Amnesia Haze Opublikowano 11 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2018 Witam. Macie jakieś swoje sprawdzone sposoby na radzenie sobie z kortyzolem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PanDoktur Opublikowano 11 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2018 A skąd jesteś pewien, że masz go podwyższony? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amnesia Haze Opublikowano 12 Lutego 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2018 @PanDoktur Jeszcze nie wiem, bo na badania będę się dopiero wybierał, ale jestem ciekaw czy ktoś z forum ma jakieś swoje sprawdzone sposoby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr Sinister Opublikowano 12 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2018 (edytowane) Adaptogeny . Pierwsze z brzegu- rhodiola rosea, żeń-szeń, ashwagandha. Sam stosowałem tylko żeń-szeń i ashwagandhę, ale nie mam nawet zielonego pojęcia czy kortyzol był podwyższony, bo nigdy w życiu tego nie badałem. Zalecam research przed użyciem czegokolwiek, weryfikacje czy one rzeczywiście działają i rzeczywiście najlepiej tak jak @PanDoktur napisał- zbadanie poziomu kortyzolu.... Najpierw powinna być diagnoza, potem leczenie ... w teorii chociaż. Podwyższony kortyzol raczej daje dosyć charakterystyczne objawy, ale rzeczywiście jak masz takie podejrzenie to, to może być wręcz idealny krok, o ile się potwierdzi, aby zabezpieczyć się przed tym armageddonem, który mógłby on potencjalnie wyrządzić w ciele. Btw @PanDoktur co sądzisz o badaniu kortyzolu za pomocą krzywej ze śliny i dokładności metod oficjalnie używanych? Jak ktoś ma podejrzenie jakiegoś zaburzenia nadnerczy np. to zatrzymują go w szpitalu na obserwacji i badają o różnych porach dnia, aby uzyskać szerszy obraz? Nie ma takiej potrzeby? Jak to wygląda w praktyce, bo mam jakieś sprzeczne obrazy w głowie i przydałoby się je trochę wyklarować, a od czytania internetów to niekiedy można do głowy dostać... Edytowane 12 Lutego 2018 przez Mr Sinister 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OdważnyZdobywca Opublikowano 12 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2018 Też nie badałem. Jak sobie radzę? Gdy wiem,że będzie stresująca sytuacja staje w pozycji władzy przez co najmniej 2-3 minuty. Do tego odpowiednie słowa w swojej głowie (afirmacje)/ Badania naukowców (w tym moje doświadczenie) dowodzi,że to pomaga. Coś więcej napisz o tym. Bo nie wiemy czy to u Ciebie związane z jakąś nagłą zmianą w życiu czy pytasz tak po prostu. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dodarek Opublikowano 12 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2018 Kortyzol jest hormonem stresu przewlekłego, straszne cholerstwo w dzisiejszych czasach, szczególnie dla mężczyzn bo jest antagonistą testosteronu. Objawy? Złe samopoczucie, zaburzenia rytmu dobowego, trudności z zasypianiem, koncentracją, człowiek jest osowiały, popada w marazm, ciało zmienia się w ten sposób że mięśnie znikają, a pojawia się otyłość brzuszna (znamy to u zestresowanych, przepracowanych mężczyzn po 30-tce). Co powoduje nadmiar kortyzolu: -przewlekły stres -brak snu, wypoczynku, relaksu -kawa i inne pobudzacze - przepracowanie, fizyczne forsowanie ciała -również biegi długodystansowe, długi wysiłek tlenowy, jazda na rowerze ponad godzinę (każdy organizm ma inny próg wytrzymałości) -choroby różnego rodzaju (ale tu już pomaga lekarz) Co zmniejsza kortyzol: -relaks, medytacja, sen -słońce lub wit. D -czarna herbata, melisa, ponoć ashwaganda -witaminy z grupy B -dobra dieta, bogata w witaminy. Ogólnie korpo-sztuczny świat pełen zawiści, pogoni za kasą, pracy po godzinach, chytrości, chciwości, żądzy posiadania jest przeciwko zdrowiu i szczęściu człowieka. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PanDoktur Opublikowano 12 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2018 7 godzin temu, Mr Sinister napisał: Btw @PanDoktur co sądzisz o badaniu kortyzolu za pomocą krzywej ze śliny i dokładności metod oficjalnie używanych? Jak ktoś ma podejrzenie jakiegoś zaburzenia nadnerczy np. to zatrzymują go w szpitalu na obserwacji i badają o różnych porach dnia, aby uzyskać szerszy obraz? Nie ma takiej potrzeby? Jak to wygląda w praktyce, bo mam jakieś sprzeczne obrazy w głowie i przydałoby się je trochę wyklarować, a od czytania internetów to niekiedy można do głowy dostać... W szpitalu na podstawie wyników z krwi z rana i 23-24, żeby zobaczyć czy występuje fizjologia (rano wysoki poziom, przed zaśnięciem niski), ale można też z moczu (z tego co pamiętam rzadziej stosowane). Badanie na podstawie śliny stosuje niewiele ośrodków w Polsce. A jeżeli tak to 2 próbki w godzinach 23-24, czułość około 90% czyli nie tak źle, ale nie stosuje się tego w wykrywaniu niedoczynności, zespołu Cushinga itd. tylko właśnie przy przewlekłym stresie, alkoholizmie itd. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amnesia Haze Opublikowano 13 Lutego 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2018 (edytowane) @PanDoktur Jeśli chodzi o kawę to w jakich ilościach spożywana zaczyna podnosić kortyzol? Jedna dziennie na przykład może zaszkodzić? Edytowane 13 Lutego 2018 przez Amnesia Haze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PanDoktur Opublikowano 13 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2018 Szczerze to nie znam badań. Jeżeli sprawia Ci przyjemność to nie sądzę, żeby zaszkodziła. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi