Skocz do zawartości

Podejrzenie kobiety o escort-lady


Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie,

piszę z poważnym tematem. Mam partnerkę z innego miasta (relacja związkowa) mam podejrzenia wobec niej, że jest kobietą z zakresu escort, czyli wynajmują ja panowie na bankiety itp... co tam się dzieje to Bóg jeden wie. Podejrzewam ją o brak wierności... Czy miał ktoś taką sytuację i w jaki sposób można to sprawdzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To był kolejny nudny dzień w życiu @wojtdh, postanowił wejść na Roksa.pl i prześledzić co dzieje się u niego w mieście... Tak klikał i klikał i nagle myśl, a to sprawdzę jej miasto... i nagle jest to jedno wyróżniające ogłoszenie „escort for VIP”. Te znajome buty i majteczki, o kurwa moja luba się prostytuuje... Shit to nie był dobry dzień....

  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zrobił tak; kupił nową kartę, zadzwonił z innego numeru, tutaj Pan taki i taki jestem biznesmenem dużej korporacji, mam biznes-lounch tu i tu, czy Pani jest zainteresowana jako osoba towarzysząca, płacę 1000zł+prezenty jeśli negocjacje pójdą pomyślnie, jeśli będzie zainteresowana i tak dalej, to wiesz na czym stoisz, mały eksperyment rozumiesz?

Edytowane przez Themotha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, zuckerfrei napisał:

To był kolejny nudny dzień w życiu @wojtdh, postanowił wejść na Roksa.pl i prześledzić co dzieje się u niego w mieście... Tak klikał i klikał i nagle myśl, a to sprawdzę jej miasto... i nagle jest to jedno wyróżniające ogłoszenie „escort for VIP”. Te znajome buty i majteczki, o kurwa moja luba się prostytuuje... Shit to nie był dobry dzień....

W dodatku taniej wychodzi ją bzykać przez ogłoszenie :D

  • Haha 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Głodny Prawdy napisał:

 Lody właśnie je się w zimę... zrobienie loda to jeszcze nie zdrada okej? ;):D

Słyszałem, że anal to też nie zdrada... :D 

 

Odnośnie tematu to takie są skutki bycia z super hiper panią. Ciągły stres i facet powoli wykańcza się. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie bez jaj. Nowy użytkownik pisze, że ma poważny problem. To czy jest escort lady czy nie idzie zweryfikować jednym telefonem jak ktoś słusznie zauważył skoro znalazł jej ogłoszenie. Kwestie moralne to kwestie indywidualne. Oceniać Pani nie zamierzam, każdy robi co chce i jak chce. Ma do tego prawo.

 

Do czego zmierzam.... temat z serii trolowanie. Tania sensacja i nie piszą....

Edytowane przez SennaRot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, wojtdh napisał:

Mam partnerkę z innego miasta (relacja związkowa) mam podejrzenia wobec niej, że jest kobietą z zakresu escort,

Takie sytuacje są więcej niż częste. Mam serdeczną przyjaciółkę (kumpelska relacja na zasadzie facet-facet, nie sypiam z nią bo to jak z siostrą, poza tym nie mój typ). Przyjaciółka jest zawodową prostytutką od b. wielu lat.

Twierdzi, ze nie mniej niż połowa div ma stałych, nierzadko wieloletnich partnerów, zaś z tej połowy połowa - to mężatki.

Cytat

Czy miał ktoś taką sytuację i w jaki sposób można to sprawdzić?

Mieć nie miałem. Z drugiej strony - nie wnikałem więc HGW de fakto.

Niemniej - jesli masz jakies powody by tak sądzić - to zapewne stwierdziłeś to na podstawie jakiegos anonsu. Więc po prostu - umów się z nią.

 

Możliwości są wówczas dwie:

1. Bedzie to inna kobieta i sobie poseksisz

2. Będzie to Twoja kobieta - więc dojdzie do zadymy. Ona na Ciebie będzie miała dokładnie tyle samo haków co Ty na nią - bo Ty do niej pewnie wrzaśniesz - "ty kurwo" (co będzie prawdziwe), a ona się odszczeknie - "ty dziwkarzu" (co też bynajmniej kłamstwem nie będzie). Zatem - bilans wyjdzie na zero i problem zniknie. Bo uzyskasz potwierdzenie swych przypuszczeń i wtedy zadecydujesz co z tym dalej robić.

