Skocz do zawartości

Pomoc w wyborze auta


mistrzkuchni112

Rekomendowane odpowiedzi

Witam bracia mam problem z wyborem mojego pierwszego auta zastanawiam się nad Peugeot 206 https://www.olx.pl/oferta/peugeot-206-1-4-8v-klimatyzacja-godny-uwagi-CID5-IDrTCLD.html,albo Audi A3.

Jeśli macie jakieś inne propozycje to prosiłbym o podanie,samochód do 10k ,oprócz tego dobrze by było gdyby mało palił  był mało awaryjny,benzyna,miejski,mam 180 cm wzrostu .

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów 

Edytowane przez mistrzkuchni112
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy starszym aucie, awaryjność to według mnie podstawowe kryterium. Dlatego szukałbym aut, które cieszą się dobrą statystyką bezawaryjności. Coś japońskiego/koreańskiego - Toyota, Honda, Kia, Hyundai.

Ja akurat mam pozytywne doświadczenia z Hondami - chyba nigdy mi się nie zdarzyło żebym naprawiał coś poza elementami eksploatacyjnymi. No, poza sprzęgłem, które w moim egzemplarzu akurat jest mało wytrzymałe i szybko się zużywa.

 

Przykład do 10k: https://www.otomoto.pl/oferta/honda-civic-okazja-honda-civic-vii-1-6-sport-pierwszy-wlasciciel-salon-polska-ID6zCpjb.html?utm_source=refferals&utm_medium=traffic_exchange&utm_campaign=olx#xtor=SEC-8

Silniki benzynowe są fajne w Hondach, skrzynie mocne, wielowahacz z tyłu, więc wygodnie, ogólnie mechanicznie bardzo spoko - tylko dbać o zabezpieczanie blach na zimę.

 

Dodatkowo, polecam szukać aut z Polski, bo tylko wtedy można realnie sprawdzić historię pojazdu. Oprócz tego, oczywiście autko na inspekcję do warsztatu przed zakupem - warto wydać tą stówkę, a nie potem jeździć autem z przekrzywioną/spawaną konstrukcją. Da się znaleźć też warsztaty, gdzie taką wstępną diagnozę robią za friko.

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Drizzt said:

Przy starszym aucie, awaryjność to według mnie podstawowe kryterium. Dlatego szukałbym aut, które cieszą się dobrą statystyką bezawaryjności. Coś japońskiego/koreańskiego - Toyota, Honda, Kia, Hyundai.

Ja akurat mam pozytywne doświadczenia z Hondami

Honda-silniki benzyna generalnie nie do zdarcia. Buda zacznie trzeszczec ale silnik jak nowy. Tylko trzymac na wysokich obrotach (>3k)

Generalnie japonczyki sa wytrzymale ale drozsze.

 

2 hours ago, mistrzkuchni112 said:

zastanawiam się nad Peugeot 206 

Nie mam zaufania do francuzkich

W latach 2000 mama kolegi kupila nowke (206). Pojezdzila pare miesiecy, silnik sie wylaczal podczas jazdy ( !). Komputer do wymiany...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Bracie,

 

Nie orientuje sie specjalnie na tyle zeby rzucic jakims konkretnym przykladem. Chcialbym jednak dodac inne bardzo wazne kryterium, na ktore trzeba zwracac uwage - koszty eksploatacji - wymiana filtrow, oleju, koszty czesci ogolnie gdy przyjdzie kiedys czas na wymiane czegokolwiek.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się przymierzam na Pontiaca Firebirda, może to i głupota jak na pierwsze auto ale od łebka o nim marzyłem, każdy mi odradza ale niech ich chuj strzeli, nie mam zamiaru zwlekać z kupnem bo różnie bywa, jutro może mnie szlag trafić i nie będę miał już szansy a sam w sobie ten model drogi nie jest, fakt że do "abstynentów" nie należy, jak to typowy amerykaniec ale co tam, nie mam rodziny i raczej nie zamierzam zakładać, Pontiaczek mi będzie robił za ukochane dziecko :D

 

A dlaczego akurat takie a nie inne autko? Chyba każdy kojarzy :D

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie autorze posta jeśli szukasz Peugeota 206 : tylna belka , zawieszenie, korozja, wypadkowość to główne wady tych modeli dostępnych na portalach ogłoszeniowych. Druga to silniki jedne lepsze drugie gorsze , jeśli szukasz benzynowych to polecam 1.4 i 1.6 , diesla miałem styczność 2.0HDI 90KM w 307 i ogólnie mało awaryjny i prosty, nie pamiętam czy był także on w 206 montowany. 

