Skocz do zawartości

Podejrzenie o zdradę -proszę o poradę..


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich serdecznie. Mam na imię Tomek.  Pochodzę województwa Pomorskiego.

Chciałbym jeszcze raz odświeżyć  mój temat  i dodać coś nowego ponieważ został zawieszony z powodu niedopełnienia regulaminu.

    

Sprawa jest następująca. Jestem w związku 6,5 roku z 30 letnia dziewczyna. Generalnie układało nam się nie najgorzej aż do listopada tego roku kiedy to w jej pracy pojawił się nowy koleś,22 latek(wygląda na 27) który jak zauważyłem robił na miej ogromne wrażenie. Gdzieś tak po około miesiąca dziewczyna nagle się zmieniła nie do poznania czyli : zaczęła bardziej dbać o sobie ,spryskiwać się bardzo mocno perfumami ,malować itp. z pracy po dwunastu godzinach przychodzi uśmiechnięta (kiedyś zmęczona)  i rozpromieniona jak by w totka wygrała, niby się przytula ale patrzy przed siebie i ciągle o czymś myśli , ogólnie czuje ze jest inna, ze cos nie gra, nawet zaczęła być bardziej otwarta w krytykowaniu mojej osoby , ma zwiększoną  ochotę na sex ,jak ja przyciskam pytając o co chodzi to wpada w szał ,nawet się rozpłakuje gdzie za chwile znowu ma uśmiech na twarzy ,itp.

 

Przez chwilę pomyślałem ze może wyolbrzymiam  cała sytuację ale pewnego dnia przyjechała do mnie na chwile po cos i powiedziała ze jedzie jeszcze na zakupy do galerii  i zaproponowała ze mogę jechać z nią jak chce ale widać było ze jej się to nie uśmiechało (powiedziała ze chce mi coś kupić na walentynki) ,coś mnie tknęło i się zgodziłem , wiec poszliśmy  do galerii, usiadłem się na ławkę  a ona poszła do empiku i nagle widzę jak  wchodzi ten koleś z jej pracy co już mi zaczęło bardzo podpadać biorąc pod uwagę ze to był akurat ten koleś, w tym samym dniu i o tej samej godzinę , Czy to mógł być zbieg okolicznośći czy ona jest tak perfidna żeby za jednym spotkaniem robić zakupy na walentynki umawiając się przy okazji ze swoim kochasiem?.

 

Przycisnąłem jaj trochę później z zapytanie co się dzieje ale ona się wszystkiego wypiera jak to kobiety mówi : a co on do galerii już na zakupy nie może przyjść. ??Zastanawiam się teraz co mam począć ze ta cala sytuacja bo ona w tym momencie ma parcie na dziecko (staramy się od roku-) a ja nie chce skończyć za jakiś czas jak rogacz i alimenciarz . Dodam ze ten koleś mam dziewczynę która okazało się ze od niedawna jest w ciąży.

 

I teraz pytanie. Jak ja przycisnąć żeby dowiedzieć się co jest grane bo nie wiem co robić dalej ze swoim życiem? Co o tym myślicie ??

 

Ps.

 

Dzisiaj z nią przeprowadziłem rozmowę i naciskałem żeby się przyznała do zdrady jak ma odrobine honoru a ona zaklinając się na wszystkich świętych podtrzymuje ze nic ich nie łączy ,ze mnie kocha i że jak ja zostawię to za nic i chce mi to udowodnić na badaniu wariograficznym (dziś wysłała już zaliczkę) i ustaliła termin. W tym momencie zgłupiałem już całkowicie … Spotkaliście się już może panowie z czymś takim ?????Co ona kombinuje?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu ma coś kombinować? Czemu węszysz podstęp wszędzie?

Kobiety i tak nie upilnujesz. Jak będzie chciała, to Cię zdradzi, nieważne, czy ją przyciśniesz, nakrzyczysz, pobijesz, czy cokolwiek.

Nie masz nad nią kontroli, co byś nie robił i jak byś jej nie szpiegował.

A z tą rozmową i naciskaniem, by przyznała się do zdrady, to już kompletnie chłopie odjechałeś.

 

Mówisz, że ona ma parcie na dziecko. Ty nie masz? Jak nie masz, to po co się staracie?

Zrezygnuj lepiej ze starania się o potomka, bo nie jesteś gotowy na ewentualne rozstanie ze swoją partnerką.

