Skocz do zawartości

Czemuż to pakować?


baca

Rekomendowane odpowiedzi

Sam nigdy nie ćwiczyłem na siłowni i zastanawia mnie po co to "pakowanie".

Pomysł wątku powstał przy przeglądaniu wątku o treningu klatki piersiowej, a dokładniej w związku z wnioskiem jaki mnie naszedł, że jak robisz przerwę w pakowaniu to oduczasz się umieć pakować ;-).  Dla mnie osobiście to takie zmuszanie swojego organizmu do niepotrzebnego wysiłku (a i zwiększanie prawdopodobieństwa kontuzji też chyba trzeba brać pod uwagę).

 

Prosiłbym braci samców i opinie m. in. na tematy:

 

1/ Po co to pakowanie?

2/ Z czego wynika jego potrzeba?

3/ Co Wam to daje?

4/ Do czego się to przydaje?

5/ Itd (tzw. twórczość własna) :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. A po co zbierać znaczki

2. Wygląd, siła, zdrowie, postawa, dupy, nuda

3. Poczucie spożytkowania konstruktywnie czasu, rewitalizacja, zastrzyk energii

4. Do pracy fizycznej, do pewności siebie, do sprawności, do fajtingu, do przestania myślenia o pierdołach.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. A po co zbierać znaczki

2. Wygląd, siła, zdrowie, postawa, dupy, nuda

3. Poczucie spożytkowania konstruktywnie czasu, rewitalizacja, zastrzyk energii

4. Do pracy fizycznej, do pewności siebie, do sprawności, do fajtingu, do przestania myślenia o pierdołach.

 

Zgadza sie ale ja bym jeszcze dodal inne opcje:

 

1. Bo wielu nie ma zadnego innego hobby ani pomyslu na to jak spedzac wolny czas

2. Kompleksy

3. Poczucie bycia lepszym, zagluszenie kompleksow

4. Ogolnie - do niczego oprocz dobrego samopoczucia.

 

To tak troche z przymruzeniem oka. Swego czasu uczeszczalem przez kilka lat jednak jest to strasznie nudne i w rezultacie doszedlem do wniosku ze to strata mojego cennego czasu - teraz cwicze w domu bez oplat za silownie i z mniejszymi szansami na kontuzje...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie siłka, czy inne formy treningu to jak kościół dla kogoś bardzo wierzącego. Po treningu czuje, się zajebiście, schodzi stres jeśli się takowy pojawił, czuje moc, podwyższa poziom testosteronu. Samodyscyplina - jeśli zacząłeś pakować będąc jeszcze nastolatkiem to prawdopodobnie siłka nauczyła cie samodyscypliny i determinacji. Ja jestem rad, że przygodę z siłką zaczynałem jeszcze za gówniarza.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspomniana przez Sainta samodyscyplina - raz.
Druga sprawa jest taka, że z czysto osobistego doświadczenia - jak co jakiś czas nie poćwiczę, to czuję się osłabiony i leniwy.

W dawnych dobrych czasach jaskiniowych nie było sytuacji, że ktoś sobie mógł pozwolić na nie wykonywanie fizycznej pracy. Nie było pijaństwa, imprez, urlopów czy grania na konsoli do 5 rano. Człowiek polował, jadł, i kopulował, po czym szedł spać. Czyli to co jest do życia potrzebne z biologicznego punktu widzenia.
Od epoki jaskiń dzieli nas zaledwie jakieś 40.000 lat, co w skali rozwoju gatunku jest ułamkiem sekundy. Więc ćwiczenia są jak najbardziej wskazane.
Jak natura załapie, że człowiekowi nie jest potrzebny wysiłek i siła fizyczna, to zaczniemy nosić chitynowe pancerzyki, posiadać żądła i jady albo inne wynalazki.

Na to wszystko nakłada się to, że od tych kilkudziesięciu tysięcy lat coraz więcej zasobów pochłania mózg a co raz mniej mięśnie.

1314796592.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że inni forumowicze, z moderatorami na czele, wybaczą mi odejście nieco od tematu, ale nie mogłem się powstrzymać przed skomentowaniem paru rzeczy, zanim odniosę się do samego ćwiczenia siły.

 

W dawnych dobrych czasach jaskiniowych nie było sytuacji, że ktoś sobie mógł pozwolić na nie wykonywanie fizycznej pracy.

 

Nie ma żadnych dowodów, że kiedykolwiek ludzie żyli w grupach, w których nie byłoby podziału zadań i każdy musiałby wykonywać ciężką fizyczną pracę. Przykładowo, taki np. szman wydaje się, że nie ma pracy fizycznej - raczej wędruje sobie w poszukiwaniu różnych ziół, później je spala,...

 

Od epoki jaskiń dzieli nas zaledwie jakieś 40.000 lat, co w skali rozwoju gatunku jest ułamkiem sekundy.

[...]
Na to wszystko nakłada się to, że od tych kilkudziesięciu tysięcy lat coraz więcej zasobów pochłania mózg a co raz mniej mięśnie.

 

Nie ma żadnych dowodów na to, że ewolucja człowieka rzeczywiście zachodzi.

Odnoszę się do tego tylko dlatego, że różne dogmaty (wiara w teorię ewolucji) w tak delikatny sposób przemyca się w różnych miejscach, przez co - zgodnie z powiedzeniem "kłamstwo powtórzone sto razy staje się prawdą" - dla wszystkich, którzy się tym głębiej nie zainteresują, staje się to oczywistością.

 

 

Teraz na temat: niektórym mężczyznom instynkt nakazuje wykonywanie aktywności wymagającej siły fizycznej - bez tego czują się źle. Mi np. instynkt nakazuje - na pierwszym miejscu - chodzenie i bieganie, na drugim - siła. Ale nie wszystkim instynkt to nakazuje - widocznie mają inną, biologicznie zaprogramowaną, społeczną rolę - i zmuszanie się do wykonywania tej nienaturalnej aktywności jest bez sensu.

 

Ćwiczenia siłowe i sport w ogólności (może z wyjątkiem sportów mocno wytrzymałościowych, powodujących spadek masy mięśniowej) ma jeden bardzo pozytywny skutek uboczny: poprawia pozycję społeczną osoby to uprawiającej. Można sobie gadać ile się chce, że w dzisiejszych czasach siła nie jest taka ważna... ale podświadomie ludzie czują że jest ważna i silny/wysportowany/sprawny cieszy się szacunkiem za sam wygląd, a ktoś słaby musi sobie na szacunek ciężko zapracować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewolucja zachodzi na naszych oczach.przykład zamniejszajaca sie szczęka( raczej nie szczęka a ogólny łuk zębowy czy jak to tam sie zwało)=krzywe kły z braku miejsca i problemy z ząbkami mądrości%-)

 

Dodam - wzrost, zanikanie owlosienia, jednak niektorzy nawet jak na cos patrza to wola nie widziec...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam - wzrost, zanikanie owlosienia, jednak niektorzy nawet jak na cos patrza to wola nie widziec...

 

Gdy będę w nastroju, odpowiem na to w wątku o ewolucji.

Tutaj bardziej mi chodziło o to, by nie promować teorii ewolucji w wątku poświęconym innemu tematowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.