Skocz do zawartości

Tak #metoo zmienia sport. W telewizji nie pokażą już zbliżeń na pośladki surferek


Rekomendowane odpowiedzi

https://kobieta.wp.pl/tak-metoo-zmienia-sport-w-telewizji-nie-pokaza-juz-zblizen-na-posladki-surferek-6229896780965505a

Kolejna zmiana związana z akcją #metoo. Co o tym sądzicie?

 

Obcisłe majtki, krótkie spodenki i zbliżenia na pół ekranu. Ci, którzy oglądali zawody surferów pewnie wiedzą, jak najczęściej pokazywane są sportsmenki. I gdy część postanowiła żartować sobie z #metoo, inni zmieniają właśnie sport.

 

Zbliżenia na pośladki sporstmenek jeszcze do niedawna wydawały się czymś "normalnym". Nieodłączny obrazek igrzysk, mistrzostw i wszystkich innych zawodów sportowych. Krągłości na ekranie telewizorów nieświadomie pokazują przecież lekkoatletki, siatkarki, gimnastyczki, i… surferki. W mediach nie ma dziś informacji o molestowanych zawodniczkach, żadna głośno nie opowiedziała swojej historii z przemocą seksualną w tle, nie było też żadnej petycji jak w przypadku aktorek. Mimo to przedstawiciele World Surf League postanowili odrobić lekcję z #metoo, akcji, która przetacza się po świecie od ostatnich kilku tygodni.

 

WSL rozpoczęło w swoim środowisku dyskusję na temat traktowania sportsmenek. Jak donosi "Stab Magazine", podczas jednego z ostatnich spotkań wypracowano nowe rozwiązania, które mają poprawić sytuację kobiet w tym sporcie.

 

Operatorzy, którzy będą obsługiwali zawody, otrzymali instrukcje, jak filmować poszczególne zawodniczki. Co to dokładnie oznacza? Nie powinni robić zbliżeń na pośladki kobiet. Te, które surfują w skąpych bikini lub krótkich spodenkach, mają być filmowane w planie ogólnym – bez pokazywania szczegółów. Choć zmiana wydaje się niewielka, ma ogromne znaczenie.

 

Bo WSL pokazuje, że trzeba skończyć z traktowaniem kobiet w sporcie jak przedmiotów "do oglądania". To kolejny taki przykład z ostatnich tygodni. Nie tak dawno temu pisaliśmy o Formule 1, która rezygnuje z zatrudniania tzw. grid girls z imprez motoryzacyjnych.Występowanie w skąpych, emanujących erotyką strojach tylko po to, by zadowolić publiczność, jest najczystszą formą seksizmu i uprzedmiotowienia kobiet. Im bardziej kobiety wyginały swoje atrakcyjne ciało, im więcej go pokazywały, tym lepiej. Jak ładne przedmioty z ładunkiem erotycznym, który miały przyciągać do zawodów Formuły 1 jeszcze więcej fanów, chcących sobie "popatrzeć". Do podobnych wniosków doszli organizatorzy konkursów dla surferów.

 

Pewnie jeszcze kilka miesięcy temu nikt nie spodziewałby się, że #metoo odbije się takich echem po całym świecie. Wiele musi się zmienić. Nawet w World Surf League, którego przedstawiciele zdają sobie sprawy z nierówności kobiet i mężczyzn. Panie w tym sporcie wciąż zarabiają 40 proc. mniej niż koledzy "po fachu".

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, AdamPogadam napisał:

to łańcuch na samców.

Oj uważaj bo jeszcze wyjdzie, że feministki wyzwalają mężczyzn :lol: Trzeba jednak przyznać, że zachowanie feministek zachęca mężczyzn do bardziej realnego spojrzenia na relacje męsko-damskie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moje oko to feministki wszystko nakręciły. Są piękne kobiety, do których podbijają samcy i chcą się im przypodobać - oferują prezenty, komplementy a kobiety to kochają i nie ma w tym nic szczególnie złego bo w końcu one na tym korzystają. Ja myślę, że feministki chciałyby ale nie mogą a skoro one nie mogą mieć to dlaczego miałby zaznać tego ktoś inny? Taka bierna agresja, typowa dla fanatycznej lewicy.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ręce opadają. Niech nie pokazują wcale tych zawodów, to nie będzie problemu. Taki to sport, że kobiety muszą być tak odziane a nie inaczej, w stroje kąpielowe lub bikini. Ja rozumiem, że najlepiej by było gdyby wskakiwały na deskę w workach, kocach lub hidżabach, dzięki którym nic nie będzie widać;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, MoszeKortuxy napisał:

Obcisłe majtki, krótkie spodenki i zbliżenia na pół ekranu. Ci, którzy oglądali zawody surferów pewnie wiedzą, jak najczęściej pokazywane są sportsmenki. I gdy część postanowiła żartować sobie z #metoo, inni zmieniają właśnie sport.

 

Feministki niczym pies ogrodnika. Trzeba więc korzystać zanim yt nie pokasuje takich widoków :)

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Łapinski napisał:

Czekam na czasy kiedy kobiety będą na ulicach się napierdalały z innymi kobietami. Manifestacje i kontrmanifestacje samych kobiet.
Czyli.
Kobiety manifestujące gównouprawnienie i te z drugiej strony za przywróceniem normalności na świcie.

 

Takie coś już miało miejsce i jest świetnie udokumentowane. Krzysztof Karoń wspominał o tym w jednym ze swoich wykładów o tym co się stało w ultra lewacko, feministycznych, żydowskich kołchozach na terenie wtedy jeszcze Palestyny.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.