Skocz do zawartości

Czy Polska powinna się bronić?


Rekomendowane odpowiedzi

Czytając temat o obowiązkowej słuzbie wojskowej zapodanego przez @MoszeKortuxy, przyszła do mnie poraz kolejny pewna myśl.

Co by było gdyby:

1.  1.     Podczas drugiej wojny światowej, Polska zamiast walczyć i się bronic na początku podpisała by kapitulacje z Niemcami i Rosją biorąc pod uwagę nasze położenie na mapie?

 

Pomijając aspekty moralne (honor, patriotyzm, obrona ojczyzny, obrona własnego podwórka, instynkt samozachowawczy itp) czy nie byłoby to STRATEGICZNIE lepsze dla Polski? Tzn nie stalibyśmy się „polem bitwy” dla Niemiec i Rosji, kraj zostałby rozwalony w dużo mniejszym stopniu, mniej ofiar w ludziach a co za tym idzie w przyszłości, SZYBSZA ODBUDOWA i ROZWÓJ ekonomiczny kraju? Przecież nie jest powiedziane, że powojenna mapa Europy byłaby inaczej rozrysowana gdybyśmy się poddali.

Przecież Hitler szedł na zachód i w zasadzie na Anglię w swoim blitzkriegu, i Polska chyba nie była jego „celem strategicznym”?

 

Sporo krajów zachodniej Europy szybciutko podpisywała kapitulację i zobaczmy w jakim byli stanie po wojnie w porównaniu do Polski (w sensie zniszczenia, ofiary, perspektywy).

 

      2.  Gdyby, nie daj Boże, był kiedyś kolejny konflikt z naszymi sąsiadami z lewej lub prawej czy powinniśmy znów się bronić tak jak podczas drugiej wojny światowej wiedząc, że i tak nasza armia jest dużo słabsza i mniejsza więc konflikt jest teoretycznie z góry przegrany? (wiem sytuacja jest inna be jesteśmy w NATO) . Czy po prostu pozwolić im „przejść” przez Polskę, iść dalej na inne kraje (wschód lub zachód).?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, TheFlorator napisał:

Podczas drugiej wojny światowej, Polska zamiast walczyć i się bronic na początku podpisała by kapitulacje z Niemcami i Rosją biorąc pod uwagę nasze położenie na mapie?

Prędzej czy później na terenie okupowanej Polski doszłoby do starcia Niemiec z ZSRR tak jak to się wydarzyło w historii, gdzie Polska jednak się broniła. 

 

7 minut temu, TheFlorator napisał:

Przecież Hitler szedł na zachód i w zasadzie na Anglię w swoim blitzkriegu, i Polska chyba nie była jego „celem strategicznym”?

Jakby nie była celem strategicznym to nie zaczynałby wojny od ataku na Polskę.

 

7 minut temu, TheFlorator napisał:

Gdyby, nie daj Boże, był kiedyś kolejny konflikt z naszymi sąsiadami z lewej lub prawej

W Niemczech od 2WŚ stacjonują wojska amerykańskie. W Polsce od niedawna też. Warto też dodać, że niemiecka armia jest w obecnym stanie nie zdolna do walki.  http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/567193,niemiecka-armia-niezdolna-do-dzialania-bundeswehra-klopoty.html

 

Poza tym Niemcy i Polska są w NATO i UE, więc wojna między tymi państwami jest mało realna, zwłaszcza przez stacjonowanie wojsk amerykańskich, które pilnują porządku. W razie czego państwa ościenne + wojska amerykańskie zrobiłby porządek. USA chce mieć spokój w tym regionie bo jesteśmy wschodnią flanką NATO. Oni widzą nas z perspektywy imperium.

 

Prawdziwe zagrożenie jest tylko ze wschodu czyli Rosja i Białoruś.

 

Edytowane przez MoszeKortuxy
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TheFlorator

To są tylko spekulacje. Polska podczas 2 wojny była skazana na przemiał tak czy siak. Taki był plan 2 wojny. Tak, plan, bo chyba już nikt myślący nie ma złudzeń, że wojny wywołują się tak sobie, bez planu, wcześniejszego przygotowania finansowania itd.

2 wojna miała dwa główne cele:
a - wyniszczyć jak największą ilość Słowian, którzy byli od zawsze przeszkodą dla...(to temat na długą dyskusję i inny wpis)., oraz biednych żydów prawowiernych tzw wyznawców Tory.
b - powstanie syjonistycznego państwa Izrael.

