Skocz do zawartości

Gdzie poznałaś swojego partnera?


Rekomendowane odpowiedzi

Jednego poznałam w…...księgarni. :) Zastanawiałam się nad wyborem jakiegoś tomiszcza do kupienia, podszedł do mnie nieznany mi typ, podniósł ze stolika dwie książki i mi je podał mówiąc „te są dobre”. Wzięłam je od niego i zanim zdążyłam je rozważyć podał mi ulotkę zespołu muzycznego z datą koncertu i powiedział "śpiewam tam, wpadnij posłuchać", po czym padło krótkie „cześć” i gość się ulotnił. No wiec zaciekawiona poszłam na te śpiewy…..

 

Jak się zastanawiam nad tym zagadnieniem to przeważnie to mnie ktoś poznawał, ale może nie aż tak spektakularnie jak powyżej. Gdyby nie było ekspansywnych facetów to pewnie nigdy z nikim bym się nie związała  ze względu na cechy charakteru, może trochę nieśmiałość, niepewność i związane z tym stonowanie, no i fakt nie bycia zbyt imprezową co znacznie zawęża pole manewru.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.02.2018 o 09:31, Mrowka napisał:

akurat nerdy mnie nie jarają :D Nigdy nie potrafiłam się z nimi dogadać i potem to ja jestem wiekszym no-lifem w związku. No i + piwny brzuszek. 

A świstak siedzi i zawija je w te sreberka.
Znam takich nerdów. Umysłowo stoją dużo wyżej od zwykłych ludzi.
A to, że nie mogłaś się z nimi dogadać to czyja wina?

Co do piwnego brzuszka.
bez komentarza

@Mrowka Dzięki internetowi mam mapę w pokoju. Na tej mapie mam zaznaczone różne miasta. Miasta oznaczają miejsce zamieszkania dziewczyn. Jest tego trochę.
To jest dziwne i ja nie wiem co jest przyczyną. 
Może Nie chcą z tego samego miasta bo później się widzi ex.

Ale u siebie gdzie mieszkam.
Miasto ok 100 000 mieszkańców. 
Miałem w życiu może 2 bzykanka.

A tak to cała Polska wzdłuż i w szerz.

 

Edytowane przez Łapinski
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Łapinski napisał:

Znam takich nerdów. Umysłowo stoją dużo wyżej od zwykłych ludzi.
A to, że nie mogłaś się z nimi dogadać to czyja wina?

Typowy nerd to jest element mniej lub bardziej upośledzony jeśli chodzi o zdolności interpersonalne/społeczne.To, że nie idzie się z nimi dogadać wynika głównie z tego, a ta cała otoczka wycofanego inteligencika przesiadującego w bibliotece jest często wynikiem ucieczki w naukę przed swoimi życiowymi demonami.

 

Edytowane przez Jebak Leśny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Jebak Leśny napisał:

Typowy nerd to jest element mniej lub bardziej upośledzony jeśli chodzi o zdolności interpersonalne/społeczne.To, że nie idzie się z nimi dogadać wynika głównie z tego, a ta cała otoczka wycofanego inteligencika przesiadującego w bibliotece jest często wynikiem ucieczki w naukę przed swoimi życiowymi demonami.

Bo nie jara z ziomeczkami?

Edytowane przez Łapinski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.