Skocz do zawartości

Publiczny licz w internecie za pobicie psa.


Zbychu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam bracia.

 

Jak być może zauważyliście ostatnio w internecie głównie na facebooku została nagłośniona pewna sprawa. Otóż rzekomo według informacji (nieznanego?) pochodzenia pewien 30 letni mieszkaniec Warszawy miał zakatować 4-miesięcznego szczeniaka i doprowadzić do jego paraliżu. Społeczność facebooka postanowiła nagłośnić sprawę i opublikować publicznie danę tego faceta, jego zdjęcia adres itp. oraz publicznie ubliżać i grozić w komentarzach.

 

Sprawa jest dość gorąca ale co mnie dziwi - dlaczego ta sprawa wywołała takie poruszenie? Moim zdaniem jeśli to prawda to facet faktycznie postąpił bardzo źle i zasługuję na karę ale zastanawia mnie dlaczego ludzie tak bardzo linczują takiego faceta, reagują tak agresywnie a w przypadku np.: pedofilii, pobić innych ludzi sprawy przybierają łagodny obrót? Dlaczego zakatowanie przez kogoś zwierzęcia wywołuje większe poruszenie niż krzywdy wyrządzone innym ludziom? Czy ktoś potrafi mi to wytłumaczyć?

 

Np.: Ostatnio była taka sprawa gdzie 20 gości zaatakowało ostrymi narzędziami 19 letniego chłopaka a jakoś nikt nie rwał się do wymierzenia publicznej kary a w przypadku szczeniaka każdy pisze "dorwałbym gnoja, pobił, ciota, chory psychicznie" itp. Szczególnie drastycznych słów w tej sprawie używają ... kobiety :) 

 

Co mnie najbardziej boli? To, że obecnie pobicie zwierzaka jest surowiej traktowane niż np. aborcja. A przecież życie ludzkie jest chyba cenniejsze niż życie zwierzaka, w końcu jesteśmy czymś więcej niż zwierzęciem. Nie chodzi mi tutaj o obronę gościa tylko o te chore pojmowanie rzeczywistości, koleś pobił psa i cała polska go szuka a jak ktoś dokona aborcji albo wyrządzi krzywdę dziecku to większość ma w 4 literach i mało kogo to obchodzi.

 

Z drugiej strony kolejna kwestia - a co jeżeli ten facet jest tak naprawdę niewinny? Informacja poszła w ruch, setki tysięcy ludzi śledzi ten temat, niektórzy nawet zadeklarowali publicznie poszukać gościa i wymierzyć mu sprawiedliwość w postaci soczystego pobicia. Przecież ten koleś będzie miał zniszczone całe życie, już ktoś tam pisał, że niby uciekł zagranicę do szkocji a inni pisali że dali znać Polakom w Szkocji. A wiadomo jak jest w tych sprawach ktoś puści plotkę - 10 osób powtórzy po tych 10 powtórzy 100 a po tych 100 powtórzy 1000 i bum, wystarczy jeden błąd i już tej machiny nienawiści nie da się zatrzymać.

 

Absolutnie nie bronie tego człowieka, jeśli to prawda co piszą to oczywiście należy mu się kara, zastanawiam się tylko co gdyby taka informacja okazała się nieprawdą o co nie trudno w dzisiejszych czasach.

 

 

 

 

Edytowane przez Zbychu
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie jest dziwne, że podali jego pełne imię i nazwisko. Zazwyczaj wizerunki wszystkich przestępców opatruje się tylko imieniem i pierwszą literą nazwiska, a dodatkowo wali się jakiś czarny pasek na oczy. Abstrahując czy on faktycznie zrobił to co zrobił, to bałbym się takich medialnych linczów, bo pewnego dnia przez pomyłkę ktoś z nas może paść ofiarą medialnej nagonki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, Kleofas said:

Dla mnie jest dziwne, że podali jego pełne imię i nazwisko.

Prokuratura Rejonowa Toruń Wschód wydała list gończy za 30-letnim mieszkańcem Chełmży. Poszukiwany to Bartosz Donarski ur. 17 marca 1988 roku. 