Oba te cele zostały zrealizowane.

Gdyby więc (a jest planowany) nastąpił kolejny konflikt na dużą skalę, to zastanawianie się "co można było zrobić żeby zmienić bieg wojny" jest tylko gdybaniem. Zbyt wielkie siły za tym stoją, żeby myśleć o konfliktach wojennych w kategoriach "kraj A napadł na kraj B". Tak jak to się błędnie analizuje teraz wojny USA z innymi krajami, obecnie Irak, Syria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Quo Vadis?

Ładnie piszę bo tekst napisałem wcześniej po zastanowieniu się 5 razy .

:)

 

@MoszeKortuxy

No ok, mimo, że do starcia by doszło to gdybyśmy pozwolili jednym lub drugim wojskom "przejść" to by mogli sobie robić wojenkę na ich własnym terenie nie niszcząc aż tak naszego?

 

Polska raczej nie była strategicznym, tylko była po prostu po drodze na front wschodni aby zawojować z Rosją. Poza tym była raczej łatwym celem bo byliśmy militarnie i rozwojowo "zacofani" w stosunku do Niemiec po 1 wojnie.

 

Co do potencjalnego konfliktu obyś miał rację. Ale gdyby się miała historia powtórzyć (z NATO można wyjść jak sie ma zapędy do światowej dominacji) to co wtedy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, TheFlorator napisał:

No ok, mimo, że do starcia by doszło to gdybyśmy pozwolili jednym lub drugim wojskom "przejść" to by mogli sobie robić wojenkę na ich własnym terenie nie niszcząc aż tak naszego?

Ty na poważnie to piszesz? :lol: Skoro byliśmy od okupacją tych państw to strefy okupacyjne przez 3 Rzeszę i ZSRR były uznawane za ich teren skoro go podbili. 

 

5 minut temu, TheFlorator napisał:

Polska raczej nie była strategicznym, tylko była po prostu po drodze na front wschodni aby zawojować z Rosją.

Tak, więc okupowany teren Polski był bazą wypadową do ataku na Rosję. To jest jak najbardziej strategiczny ruch. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MoszeKortuxy

Polska była o tyle strategiczna, że faktycznie groziła atakiem na Niemcy, gdyby Niemcy zaatakowały Francję, co Beck powiedział wprost Ribbentropowi w 1938. Francja tak ochocza do "umierania za Gdańsk" nie była, więc wpierw sie Hitler musiał uporać z zapleczem, nim sie zamachnął na głównego (ówcześnie) wroga.

 

EDIT

Możemy spekulować, co by było gdyby Adolf zaczął od Francji, a nie Polski. OTOH, zaczął tak naprawdę od Austrii.

Edytowane przez michau
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walczyć, ale wchodzić do konfliktu jak najpóźniej, nie walczyć na swoim terenie i nie na dwa fronty. Kwestia odpowiednich sojuszy, bo w tym położeniu, w tej części Europy, między Niemcami, a Rosją nie ma możliwości powiedzenia "nie walczę", ponieważ odebrane to zostanie jako słabość i możliwość zagarnięcia naszych terenów, a te są kluczowe dla podbicia najważniejsze części naszego kontynentu. Nie jesteśmy Szwajcarią.

 

Taki paradoks, na który zwrócił uwagę któryś z braci Bocheńskich. Sytuacji, gdy walczy ze sobą dwóch osiłków należy kibicować słabszemu, bo wtedy, po walce, łatwiej sobie z nim poradzić niż z silniejszym, który wygra. W położeniu Polski jest na odwrót. W sytuacji, gdy bije się Rosja z Niemcami należy stać po stronie silniejszego, ponieważ ten słabszy będzie musiał zaspokoić żądania silniejszego, a zrobi to proponując podzielenie Polski. I tak było w naszej historii:

- stanęliśmy po stronie Prus, które były słabsze od carskiej Rosji i to Prusom bardziej niż Rosjanom zależało na rozbiorach Polski i do tego w końcu doszło

- w sporze III Rzesza, a Sowiety to ci drudzy stali w sytuacji podrzędnej i zyskali czas i terytorium kosztem Polski. Celem Hitlera nie była Polska, Hitler chciał z Polską iść na wschód, ponieważ nienawidził komunistów, chciał pobić Rosję i zabrać jej tereny, ale to temat na długą rozmowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, michau napisał:

Polska była o tyle strategiczna, że faktycznie groziła atakiem na Niemcy, gdyby Niemcy zaatakowały Francję, co Beck powiedział wprost Ribbentropowi w 1938. Francja tak ochocza do "umierania za Gdańsk" nie była, więc wpierw sie Hitler musiał uporać z zapleczem, nim sie zamachnął na głównego (ówcześnie) wroga.

No dokładnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak trzeba być naiwnym, żeby wierzyć we wsparcie NATO. Każdy kraj dba o swoje i paradoksem Polski jest to, że jest tutaj wiele interesów z różnych grup wpływów, dlatego uważam, że możemy liczyć na ich wsparcie (interesów) ale to nie zmienia faktu, że musimy posiadać własną, silną armię. Wiem, że pewne uzbrojenie naszych F-16 jest komputerowo zależne od USA i takiej sytuacji być nie powinno.

 

Odnośnie obowiązkowej służby wojskowej to jestem za, ale tylko takiej, która nie będzie trwała dłużej jak 3-4 m-ce. Przez ten czas poborowy nauczy się obsługiwać broń, działać w terenie, poprawi swoją kondycję fizyczną itd. głównie podstawy. Bardzo pomocne by było takie przeszkolenie w przypadku wybuchu konfliktu.

Edytowane przez doler
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest kilka gierek komputerowych w których można sobie pokombinować. Wybierasz kraj, ustalasz przedział czasowy. Masz różne możliwości, opcje i kombinacje.

 

To samo jest w świecie 'realnym'. Ktoś napada na innego ktosia, ktoś cierpi, ktoś się cieszy, jeszcze inny płacze, następny triumfuje... itp itd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@TheFlorator

 

1. Tak, tak, już ile razy było teoretyzowane że Polska mogłaby przyjąć układ wujka Adolfa i zgodzić się na warunki >żądane< przez niemców, wejść w skład państw Osi i niby ugrać na tym nie wiadomo co. Prawda jest taka że Hitler widziałby i zrobił by z nas mięso armatnie na front wschodni i w razie W nasze tereny stały by się właśnie obszarami na których mogło by dojść tak czy siak do walk. Nawet jeśli byłoby się po stronie państw Osi i ugrało "chuj wie co" to serio myślisz że Rzesza widziała by w podludziach, "polaczkach" godnych sojuszników? Beck był kretynem, bo był, w polityce nie kieruje się tak niedorzecznym poczuciem jak honor i obowiązek, jedynie dobro własnego kraju i narodu, jednak dobrze powiedział, że gdyby Polska przystała na te warunki to po wojnie "pasalibyśmy Hitlerowi krowy na Uralu". Tu nie ma co gdybać, byliśmy po prostu w chujowej sytuacji z której wyjściem byli sojusznicy, których nie mieliśmy, bo mając takich "sojuszników" jak IIRP w '39, nie trzeba sobie szukać wrogów. Należy też pamiętać że Polska była świeżo po odzyskaniu niepodległości, NIKT nie chciał oddać choćby metra z wywalczonej krwią ojczyzny, a tym bardziej niemaszkom czy ruskim, inne było podejście do ojczyzny, ludzie żyli w biedzie, i to w chuj a mimo to oddawali własne zasoby na cel ratowania ojczyzny (1918) czy fundowali z własnej, nieprzymuszonej woli sprzęt wojakom. My mając współczesne podejście możemy sobie "gdybać", nasi przodkowie wtedy dali by się posztukować za kraj.

 

2. Ja nie widzę konfliktu z niemiaszkami, w ogóle. Ich policja nie daje sobie rady z ciapakami, mało tego, nikt nie chce się do policji u nich zaciągać, szukają do brudnej roboty obcokrajowców, ich społeczeństwo jest pod względem psychologicznym i motywacyjnym w chuj za naszym, niemcy stali się zbyt wygodni, zniewieściali, dochodzi do tego opcja, że nawet dopuśćmy myśl konfliktu niemiec z Polską, myślisz że ich arabscy lokatorzy nie skorzystają z okazji żeby nie porozrabiać :D  ? Im już grozi wojna domowa w przeciągu paru/kilku lat - ostatnio dochodzi do wielu ataków i aktów agresji pomiędzy "imigrantami" i tubylcami.

