aras Opublikowano 25 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2015 Ktoś kiedyś pisał jak poczuć ru i teraz, a więc tak ! Może nigdy nie byłem na profesjonalnej trasie i nie mam jakiegoś zajebistego roweru, ale tak właśnie wygląda moja jazda na rowerze i na prawdę wtedy czuję zajebistą adrenalinę, chyba nic innego tak fajnie na mnie nie wpływa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukulus Opublikowano 25 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2015 Zazdroszcze Ci jak masz takie trasy dostępne. Ja jezdzilem po Kazimierzu Dolnym i okolicach( po wawozach) i bylo naprawde super. Szczególnie na zjazdach adrenalinka byla. A tak to na nizinach mocno nie poszaleje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aras Opublikowano 25 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2015 Lubelskie to niziny moje trasy zapewne były podobne do twoich, ale miałem taki stary las, gdzie, przez 2 km są górki i zakręty no i trzeba orientować kiedyś się rozpędziłem z górki i mało co w drzewo nie przypierdoliłem rozpędzony, bo po mojej lewej była wielka kałurza i błoto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukulus Opublikowano 25 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2015 Trzeba uwazac. Kolesie z tego filmiku to juz ostro zasuwaja. Moj rower pewnie by takiego przejazdu nie przeżył. ;-) Jednak najwieksza adrenalinke na rowerze to mialem jak mnie amstaff gonil przez kilkaset metrow. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aras Opublikowano 25 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2015 Hehe wiem coś o tym, chociaż może nie amstaf, ale jak wracałem w nocy w lecie przez wioske to był taki skurwiel co jak tylko usłyszał to wybiegał i gonił przez 50 metrów do skrzyżowania, także zawsze jechałem przez ten odcinek na wielkiej kurwie, żeby sie jebaniec jak najbardziej nabiegał mój rower takiej trasy jak oni, też by nie przeżył Ps. Sam mam bulteriera Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Saint Opublikowano 26 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2015 Aras, miałem okazje nie dolecieć przednim kołem na drugi koniec skoczni. Nawet kierownicy puścić nie zdążyłem. Centralnie walnąłem twarzą piach.... Wstrząs mózgu, odbite zęby na dziąsłach, popękane okolice ust. Wyleczyłem się praktycznie bez śladu, ale pamiętajcie,błędy bywają bolesne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Saint Opublikowano 3 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2015 Ktoś poleci jakąś dobra i tanią oponę kevlarową głównie na asfalt? 26x2. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 7 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2015 Ktoś kiedyś pisał jak poczuć ru i teraz, a więc tak ! Może nigdy nie byłem na profesjonalnej trasie i nie mam jakiegoś zajebistego roweru, ale tak właśnie wygląda moja jazda na rowerze i na prawdę wtedy czuję zajebistą adrenalinę, chyba nic innego tak fajnie na mnie nie wpływa Saint. Coś dla Ciebie. http://www.wykop.pl/link/2641209/niesamowity-zjazd-rowerem-po-torze-bobslejowym-w-sarajewie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi