Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

O tak to właśnie mi się podoba na naszym forum, gościu przyszedł tutaj się pochwalić i po poklask a tu jedni go chwalą a drudzy go jadą. Właśnie dzięki takim historią możemy spojżeć na jedną sytuację z różnych stron i to jest super a nie że wszyscy jak jeden mąż, co daje do myślenia.

Edytowane przez Głodny Prawdy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwólcie Panowie, że wtrące swoje trzy grosze.

 

Jest różnica pomiędzy byciem alfa a zwaleniem dziewczynie studniówki, która jest raz w życiu z powodu kompletnie z dupy.

Jest bardzo cienka granica pomiędzy byciem alfa a byciem zwykłym burakiem. Do wychwycenia wraz z narraniem doświadczenia życiowego.

 

Edytowane przez Oddawaj Fartucha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@JurekB
Miałem też napisać dokładnie to samo, co Ty, a raczej miałem to samo na myśli, tylko nie potrafiłem tego tak dokładnie ubrać w słowa, jak Ty to zrobiłeś i uznałem, że pierdziele, nie będę się wysilał.
Przeczytałem i normalnie, jakbym własne myśli czytał. Zgadzam się w pełni.

Studniówka raz w życiu, laski się nakręcają na to, żeby pokazać, jakiego fajnego mają faceta, a on olał własną kobietę na rzecz flirtu z inną koleżanką i to dlatego, że go misiem nazwała. :D
Późniejszym tekstem faktycznie pojechała trochę, ale to już było po fakcie. Nikt nie jest niczyją własnością, ale jak dziewczyna zabiera Cię na imprezę i płaci za Ciebie, to wypadałoby zadbać, by dobrze się bawiła, co oczywiście nie znaczy, żeby koło niej latać cały czas.

@18TillIDie No tym tekstem, że to kobiety są dla nas, to też pojechałeś konkretnie. Jak traktujesz swoją kobietę, jak własność, to współczuję jej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, 18TillIDie napisał:

falę zbliżających się shit-testów ze strony mojej dziewczyny. Pierwsze zaczęły się już gdy wspólnie wszyscy usiedliśmy do stolików, już wtedy nazwała mnie misiem

Ciekawi mnie w jaki sposób, tzn. czy ona do Ciebie mówi per misiu a Ty się spiekliłeś, bo powiedziała tak przy innych czy powiedziała misiu złośliwie? Kontekst jest ważny.

4 godziny temu, 18TillIDie napisał:

Było już naprawdę ok, dopóki nie wyjechała do mnie z tekstem typu a'la: "To jest moja studniówka, zaprosiłam Cię tutaj, zapłaciłam za Twoje miejsce, ZABAWIAJ TYLKO MNIE."

Ma trochę racji, skoro zaprosiła Cię, zapłaciła za Ciebie, skoro to jest ten jeden w życiu dzień, gdzie ona chce sie poczuć jak gwiazda na czerwonym dywanie, to.. jako osoba towarzysząca, pasowało by w miarę możliwości, żebyś miło z nią ten wieczór spędził. Miło, po prostu. Z dalszą częścią zdania wyłuszczoną dużymi literami to już jest nieciekawie, sam bym się o to wkurzył. Pamiętaj jednak, że jest taka zasada: akcja -> reakcja, a skoro:

4 godziny temu, 18TillIDie napisał:

Ratowałem sytuację totalnie ją wtedy olewając i zacząłem flirtować z dziewczyną obok- Klaudia 7/10.

Twoja akcja wyglądała w ten sposób jak w cytacie powyżej, to nie dziwię się dziewczynie, że tak zareagowała. Myślę, że jesteś ZA BARDZO wyczulony, chyba, że się mylę i naświetlisz ten "przypadek misia" :).

1 godzinę temu, 18TillIDie napisał:

Niestety forum zmieniło swój rodzimy bieg- widać to w postach i użytkownikach.

Mógłbyś bez takich wycieczek do forumowiczów dyskutować? Bardzo o to proszę, można się z czyimś zdaniem nie zgadzać ale nie o to chodzi, byśmy tu wzajemnie sobie dogryzali złośliwie. Z tego co widzę, chłopaki mają różne zdania, warto się zastanowić, czy może jednak niektórzy nie mają trochę racji.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak związek z drugą osobą ma wyglądać jak ciągła wojna, wzajemne wieczne testy i manipulacje, trzymanie na siłę pozorów i stosowanie sztucznych zagrywek to... po co się w ogóle wiązać? 

 

Później mamy taką patologię jak u autora tematu. Szkoda życia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem drugi raz. Z tym misiem tak jak mówi @Quo Vadis? zależy od kontekstu. Generalnie wszyscy tutaj mówią o spieprzonej studniówce, ale jakoś nie przeszkadzało jej to dogryzanie gdy wróciła do niego jak pies mówiąc mu, że go kocha i jeszcze go kurwa przeprasza XDD. To było naprawdę nielogiczne, ja będąc tak potraktowany przez dziewczynę bym pożegnał delikwentkę i tańczył i podrywał z inne. No, ale przecież u kobiet nie można szukać logiki... 
To był dość brutalny roller coaster niby źle, ale jednak dobrze i założę się, że autor powieści miał tego samego dnia zajebisty sex i zresztą ona też.

Co do autora rzeczywiście trochę pychy i arogancji się dopatrzyłem czytając jego komentarze. No trochę niefajnie, że skierował swoje złośliwości uderzając całe forum :/ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Ragnar1777 napisał:

Co do autora rzeczywiście trochę pychy i arogancji się dopatrzyłem czytając jego komentarze. No trochę niefajnie, że skierował swoje złośliwości uderzając całe forum :/ 

Tak bywa, gdy ktoś pisze dla poklasku i atencji, a niespodziewanie napotyka inne zdanie.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Ragnar1777 napisał:

gdy wróciła do niego jak pies mówiąc mu, że go kocha i jeszcze go kurwa przeprasza XDD.

1 godzinę temu, Ragnar1777 napisał:

To było naprawdę nielogiczne

1 godzinę temu, Ragnar1777 napisał:

No, ale przecież u kobiet nie można szukać logiki... 

No, bo przecież większość z nas odkryła to forum wcale nie dlatego, że dawała sobą w podobny sposób pomiatać Paniom, które traktowały nas bez szacunku, co nie? :>

 

Żaden z nas nigdy nie wrócił jak pies do myszki. Kto czyta moje posty ten wie, że daleko mi do obrony chujowych zachowań Pań. Ale to nie powód by pochwalać podobne w naszym gronie. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.