Co do konfliktu z Rosją, chciałbyś żeby znów Armia Gwałcąca przewaliła się przez Polskę? Bo ja nie. Co do Rosji i tu nie widzę raczej szans na konflikt, Putin już musi się martwić Chinami a oni na cały czas zacierają łapki :) 

 

Teraz wojny prowadzi się inaczej, dezinformacją, propagandą, sankcjami itd. Oczywiście, gdy przewaga sił wygląda zatrważająco dla jednego z państw, dojdzie do wojenki w "starym" stylu (patrz Gruzja, Ukraina).

Jeśli jednak jest inaczej, robi się to w bardziej wyrafinowany sposób, tu najlepszym przykładem jest eurokołchoz, jak śpiewał Kaczmarski "bo sojusz wielkich, to nie zmowa, to przyszłość Świata, wolność, ład. Przy nim i słaby się uchowa i swoją część otrzyma.. strat".

Edytowane przez lxdead
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, AR2DI2 napisał:

Gdyby taki był faktycznie logiczny tok wydarzeń, to skąd Hitler wiedziałby, że kiedy pójdzie się rozprawić najpierw z "zapleczem" cel głowny - Francja, plus WB mające z Polską gwarancje sojusznicze, nie wskoczą mu na garba od tyłu?

Monachium, wrzesień 1938, oddanie Czechosłowacji na pożarcie coś Ci mówi? Czechosłowacja też miala GB i Fr jako sojuszników, a warto mieć ma uwadze, ze Czechów Anglicy lubili bardziej, niż Polaków. Wiec skoro Francuzi i Anglicy sie wypieli na CzS, to Hitler wiedzial, ze na Polskę tez sie wypną. No dobra, może nie wiedział, ale podejmował kalkulowane ryzyko.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już pisałem, jeśli będzie jakiekolwiek zwarcie to nie liczcie na żołnierzy, kraju będą bronić kibole, paru księży, zakonników i Januszy. Ale do militarnego konfliktu raczej nie dojdzie moim zdaniem, nie w naszych stronach.

Edytowane przez Themotha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@TheFlorator załóżmy na chwilę, że nie walczyć.

 

W takim razie, wyzwoliłby nas od III Rzeszy kto? Ponieważ bez demonstrowanego zbrojnie oporu (i kosztów okupacji terytorium) realnie groziłby mam scenariusz 17 republiki rad.

 

Nie wiem, nie znam się. Natomiast czytałem, że tow. Wissarionowicz dużo czytał i dobrze znał historię Rosji (przynajmniej w sferze faktograficznej). Przeczytał m.in., że okupacja Polski się Rosji nie opłacała, bo co pokolenie wybuchało tam powstanie. Dlatego nie zdecydował się finalnie na rozważany intensywnie zimą 1940 / wiosną 1941 scenariusz wchłonięcia całej Polski do ZSRS (chodzi o część okupowaną wtedy przez III Rzeszę).

 

Natomiast gdyby Polska nie broniłaby się w 1939 r., te rachuby mogłyby się domknąć i wąsaty mógłby zechcieć włączyć nas do Kraju Rad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na przesłankach typu "a jak mi dali Czechosłowację, to w razie ataku na Polskę nie zareagują" może polegać wódz plemienia afrykańskiego, a nie typ który miął plany podboju całego świata (to mu się przynajmniej przypisuje), a atak w plecy ze strony UK i F mógł mu to zniweczyć na samym początku marszu.

Hitler to kreatura żydowskich syjonistycznych rodzin z UK i USA. Miał stamtąd finansowanie swojej machiny wojennej, oraz gwarancje, że wszystko jest pod kontrolą, i nie musi się obawiać nieprzewidzianych ruchów ze strony innych państw.
Miał za zadanie wybić jak najwięcej Słowian, oraz rozniecić taką pożogę w Europie, żeby zamożniejsza warstwa żydów aszkenazyjskich którym się nie chciało ruszać z Europy, skłonić do przeprowadzki na teren leżący w Palestynie, a oddanej wtedy przez Królową Brytyjską na przyjęcie żydów z Europy, którzy mieli zorganizować państwo Izrael.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przynajmniej nikt nie powie, że Polska to tchórzliwy kraj.

Gdybyśmy się poddali to wiadomo, że Polacy następnym razem też wywieszą białe flagi, więc są łatwym celem.

