Skocz do zawartości

" Skarbie, powinniśmy mieć zasady i jak jesteś szczęśliwy w związku, to nie spotykasz się z koleżankami...itd. ", czyli jawna hipokryzja kobiety.


Rekomendowane odpowiedzi

Znajomy mi kiedyś opowiadał przypadek swojego kuzyna.

Żona kuzyna wraz z rosnącym stażem robiła się coraz wiekszą jędzą, aż pewnego razu jak ten kumpla kuzyn wrócił do domu, jego żona wyskoczyła do niego z ryjem, z jakimiś rozkazami i litanią pretensji. Ten gość tak jak stał, zawinął się z domu i przepadł na tydzień, wyłączył telefon, nie chodził do roboty, wyjechał w cholerę nad jakieś jezioro "na urlop". 

Mój znajomy miał kontakt z jego żoną, ale nie wykrakał że wie co się dzieje z jej mężem. Podobno ta panna przechodziła różne fazy od wkurwienia, poprzez płacz, lament i wiele innych stanów emocjonalnych. Gdy wrócił jej mąż, ona odrazu rzuciła się naniego, obrobiła knagę, przeproszała i podobno już nigdy więcej ten gość nie miał żadnych jazd. Uświadomił ją, że następnym razem nie będzie powrotu. Miał o tyle cięższą sytuację, że mieli dziecko, ale postawił na jedną kartę i wygrał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda laska chce przechylić związkową szalę na swoją korzyść, a kłamstwo i manipulacja to narzędzia. Po prostu jej się nie podoba że wychodzisz, ale jej się podoba że ona wychodzi, a gadka o zasadach w związku to tylko bujda na resorach byś zachowywał się tak, jak jej jest wygodnie. Panie takie są że zmieniają zdanie i wykrzywiają logikę tak, jak jest to im na rękę. Sun Tzu pisał że sztuka wojny to sztuka oszustwa, jeżeli ktoś uważa że życie jest wojną, to myśli że sztuka życia to sztuka oszustwa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda laska chce przechylić związkową szalę na swoją korzyść, a kłamstwo i manipulacja to narzędzia. Po prostu jej się nie podoba że wychodzisz, ale jej się podoba że ona wychodzi, a gadka o zasadach w związku to tylko bujda na resorach byś zachowywał się tak, jak jej jest wygodnie. Panie takie są że zmieniają zdanie i wykrzywiają logikę tak, jak jest to im na rękę. Sun Tzu pisał że sztuka wojny to sztuka oszustwa, jeżeli ktoś uważa że życie jest wojną, to myśli że sztuka życia to sztuka oszustwa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Heniek napisał:

Żaden mężczyzna nie powiniem mieszkać u kobiety.

Już wszyscy traktują cię z góry jak swoją własność i pieska do aportowania, a jeszcze z nią nie zamieszkałeś.

 

Osobiście po takich akcjach zrezygnowałbym z tej relacji.

Dokładnie, znałem faceta który mieszkał z żoną w domu, do którego dołożyli się rodzice jego kobiety, choć on sam też miał niemały wkład, szczególnie w wykończenie. Co jakiś czas miał awantury, teściowa mu to cały czas wypominała, a teść chciał by w zamian za to że oni dołożyli się na mieszkanie, to on ma robić na budowie przy domu męża drugiej córki. Takie układy może wydają się dobre zanim się w niego wejdzie, ale praktyka pokazuje że jak dali ci mieszkanie, to masz w zamian oddać im wszystko. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisze krótko bo nie chce mi się za bardzo rozwodzić nad tematem. Nie jest dobrze, nie pokazujesz siły w kilku kwestiach: nie twoje mieszkanie, nie robisz tego co chcesz itp. Kup i przeczytaj Kobietopedię Marka Kotońskiego, wyjdzie Ci to na plus. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytalem kobietopedie Marka, ale to, zecos rozumiesz, czyli psychikę, nie znaczy, ze latwo to wdrozyc w życie.

