Skocz do zawartości

Komunikatory - inwigilacja


Rekomendowane odpowiedzi

Ostatno miało miejsce zdarzenie, które kazało mi się zastanowić nad bezpieczeństwem korzystania z komunikatorów, a zwłaszcza jednego - messanger facebookowy.

   Streszczę pokrótce co zaszło. Otóż czasem z przyjaciółmi robimy sobie kawały wysyłając do siebie różne rzeczy, zazwyczaj mało cenzuralne. Tym razem koleżanka wysłała przez messanger, zdjęcie przyrodzenia męskiego niewielkich rozmiarów, przyozdobione ciemnymi okularami (śitake z filmu kac vegas). 

Została za pubilkowanie pornografi (taki komunikat dostała) zablokowana na 24h. Co karze sądzić że ktoś przegląda to co jest przesyłane między użytkownikami tego komunikatora. 

Zgroza mnie ogarnia myśląc jak jesteśmy inwigilowani.

 

Czy ktoś z was miał podobne zdarzenie? Może macie jakieś sugestie na ten temat.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Łabędź Inwigilują na messangerze. To na pewno. Ale to zablokował pewnie skrypt. Jak próbujesz wysłać cycki czy inne rzeczy, linki ze stron xxx (gdzie nawet nie mają w adresie słowa sex czy porn) to nie przejdzie to. Są jakieś skrypty blokujące. 

Niech zgłosi do pejsbuka, że jest dyskryminowana ze względu na małe przyrodzenie :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe. W nazwie faktycznie nie ma wzmianki o sexie. Ale z drugiej strony to przypominam sobie że czasem bardziej wyuzdane żeczy dostawałem/wysyłałem i nie było problemu.  Nigdy mnie nie zablokowano. 

 

Znam jej faceta, więc sądzę że raczej ona ma braki w tym temacie :)

 

A może wzięli to za pornografię dziecięcą, ze względu na wielkość ptaka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sugestie? To jest sugestia z mojej strony. 
https://ligaziemi.blogspot.com/2016/06/nie-korzystajcie-z-messengera.html

W skrócie: ta apka może zrobić z telefonem prawie wszystko.
Usunąłem ten syf jakiś czas temu i nie żałuję.

Może to zabrzmi oszołomsko ale jesteśmy inwigilowani 24/24.
Podobno w telewizorach są front kamerki, gdzie człowiek może być kamerowany bez swojej wiedzy i to pójdzie dalej.
Telefony mogą same dzwonić i zapisywać rozmowy.
Aplikacje tytanów mogą robić w sumie co chcą. https://www.google.pl/search?q=google+podsłuchuje&oq=google+podsłuchuje&aqs=chrome..69i57j69i64l2.5835j0j7&sourceid=chrome&ie=UTF-8
Wszędobylskie kamery na ulicach, nawet w lasach.

Takie czasy. Z jednej strony wiadomo, to dobrze bo przyzwoity człowiek nie powinien mieć nic do ukrycia.
Z drugiej strony telefon "wie" i osoby po drugiej stronie też wiedzą, kiedy jego użytkownik uprawia seks i nawet wiedzą z kim - chociażby po lokalizacji.

Nie bez powodu jest taki boom na to, że smartfony są po 1zł. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Messer Żeby się uwolnić od inwigilacji nie wystraczy pozbyć się fb i ms. Wystarczy, że masz odpalony internet w telefonie/w domu. Tyle. Ktoś będzie chciał coś podejrzeć, sprawdzić, to mu wystarczy. Tak, jak mówisz - takie czasy.

 

Z drugiej strony, tak się zastanawiam. Kto jest bardziej na celowniku? Ten, kto jako tako korzysta z tych aplikacji czy ten co się nieudolnie odcina? :)

 

Ja, jakbym już miał kogoś sprawdzać, to raczej tych co to się niby ukrywają :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O fak! Jak czytam te artykuły z linków to mi się zbiera na pawia. Chyba usunę to gówno. Ale z drugiej strony wszyscy znajomi mają Facebooka i właśnie tam jest z nimi najlepszy kontakt.

 

Czytając ten artykuł dorazu przyszła  mi do łba taka sytuacja: 

Patrzysz sobie w smartfona na jakiś film xxx i robisz sobie dobrze, a widownia po drugiej stronie kabla ma niezłą beke, oglądając ciebie przez kamerke.

 

W artykuje jest mowa o komunikatorze "paper" który ponoć nie inwigilije tak mocno. Ale faktycznie może być tak jak pisze @Drizzt, jak się ukrywasz to masz coś za skórą i wtedy zciągasz na siebie uwagę. 

 

Tylko

6 minut temu, wojkr napisał:

Gdzie jest granica, co z prawem do prywatności

?

Edytowane przez Łabędź
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wojkr napisał:

Granicy nie ma bo sciagajac aplikacje, tworząc konto zgadzasz się na warunki użytkowania ... ;):lol: mistrzostwo.

 

Fak nieźle jest to pomyślane przez dostawców aplikacji. Podczas instalacji musisz zaakceptować pełną inwigilacje telefonu, albo instalacja zostanie odrzucona. 

Pamiętam jeszcze aplikacje które nie żądały całej listy możliwość dostępu do telefonu. Niestety po jakimś czasie dziwnie starsze wersje przestawały działać, a nowe po przeinstalowaniu dostawały coraz to większy dostęp do zawortości smartfona. :(

 

Fakt można przejść na wiekowy sprzęt,  w którym to można nawet baterie wyciągnąć. Kiedyś czytałem że fachowcy mogą podsłuchiwać nawet przez wyłączonego smartfona. Ale co wtedy z dostępem do świata? Ja jeszcze pamiętam czasy w których nie było telefonów komórkowych, a teraz ciężko byłoby mi się rozstać z smartfonem. 