Niech wiedzą, że nie będzie łatwo.

Zresztą wystarczy zobaczyć ile w tej chwili krajów w Europie zostało najechanych przez lekarzy i inżynierów z Afryki i Syrii.

My się jakoś trzymamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minutes ago, AR2DI2 said:

To są tylko spekulacje. Polska podczas 2 wojny była skazana na przemiał tak czy siak

Oczywiście, że są to tylko spekulacje ale po prostu się zastanawiałem z czystego punktu widzenia "bilansu zysków i strat" co byłoby dla nas lepsze w przeszłości.

 

40 minutes ago, MoszeKortuxy said:

Ty na poważnie to piszesz? :lol: Skoro byliśmy od okupacją tych państw to strefy okupacyjne przez 3 Rzeszę i ZSRR były uznawane za ich teren skoro go podbili

 

4 minutes ago, lxdead said:

Prawda jest taka że Hitler widziałby nasi zrobił by z nas mięso armatnie na front wschodni i w razie W nasze tereny stały by się właśnie obszarami na których mogło by dojść tak czy siak do walk.

No właśnie o to mi chodzi.

Hipotetyczna sytuacja, Putin ma zachciankę i idzie po wieżę Eifell'a i Big Bena. Żołnierze "duchy" bez flag na ramieniach, szybko przemieszczają się na zachód. W mediach chaos, w RT w TV nadają, że nie wiadomo co to za żołnierze, wporowadzają chaos informacyjny. Operacja błyskawiczna, wojska wchodzą na tereny Polski i idą dalej na zachód. Sytuacja trwa 5-10 dni, Zachód i  jest niezdecydowany, zastanawia się, gdyba, nikt nie chce konfliktu z niedźwiedziem (jak było z Krymem). I co wtedy robimy?

Wiedząc, że nie jesteśmy celem samym w sobie tylko "krajem tranzytowym" walczymy ponownie za całą Europą ponosząc kolosalne straty w ludziach i ekonomiczne i cofamy się w rozwoju? Czy podpisujemy kapitulację i niech sobie podbijają resztę Europy ale z mniejszymi stratami dla nas, a mapę i tak rozrysują nową po zakonczeniu konfliktu?

 

Czy po prostu trzeba się pogodzić z tym, że ze względu na nasze położenie na mapie będziemy zawsze "polem bitwy" dla lewej lub prawej strony i nie da się tego zmienić, należy pogodzić z tym i trwać w sojuszach typu NATO lub podobne?

 

17 minutes ago, lxdead said:

Teraz wojny prowadzi się inaczej, dezinformacją, propagandą, sankcjami itd

Zgadzam się. Kaczmarski o Jałcie tez miał piosenkę ale nie pamiętam tekstu :)

 

1 hour ago, Mapogo said:

Walczyć, ale wchodzić do konfliktu jak najpóźniej, nie walczyć na swoim terenie i nie na dwa fronty. Kwestia odpowiednich sojuszy, bo w tym położeniu, w tej części Europy, między Niemcami, a Rosją nie ma możliwości powiedzenia "nie walczę", ponieważ odebrane to zostanie jako słabość i możliwość zagarnięcia naszych terenów, a te są kluczowe dla podbicia najważniejsze części naszego kontynentu. Nie jesteśmy Szwajcarią.

 

Masz chyba rację, wracając do mojego powyższego punktu o "polu bitwy".

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zupa15 Nawaliły to rządy Sanacji włącznie z Piłsudskim który miał się za chuj wie kogo i starał się ten swój imyjdż "chuj wie kogo" utrzymać za wszelką cenę, nawet dobro Polski. Przewrót majowy był tak zajebistą decyzją jak te po śmierci Piłsudskiego przez jego paziów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, AR2DI2 napisał:

Na przesłankach typu "a jak mi dali Czechosłowację, to w razie ataku na Polskę nie zareagują" może polegać wódz plemienia afrykańskiego, a nie typ który miął plany podboju całego świata (to mu się przynajmniej przypisuje), a atak w plecy ze strony UK i F mógł mu to zniweczyć na samym początku marszu.