 

Bo ona blokujac mnie na messengerze, odwrocila sytuację, blad zrobilem, bo za dlugo pisałem, powinienem uciac od razu i nie pisać ( chodz w sumie, pewnie na drugi dzien by nie wytrzymala i sie wkurwila tez, wiec teraz tak jak mowilem czekam, nie pojade na Walentynki, zaryzykuje, jak rzeczywiscie mnie kocha i jej zalezy na mnie, to wykona jakis krok, inaczej znaczy, ze przez to, ze wyegzekwowalem prawa, ona juz odpuszcza, czyli nic nie znaczylem dla niej, czas pokaze.

 

Ja czuję bracia, ze jak teraz ja sie  pierwszy odezwe to sytuacja sie uspokoi, ale juz Będzie mnie miala podświadomie, musze wygrać te bitwe na czas, zarezerwuje sobie pokoj na Walentynki, wezme Jim Beama i przemysle, chyba, ze cos do tego czasu sie wyjasni.

Podejrzewam, ze ona wytrzyma do tej środy bez odzewu, bo pewnie ma taki cel, a wystarczyloby, zeby przyjechala ustalibym zasady i wszystko by wrocilo do normy.

 

Powiem Wam Bracia, ze traktuję to jak wyzwanie, boję sie ja stracić, ale tak to strace godność i trudno bedzie ja odbudować. Kurcze kiedy ja stracilem czujnosc, wczesniej ona mi jadla z reki wręcz, trzymalem ramę.

 

A moze to ja zrobilem drame zbyt duza, ona przepraszala i ze tego nie zrobi, moglem moze napisać, ze bede to egzekwowal i ciesze sie, ze zroZumieliśmy się.

 

A z mieszkaniem to bylo tak, ze ja chcialem wynajac, ale rodzice kupili mieszkanie, zebysmy nie musieli placic obcym, a oni sobie potem zrobia "flipa" z niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, SearcherofPerfection napisał:

Powiem Wam Bracia, ze traktuję to jak wyzwanie, boję sie ja stracić, ale tak to strace godność i trudno bedzie ja odbudować.

Paradoksalnie, straciłbyś ją gdybyś robił po swojemu a tak jest szansa, zależy co to za dziewucha. Nie pekaj :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miarka się przebrała. Weź ją wypierdol ze swojego życia. Nic z tego dobrego nie będzie. Panna na własne życzenie zabiła waszą relację. Nie ma sensu reanimować trupa. Zobacz, jak szybko zajebało padliną z waszego związku. Chyba masz katar, skoro nie czujesz smrodu. 

Jeśli zrobisz tak, jak ci Bracia piszą, będziesz chyba pierwszym mężczyzną w jej życiu, który nie dał się nabrać na jej urok. Rusz do przodu ze swoim życiem. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem niemal wszystkie odpowiedzi w tym temacie są złe. Mieszacie bratu w głowie. Toczycie za niego bitwę, która już jest przegrana i dajecie porady, które są przeznaczone dla nieistniejących wojsk.

 

Wynika to chyba z niezrozumienia podstawowego celu tego tematu.

 

@SearcherofPerfection przecież na początku napisał, a potem jeszcze powtórzył, o co mu chodzi. Jemu na pani zależy, bo ona jest wspaniała i boi się, że ją straci. Tu nie chodzi o wydostanie się z niezłej kabały, tylko o to, aby pani go nie rzuciła. Żadnego dokazywania, no może troszeczkę ale nie za dużo, bo pani się obrazi i zablokuje na Messengerze.

 

Z takim nastawieniem, niezależnie od tego jak @SearcherofPerfection wyglądasz, masz gadane i jaką trzymasz ramę, nie masz w tej znajomości szans. Tzn. masz szansę zostać paziem królowej. Jeśli taki jest Twój cel, ok. Z tego punktu widzenia, większość porad jest nie na temat.

 

Mawiają, że najtrudniejsza podróż zaczyna się w głowie.

  • Like 9
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, SearcherofPerfection napisał:

boję sie ja stracić,

Jak to czytam to w sumie @Oktabryskinajmadrzejszy z nas wszystkich, a ode mnie mądrzejszy na pewno:D

 

To jednak napisze jeszcze jedna rzecz. Tak długo jak faktycznie będziesz się tego bal, tak długo nieważne czy wytrzymasz tydzień, dwa czy trzy bez odzywania się, to niczego nie zmieni. 

