Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Ancalgon.

Chyba nie wiesz jak funcjonuja kobiety.

Ja ledwo liznąłem czubek gory lodowej i to jest to o czym piszę.

Uswiadom sobie jak wyglada cala gora.

Lalka moze wszystko, procz jednego - przestac byc kobietą.

W zwiazku z tym wszystkie zasady dotyczace kobiet jej tez dotycza.

Gdy spotka kogos kto zawroci jej w glowie (a wlasciwie w innych elementach ciala) - bedzie dla niego zabijac.

TAK funkcjonuja kobiety.

MY mamy funkcjonowac tak zeby to DLA NAS byly gotowe zabijac.

Alternatywa?

To my bedziemy tymi zabitymi.

Prosciej sie nie da.

To Natura. Walka o przetrwanie i tak dalej.

Tu zasady spoleczne nie obowiazuja.

"Gdy walczysz o zycie - pierd-l fair play."

Jakies poszczegolne osobniki sie nie licza.

Są nawozem dla silniejszych.

 

Edytowane przez JoeBlue
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@JoeBlue A jak ja odniosłam się do natury, to zarzuciłeś mi brak rozsądku.

Napisałam czego chcę i czego mogę się spodziewać bo natury nie oszukam. :)

Ja też mogę podpierać się doświadczeniem życiowym bo mam spore, i z tego doświadczenia wiem, że nad emocjami da się panować i ja panuję niezależnie od sytuacji. 

Czy to jest sprzeczne z moją naturą?

Są instynkty jest też zdobywana wiedza i doświadczenie, obserwacja i analiza. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak by ci to powiedziec?

Pozno sie robi a nie pamietam tego odnoszenia sie do natury.

Nad emocjami da sie panowac. Poki one nie zapanuja nad toba.

Jesli jeszcze tego nie przerabialas czekaja cie ciekawe momenty w zyciu,

Bedziesz robic wszystko o czym nie myslalas ze tak w ogole moze byc.

Chyba ze masz to juz za soba, tego do konca rozgryzc nie moge, rowniez z braku czasu.

Nie bede zabieral ci tej nieswiadomosci w jakiej jestes, przyjdzie pora gdy powrocisz do tego tematu.

Moze jeszcze to forum bedzie istniec.

Przyznaje ze moge sie mylic.

Nie znam twojego zyciorysu.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra.

Wychodzi ze jesli sie spotkamy na ulicy to sie nie zabijemy.

 

Jak ja to widze:

Trafi cie kiedys piorun.

Bedziesz sie cieszyc i meczyc kazdą chwilą gdy to sie zdarzy.

Moze sie i nie trafi i wtedy bedziesz zyc zwyklym zyciem ludzi ale zazwyczaj tak bywa ze zdarza sie emocjonalne pieprzniecie o sciane.

 

Odplywam, dzis bylem wyjatkowo wydajny, non stop reply/sreply a polnoc lada moment.

Tez was kocham.

End Of Story na dzis.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@JoeBlueZwykłym życiem ludzi?

A czym się różni życie z kimś od życia bez kogoś? Wracamy do początku. Jeżeli ja jestem szczęśliwa teraz, spełniam się, mam poczucie bezpieczeństwa- nie myl tego z silną i niezależną. Mam cele w życiu, które realizuje, nie czuje się samotna.

Lubię swoje życie- dla mnie ono nie jest zwykłe, dla mnie to jest dar. 

Mam pragnienie zdobywania wiedzy, rozwijać się i wiedzieć wszystko. Umrę i tak głupia, ale chce osiągnąć samorozwój bez przystanków.

Czy związki nie są takimi przystankami? Dzielisz czas na dwoje. 

Ja chcę pomnażać miłość, szczęście w sobie. Wzbić się na tych emocjach.

Nie są do tego potrzebne osoby trzecie. 

A tego doświadczyłeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie założenie jest takie, że rodzinę może i założę, ale jest to obwarowane kilkoma warunkami. Może i takie podejście jest śmieszne, niepopularne i wręcz sztywne. Jednakże jest to poważna decyzja, dlatego moje warunki to: 

1) muszę ukończyc 35 lat;

2) dziewczyna musi byc dobrze wykształcona;

3 dziewczyna musi pracowac zawodowo;

4)dziewczyna musi byc skromna;

5) sam muszę dobrze zarabiac;

6) dziewczyna musi byc bardzo ładna;

7) dziewczyna musi dbac o mnie;

 

Jeżeli któregoś warunku nie spełnia lub ja nie spełniam, nie ma możliwości małżeństwa. Nie ma żadnych odstępstw od tych zasad, które sobie narzuciłem. Małżeństwo nie jest konieczne niczym powietrze czy pokarm, także tak:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 hours ago, Lalka said:

1. A czym się różni życie z kimś od życia bez kogoś?

 

2. Mam pragnienie zdobywania wiedzy, rozwijać się i wiedzieć wszystko. Umrę i tak głupia, ale chce osiągnąć samorozwój bez przystanków.

Czy związki nie są takimi przystankami? Dzielisz czas na dwoje. 

 

3. Ja chcę pomnażać miłość, szczęście w sobie. Wzbić się na tych emocjach.

Nie są do tego potrzebne osoby trzecie. 

A tego doświadczyłeś?

1. Rozni sie. Jest i lepsze i gorsze czyli chyba mozna to nazwac - bardziej ekstremalne.

W tym wszystkim najepszym elementem sa dzieci.

 

2. Zwiazki hamują, owszem. Ale tez pobudzaja do dzialania.

Problem ze generalnie zakladane sa na podstawie bajek Disneya, książę i sierotka, wieczna milosc i tak dalej.

TO nie ma prawa dzialac.

 

3. Wlasciwie wlasnie doswiadczam od kilku lat.

Wczesniej tez mialem niezle wyprany mozg.

Edytowane przez JoeBlue
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.