Zrobisz sobie z nią dziecko, potem ona faktycznie Cię zdradzi i się nie pozbierasz z tego.
Najpierw to zrób porządek ze sobą, swoją samooceną, swoją próbą kontroli innych, swoimi przekonaniami i swoim uzależnieniem od niej.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zmieniła zachowanie z takiego "normalnego" rutynowego to na 100 procent coś się dzieje.

Jeśli w tle jest staranie się o dziecko ( i nie wychodzi jak na razie) to ona na stówę się rozgląda. Miałem w sumie analogiczną sytuację z jedną panną z którą byłem długi czas. Zaczęła się ubierać wyzywająco do pracy, pindrzyć bardziej niż zwykle, pazury robić na perfect itd. Kiedyś jej zwróciłem uwagę, że wychodzi do pracy w takim dekolcie, że pół cycków jej widać, a pracowała w banku, co oczywiście spowodowało spięcie, ale stwierdziła, że ok, że nie pójdzie w niej.
Po czym przypadkiem złapałem ją na tym, że bluzkę z dekoltem chowała do torebki, zakładała w pracy w toalecie, a jak wracała do domu to już w wersji grzeczna.

Kupiła drugi nr tel na karcie prepaid, co mi podpadło, ale miała wtedy matkę w szpitalu i chciała żeby miały darmowe do siebie. To tłumaczenie jakoś przeszło, mimo ze czułem, że kłamie. Musiałem odpuszczać trochę bo łapałem ją na tylu sygnałach, że po czasie odwróciła kota ogonem i zrobiła ze mnie zaborczego typa który ma manię prześladowczą.

Któregoś razu dzwoni siora moja...i mówi że do S przyszły kwiaty na ich adres. Łot de fak....musi pomyłka jakaś. Ale...gadam z siorą przez tel, gwiazda siedzi obok mnie i widzę jak robi się pąsowa...pomyślałem, że nie huja, to nie pomyłka, coś jest na rzeczy.
Poskładałem sobie w głowie...
Mieszkaliśmy jakiś czas u siory. Niedawno przeprowadzka była więc adres niezmieniony ma pewnie gdzieś w "papierach". Amant puścił kwiaty, ale adres miał stary, więc to jakiś adorator który jej nie zna długo. Po czasie siora z nów dzwoni, że do S przyszły jakieś dokumenty z pracy. Znowu na ten adres? I żarówka się jarzy! No tak, w pracy ma jeszcze meldunek na stary adres! Czyli typ z pracy.
W międzyczasie nastąpiło rozstanie. A po czasie życzliwi mi donieśli, że ochajtała się ze swoim szefem z pracy.

Jak są jakieś niepokojące oznaki na sto procent zawierz intuicji. Tylko nie zrób tak jak ja, że obdyskutowywałem z moją oblubienicą na bieżąco jej zachowania, przez co miała cały czas wiedzę o aktualnym stanie "śledztwa". Zbieraj dowody, a jak będziesz miał pewność, to jebnij o stół dowodami i po prostu odejdź.

Romanse bab są prowadzone bardzo przebiegle. Chociaż coś podejrzewasz po zachowaniu, pindrzeniu itd to ci wmówi "że co, to już mam wyglądać jak kocmołuch?! Żałujesz mi na wszystko! " i zrobi z ciebie zaborczego chama.


Moja znajoma pracująca w agencji reklamowej dostała pierdolca na punkcie nowego typka który przyszedł do nich do pracy. Była w związku z 10 lat starszym facetem po rozwodzie, który w dupę jej właził, a ona twierdziła, że zbyt płytko.
Kiedy przyszedł więc do jej pracy "młody wilk" - jakiś pierdolec od marketingu, z własnym cabrioletem, domem pod Wawą itd, to panna oszalała. Odwożenie po pracy, wyjazdy integracyjne, flirt w pracy na oczach wszystkich wspólnych znajomych jej i jej faceta, którego wszyscy znali. Po pracy spotkania u niej w domu, u niego, gdzie potrafiła pojechać taxi w nocy bo on dzwonił, że mu smutno jak sie nachlał i naćpał.
I tak trwało to z pół roku. Koleś dymał, korzystał ale w związek nie chciał pójść więc orbitowała.

Po czasie olał tą robotę, a w raz z nią i dziewczę. Ale jej facet którego miała cały czas jako asekurację dowiedział się od kogoś anonimowo co jego niunia wyprawiała. I jak zareagował? Zagroził, że zajebie tego kto doniósł jak się dowie kto to.
Awanturę zrobił, na co panna mu wcisnęła jacy to ludzie źli, zawistni, i jak zazdroszczą im tej miłości.
Amant więc na zgodę, za to, że taki był podejrzliwy zabrał swoją niunię na wczasy do Grecji. Pod fotami na fejsie wszystkie koleżanki z pracy, które wiedziały że ona go w uja robiła pół roku pisały " wspaniała para!" "pięknie wyglądacie razem".

