Skocz do zawartości

Nie wiem co się stało.


Rekomendowane odpowiedzi

41 minut temu, Ksanti napisał:

Co jeśli facet lubi być uległy?

To tylko zły program (złe wychowanie), to nie jest normalny stan, ale można to naprawić ^^.

 

42 minuty temu, Ksanti napisał:

Przecież to jest mega upokorzenie, jeśli kobieta wcześniej dawała się "szmacić" komuś innemu.

Jejciu, jak szmacić (chociaż z tym upokorzeniem faceta się zgodzę) :o

Po prostu okazała się słaba (tak jak słaby jest biedny facet) i źle wybrała oraz nie potrafiła faceta utrzymać - koleżanki już jej to przypomną i ładnie ubiorą w słowa ^_^

 

Na tym świecie jest tak, że zawsze trzeba wybierać z pozycji siły. Wtedy ma się to co chce. Jak z pozycji siły ma wybrać biały rycerz (co chuja ogarnia w temacie), dodatkowo często słabo zarabiający? :lol::lol::lol:

On dziękuje wszystkim Bogom tego świata, że znalazł w końcu tą swoją wymarzoną ciasnotkę i już zawsze będzie szczęśliwy - tacy wybierają laski z dużym lub baaardzo dużym przebiegiem (najlżej mówiąc :P ). I każda ze stron jest zadowolona -win-win.

Natomiast faceci ustawieni, którzy są wysoko ww drabinie społecznej biorą sobie młode kobitki (które leją ze szczęścia, że dorwały takiego faceta, a ich koleżanki umrą z zachwytu), najładniejsze i dziewice (lub z małym przebiegiem; zależy od światopoglądu). I mniej więcej tak to wygląda, wiedząc to trzeba się starać być na samej górze i jesteśmy zadowoleni. Gdyby inaczej to działało to dawne prostytutki bezproblemowo zakładałyby rodziny i jeszcze chwaliły się znajomym, że ich praca to misja :P  i niosą ulgę i wybawienie. Oczywiście kobiety i tak zaprzeczą (bo taki mają interes ), ale tak to wygląda.

 

I jeszcze taka dygresja i ciekawostka - kilka miesięcy temu miałem pannę na FF, jakieś dwa tygodnie, ale intensywne dwa tygodnie. Niedawno będąc w galerii spotkałem ją zupełnie przypadkowo (jaki ten świat mały) z prawdopodobnie jej chłopakiem - całowali się i przechodzili obok mniej więcej skończyli i stanęli przedemną jakieś 2m. Oczywiście Black sb wszystko przypomniał, ułatwił to fakt że panna robiła jednego z lepszych lodów jakie miałem robione :P i z szelmowskim uśmiechem do nich podszedłem. Jakież było przerażenie w jej oczach gdy powiedziałem do niej cześć i dla jaj trochę zagadałem co tam u niej (pewnie myślała, że może się wydać), oczywiście przedstwiła mnie jakoto dawnego kolegę, jej chłopak nawet mnie trochę chyba polubił i się rozeszliśmy. I teraz moje osobiste przemyślenia: mając kobietę nie będącą dziewicą jaką mamy gwarancję, że ten dziwnie zadowolony kolega, tak ładnie się szczerzący jej nie obrabiał, a już przy kilku takich kolegach...według mnie to jest upokarzające i dlatego (co wiedziano już od starożytności) z jednymi kobietami się żeni a z innymi tylko bzyka (w celach naukowych oczywiście). I tylko od mężczyzny i tego jak pokieruje swoim życiem zależy gdzie tak naprawdę będzie w tej drabinie społecznej - czy tym który się uśmiecha a swoją pannę/żonę miał dziewiczą, czy tym do którego się uśmiechają i nie wie o co chodzi lub nie chce wiedzieć :P

 

Ale żeby nie było jednostronnie - kobiety muszą wybrać takiego, który nie zostawi i utrzyma (jak zawsze było) i jeśli wybiorą źle to jest to ich wina (tak nie bójmy się o tym mówić, zjebały). Dawniej w takiej sytuacji mogły liczyć na samca z samego dołu hierarhi (on dość często godził się też na nie swoje dziecko), ale z racji tego, że mamyto XXIw. mają białego rycerza ^^ i mogą do końca studiów skakać na kutangach ii orgazmusach, a później zajebać frazesem, że przeszłość się nie liczy i wybrać miłego misia (i jak wyżej wspomniałem w tej sytuacji tak naprawdę i misio i taka kobieta wygrywa).

