Skocz do zawartości

Konkurs na najlepszą transformację męskiej sylwetki.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Do lata już niedaleko. Co sądzicie o tym, by zorganizować konkurs na najlepszą sylwetkową transformację ciała na forum? Dla TOP 3 byłaby przewidziana nagroda, należy się zastanowić, co by to mogło być. Czas na transformację byłby 3 miesiące. Bez sterydów i innych używek, tylko naturalne transformacje. Fajna inicjatywa?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Niepowtarzalny w innym wątku pyta czy ma zaliczać wszystko jak leci?... wiec może to jest podpucha... i już nie tylko pasztety ale i facetow zacznie zaliczać. A wy mu jeszcze chcecie swoje fotki zamieszczać I podawać dane adresowe do nagrody.

 

Przepraszam, żart- nie mogłem się powstrzymać.

 

 

Edytowane przez Pytonga
  • Like 2
  • Dzięki 1
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Oddawaj Fartucha napisał:

Zmieńmy więc konkurs na : "Subiektywnie najładniejsza lub najbardziej estetyczna sylwetka na forum"

No spoko, jestem za.

 

1 godzinę temu, Oddawaj Fartucha napisał:

Spróbuj utrzymać 100kg lub wyżej i być dociętym. Zapewniam Cię, ze nie jest łatwo.

Zgadza się.

 

19 minut temu, Tomko napisał:

@Oddawaj Fartucha No to nasze dziewczyny będą głosować i sprawa rozwiązana :D 

Jestem za :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem, forum ma służyć zdrowemu samorozwojowi. 

Było by wbrew idei forum ( oczywiście jestem tylko uczestnikiem forum i nie dyktuję warunków  ) gdyby w pogoni za wygraną

zaczęto używać szeroko rozumianych środków wspomagających ... Kondycja i ogólna sprawność i zdrowie nie zawsze idą w parze z idealną sylwetką rodem z okładki " Muscle& fitness " 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Headliner napisał:

Z tego co wiem, forum ma służyć zdrowemu samorozwojowi. 

Było by wbrew idei forum ( oczywiście jestem tylko uczestnikiem forum i nie dyktuję warunków  ) gdyby w pogoni za wygraną

zaczęto używać szeroko rozumianych środków wspomagających ... Kondycja i ogólna sprawność i zdrowie nie zawsze idą w parze z idealną sylwetką rodem z okładki " Muscle& fitness " 

 

Środki wspomagające to tylko "furtka" ona sama nic nie da i nic nie zrobi, jeśli nie będziemy dbać o dietę,regenerację oraz trening.

Ludzie proszę waz skończcie z powielaniem tego bełkotu, jeśli nigdy nie stosowaliście np SAA.

Ogólnie powszechna kawa -,leki przeciwbólowe,antykoncepcja, narkotyki,nawet alkohol jest na zawodach substancją zabronioną, a w życiu stosują go prawie wszyscy.

(długotrwałe negatywne skutki alkoholu = wypadki,patologie,niechciane ciąże itd > śmierć z przedawkowania

Popatrzmy mówi się nieoficjalnie że z stałych użytkowników siłowni ponad 3/4 osób miało/ma kontakt z środkami farmakologicznymi, a ilu z nich tak naprawdę wygląda dobrze,lub startuje w zawodach?

Większość suplementów spod lady,lub tych mocnych (przedtreningówek oraz spalaczy tłuszczu) posiadają substancje zabronione, więc ich spożywanie sprawia że w sposób nieświadomy stosujesz doping.

O jedzeniu modyfikowanej żywności już nawet wspominał nie będę...

Na ten temat  mógłbym się rozpisywać naprawdę długi czas,jednak reasumując pamiętajmy, że to jest ogrom pracy nawet używając szeroko rozumianych środków wspomagających, a nie że wbijasz i samo rośnie...

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Headliner napisał:

@ransoft a kto zrobi lepszy wynik?

Chłop na powiedzmy SAA, spalaczach diecie i treningu czy chłop na samym treningu i diecie ? ( dieta i trening dopięte w tym samym stopniu )

 

Jasne, że chłop na SAA. Wszystko zależy od tego jakie ma się  priorytety. Jeśli ktoś bardzo mocno chce osiągnąć na przykład 48-50cm w obwodzie ramienia i zachowując przy tym body fat na poziomie dajmy na to 8-9% to oczywistym jest, że musi się zdecydować na SAA. Druga kwestią jest to, że należy sobie zadać pytanie czy warto jest poświęcić tyle pieniędzy i przejść przez ewentualne powikłania zdrowotne, żeby zdobyć taką formę, jeśli nie daje nam to pieniędzy na chleb, a jest tylko i wyłącznie pasją. 

Edytowane przez Amnesia Haze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście wolałbym tą kasę i czas zainwestować w coś innego, np. treningi jakiegoś sportu walki czyli coś z czego miałbym korzyść. Body fat na poziomie 8 % trudno jest utrzymać na dłuższą metę - jest to męczące zarowno dla ciała jak też dla psychy. 

Sprawność i dobra sylwetka jak najbardziej, ale docinanie się za wszelką cenę to średnia przyjemność a efekt chwilowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Headliner napisał:

@ransoft a kto zrobi lepszy wynik?

Chłop na powiedzmy SAA, spalaczach diecie i treningu czy chłop na samym treningu i diecie ? ( dieta i trening dopięte w tym samym stopniu )

 

Próbuję tylko wytłumaczyć że prawie każdy bierze doping,tylko przyjęło się mówić że trzeba robić zastrzyki w dupsko (wtedy to dopiero nie jesteś natural)

Ale branie koffeiny w b.dużej dawce (4-5 kaw dziennie),spożywanie leków uspokajających,nerwowych, johimbino-efedryno podobnych(zawartość większość fat burnerów)

branie narkotyków,antykoncepcja-leki, leki na trądzik itd...)

Proszę o rozsądek do głowy

Jeśli stosujesz powyższe to jaka jest różnica,powiedz mi?

Ja przez to rozumiem że naturali po prostu nie ma bo się nie da, z każdej strony jesteśmy atakowani chemią i syfem i hormonem w różnej postaci.

Nikogo nie zachęcam, ale naprawdę ludzie w PL są w ciemnej dupie jeśli chodzi o wiedzę związaną z farmakologią,odżywianiem, tylko ciągle powielają jakieś utarte schematy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.