Takich historii mógłbym tutaj opisać z 20.

  • Like 9
  • Dzięki 4
  • Haha 2
  • Zdziwiony 2
  • Smutny 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, blck.shp napisał:

 

A z tą rozmową i naciskaniem, by przyznała się do zdrady, to już kompletnie chłopie odjechałeś.

 

 

Bez jaj- dokładnie tak!. Ona już wie, że ci zależy. Teraz ma cie za cipke.

 

@Tomek999

1)Podziękuj bogu na kolanach, że jeszcze nie masz z nią dziecka.

2)Pierdol ten związek. Twoja baba oszalała na punkcie jakiegoś młodziaka jak 16latka a ma 30. Pomyśl przez chwile głową a nie fiutem i zastanow sie czy chcesz takich jazd reszte zycia.

 

Ps. Może jeszcze nie puściła sie fizycznie\dosłownie natomiast moralnie już dojebała ci rogi jak stąd do afryki. Co za różnica?

 

Edytowane przez Król Jarosław I
Dopisałem kilka słów
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź, jeśli możesz, jak zachowują się inne panny z pracy... Może gostek jest taki energetycznie, że wszystkie wariują, nic nie poradzisz.

 

Inna sprawa, że gdybym miał stałą kobietę i jakiś koleś tylko krzywo spojrzał to chyba bym z..... :D To zawsze działa.

Edytowane przez loh-pan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze jest to ze wszystko  opieram na swojej obserwacji i intuicji a nie mam żadnych twardych dowodów i dlatego ciężko mi cokolwiek zdecydować w tym momencie , ale taka zmiana zachowania nie może brać się znikąd albo z samych ich rozmów z nim w pracy?  A dlaczego chce mi cos udowadniać na wariografie ? Myślicie ze to jakaś zabawa z jej strony? Pieniądze już przelała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tomek999 napisał:

chce mi to udowodnić na badaniu wariograficznym (dziś wysłała już zaliczkę) i ustaliła termin.

Wariograf srariograf. To świetnie się składa jak faktycznie umówiła się już na badanie na wariograf. Powiedz, że ty będziesz zadawał pytania. Nie mów jej jakie i zapytaj na badaniu: czy podoba jej się kolega z pracy (imię i nazwisko), czy ma fantazje seksualne na jego temat. Badanie wariografem ma sens wtedy, gdy odpowiedzi są proste TAK/NIE. Zadaj jej pytania, których się nie spodziewa. Jak ją zapytasz o zdradę to bez problemu odpowie przecząco i badanie przejdzie bo to jest kwestia subiektywna. Dla jednych kobiet zdrada to pocałunek a dla innych dopiero lodzik w kiblu. Pamiętaj o tym. Ułóż pytania nie wprost i odnoszące się DO FAKTÓW a nie subiektywnych odczuć. 

Zmiana zachowania bez jakiś nagłych i wyraźnych wydarzeń w związku ZAWSZE oznacza, że coś się dzieje. Psychologia. Słuchaj @AR2DI2, dobrze prawi. Zawierz intuicji i obserwuj. Trzymaj rękę na pulsie, zlewaj się w gumę i pilnuj nasienia na razie.

Aha, byłbym zapomniał. Wysyp rad "popier...l ją, na pewno cię zdradza, pewnie już dawno mu kabanosa pielęgnuje" za 3, 2, 1...

Edytowane przez Tomko
  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przejmuj się, jak Cię zdradza to jej problem a nie Twój. Tego kwiatu pół światu. 

Trochę mam wrażenie, że Ty czujesz się zagrożony tym facetem i możesz trochę sprawę wyolbrzymiać a Twoja wyobraźnia układa rzeczywistość pod Twohe obawy.

Wyluzuj, znajdź coś co Cię interesuje oprócz Twojej dziewczyny.

Ja nie twierdzę, że to niemożliwe - jasne, że może Cię zdradzać, ale to nie Twój problem.

Poczekaj, poobserwuj - czas pokaże

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiadomo, może już mu tego kabanosa pielęgnuje. Nie wiesz jaki to etap ich znajomości, i do czego się posunęli. Czasem bywa tak, że znajomość zaczyna się od "pielęgnacji kabanosa w kiblu na imprezie integracyjnej" albo na pierwszym spotkaniu po spacerze. Sam tak miałem kilka razy.

