Skocz do zawartości

Nowopoznana dziewczyna


ORPIL3

Rekomendowane odpowiedzi

@typiarzPo pierwsze, to nie jest moja kobieta, po drugie nie można mieć koleżanki? Po trzecie wpładla mi taka myśl. W sierpniu rodzona siostra żonki się hajta. Dobrze mieć taką młoda znajomą i wpaść do kościoła złożyć życzenia :D Chciałbym zobaczyć minę ex oraz szwagrow:lol:Oj gówno burza by się rozpętała ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, giorgio napisał:

Panie, a Ty myślisz, że taka 35 letnia baba , to jest jakiś omnibus, albo chodzące google? Przecież one wszystkie są klonami, z tymi samymi zainteresowaniami w postaci zakupów, butów, mody, seriali i facebooka.

  Z reguły na żadne sensowne tematy z babą nie idzie pogadać. Bez względu na jej wiek. 

Też na to zwróciłem uwagę. Co się z tymi facetami dzieje. Z kobiety taki partner do dyskusji jak z kota kumpel do brydża.

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodzę się. Przeważnie z Paniami po tak zwanych przejściach idzie całkiem sensownie o życiu porozmawiać. 

@ORPIL3, rozumiem. Oczywiście, że możesz mieć koleżanki, nikt nie broni. Jednak zwróciłem ma to uwagę, bo baba pewnie będzie msciwa, i będzie szukała byle okazji aby pogrążyć męża.

Wiesz, są przypadki w których żona wyrzuca męża z domu, on, aby mieć święty spokój się wyprowadza, a małżonka na rozprawie za wszelką cenę próbuje udowodnić, że mąż porzucił rodzinę ?

Wypunktowalem to, abyś miał się na baczności. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przejmuj się jej wiekiem. Tematy do dyskusji będą bardzo podobne do kobiet o wiele starszych, z tym że te starsze trochę już przeżyły i mogą być bardziej marudne. Zauważyłem też że te młode mają mniej materialistyczne podejście do życia i nie mają parcia na dzieci i rodzinkę. Też mam 33 lata i jeśli już to chciałbym się związać z panną o minimum 10 lat młodszą. 

@Łapinski Też jestem za jeśli chodzi o pisanie niż dzwonienie do nowo poznanych kobiet. Z tym że jeśli kobiecie zależy to będzie warować przy telefonie masz całkowitą rację. Problem polega na tym że jako nowo poznany "randomowy koleś" z ulicy jesteśmy na ostatnim miejscu wśród priorytetów takiej kobiety. Inaczej się sprawa przedstawia jeżeli zrobiłeś lasce kisiel swoim podejściem. Wszystko zależy od kalibracji :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Łapinski

Widzę, że zacytowałeś jedynie wybrany fragment, przez co zupełnie zmieniłeś sens mojej wypowiedzi. W moim przykładzie dziewczyna nie oddzwania nie dlatego, że ma w dupie kolesia, a dlatego, że nie ma zapisanego numeru. Ja sam często nie oddzwaniam na nieznajome numery, bo zwykle to jacyś telemarketerzy, a co dopiero atrakcyjna laska, wokół której non-stop kręcą się jacyś goście.

 

Poza tym nie napisałem nigdzie, że dzwonienie to gorsza forma kontaktu. Przedstawiłem plusy jakie mają wiadomości tekstowe, wiadomo że mają też minusy.

 

Praktyka pokazuje, że jak chodzi o randki z dziewczynami to nie wszystko jest czarno-białe. Mało, która dziewczyna będzie zafascynowana Twoją osobą po 5 minutach rozmowy, jeśli nie jesteś idealnie w jej typie. A to, że jest lekko zaciekawiona może okazać się niewystarczające, żeby sama inicjowała kontakt. Dla niektórych, zwłaszcza młodych dziewczyn samo oddzwonienie do prawie obcego faceta może być krępujące (z tego co wywnioskowałem to ich rozmowa trwała krótką chwilę).