 

Corsa C będzie najtańsza jak tam wyżej pisałem , choć w okolicach 10k możesz już na Corsę D zapolować, silniki 1.2 i 1.4 polecam  .

 

Hyundai Getz ktoś polecał  wyżej - dobre auto ale zwrócić uwagę na tylne błotniki bo ruda lubi zaglądać na potęgę , zresztą jak w Honda.

 

Toyota Yaris będzie też dobrą opcją .

 

Polecam także Hondę Civic 1.6 110KM ,też zwrócić uwagę na rdzę, ale silnik toporny i dobry . Tyle że Honda spali ci jakieś 9l benzyny minimum , zależnie jak ją się kręci i nie wiem czy taki wynik cię zadowala.

 

Ze swojej strony polecałbym jakiegoś Golfa MK4 1.6 SR lub 1.6 16v ( sam mam ) i polecam. Spalanie 9l/100km gazu benzyny jakieś 10l/100km przy dość dynamicznej jeździe. Za te pieniądze znajdziesz zadbany egzemplarz i będziesz zadowolony, A3 z tym silnikiem będzie dobrym wyborem . Jeśli masz jakieś pytania to pisz , chętnie odpowiem ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@TheFlorator Chciałbym najlepiej rocznik '89 bo to właśnie ten na którym bazował serialowy KITT, niestety ciężko znaleźć ten rocznik w dobrym stanie, łatwiej o roczniki 1991-94. Niby różnią się odrobinę, ale jednak :P Najlepsze jest to że jak człowiek nie miał szmalu to był naprawdę w zajebistym stanie, lepiej się tego określić nie da, rocznik '89, czarny, elegancki, i jedyne 11 tysięcy + przerejestrowanie, teraz jak człowiek ma kasy odłożonej to ni grzyba nie znajdziesz nic, a jak już coś jest to wołają sobie po 17 tysi i to jeszcze w takim stanie że albo coś trzeba odświeżać albo dosłownie przerabiać :/

 

Taką cene za rocznik '79 i to w takim stanie jeszcze zrozumiem, w końcu to auto "Mistrza Kierownicy" :)

 

https://www.otomoto.pl/oferta/pontiac-firebird-trans-am-1979-silnik-403-v8-oryginal-t-a-super-cena-ID6ySI4L.html#0cb03f50c2

 

Ale niektóre ceny za 3 generację Pontiaca teraz to przechodzą ludzkie pojęcie.

Edytowane przez lxdead
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lxdead Zauważ, że teraz dolar nisko stoi, co sprzyja spadkowi cen Amerykańców. To nie jest żaden klasyk, wiec nie musisz się martwić, że będzie drożał. Spokojnie poczekaj.

A tak z innej beczki - jeździłeś kiedyś takim samochodem? Albo Amerykańcem w ogóle? Można się srodze rozczarować.

4 hours ago, Unhomme said:

wazne kryterium, na ktore trzeba zwracac uwage - koszty eksploatacji

Otóż to. Filtry, klocki, jakieś gumy w zawieszeniu - to się po prostu zużywa. Ważna jest cena i dostępność części, żeby nie było takiego przypału jak z wtryskiwaczami do Mazdy - sprzedawane tylko w kompletach za ponad 10k, a zamienników nie ma. Generalnie z częściami do aut europejskich jest zwykle ciut lepiej niż do japończyków. Tańsze, więcej zamienników. Warto to brać pod uwagę, bo nawet takie ikony niezawodności jak Toyota czy Honda w pewnym wieku po prostu zaczynają wymagać nieco troski.