 

Tak poza tymtym wątek miałbyć owięcej czymś zupełnie innym, więc moja rada do @Doemi , jeśli piszesz, że chodzisz po ścianach i masz chcicę to lekarstwem jest - tinder! Znajdziesz kogo blbd chciała, czy studenta, czy gościa po 30itp. . Jednakże najpierw musisz wybić swój lęk przed portalami internetowymi tego typu. 

 

Tak więc - miłej zabawy ^^ !!!

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Florence napisał:

Po prostu odnosiłam się do osób poznanych realnie, bo takie tylko teraz poznaje. :)

Szczerze gratuluję powodzenia u mężczyzn oraz okazji poznawczych :)

4 godziny temu, Florence napisał:

 W sumie dużych różnic nie ma jak napisałam na końcu postu. 

Co wskazałem już znacznie wcześniej :)

4 godziny temu, Florence napisał:

Moim zdaniem poznanie kogoś jest bardzo proste, jeszcze w dużym mieście i nie mam potrzeby szukania w necie.

Duże miasto -> dużo ludzi -> jest w czym wybrać. Gorzej na wiosce :)

4 godziny temu, Florence napisał:

 ale jednak wolę poznawać się "naturalnie", wtedy bardziej mogę kogoś wyczuć, widzę na starcie mniej więcej z kim mam do czynienia. :) 

Od tego własnie są realne spotkania po zapoznaniu kogoś w necie :). Net to tylko impuls poczatkowy. Kilka maili, telefon i spotkanko realne, dłużej nie ma sensu tego przeciągać bo nie o to chyba chodzi :)

4 godziny temu, Florence napisał:

Niech tamten mój były poznany na forum pozostanie wyjątkiem. :P 

Dodaj - "na dziś dzień" bo co będzie za tydzień tego nikt nie wie :)

Jak to powiedział dyrektor Chodkiewicz do Lutka Danielaka w "Bohaterze Roku" Feliksa Falka (tzw kino moralnego niepokoju) - "kto wie, może jutro będę ambasadorem w Zimbabwe ? Kto wie...)

4 godziny temu, Florence napisał:

Do teraz mam jeszcze dosyć związków, miłości i wrażeń z tym związanych

U mnie podobnie. Z dwiema róznicami:

1.  Nie "jeszcze" a "już"

2.  Bez "miłości" bo to pierdololo :) Nie ma czegoś takiego :)

4 godziny temu, Florence napisał:

Nie chce zakładać konta na portalach typu sympatia-do tego nikt mnie nie przekona. :D 

Ale zawsze doradzić można :)

4 godziny temu, Florence napisał:

Moja znajoma poznała tam faceta na stałe, ale ogólnie miała

utrudnienia w realu, bo mieszka na wsi i najważniwjsze-jest uwiązana w domu- głównie dzieckiem, które samotnie wychowuje.

I co ? Zadowolona jest ?

4 godziny temu, Florence napisał:

:lol: Hahah uśmiałam się i musze przyzać, że przeszło mi to przez myśl, ale tego nie zrealizowałam. :D To był taki człowiek, że jeszcze bardziej by się nakręcał i pewnie zacząłby się tradycyjnie odgrażać,  że go popamiętam i mnie zniszczy.

Zniszczyć to on siebie zniszczy o ile już tego nie zrobił. To po pierwsze.

Po drugie - jak to rzekł Nikodem Dyzma do Józefa Boczka - "a z jakiej to takiej parady" - miałby skojarzyć, że podniecony głos waginosceptyka w słuchawce to za Twoją przyczyną ?

Musiałby chyba być półbogiem co najmniej :)

 

A gdyby z ryjem zadzwonił, że przez Ciebie dzwonią do niego zwolennicy multifunkcji odbytniczej - szybko mogłabyś wesoło odparować -"o, nie wiedziałam ze tak szybko orientację seksualną zmieniłeś, boy"

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.