 

Kiedyś poznawałem dziewczyny w codziennych sytuacjach i na imprezach. Kilka lat temu zagadałem do mega ślicznej dziewczyny (widziałem ją ostatnio w gazecie typu Playboy), wymieniliśmy kilka smsów, z których wynikało, że nie jest zbytnio zainteresowana. Napisałem do niej jeszcze kilka razy z propozycją spotkania (wiadomości, w długim odstępie czasu) i za którymś razem coś musiało zmienić w jej życiu, bo parę dni od naszego pierwszego umówionego spotkania wylądowaliśmy w łóżku.

 

Licząc na to, że dziewczyna będzie miała telefon na szyi pod prysznicem (w razie gdyby zadzwonił ten gość z którym gadała 3 minuty) nic bym nie ugrał, a tak to mam miłe wspomnienia z fajną laską.

 

Jak facet widzi kobietę to w prawie każdym przypadku jest w stanie odpowiedzieć na pytanie czy chciałbyś mieć z nią seks, TAK lub NIE. Jak nie jesteś jakimś mega przystojniakiem to dla kobiety na pierwszy rzut oka odpowiedź będzie często gdzieś pomiędzy tak i nie (takie "MOŻE").

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ORPIL3 Wyluzuj trochę...

 

Czy dzisiaj wszyscy oczekują, że na SMS to się odpisuje w 5 minut 24/7? Co takiego, że ktoś odpisuje po całym dniu albo nawet następnego dnia? To nie musi być ani ignorowanie, ani shit-test, ani żadne inne gówno, o które można kogoś posądzić. Po jednej rozmowie i kilku dniach wymieniania wiadomości Ty się nie staniesz dla niej nagle najważniejszą osobą w życiu, której musi się spowiadać z tego, co cały dzień robi. Bo przecież dla Ciebie ona nagle nie stała się najważniejsza. Prawda? .... prawda?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, ORPIL3 said:

Powiem wam panowie, że mimo 17 lat panna już sprawdza czy jestem desperatem....  Ostatni raz kontaktowalismy się rano i odp dopiero teraz...... 

Widzę, że się kolega rozkręca po tylu latach ;)

Trochę tylko wd40 popsikać i stary silnik się rozrusza .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ORPIL3

 

Lat nie straciłeś, nie zadręczaj się takim myśleniem. Po prostu traktuj to jako naukę o samym sobie/swojej osobie. Wyciągaj wnioski i pracuj nad sobą.

Czasu kolego nie cofniemy ale całe życie jeszcze przed nami.  A te twoje 33 lat....., dopiero się rozkręcasz, spoko, tylko dbaj o siebie (ciało+głowa).

 

Silnik-dziewczyny lubia Tdi, a zwłaszcza wolnossące.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na propozycje spotkanie otrzymałem taką o to odpowiedz :

Myślę, że czas nie jest żadnym problemem. Zawsze można zmienić plany. Tylko troszkę boje się, ze możesz być złym porywaczem . A tak głupio umierać przez spotkania z porywaczami. Co gorsze możne być bardzo nie zręcznie ( niezręczna cisza jest bardzo przerażająca w czasie rozmowy. Chyba nawet bardziej niż to, ze możesz być porywaczem). No ale można ustalić, ze już więcej miejsca w piwnicy na dziewczyny z siłowni  nie masz, a w przypadku niezręcznej ciszy kończymy mrozowe. Trzeba tylko wymyślić jakiś sensowny powód, bo  niezręczna cisza  zle brzmi.

zgłupiałem :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ORPIL3

 

uuu, siłowniowa intelektualistka :) . Odpisz "porywaczem czy podrywaczem?"

 

Uważałbym na twoim miejscu z ta 17tką jeśli masz jeszcze rozwód przed soba plus "walke" o opiekę nad dzieckiem.

 

 

Sluchaj, zauważyleś ze na 1 stronie forum jest teraz dział w dziale Relacje o nazwie Stulejman Wspaniały ? Tam na razie wrzucone sa wszystkie rzeczy odnośnie Borderline.

 

@Strażak

Komentarz/żart tyczył się mniej silników a bardziej pań "wolnossących".

Edytowane przez TheFlorator
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@TheFlorator Jakoś udało mi się wybrnąć. Umówiony w środę na spotkanie. 