Czytaj więcej:

http://www.pomorska.pl/wiadomosci/torun/a/wydano-list-gonczy-za-sprawca-brutalnego-pobicia-psa-z-chelmzy,12974668/

42 minutes ago, Zbychu said:

życie ludzkie jest chyba cenniejsze niż życie zwierzaka

To chyba zależy o jakiego człowieka chodzi i o jakie zwierzę. Przykładowo, dla mnie mój kot jest wielokrotnie cenniejszy od wszystkich ciapatych 'uchodźców' razem wziętych.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Kleofas napisał:

Zazwyczaj wizerunki wszystkich przestępców opatruje się tylko imieniem i pierwszą literą nazwiska, a dodatkowo wali się jakiś czarny pasek na oczy

O ile się nie mylę, to prawo nakazuje tak robić, gdy ktoś jest oskarżony (ma postawione zarzuty). Tutaj jest tylko podejrzanym, więc można publikować pełne dane. Poprawcie mnie jeśli się mylę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Zwierzę jest bezbronne, niewinne  i może dlatego taka reakcja. Nawet kara za agresje wobec zwierząt są śmieszne, żenujące więc tybardziej poczucie sprawiedliwości jest większe. 

 Ja np. jestem takim typem człowieka, który dla zwięrząt zrobie 100000 razy więcej niż dla człowieka.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Kleofas napisał:

Dla mnie jest dziwne, że podali jego pełne imię i nazwisko. Zazwyczaj wizerunki wszystkich przestępców opatruje się tylko imieniem i pierwszą literą nazwiska, a dodatkowo wali się jakiś czarny pasek na oczy. Abstrahując czy on faktycznie zrobił to co zrobił, to bałbym się takich medialnych linczów, bo pewnego dnia przez pomyłkę ktoś z nas może paść ofiarą medialnej nagonki.

Dokładnie o tym mówiłem. Sprawa jest na tyle delikatna, że wystarczy 1 błąd i niewinna osoba może mieć do końca życia kłopoty

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, wojkr napisał:

Jest granica między błędem a znęcaniem się.

Tak? A gdyby była np. taka sytuacja. pijecie z kumpel wódkę, twój kumpel wypił za dużo alkoholu i pobił twojego psa a ty niczego nie zauważyłeś. Sąsiad napisał posta na facebooku z twoimi danymi osobowymi bo zobaczył twojego psa pobitego. Następnie 100.000 ludzi udostępnia dalej twoje dane osobowe. Co byś wtedy zrobił?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Metody napisał:

 Zwierzę jest bezbronne, niewinne  i może dlatego taka reakcja. Nawet kara za agresje wobec zwierząt są śmieszne, żenujące więc tybardziej poczucie sprawiedliwości jest większe. 

 Ja np. jestem takim typem człowieka, który dla zwięrząt zrobie 100000 razy więcej niż dla człowieka.

 

A takie dziecko już nie? To nie to że Ty jesteś "typem" człowieka "od zwierząt" - po prostu zdecydowana większość masz już tak sprane mózgi znieczulicą przez mass media i dochodzi do takich rzeczy że jak gościu zapierdoli i zgwałci dziecko - a to chuj, dostał zawiasy, siedzi, sprawa zamknięta, ktoś zabije psa, kota czy inne zwierze i zaraz kurwa samosądy, potępienie całego społeczeństwa - no kurwa. Zgodzę się z Tobą że kary są stanowczo za niskie w stosunku do przemocy nad zwierzętami. Też jednak dochodzi do skrajności tego typu że jak uderzysz swojego psa a ktoś zobaczy to zaraz halo że sadysta. Niby tego typu kara nic nie daje, każdy ma jednak swój sposób tresury zwierząt, ja jako że wychowywałem się na wsi i mój ojciec trzymał różne ptactwo rasowe, ozdobne typu przepiórki, gołębie, bażanty, kurki rasowe, kaczki rasowe itd. itd. Gdy pies zagryzł sobie "dla zabawy" sztukę i został przyłapany (tu zaznaczam) na gorącym uczynku, dostawał automatycznie w łeb, drugiego razu już nie było, w ogóle. Tylko że teraz coś takiego by Ci się wydarzyło a przycupiła by cię "dobra" sąsiadka to już masz przejebane, w sumie tak samo gdybyś miał córkę a pożycie małżeńskie by Ci się nie układa - musisz uważać - wiadomo o co chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość na portalu społecznościowym pisał że to jego pies i ma prawo zrobić z nim co chce. Raczej bym zauważył jak bym pił wódkę z kumplem i nagle pies zaczął by skuczec i wyć z bólu ,na pewno bym zareagował będąc w swoim domu.

