Pierwsze auto do 15K

[Drizzt]

Zawsze są dwie filozofie.

1. Auto jak najnowsze.

2. Auto starsze, ale teoretycznie lepszej marki.

 

To jest dyskusja nie do rozwiązania, każdy ma swoje upodobania i będzie się ich trzymał. Dobrze to znam, bo ze swoim ojcem mamy odmienne zdanie i często o tym dyskutujemy.

On od dawna jeździ ok. 3 letnimi Renault, a ja leciwymi Hondami. Bywało, ze jego auto ma 3 lata, moje 18. Teraz ta różnica jest mniejsza.

 

I wiecie co? Ojciec ode mnie auto nieraz pożyczał, a ja nie miałem takiej potrzeby. Zdecydowanie więcej czasu w warsztacie stały jego auta. 

Podczas mrozów -20 jeździłem z uśmiechem na mordzie, a po drodze mijałem ludzi w nowych autach, które zaniemogły. I to, że na liczniku miałem ponad 300k jakoś mi nie przeszkadzało, bo nigdy nie miałem takiej sytuacji, że auto nie odpala czy gaśnie w drodze.

 

Z drugiej strony od paru lat ojciec jeździ w miarę świeżą renówką gt i też jest bardzo zadowolony, a ja takiego auta bym nie kupił.

 

Tak czy siak, żadna ze stron nigdy swojego stanowiska nie zmieni ? 

Ale nie piszcie proszę, że starsze auto musi stwarzać problemy, psuć się, nie odpalać rano, bo to bzdura. To samo może być z 5-10 lat młodszym.

 

Moim zdaniem grunt to kupić po prostu udaną konstrukcję pewnego pochodzenia z weryfikowalną historią.

[PewnySiebie]

A z takich ogólnych rad, to jak jeździsz mało to dieslów bym unikał jak ognia.

Jak już chcesz być eko to lpg + benzyna.

 

Wybór jest trudny i zależy od preferencji.

Dolicz sobie jeszcze kasę na wymianę filtrów, płynów, paska rozrządu (o ile jest w tym aucie), świec, klocków, silent blocków, tulei, akumulatora itd.

 

Kupuj na luzie, a nie z ciśnieniem , że już chcesz samochód mieć.

 

Przed kupnem jak się nie znasz podjedź z gościem na stację diagnostyczną 100-200 zł koszt i spisz ewentualne usterki które wykrył diagnosta , oblicz czy warto i zdecyduj.

Do 15k jest spory wybór.

Powodzenia!