 

42 minuty temu, SennaRot napisał:

To czy jest escort lady czy nie idzie zweryfikować jednym telefonem

Przy założeniu, że odbierze telefon kontaktowy ona sama a nie telefonistka co w przypadku bardziej rozbudowanych agentur jest normą.

Edytowane przez Bonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Bonzo napisał:

Przy założeniu, że odbierze telefon kontaktowy ona sama a nie telefonistka co w przypadku bardziej rozbudowanych agentur jest normą.

 Okay.... jeśli tak to ten dramat niewiedzy można rozwiązać inwestując kilkaset złotych. Jeżeli jakiś "problem" można rozwiązać inwestując kilkaset złotych to moim zdaniem nie jest to żaden problem.

 

Umawia się z dziewczyną i wszystko jasne. Jeśli to nie ona nie musi przecież ze spotkaną dziewczyną (umówioną) uprawiać sexu. Mówi - masz tutaj za stracony czas kasę, ja muszę spadać. Wszyscy zadowoleni.

 

Ewentualnie jeśli nie chce sam się angażować wynajmuje prywatnego detektywa, który potwierdzi lub rozwieje jego wątpliwości.

Edytowane przez SennaRot
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze lepiej dać kasę kumplowi, żeby zadzwonił ktoś inny bo jego samego pozna po głosie jeśli osobiście odbiera telefony. Dzwoni kumpel, umawia się, przyjeżdża laska, jak to ona to sprawa jasna. Jak nie ona, to też sprawa jasna, tyle że delikwent ma spokojny łeb.
Po co więcej temat rozdmuchiwać. Pytał o rady, ma je. Niech teraz się wykaże tym, że coś zrobił z tym co go boli, a nie ze tylko zajął czas ludziom z forum tak żeby sobie popisać.

Ja ze swojej strony czekam na raport co z tego wynikło.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bonzo właśnie... i to co napisałeś zgadza się z tym co ja gdzieś pokątnie się dowiedziałem. Wiele z tych kobiet prowadzi podwójne życie, wiele z tych kobiet ma mężów, których niewiedza nie wynika z głupoty tylko z idealnego kamuflażu i konspiracji. Jeśli chodzi o sprawdzenie numerów telefonu to już to zrobiłem i jestem pewien, że to nie był głos tej kobiety, aczkolwiek wiem, że dużo z tych osób stosuje programy do częściowej modulacji głosu lub same go zmieniają. Tak jak kolega pisał w przypadku tkzw. wyższych level'ów kobiet na telefony na które się dzwoni odbierają inne kobiety, które umawiają rozdzielają lub po prostu dany numer telefonu mógł trafić w ręce innej kobiety, która akurat była wolna i odebrała telefon.

 

Szczerze powiedziawszy to robienie akcji w stylu umówienie się... przyprawia mnie o obrzydzenie kompletne - sądzę, że wciąż kocham tą kobietę bardzo mocno. Trzaśnięcie drzwiami i skasowanie numeru jest rozwiązaniem słabym, gdyż prawda nas tylko zbawi i jak się otrzyma kartkę białą lub czarną to powinno się podjąć odpowiedni krok. 

 

@Mosze Red Wszystko jest poszlakami bardzo konkretnymi. Październik ubiegłego roku - odebrany przez Nią telefon gdy byłem w innym pomieszczeniu, usłyszałem tylko tyle "Już się tym nie zajmuje". Innych dowodów jest o wiele więcej, ale po poprzednich wypowiedziach kolegów, którzy mieli niezły ubaw, nie jestem przekonany do pisania o szczegółach... dla czego? Jaką mam pewność, że nie ma tu kogoś od Niej? Loteria

 

Za wszystkie szczere wypowiedzi jestem bardzo wdzięczny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kumpel ma kolegę, którego nie znam osobiście. Trochę się po ostatnich jego opowieściach nabijam, że facet ma niesamowitą rękę do kobiet ;)

Otóż, jego pierwsza żona jak się okazało po czasie, była regularną prostytutką. Ma z nią jedno dziecko. Postawił jej ultimatum jak się dowiedział, że albo ona z tym kończy (no qrwa???) albo rozwód. Usłyszał że ona za bardzo lubi ten sport i nie zrezygnuje. No więc rozwód. 