Niesamowicie ułatwia on życie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wojkr

Dokładnie, z tym regulaminem to istne mistrzostwo. Ale większymi mistrzami są ludzie publikujący na swojej tablicy posty o tym, iż nie wyrażają zgody na przetwarzanie ich danych osobowych i zamieszczanych tam przez nich treści i zdjęć :D

 

Ale generalnie tak - głęboką inwigilacja to fakt. Za to w większości przypadków odpowiadają skrypty i działają one nie tylko w obrębie aplikacji typu Messenger ale i np. w obrębie SMS. Wiadomości są skanowane pod kątem słów-kluczy. I tu już nie chodzi nawet o te zagrażające obecnemu "ładowi" ale i o całkiem z nim niezwiązane. Zaobserwujcie jedną rzecz - spróbujcie z kumplem przez jakieś 10min pisać np.  o aparatach fotograficznych. Wówczas na skrzynkę, na której macie założone konto na fb zaczną Wam przychodzić oferty handlowe itp związane z fotografią. 

 

Kolejny przykład? Proszę bardzo. Moduły lokalizacji w telefonach komórkowych. Dowodem na to, iż ktoś wie dokładnie co o danej porze robimy i gdzie jesteśmy jest to, że np. szukając za pomocą Google lokalu typu pub możemy sprawdzic, w jakich godzinach jest tam największy ruch. Genialne w swojej prostocie narzędzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, TenTyp napisał:

Zaobserwujcie jedną rzecz - spróbujcie z kumplem przez jakieś 10min pisać np.  o aparatach fotograficznych. Wówczas na skrzynkę, na której macie założone konto na fb zaczną Wam przychodzić oferty handlowe itp związane z fotografią. 

szkoda, że z kobietami tak nie ma :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Perun82

Ja bym to rozszerzył o użycie modułów lokalizacji z urządzeń. Dodatkowo opracował bym jakiś moduł, montowany w telefonach babek, odpowiedzialny za rozpoznawanie, czy użytkowniczka ma akurat ochotę. I piszesz sobie z ziomkiem, że byś akurat coś popukał, skrypt to rozpoznaje i zaczyna pobierać dane odnośnie Twojej lokalizacji i lokalizacji chętnych w pobliżu. Pozostaje tylko wybrać się w podróż. Genialne :D

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijając messengery to tak na prawdę wszędzie jesteśmy inwigilowani, kasę do ręki dostajemy tylko w niewielkich firmach prywatnych a tak wszędzie trzeba mieć konto i kartę kredytową, robiąc zakupy i płacąc kartą zostawiamy ślad - kiedy, gdzie - co, telefony komórkowe i ich aplikacje, portale społecznościowe - praktycznie w każdej dziedzinie życia ktoś zbiera o nas jakieś nasze dane.

Taka ciekawostka prawie wszystkie duże centa handlowe mają pomontowane systemy płatności za parking wraz z kamerami i systemem rozpoznawania tablicy - rejestrują tablice aut parkujących i analizują pod względem kupujących co się sprzedaje lepiej u jakich ludzi zamieszkujących określone dzielnice czy miejscowości - nie bez przyczyny często pytają przy kasie o nasz kod pocztowy.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu istnieje technologia (prawdopodobnie te słynne samouczące się sieci neuronowe), która z dużym przybliżeniem potrafi rozpoznać co jest na danym obrazku. Zróbcie  sobie eksperyment:

a ) zróbcie wyraźne zdjęcie jakiegoś przedmiotu, zwierzęcia (najlepiej, żeby ten przedmiot nie był na tle skomplikowanych, barwnych kształtów): np. kieliszka, ptaka, książki, może człowieka... chociaż odradzam wrzucania swoich prywatnych zdjęć

b ) wrzućcie w wyszukiwarkę grafiki firmy Google (klikacie ikonkę z aparatem, funkcja wyszukiwania po wskazanym na waszym komputerze pliku z obrazem): https://www.google.pl/imghp?hl=pl&tab=wi

c ) klikacie Enter...

 

Często w ten sposób sprawdzam pochodzenie obrazów i wyszukiwanie prawdopodobnych duplikatów ponieważ jest mi to potrzebne w pracy. Często wyszukiwarka nie potrafi wskazać pliku w sieci (np. adresu pochodzenia w przypadku kiedy zdjęcia po prostu nie ma w sieci) ale zadziwiająco często potrafi określić co jest na obrazie lub przynajmniej pokazać podobne obrazy znalezione w sieci. Tam po drugiej stronie nie ma osób, które to rozpoznają w ten ułamek sekundy - to wszystko robią komputery. Facebook to gigant, zarabia mnóstwo forsy (reklamy - Google to też przede wszystkim agencja reklamowa, słynne AdWords. Zarabia na naszych danych. Może prowadzić za darmo badania bo sami im te dane dostarczamy. Nie tylko poprzez wyszukiwanie bo Google ma wiele innych usług, które obejmują przechowywanie i analizowanie danych... a wszystko "za darmo"). Skoro Google ma tą technologię to dlaczego Facebook miałby nie mieć?

 

Przykład na moich materiałach: jakieś zdjęcie ptaka znalezione na moim kompie (na 99% nigdy nie było w sieci). Wyszukiwarka w 0,73 sekundy określiła, że na zdjęciu jest ptak. Wskazała też obrazy podobne wizualnie (z ptakami).

wKUZS7Z.png

Edytowane przez SzejkNaftowy
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.