Skocz do zawartości

Czerwona lampka


rejdi

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, Tornado napisał:

Bracia, Towarzysze, liczyć nie umiecie?

2 lata trwa związek.

Pani kończy z okupacją samca i przechodzi do zbierania plonów.

Zaczyna pociskać granice samca do bez gumki.......

Jedyne co go uratowało to ostentacyjne odjechanie autem z przed dworca.

 

Ja się jej wczoraj jeszcze z ciekawości spytałem czy nie chciałaby bez gumy i odpowiedziała że woli z. Ale to tylko w formie testu. Jestem ostrożny jeśli chodzi o seks i już się naczytałem zeby mieć zawsze swoje gumy bo dziewczyna może je przebić i żeby wylewać zawartość lub wyrzucać z dala od kobiety bo były różne przypadki.

Edytowane przez rejdi
Korekta błędów ortograficznych
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, CzarnyR napisał:

Dobry marynarz morze czerwone przepłynie ?. 

 

32 minuty temu, xawery982 napisał:

Autorze - rżnąłem moją esk jak miała okres, po orgazmie prawie się poryczała, a ja przepraszałem.... chryste wybacz. Choć w Tobie mniej rycerza niż we mnie kiedyś, ale mimo to :D  

 

Dlatego jak ma okres to bierz jak swoje, a jak będzie protestować, płakać czy cokolwiek to powiedz, że będziesz mieszać ketchup z majonezem za chwilę i ma zamilknąć, bo zaraz będzie jęczeć jak młody źrebak.

 

Można jeszcze zapodać tampon i zaatakować w tylne wrota :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rejdi -> pytanie laski "czy kupować gumy"...

 

OMG, opadło mi wszystko.

Ty masz mieć gumy przy sobie ZAWSZE. 24/7.

Co to znaczy, że Ty baby będziesz się pytał "a czy mam gumy kupować"???

Jeszcze się zapytaj, czy poniesie Ci jajca w swojej torebce...

Gościu, ty kapcie to nosisz DLA SIEBIE. Tylko i wyłącznie dla siebie!!! To Twoja polisa ubezpieczeniowa!

 

Gunwo babie do Twoich gum.

Alimenty to obecnie od 800 PLN w górę.

18 lat x 12 m-cy x 800 PLN = 172 800 PLN.

Od takich pieniędzy zaczyna się spust bez gumy "bo ona mówiła, że można". Stać Cię na taką cenę za 30 sek przyjemności?

 

Uch, aż się zatrząsłem...

 

Co do dyskusji i "negocjacji" seksualnych...

Takich rzeczy się nie negocjuje tydzień przed imprezą :-)

 

Co do kwestii "żeglowania przez morze czerwone". Słowo-klucz. RĘCZNIK. Najlepiej ciemny...
Aha. "Żeglując przez morze czerwone" pani TEŻ może zaciążyć. Prawdopodobieństwo sporo mniejsze niż w "klasyczne" dni płodne, ale niejeden już się zdziwił...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.