Dlatego sugerowałbym poszukać po Oplach - jest bogata oferta, a Opli raczej nie wybierają rycerze ortalionu. Dla takich atrakcyjniejsza jest Honda (szybsza niż wygląda) czy wspomniane A3.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Hydraulik nie, amerykańcem jeszcze nie jeździłem, Mercem ojca w automacie (C200) co byłoby temu najbliższe jako że i amerykańce przeważnie w automacie. Mam taki zamiar ale jest trochę irytacji gdy nie masz środków i jest naprawdę idealne autko a gdy już się dorobisz i odłożysz, autka nie ma a jedynie jakieś jego parodie :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie zależy Tobie na bezpieczeństwie i komforcie, a cenisz niezawodność polecam Tobie Daewoo Matiza (jego przypadłości to korozja,słabe wygłuszenie,słabe hamulce) zaletami jego są nie najbardzej paradoksalnie mułowate silniki, możliwość zagazowania (jeździsz za grosze), 
Optymalnym rozwiązaniem dla Ciebie byłby GOLF 4 z mało problemowym silnikiem 1.6 MPI i LPG, ostatni dobry Golfilk. Kupując takiego VAGa masz zapewnione bezpieczeństwo, przyzwoite osiągi i duży dostęp do części zamiennych, każdy mechanik ogarnie czwóreczkę :) .

Jeżeli stać Cię i lubisz zapierdalać :). Z ręką na sercu polecam Golfa 4 GTi z silnikiem 1.8T (da się zagazować) i napędem na 4 buciki, takie auto potrafi zaskoczyć każdego na światłach i nie być, aż tak drogie w eksploatacji. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje pierwsze auto to było Audi A3 właśnie. Silnik 1.9TDI 110km. Dałem 10tyś + zrobienie rozrządu, wszystkie filtry, oleje, ustawienie zbieżności, świateł i co tam jeszcze było do roboty to zrobiłem na początku i przez 3 lata użytkowania to auto ani razu mnie nie zawiodło. Małe, ale dynamiczne i jednocześnie ekonomiczne, spalanie 5L uzyskasz bez problemu. Jest czym jechać, naprawdę 110km w takim aucie robi robotę. Do tego jak na auto kompatkowe naprawdę praktyczne np ukryte schowki pod siedzeniami ;)

 

Peugeota 206 stanowczo odradzam! Moja dziewczyna teraz posiada i co chwila ma wydatki po 500, 1000, 300zł. Ma 1,4 benz, tak jak ktoś wcześniej pisał, tylna belka itd. Koszta napraw spokojnie mogą przewyższyć wartość samochodu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audi A3 będzie ok. Najlepiej silnik 1.8T, bo te diesle to już mocno zajechane będą (duże ryzyko kosztownych napraw).

 

Honda bardzo dobry wybór. Silniki nie do zjechania jak pisał kolega. Prelude ma fajną linię.

 

Francuskich unikać. Renault/Peugeot/Citroen to tandeta, która się pasuje. Jeżeli bym już musiał wybierać to chyba Renault Twingo. (fajny ten elektroniczny wyświetlacz)

 

Hyundai, Toyota to również auta raczej niezawodne, ale chyba najbardziej oklepane.

Czasem nie ruszaj BMW ,bo jak dasz 10 tys to co najmniej 5 tys wydasz na naprawy przez najbliższy rok.

 

Ogólnie unikać 4x4, automatów i diesla. Najlepiej FWD/RWD, manual ,benzyna. Auta z LPG też będą zajechane, więc jak już to kupujesz benzynę z dużo mniejszym przebiegiem i wtedy zakładać gaz.

 

Edytowane przez doler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o tanie i oszczędne auto to ja bym się rozglądał za czymkolwiek w  SDI. Rozpędza się to w tydzień do setki ale jest mega oszczędne nie mówiąc o pancernym silniku. 

Aha i da się czasem coś znaleźć od pierwszego właściciela z rozsądnym przebiegiem.

Edytowane przez jaro670
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@doler @Quo Vadis? Z automatów unikałbym DSG - drogie naprawy i się jeb...ą. Sam mam stary automat hydrauliczny no i powiem tak - no nie chodzi to jak powinno, ale to przypadłość tych modeli (skrzynia B7XA). Po prostu jakiś zjebany patent Hondy i nietypowa skrzynia. Ale reszta hydraulicznych klasycznych skrzyń jeździ ok. Jak się dba o olej, przeglądy robi, nie katuje na zimno skrzyni to jeżdżą bez problemu.

 

Może nie tyle bym unikał automatów co po prostu wolę manuala :)

Edytowane przez Tomko
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.