6 minut temu, TheFlorator napisał:

Sluchaj, zauważyleś ze na 1 stronie forum jest teraz dział w dziale Relacje o nazwie Stulejman Wspaniały ? Tam na razie wrzucone sa wszystkie rzeczy odnośnie Borderline.

w jakim celu podpowiadasz o tym ....?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ORPIL3

 Aby cię poinformować. Ty zacząłeś temat "grupa wsparcia". Ja staram się to dalej popchnąć z modami.

 

17 latka

No chłopaki, ci juz pisali chyba.

 

Jeśli szykujesz się na rozwód + walka o opieke nad dzieckiem i chcesz rozwód z jej winy lub obopólny no to jeśli coś wywniesz z tą 17latką i ktoś cię nakryje to chyba będzie problem z rozwodem z winy Pani ?

 

 

 

Edytowane przez TheFlorator
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ORPIL3

 

No właśnie, troche czytałem twoje wątki ale to było takie niepoukładane i ciężko do końca namalować cały obraz. Wejdź jak każdy na "moja historia" i opisz konkretnie ze szczegółami i wtedy chłopaki ci doradzą konkretniej. I nie ma, że "nie jestem pisarzem". Tyle ile włożysz wysiłku, tyle uzyskasz spowrotem na tym forum.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ORPIL3 Osobiście miałem do czynienia z 17-latkami i ogółem z nastolatkami. W końcu sam niedawno co maturę pisałem. Nie spodziewalbym się po niej dojrzałego zachowania. 

Ja wiem kobieta to zawsze duże dziecko, ale panowie bądźmy realistami - co taka 17-letnia dziewczynka wie o życiu i o relacjach damsko-męskich? Z mojego doświadczenia przedział wiekowy 15-19 jest najbardziej prymitywnym okresem w życiu kobiety. Jedyna rozrywka to imprezy a w kwestii chłopaków only love badboys. Nawet najbardziej zachowująca się dojrzałe moja koleżanka(rocznik 2000) kocha gościa, który ją zdradził, w dodatku jej chłop  chodzi na imprezy z koleżankami i licho wie co on z nimi robi. Daje się dziewczyna szmacić i ponizać bo czym innym jest zdrada i jeszcze wybaczenie zdrady? 

Osobiście mając w przyszłości po tej 30 to 'poważnie' traktowałbym kobiety 21+

Nastolatki to zbiorowisko pustactwa, narcyzmu i egocentryzmu.

 

Aczkolwiek trzymam kciuki za ciebie. Ona na pewno ciałko ma zgrabne do schrupania w końcu młoda chodząca na siłownię. Oby tylko nie wyszło wszystko na jaw przed rozwodem... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, ORPIL3 napisał:

Na propozycje spotkanie otrzymałem taką o to odpowiedz :

Myślę, że czas nie jest żadnym problemem. Zawsze można zmienić plany. Tylko troszkę boje się, ze możesz być złym porywaczem . A tak głupio umierać przez spotkania z porywaczami. Co gorsze możne być bardzo nie zręcznie ( niezręczna cisza jest bardzo przerażająca w czasie rozmowy. Chyba nawet bardziej niż to, ze możesz być porywaczem). No ale można ustalić, ze już więcej miejsca w piwnicy na dziewczyny z siłowni  nie masz, a w przypadku niezręcznej ciszy kończymy mrozowe. Trzeba tylko wymyślić jakiś sensowny powód, bo  niezręczna cisza  zle brzmi.

Odpisał bym coś o milczeniu owiec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Łapinski napisał:

Ja nigdy.
Więc nie wszyscy.
 

Teraz na topie jest whatsapp... Ostatnio instalowałem, stara znajoma, już prawie 40-tka chciała popisać i była taka do przodu, że to znała. Jest kamerka, zdjęcia szybciutko chodzą, cudo. :P

 

Odnośnie 17-tki to autor koniecznie chce wpaść w kłopoty... Przecież już wszystkie jej psiapsiółki o Tobie wiedzą, pewnie była zbiorowa narada jak to z Tobą rozegrać.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.