Hitler to kreatura żydowskich syjonistycznych rodzin z UK i USA. Miał stamtąd finansowanie swojej machiny wojennej, oraz gwarancje, że wszystko jest pod kontrolą, i nie musi się obawiać nieprzewidzianych ruchów ze strony innych państw.
Miał za zadanie wybić jak najwięcej Słowian, oraz rozniecić taką pożogę w Europie, żeby zamożniejsza warstwa żydów aszkenazyjskich którym się nie chciało ruszać z Europy, skłonić do przeprowadzki na teren leżący w Palestynie, a oddanej wtedy przez Królową Brytyjską na przyjęcie żydów z Europy, którzy mieli zorganizować państwo Izrael.

dokładnie, a lud łyka propagandę 

Polska jest łakomym kąskiem bo ma bogate złoża kopalne, ale niekoniecznie przejęcie wypowoedzeniem wojny tradycyjnej. 

W Rosji są inwestowane grube pieniądze także ten..

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, AR2DI2 napisał:

Na przesłankach typu "a jak mi dali Czechosłowację, to w razie ataku na Polskę nie zareagują" może polegać wódz plemienia afrykańskiego, a nie typ który miął plany podboju całego świata (to mu się przynajmniej przypisuje), a atak w plecy ze strony UK i F mógł mu to zniweczyć na samym początku marszu.

Hitler to kreatura żydowskich syjonistycznych rodzin z UK i USA. Miał stamtąd finansowanie swojej machiny wojennej, oraz gwarancje, że wszystko jest pod kontrolą, i nie musi się obawiać nieprzewidzianych ruchów ze strony innych państw.
Miał za zadanie wybić jak najwięcej Słowian, oraz rozniecić taką pożogę w Europie, żeby zamożniejsza warstwa żydów aszkenazyjskich którym się nie chciało ruszać z Europy, skłonić do przeprowadzki na teren leżący w Palestynie, a oddanej wtedy przez Królową Brytyjską na przyjęcie żydów z Europy, którzy mieli zorganizować państwo Izrael.

@AR2DI2 myślę, że powinieneś zmienić dilera. Nadziałeś ten tekst tyloma spekulacjami, ile ma dobry keks bakalii.

 

Kiedyś jeden francuski historyk napisał, że II Wojna Światowa interpretowana z perspektywy Holocaustu jest niezrozumiała.

 

Ty robisz podobnie, co prawda piszesz o żydowskim wychodźstwie do Palestyny, ale efekt osiągasz podobny. Ogromnie przeceniasz możliwości sprawcze Żydów w stosunku do III Rzeszy.

 

1. Żydowskie grupy w Palestynie (w pierwszej kolejności Lehi) usiłujące nawiązać współpracę w kwestii wychodźstwa z III Rzeszą, nie miały poparcia Żydów amerykańskich.

 

2. III Rzesza miała propozycje Lehi w głebokim poważaniu. Nie raczyła nawet odpowiadać.

 

3. MSZ III Rzeszy utrzymywało robocze kontakty z przedstawicielami muzułmanów w Palestynie (m.in Mufti Jerozolimy). Dlatego nie mieła interesu w tym, aby wspierać wychodźstwo Żydów do Palestyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto poczytać o tym jak polscy wysocy oficerowie nagle zostawiali swoje oddziały tak po prostu i emigrowali do Rumunii. Wszyscy oni byli masonami, którzy wiedzieli jaki jest plan, i takie też dostali zalecenia.
Potęga machiny Hitlera, a szczególnie jej aspekt "niezwyciężoności i ogromu" to była propaganda rozkręcona przed wojną, i bynajmniej nie przez samych Niemców.

Są ciekawe opisy tego jak pomniejsi oficerowie polskiej armii, po tym jak ich przełożeni je porzucili, kontynuowali działania wojskowe i jak ich działania kończyły się wjazdami do niemieckich miast ku osłupieniu ludności niemieckiej. Po czym dostawali ze sztabów rozkazy odwrotu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, AR2DI2 napisał:


Są ciekawe opisy tego jak pomniejsi oficerowie polskiej armii, po tym jak ich przełożeni je porzucili, kontynuowali działania wojskowe i jak ich działania kończyły się wjazdami do niemieckich miast ku osłupieniu ludności niemieckiej. Po czym dostawali ze sztabów rozkazy odwrotu!

 @AR2DI2 czy można prosić o nazwisko "pomniejszego oficera WP", albo jednostkę wojskową, albo nazwę niemieckiej miejscowości?

 

Jakieś fakty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.