Za znęcanie się nad dzieckiem powinna być kastracja lub sterelizacja i praca w kamieniołomie albo sznur jak dziecko by zmarło na wskutek znęcania się lub celowego zabójstwa.

 

Edytowane przez wojkr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lxdead napisał:

A takie dziecko już nie? To nie to że Ty jesteś "typem" człowieka "od zwierząt" - po prostu zdecydowana większość masz już tak sprane mózgi znieczulicą przez mass media i dochodzi do takich rzeczy że jak gościu zapierdoli i zgwałci dziecko - a to chuj, dostał zawiasy, siedzi, sprawa zamknięta, ktoś zabije psa, kota czy inne zwierze i zaraz kurwa samosądy, potępienie całego społeczeństwa - no kurwa. Zgodzę się z Tobą że kary są stanowczo za niskie w stosunku do przemocy nad zwierzętami. Też jednak dochodzi do skrajności tego typu że jak uderzysz swojego psa a ktoś zobaczy to zaraz halo że sadysta. Niby tego typu kara nic nie daje, każdy ma jednak swój sposób tresury zwierząt, ja jako że wychowywałem się na wsi i mój ojciec trzymał różne ptactwo rasowe, ozdobne typu przepiórki, gołębie, bażanty, kurki rasowe, kaczki rasowe itd. itd. Gdy pies zagryzł sobie "dla zabawy" sztukę i został przyłapany (tu zaznaczam) na gorącym uczynku, dostawał automatycznie w łeb, drugiego razu już nie było, w ogóle. Tylko że teraz coś takiego by Ci się wydarzyło a przycupiła by cię "dobra" sąsiadka to już masz przejebane, w sumie tak samo gdybyś miał córkę a pożycie małżeńskie by Ci się nie układa - musisz uważać - wiadomo o co chodzi.

Dokładnie o tym mówię : jak się dzieje krzywda drugiej osobie to każdy ma gdzieś ale jak ktoś zrobi coś zwierzęciu to ludzie reagują oburzeniem, faceci wyzywają i grożą a kobiety współczują i płaczą. Na krzywdę innych ludzi reagują łagodnie. Dla większości społeczeństwa los zwierząt ma większe znaczenie niż los ludzi i to moim zdaniem nie jest normalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Zbychu napisał:

Dla większości społeczeństwa los zwierząt ma większe znaczenie niż los ludzi i to moim zdaniem nie jest normalne.

Tu masz do czynienia z paroma mechanizmami psychologicznymi.

 

Przede wszystkim - psychologia tłumu. Podsycana anonimowością internetu.
To po prostu lincz.

Zauważ, że pojawiła się taka urocza akcja, jak lincz na dziecku za inbę tatusia:

 

 

Druga sprawa to uodpornienie się społeczeństwa na bodźce dotyczące innych ludzi.

Widok trupa już dziś nie rusza. Nawet takie tabu jak śmierć dziecka już się dziś... opatrzyło :-(

 

Dodatkowo miliony fake-newsów dotyczących ludzkiej krzywdy, jakże częste oszustwa (wszelkie zbiórki-ustawki, próby działania na ludzkich emocjach "dziecko gaśnie!!!"), także i pranki (vide "potrzebna krew dla umierającego dziecka" i telefon, który - dziwnym trafem - należy do kogoś nie lubianego przez autora owej "akcji") - ludzie stali się gruboskórni.

Już dawno powiedziano: jedna śmierć do tragedia, milion - statystyka.

 

Zwierzęta są "jedynym bastionem" (ale też już eksploatowanym intensywnie przez rozmaite hieny), gdzie wrażliwość jeszcze jakoś się ostała. To plus psychologia tłumu i mamy "społecznie usprawiedliwioną" chęć linczu. A lincz to igrzyska. Emocje.

Już za rzymskich czasów największą ekscytacje w tłumie budziło publiczne zatłuczenie pałką kogoś. Najlepiej w tzw "słusznej sprawie".

 

Połączmy te kropki i mamy to, co mamy.

"Zabić gościa i jego bachora też".

A ja tak sobie po cichutku tracę resztki szacunku dla społeczeństwa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.