A do autora tekstu.

Z tym wariografem to ciekawa sprawa. Może idzie w zaparte i mimo, że coś nawywijała, to myśli, że oszuka wariograf. Baby nie znają się z reguły na elektronice, więc ona może myśli, że to jest takie coś co ona powie tak jak Tobie, że "nie" i to odczyta "nie".
Kiedy ten wariograf ma być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na 12 marca wstępnie jest umówiona i sama za to płaci (1500zl) gdyby nie zrobiła przelewu to bym jej w to nie uwierzył i tak się zastanawiam w co ona gra , a odnośnie jeszcze tego kolesia to przez 1 miesiac jego zatrudnienia zachowywała sie normalnie wiec chyba tu nie chodzi o zwyczajne rozmowy miedzy nimi tym bardziej ze ten koles to taki lovelas , tyko powiedzcie mi jak30 letnia kobieta moze sie tak nakrecac 22latkiem? Czy to nie jest popier.....?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem zakończ ten związek. Dziewczyny lubią flirtować za plecami swoich chłopów w momentach w których przyszła rutyna i nie ma fajerwerków bądź nadszedł ciężki okres kłótni. Widziałem niedawno na yt jak działa "PUA" za granicą, a właściwie to oni nazywają się "RSD - Real Social Dynamics" ich poglądy są nieco zbliżone do Redpillersów i Marka, lecz rzecz jasna odcinają się od Redpillersów by nie psuć sobie międzynarodowego wizerunku.

Widziałem już trochę "infields" jak działają w terenie podrywając dziewczyny i oczywiście jak później dziewczyny same ich podrywają, nawet te zajęte. Jest pewna scena gdzie narzeczona MILF podrywa młodego z RSD, a gdy przychodzi temat jej przyszłego męża to najpierw go żali się na męża, że poszedł do strip clubu i że jak wróci to będzie spał na kanapie. Facet z RSD postawił ją do pionu i powiedział wiele niewygodnych rzeczy między innymi - jej narzeczony z pewnością nie miał żadnej interakcji z tancerkami(bo dotykać nie można) w przeciwieństwie do niej, gdzie ona jawnie nazywała go swoją "randką" przytulała się, miziała, zaczęła mówić o perwersyjnych tematach. W tym momencie ona zaczęła wszystkiemu zaprzeczać, że ona nigdy nie nazwała go swoją "randką", że ona nigdy nie flirtowała z młodszymi od siebie, never ever! Gościu oczywiście powiedział, że ona teraz wszystko sobie racjonalizuje, lecz jej nie ocenia, nie kłócił się z nią, ona było widać, że już foch z przytupem, ale jeszcze pod koniec przybiła mu piątkę i przytuliła się na pożegnanie ;)

Morał z tego jest taki, że tak jak mówią bracia baby nie upilnujesz - będzie chciała to się puści z samcem alfa, gdy będzie okazja. W twojej historii okazja jest idealna - wasz związek się wypala, dużo kłótni, brak czułości, w dodatku jeszcze jej mówisz o swoim śledztwie co powoduje, że ona czuje się osaczona. Ta nagła jej zmiana została wywołana przez pewien mocny bodziec, wszyscy oczywiście wiemy, że w postaci przystojnego młodego koleżki z pracy. Gdyby chłopaki z RSD przyjechali teraz do Polski i zaczepili twoją laskę to już byłoby po ptokach, na dwa baty by ją wzięli gdyby naszła ich taka ochota :o. Choć ich etyka raczej nie popiera takich rozwiązań - też by to popsuło ich wizerunek. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jesteś już dla niej wyzwaniem, nie musi się o ciebie starać, nie widzi szansy, że inna cię jej wyrwie.

Nie okazujesz jej zainteresowania i atencji, a one potrzebują tego jak powietrza, jak wody, zmień to. Bez tego, każdy związek jest skazany na zdradę (wcześniej czy później).

Nie myśl teraz o dziecku, myśl za to jak zabezpieczyć swoje zasoby.

Co ja bym zrobił. Sprawdził ją. Sposób zależy od kosztów jakie jesteś gotów wyłożyć. Choć pro rozmowie i wariografie to już raczej nie ma sensu. Przynajmniej przez jakiś czas.

