadaje.

  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Oktabryski Masz trochę racji. Nic strasznego i odkrywczego pani nie mówi. Powtórzyła tylko słowo słowo to co było pisane na kobiecych blogach w tematach "jak grać seksem". Ale jednego nie kupuję - tego pieprzonego "oczywiście nie mówię, że tak powinnyście, ale zróbcie tak". "Oczywiście w idealnych związku powinniście uprawiać spontaniczny i namiętny seks, ale graj seksem". Pieprzenie w stylu "oczywiście nie mi to oceniać, ale zrobiłaś/eś głupotę bo...".

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panna uczy jak programować beta-samców i paradoksalnie leje miód w uszka białorycerzy. Taki beta myśli sobie - ok, rozkminiłem schemat:gdy dostarczam (pomagam, angażuję się etc.) to dostaję dupki i układ funkcjonuje. Tego typu filmiki utrwalają te naiwne i błędne racjonalizacje. Niestety to równanie jeżeli nawet początkowo funkcjonuje, to po pewnym czasie przestaje działać. Panienka szybko "zmisiowuje" chłopa i traci do niego szacunek. Zaczyna borderzyć, dramować, szukać emocji na zewnątrz - u badboya, który nie chce się podporządkować i nałożyć sobie mentalnego fartucha.

Związek to stety / niestety nieustanna walka o dominację. "Stety" dlatego bo pozwala kształtować charakter i ramę na bieżąco (świadomy samiec trzyma rękę na pulsie, tak jak pasterz swojego stada, a właściciel swojej firmy) , "niestety" dlatego, że gdy związek jest sformalizowany i pojawiają się dzieci to kobieta dostaje zbyt mocne żetony. Bez bezpieczników (typu: pielęgnowanie swojego smv, majątek osobisty, intercyza, związek nieformalny) trudno w obecnych czasach zachować równowagę.  

Edytowane przez Komti
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tomko napisał:

@Oktabryski Masz trochę racji. Nic strasznego i odkrywczego pani nie mówi. Powtórzyła tylko słowo słowo to co było pisane na kobiecych blogach w tematach "jak grać seksem". Ale jednego nie kupuję - tego pieprzonego "oczywiście nie mówię, że tak powinnyście, ale zróbcie tak". "Oczywiście w idealnych związku powinniście uprawiać spontaniczny i namiętny seks, ale graj seksem". Pieprzenie w stylu "oczywiście nie mi to oceniać, ale zrobiłaś/eś głupotę bo...".

Typowe, powie co powie ale jakby co to ona tego nie powiedziała. 

To co pani mówi miałoby sens w przypadku gdyby na świecie było 100 kobiet, czy kupczące dupskiem kobiety są aż tak zatracone w swoim narcyzmie że nie wiedzą ze na tym świecie jest 3,5 miliarda posiadaczek wagin ?

Nie dasz to nie , sajonara.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seks jako nagroda? Chyba u prostytutki...daje jej 150 zł i mam nagrodę :)

 

Co ja mam być w związku tresowanym zwierzaczkiem?

 

Kiedyś wystarczyło być miłym i uczynnym a dzisiaj trzeba zabierać do drogiej restauracji "jako gra wstępna".

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.