 

Bo chodzi o to, żeby się nie bać i żeby to w ogóle nie było "wytrzymywanie". Inaczej i tak trafisz pod pantofel i tak. 

1 godzinę temu, SearcherofPerfection napisał:

wszystko by wrocilo do normy.

Tu akurat zgadzam się. Wszystko wróci do normy, czyli do misiowania, któremu jedna jazda totalnie przewraca w głowie. Polecam Ci przeczytać własne wypowiedzi, bo dziś w ciągu dwóch godzin przeszedłeś od:

 

"bracia dziękuję wam czuję ulgę dobrze ze jest to forum ona już mnie nic nie obchodzi co robi, manipulatorka" 

 

Do:

 

1 godzinę temu, SearcherofPerfection napisał:

A moze to ja zrobilem drame zbyt duza, ona przepraszala i ze tego nie zrobi, moglem moze napisać, ze bede to egzekwowal i ciesze sie, ze zroZumieliśmy się.

Czyli żałosnego popiskiwania pieska, który modli się żeby jeszcze dostać cipkę. 

 

I tylko trochę gorzkie jest to, że Ty tu trzęsiesz się, rozkminiasz i analizujesz co mogłeś zrobić lepiej, a tam panna ma na Ciebie wywalone bo wie że i tak do niej wrócisz. Uwierz mi, że ona nawet 1/100 tego czasu co Ty Ci obecnie nie poświęca, co najwyżej pomyśli że palant jesteś. 

 

Twoje życie, ale na temat wyjazdu do Kielc z Łodzi i w ogóle rodziców, co kupują dzieciom mieszkania i sie wpierdalają w ich sprawy mam swoje zdanie, potem wychowują takie niby dorosłe dzieci i księżniczki jak Twoja Pani (zwrot celowy). 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, SearcherofPerfection said:

 

A z mieszkaniem to bylo tak, ze ja chcialem wynajac, ale rodzice kupili mieszkanie, zebysmy nie musieli placic obcym, a oni sobie potem zrobia "flipa" z niego.

No popatrz jacy wspaniali rodzice?

Z jaką ogromną troską zadbali o to aby Twoje pieniążki nie poszły do cudzej kieszonki ...... tylko do ich.

I jeszcze ten z dupy wzięty powòd o przymusie płacenia obcemu.

Tak jak @radeq napisał, spierdalaj.

Jesteś ustawiany nie tylko na utrzymywanie księżniczki, ale ròwnież dbają o to by lwia część tej kaski/zasobòw została w ich kieszeni.

Sorry brachu, jesteś bezczelnie dymany, na dodatek wmawiają Ci że to dla twojego dobra.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 hours ago, SearcherofPerfection said:

Mysle, ze powinno wystarczyc, rozjebanie Walentynek i rozmowa ustalajaca zasady, ze ona sie nie spotyka z kolegami, a ja z koleżankami i trzymamy sie tej zasady, a jesli ktores przegnie to baju baj

Powaliło Ciebie Bracie? Dlaczego sam chcesz zakładać sobie chomąto??? Dlaczego miałbyś odebrać sobie możliwość spotykania się z koleżankami?

Qwa... jak chcesz zbudować zdrową relację to nie na zakazach i ograniczeniach - bo baba tym bardziej je obejdzie (dajesz jej kobiecej psychice wyzwanie). Ona ma się bać Ciebie stracić a nie bać się zakazów (bo te i tak ma w dupie)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecę jak :"Pono i Franek Kimono" Będę brał cię w .......?

Ta.

A teraz.....?

Skocz do kiosku i kup szare mydło!.

Wyszoruj nim garnek .

Nalej wody.

Zainstaluj termometr.

Zapodaj jaka temperatura w `C.

Będziemy z Braćmi szykować się na obiadek :"gotowane żabie udka"(niebawem).

 

Była sobie żabka re re kum kum....

