Skocz do zawartości

Pani Anna S. mówi jak jest!


Rekomendowane odpowiedzi

Nie zawsze się zgadzam z tym co mówi ta Pani, aczkolwiek w tym video mówi z sensem. Jak wiemy Pani Anna lubi troszeczkę podkoloryzować zwłaszcza w kwestii pieniędzy i Marek to już kiedyś ładnie wyjaśnił, jednakże tym razem Pani Anna mówi o rzeczach, które słyszymy również -----> w audycjach Marka. Nie będę wam spojlerować co dokładnie, sami się przekonacie. Video trwa zaledwie 9 minut :P 

Jak sądzicie co skłoniło Annę aby nie mówić tego co jest wygodne dla publiczki, a szczególnie tej części damskiej?
 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostudziłbym entuzjazm. Jak dla mnie, Ania w swoich filmach jest mocno dyplomatyczna - jeśli mówi o tematach damsko-męskich, to w sposób nieobwiniający żadnej ze stron. Taka taktyka przyjmei się u osób, dla których wiedza Marka jest za radykalna. 

Edytowane przez koksownik
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z sensem powiedziała. Choć typowo po babsku przekaz skierowany do kobiet właśnie był jak najbardziej prawdziwy.


Inna rzecz, ile kobiet naprawdę jej posłucha? Pewnie te niepewne, nieśmiałe to może ale artystki w tym fachu (kontrola na facetem) na pewno nie. Żeby to zrozumieć, trzeba nie tylko być otwartym na nowe (tego akurat kobietom nie brak) ale trzeba mieć świadomość, pokorę i szacunek do drugiego człowieka, jakiś powód, żeby go nie niszczyć a z tym to jest wśród największych manipulatorek kiepsko. Nie byłyby takie skuteczne gdyby miały choć odrobinę współczucia dla drugiej osoby. Jedno wyklucza drugie.

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, ta Pani opisała to zjawisko dość dobrze i przynajmniej nie stwierdziła że "Władza to coś dobrego i kobieta powinna ją mieć". Za to +
Ale samo wyjaśnienie tego jest już tylko zwykłą "wymówką jej percepcji" - po prostu nie jest świadoma tego jak to faktycznie działa, a jedynie próbuje to sobie logicznie wytłumaczyć.
Prawda jest taka że kobieta porzuca pantoflarza nie dlatego że wcześniej zakochała się w "tym kimś kim on był". Po prostu kobieta na początku patrzyła na niego Z DOŁU, przez co był dla niej niedostępny i podniecający, a jeśli kobieta zdobędzie władzę w związku, to ona patrzy Z GÓRY, przez co pociąg i zainteresowanie automatycznie mija. (tak z logicznego punktu widzenia)
Takie jest moje zdanie.

Edytowane przez Klariett
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Klariett: ona to powiedziała po babsku do swoich ziomalek. Jeśli myślisz, że wytłumaczenie biologinego zjawiska na nie podziała to się grubo mylisz. W najlepszym razie usłyszysz, że jesteś szowinistą a w najgorszym, aż nie wyobrażam sobie. Do człowieka trzeba mówić w jego języku ojczystym a to jest właśnie w ich własnym języku i tylko tak mogą to zrozumieć.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy komentarz pod filmikiem.

Strategia wojenna związku:

-zabij jego wszystkie pasje,

-odetnij od znajomych,

-całkowicie podporządkuj sobie,

-zorientuj się że wszystko co kochałaś w nim, sama unicestwiłaś,

-wnieś o rozwód,

-zabierz połowę majątku,

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.