Pułapki na drobne zwierzęta

[Mosze Black]

Mamy fajny dział surwiwalowy, to trzeba go zapełnić fajną i merytoryczną wiedzą praktyczną, a więc do dzieła:

 

Jak już przeżyliśmy katastrofę samolotu lub III wojnę światową to wypadałoby coś oszamać, ale najpierw upolować, tylko jak to zrobić, jak przeżyć?

 

A więc to na co możemy polować zmienia się wraz ze strefą zamieszkania (podbiegunowa, umiarkowana, międzyzwrotnikowa). Nie należy również popełniać błędu taktycznego i nastawiać się na grubego zwierza, ponieważ to może nas zgubić. Warto również porostawiać kilka pułapek na mniejsze zwierzęta i sprawdzać co kilka dni, a nuż coś się złapie ^^ . Tak więc warto znać kilka najważniejszych pułapek, które będzie można zrobić z łatwo dostępnych materiałów i wykorzystać w dowolnej strefie klimatycznej. Są to pułapki na:

 

-zające, króliki: występują w każdej strefie klimatycznej (oprócz arktyki, antarktydy i niektórych wysp), pożywne, szybko się mnoży, więc nie wytrzebimy szybko całej populacji (mamy czyste sumienie jak ktoś jest wrażliwy i cały czas jedzenie), można również je zahodować - są do tego świetne, mogą robić nowe króliki z szybkością minimalnie 10 sztuk na 2 miesiące, od jednej samicy. Tak więc warto nauczyć się je łapać - żywe:

 

 

 

 

 

Jak widać zrobić tą pułapkę może nawet dziecko, jest łatwa, praktyczna, królik żywy - można zahodować lub zjeść od razu.

 

 

-Ptactwo: występują wszędzie nie ma chyba miejsca, gdzie by ich nie było. Tak jak króliki są idealne do, hodowli, a nawet lepsze, gdyż oprócz całkiem niezłego rozmnażania mają jajka, a jajka to bardzo duże ilości białka, plus można umieścić w dole z ziemią (2,3 metrowej długości) i wytrzymają kilka dni, dodatkowo jak już zrobi się zbuk można używać jak w średniowieczu zgniłe zwierzęta. Jak złapać ptaszka?:

 

 

 

 

 

-ryby: występują absolutnie wszędzie, można dodatkowo ususzyć i mieć nawet na miesiąc dzięki temu zapasy żywności. Przykładowe pułapki (w Polsce w ten sposób dają się łapać węgorze lub sumy, pułapka nr 3 jest dla wszystki innych Polskich ryb):

 

 

 

 

 

 

 

 

 

-węże: jeśli przyszło nam żyć tam gdzie występują warto je umieuć złapać z 2 powodów: 1 jadem można zatruć strzały, 2 w świecie bez pieniędzy ich skóra to towar luksusowy, więc jak zrobimy naszej myszce buciki ze skóry węża albo jakąś torebke to jesteśmy super samcem alfa, który obroni, zdobędzie żarcie i jeszcze zrobi torebkę = super bzykanko, coby inna myszka takiego samca nie przejęła. Pierwsza wersja jest dla wodnych węży, druga dla lądowych.

 

 

 

 

 

 

 

-krokodyle, aligatory, kajmany: z tego co słyszałem to ich mięso jest niejadalne, ale zęby można potraktować jako groty strzał, a skóra jest idealna na pancerz.

 

 

 

Od siebie mogę pokecić świetne kanały n yt o tematyce pułapek (jeśli mogę): KJ Channel i Cambodia Daily Life. Kanały fajne i ciekawe - na pierwszym trochę bardziej zaawansowane pułapki, na drugim mogą zrobić je nawet dzieci (w warunkach przetrwania można kazać dziecku rozkładać pułapki a samemu wyciągać wieczorem zwierzynę).

[wojkr]

Pułapki na krokodyle i węże nam nie grożą ale można zastanowić się nad pułapkami na ryby oraz drobna zwierzynę.

Pajprostrzą pułapka na ryby jest zagroda z palików wraz z wpływem do zagrody w postaci odwróconego lejka, który uniemożliwi wypływanie rybek z zagrody - dobra przynęta są kulki z płatków, otrębów, kukurydzy wraz z olejkami aromatycznymi.

W przypadku zwierząt londowac - począwszy od wilczych dołów, przez proste wnyki - przynęta oraz petla. 

Wnyki mają kilka rozwiązań od małych ograniczających się do pętli przywiązanej do drzewa / palika przez pentlę przywiązaną do nagiętej gałezi.

W przypadku małych zwierząt też zrobić pułapkę w postaci drewnianej klatki z klapką opadająca po zerwaniu przynęty. 

 

Przy zakładaniu pułapki trzeba pamiętać o jej miejscu, o tym by regularnie - ale nie za często ją sprawdzac i tak by nie pozostawiać w jej pobliżu swojego zapachu - bo będzie odstraszać zwierzęta oraz by samemu w nią nie wpaść.

Edited March 7, 2018 by wojkr

[StonekZiemniaczany]

Super tutoriale, aż miło się patrzy. Jednak jak potem przygotować bezpieczny posiłek, bo wiadomo, że dziko żyjące zwierzęta mogą mieć pasożyty lub inne dziadostwo.

[wojkr]

Normalnie - dobijasz/zabijasz sprawiasz i teraz zależy co chcesz z mięsem robić :

- można mięso osolić i uwędzić

- możną osolić i ususzyć

- można ugotować

- można upiec 

Najbezpieczniej i najpewniej a zarazem najprościej jest upiec na ogniu.

Trzeba pamiętać by uważać na mięso świń, dzików oraz psie - włośnica oraz wągry tasiemca. mięso trzeba sprawić - wypatroszyć - osunąć wnętrzności : jelita, wątrobę, żołądek, nerki, organy rodne, płuca - cześć podrobów jadalna, z częścią lepiej sobie dać spokój. W czasie patroszenia trzeba uważać by nie uszkodzić jelit oraz woreczka żółciowego.