 

MIDNIGHT RESISTANCE 

 

Edytowane przez Tornado
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Oktabryski napisał:

Toczycie za niego bitwę, która już jest przegrana i dajecie porady, które są przeznaczone dla nieistniejących wojsk.

Póki trwa walka, póty jest nadzieja :D. Porady mają sens, bo jeśli nawet tym razem nie pójdzie coś to na przyszłość będzie już wiedza zebrana "własnoręcznie", że się tak wyrażę.

Będzie miał i doświadczenie i wiedzę teoretyczną, bo widać, że sama teoria przegrała z monstrum - Chlipowdziękiem Okrutnym i jej starszą samicą Nagabywaczem Wspaniałym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Tomko napisał:

By to chuj no. Faktycznie :angry:

Tym bardziej że dla nas którzy patrzymy na to już z właściwym dystansem to tylko cipka i już. Nie zapominajmy że dla Autora stracenie posiadaczki waginy może mieć milion różnych stron jak chociażby utratę czegoś czym szpanował przed kumplami, co dawało sens jego istnieniu (?) co pokazywało całemu otoczeniu że on też jest dorosły bo nareszcie dyma a kumple nie itp że o bramie do wiecznego rodzinnego szczęścia nie wspomnę. Złudzenia porzucić najtrudniej zwłaszcza takie na których budowaliśmy swoje poczucie wartości czy swoją tożsamość .  Dziś dla nas cipka to cipka a jeszcze nie tak dawno.......

 

 

PS. Rysunek poglądowy dla Autora : Znalezione obrazy dla zapytania mleczko dupa

Edytowane przez jaro670
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jaro670 Wiesz ja tu się nie będę i nie kreowałem na jakiegoś ruchacza, ale miałem fajne seksy w życiu i śmiało mogę stwierdzić, że intensywnie nadrobiłem stracone lata szybko i to wszystko gdybym podsumował to powiedziałbym: meh. Z kobietami to nadrobiłem spektrum całościowe. Moja pierwsza to była borderka z tendencją do depresji i kontrolowania wszystkiego (laska wpadała w furię prawie jak nie szło po jej myśli) a ostatnia to cicha woda a w łóżku to lubiła i robiła wszystko (w granicach smaku). Wszystko to fajne jest i cipka, kobieta, zapachy różne i smaki, słuchanie własnych bąków i patrzenie jak śpi bla bla, ale gdybym miał to skonfrontować z tymi jazdami co kolega @SearcherofPerfection ma to bym chyba skwitował: "no chyba cię pojebało dziewczyno". I jebnął telefonem w kąt i zapomniał o walentynkach. Wynajął pokój, kupił whisky i obejrzał "Życzenie Śmierci" - męski wieczór z łychą i dobrym filmem. Nic mnie tak nie wku...a teraz już niż odwracanie kota ogonem i te nędzne gierki. Gruba dupa, gruba skóra teraz. 

A na takie jazdy jest tylko jedna prawidłowa reakcja:
 

 

Edytowane przez Tomko
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SearcherofPerfection można stracić do Ciebie cierpliwość, jak boga kocham. 

3 godziny temu, SearcherofPerfection napisał:

boję sie ja stracić

Nie możesz jej stracić, bo nigdy jej nie miałeś. Użytkowałeś jej waginę w zamian za swój czas, zasoby i przysługi. Ona też cie nie kocha, tak jak nie kochała nikogo przed tobą,  i nie będzie kochać nikogo po tobie. Więc nic nie tracisz  (prócz seksu i obiadów ), ale to możesz mieć z każdą. 

 

3 godziny temu, SearcherofPerfection napisał:

jak rzeczywiscie mnie kocha i jej zalezy na mnie, to wykona jakis krok,

Nie kocha cie. Kobiety nie kochają nas mężczyzn. Jesteśmy reproduktorami. Se zapamiętaj.

 

No już, uważaj jak wykona jakiś krok. Kilka godzin wcześniej pisała, że cie kocha i jej zależy,  a teraz blokuje na ms ? A w pizdu z taką miłością. Dziękuję, postoje . 

 

PS. "Miłość? Mówisz, o tym mrowieniu w gaciach? "- dr.House 

Edytowane przez giorgio
  • Like 7
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.