W tym samy czasie, niech poczuje, że i z twojej strony jest zmiana, że zaczynasz się jej wymykać (jednocześnie zacznij ją traktować jak byś chciał ją znów wyrwać, ale tak bardziej chamsko). Schudnij, ostrzyż się, ogól, kup nowe ciuchy i wychodź co jakiś czas bez niej na weekendowe spotykania  z .... "kolegami" (baw się świetnie z innymi laskami) i najlepiej wróć rano.

Niech POCZUJE, że ty i tak więcej koleżanek masz niż ona kolegów. Kobieta chce być z facetem, którego pragną inne kobiety, a on wybrał do "bycia" tylko ją, będzie się tym chwalić przed innymi i starać abyś to ty jej nie porzucił. I tak już do śmierci!! :) jesteś na to gotów? Nie ważne ile będziesz miał dzieci i kasy. Spóścisz z tonu, to zdradzi cię i po 60-tce.

Bez tych zabiegów, z tą czy inną, wcześniej czy później, nic z tego nie będzie.

Takie moje zdanie.

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bojkot
To wszystko co piszesz jest ok, i prawdziwe, sprawdzone, ale...ma sens tylko w wypadku kiedy on się na 100 procent przekona, że laska była ok. Bo w przeciwnym wypadku to tylko zrobi z siebie pajaca. Jeśli ona faktycznie nawywijała, i to wyjdzie, to takie zachowanie pokaże jej ze mu zależy bo się zmienił.
Jeśli nie nawywijała, to wtedy wprowadza i jak zrobi to konsekwentnie to ma ją w garści.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minutes ago, Bojkot said:

tym samy czasie, niech poczuje, że i z twojej strony jest zmiana, że zaczynasz się jej wymykać (jednocześnie zacznij ją traktować jak byś chciał ją znów wyrwać, ale tak bardziej chamsko). Schudnij, ostrzyż się, ogól, kup nowe ciuchy i wychodź co jakiś czas bez niej na weekendowe spotykania  z .... "kolegami" (baw się świetnie z innymi laskami) i najlepiej wróć rano.

 

1 hour ago, Niepowtarzalny said:

Zacznij robić to co ona, zacznij dbać o siebie, zapisz się może na siłownię. Niech wie, że może w każdej chwili Ciebie stracić.

Wszystko w temacie. Zacznij to robić już tu i teraz i rób to dla siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Tomek999 napisał:

tyko powiedzcie mi jak30 letnia kobieta moze sie tak nakrecac 22latkiem? Czy to nie jest popier.....?

No nie jest. Znam bardziej dojrzałe panie, które się "zaświergoliły".

Z opisu wynika, że pani zaangażowała tam jakieś emocje. I jaki masz na to wpływ?

 

Dla rozluźnienia: pasta.

Cytat

Pilne pytanie. Proszę o pomoc. Potrzebuję wyczerpującej odpowiedzi. Z góry
dziękuję.

Jakiś czas temu zacząłem podejrzewać swoją żonę o zdradę. Skąd się
dowiedziałem? No bo zachowywała się typowo dla takich sytuacji. Gdy odbierałem
telefon w domu, po drugiej stronie odkładano słuchawkę. Miała często spotkania
z koleżankami, niespodziewane wyjścia na kawę czy po książkę. Na pytanie "z
kim z naszych wspólnych znajomych się spotyka", odpowiadała, że są to nowe
przyjaciółki i ja ich nie znam. Zazwyczaj czekam na taksówkę, którą ona wraca
do domu, jednak żona wysiada kilkaset metrów wcześniej i resztę drogi idzie na
nogach, tak że nigdy nie widzę jakim samochodem przyjeżdża i z kim.

Kiedyś wziąłem jej komórkę, tylko aby zobaczyć która godzina. Wtedy ona po
prostu dostała szału i zakazała dotykać jej telefonu. Przez cały ten czas nie
mogłem się zdecydować, by porozmawiać z nią o tym wszystkim. Pewnie nie
dowiedziałbym się prawdy, gdyby nie przypadek. Pewnej nocy żona
niespodziewanie gdzieś wyszła. Ja się zainteresowałem, że coś nie tak.

Wyszedłem na zewnątrz. Postanowiłem schować się za motocyklem, skąd był
doskonały widok na całą ulice, co pozwoliłoby mi zobaczyć, do jakiego
samochodu wsiądzie. Kucnąłem przy swoim motocyklu i nagle z niepokojem
zauważyłem, że tarcze hamulcowe przy przednim kole mają jakieś brunatne plamy,
podobne do rdzy.