 

Po jakimś czasie związał się z kolejną laską, która miała dziecko z pierwszego małżeństwa. Hajtnęli się, dorobili drugie dziecko i baaam! Laska odpaliła parę numerów na koniec z demolką jego chaty włącznie i wyprowadziła się, jak twierdziła do domu samotnej matki :D bo on ją przecież bije i się znęca. Więc jakoś tak się złożyło że koleś w rozpaczy, spotkał się z jej pierwszym mężem, który kiedyś detektywa wynajął żeby sprawdzić gdzie żonka znika. W końcu ex mąż pokazał mu materiały z Roksy :D

 

Oczywiście nie sprawdził DNA "swoich" dzieci z żadną z nich.

 

p.s. Miał również sporo fot ze swoimi wybrankami z różnych wakacji. Sielanka, big love, uśmiech pani od ucha do ucha itp.

Oscary są przyznawane niewłaściwym osobom ;)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mialem  przykladna studentke ktora zreszta poznalem przez strone "strefa hostess". 

Prz okazji miala chyba borderline. Imprezy z alkoholem do odciecia jak sie okazalo to byla dla niej norma, a potem polprzytomna ladowala w hotelach z przypadkowymi gosciami.

Podejrzewam ze jako hostessa tez mogla roznie konczyc imprezy.

 

Przywedrowala do najwiekszego miasta na poludniu Polski ze swojego miasteczka pod Warszawa. Rodzina daleko. Hulaj dusza piekla nie ma.

 

Tlumaczyla mi potem ze rozwiazlosc i alkoholizm to choroba naszych czasow.

 

Ufaj swojej intuicji. Sprawdzaj. Kontroluj. I pytaj. A jezeli mieszkac w roznych miastach to skoncz ta znajmosc bo nic dobrego z tego nie bedzie. Jedynie dowiesz sie po jakims czasie jak wielkie rogi nosisz.

 

16 godzin temu, wojtdh napisał:

 

 

@Mosze Red Wszystko jest poszlakami bardzo konkretnymi. Październik ubiegłego roku - odebrany przez Nią telefon gdy byłem w innym pomieszczeniu, usłyszałem tylko tyle "Już się tym nie zajmuje". Innych dowodów jest o wiele więcej, ale po poprzednich wypowiedziach kolegów, którzy mieli niezły ubaw, nie jestem przekonany do pisania o szczegółach... dla czego? Jaką mam pewność, że nie ma tu kogoś od Niej? Loteria

 

Za wszystkie szczere wypowiedzi jestem bardzo wdzięczny

Bez przesady, nie wymagamy danych osobowych tylko okolicznosci. Escorty sa raczej zbyt zajete zeby na takich forach przesiadywac.

Edytowane przez Tamerlan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.03.2018 o 09:46, Rnext napisał:

Kumpel ma kolegę, którego nie znam osobiście. Trochę się po ostatnich jego opowieściach nabijam, że facet ma niesamowitą rękę do kobiet ;)

Otóż, jego pierwsza żona jak się okazało po czasie, była regularną prostytutką. Ma z nią jedno dziecko. Postawił jej ultimatum jak się dowiedział, że albo ona z tym kończy (no qrwa???) albo rozwód. Usłyszał że ona za bardzo lubi ten sport i nie zrezygnuje. No więc rozwód.

Cholernie ciekawy jestem, czy gostek płaci na panią alimenty, może masz taką wiedzę. Znając polskie realia prawne w zakresie prawa rodzinnego obstawiam na "TAK". :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@TPakal1 pewnie za prędko się nie dowiem, bo tamten koleś jest w totalnej dupie emocjonalnie i mój kumpel raczej nie będzie drążył tematu. Tyle powiedział ile zamierzał powiedzieć. Ale też obstawiam że buli, bo to nafaszerowany hajsem bankomat.

  • Like 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.