Proszę mi odpowiedzieć, czy ja mogę jeździć z takimi tarczami hamulcowymi, czy
trzeba je stoczyć? Jeżeli natomiast trzeba ja wymienić, to czy można
zamontować tańszy zamiennik, a nie oryginalne, a jeżeli tak, to które najlepiej?
--

 

  • Haha 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezeli chodzi o wygląd to dbam o siebie od zawsze ,siłownia też jest od 15 lat systematycznie , sex sama inicjuje i piszczy w łóżku jak na początku(nigdy jej nie zostawiem nie skonczonej) ale fakt wyzwaniem to już dla niej nie jestem bo kontakty z koleżankami to już dawno urwałem (czuje ze to był błąd) wcześniej kiedy pracowała tylko z samymi kobietami to wszystko układało sie super a zaczeło sie psuć jak znieniła prace gdzie pojawili sie kolesie i od tamtej poty zaczeły sie próby wchodzenia mi na głowe z czym sobie dosyć dobrze radziłem ale do czasu kiedy poznała tego gnojka.. jedno jest pewne ze jak mnie zdradziła to bedzie definitywny koniec 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Król Jarosław I napisał:

Bez jaj- dokładnie tak!. Ona już wie, że ci zależy. Teraz ma cie za cipke.

 

Co Wy macie z tym głupim rozumowaniem, przecież to, że jemu zależy ona musiała wiedzieć od co najmniej 5 lat, przypominam, że byli w związku, Panowie, czy Wy czytać nie umiecie? Takie podchody, że się zgrywa, że Ci nie zależy to są robi przy podrywie czy początkującej relacji, trudno żeby przy 5 latach bycia z facetem nie wiedziała, że mu zależy, co więcej trudno kurwa, żeby mu nie zależało, przecież mówimy o 5 latach!

Przez 5 lat z pewnością mieli niejedną taką sytuację gdzie wyznawali sobie miłość i piali z zachwytu nad swoim związkiem, więc co teraz ma facet udawać, że ma wszystko w dupie? No bez jaj.

 

Raczej zgrywanie zimnego drania będzie wyglądało teraz żałośnie.

Autor z tym wyrzutem nic błędnego nie zrobił, jedyne co powinien robić teraz, to obserwować i nie pokazywać swoich podejrzeń. Im będzie pokazywał tym sam będzie się nakręcał jak to 'przeżywa'. Spokój ducha i powolne przygotowywanie się do tego, że to już koniec - to autor powinien zrobić. No i zbieranie dowodów.

 

Na jego miejscu gdy samica nic nie będzie podejrzewała, niech zwyczajnie poczeka na moment kiedy poinformuje go, że gdzieś wychodzi, pójdzie za nią i ją śledzi - najlepiej z aparatem cyfrowym.

 

Pierwsza najważniejsza sprawa jaką musi sobie autor przyswoić teraz to, że tego kwiatu to pół światu i w gruncie rzeczy każda z nich jest taka sama. 

Najlepiej niech zapisze się na tą siłownię i spróbuje zaprosić jakąś koleżankę której ona nie zna na kawę - nawet koleżeńsko, bez podtekstu - chodzi tylko o to aby cyknąć sobie fotkę z nią. Potem gdy już wyjdzie jak samica Cię oszukała, podeślij jej swoją fotkę z inną i powiedz coś w stylu 'pozdrawiamy z Agnieszką/Kasią/Gosią" - ewakuacja, blok fejsa i koniec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomek999Na obecną chwile BOMBA ATOMOWA leci już na waszą relacje, z tym że słyszysz świst a jeszcze jej nie widzisz.

Pani ewidentnie szykuje się do skoku na nowy GEN z myślą iż zabajeruje ciebie w role sponsora czyjegoś klonu.

Ewidentnie Ewa Farna ma fajną piosenkę"EWAKUACJA".

ZERO lania z` kutanga` do tej foremki. Szydło szybko się z woraszczego wykluje.

 

Nie wież jej w żadne wypowiedzi ZDRADA Moralna ,Społeczna już jest, kwestią czasu na fizyczną.    

Najlepsze co możesz teraz zrobić to uświadamiać ją że jest wszystko OK a szykować się do wymarszu poza jej rewir. Trochę osłabi to jej rozpoznanie w terenie i osłabi z pilnowaniem się.

Nie masz co naprawiać tej relacji bo to już TRUP.

 

Pani szuka genu a ciebie ma za bankomat z gniazdem ....... Taka prawda brutalna ale w porę poznana.

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.