Skocz do zawartości

Owłosienie ciała


Stelkor

Rekomendowane odpowiedzi

1 hour ago, Apocalypse said:

@Stelkor wiesz wydaje mi się, że takie pytanie to warto zadać pani, której te miejsca będziesz pokazywał ;) bo, nawet jak widać tu w wypowiedziach, co kobitka to opinia.

 

Otóż pytałem o to pań, które widziały mnie nago, lecz wiadomo, że w sytuacji intymnej ciężko o szczerą odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Stelkor napisał:

Chciałbym usłyszeć od pań, czy preferują panów z owłosieniem na ciele, czy też wygolonych na gładko. 

Nie pytaj nigdy kobiety o to....:P

Mój partner ma owłosione plecy, klatkę, tyłek, ręce ...nawet palce na rękach.

Goli zarost, maszynką ogarnia klatkę,plecy, miejsca pod pachami - tyle. Miejsca intymne są zarośnięte przez co czasem mam włoski na podniebieniu, lub wyciągam je z zębów...:D Ale trudno. To jest mało ważne, już się przyzwyczaiłam:P

Jego "loczki" są nawet fajne, mogę się nimi pobawić :P

  • Haha 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Ja bardzo lubię owłosionych mężczyzn.

Włosy na klacie są takie męskie! Przypomina mi się taki chłopak, którego spotkałam na wakacjach. Gorąco, on bez koszulki, oparty o samochód, z zapałką w ustach, i zawadiacką miną. Było wówczas 30 stopni, a ja czułam się, jakby było ponad 40. Nie mogłam oderwać wzroku od tej jego w całości owłosionej klaty czarnymi włosami.

Na studiach, w grupie mamy też takiego chłopaka, z którym sobie żartujemy. Jak raz na nudnych zajęciach nachylił się w naszą stronę przez ławkę chcąc nam coś powiedzieć, i było widać jego umięśnione piersi,plus odstające włosy, koleżanka zaczęła ściskać moją rękę i szeptać mi do ucha: boże, popatrz, jaką on ma klatę! Jeszcze chwila, i by tam zemdlała.

Obie byłyśmy bardzo podekscytowane.

Niestety mój parter nie ma tam włosów, ani chłopak tej mojej koleżanki. Ale pomarzyć zawsze można.

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście uwielbiam zarośniętych facetów. Broda, zarost na klacie, zarośnięte łapy sprawia, że nogi mi miękną?. Dla mnie jest to mega męskie. Golenie nóg czy klatki jest dla mnie aseksualne albo kojarzy się z orientacją na pewno nie heteroseksualną. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
3 godziny temu, KrólowaŁabędzi napisał:

Nie lubię włosów innych niż na głowie, brwi i rzęs.

Oj ja również, mam obsesję na punkcie regularnej i dokładnej depilacji ciała poniżej głowy. Szczęśliwie natura obdarzyła mnie bardzo bujną czupryną na niej, lecz wszędzie indziej- jasne, rzadkie i cienkie- usuwanie szybciutkie i banalne. Owłosienie ciała u kobiet mnie brzydzi, pewnie kwestia własnych standardów. 

 

Natomiast mężczyźni- a proszę bardzo, choć dla higieny to jednak pod pachami wypada... Za to facet golący łydki czy przedramiona- meh, jakoś mnie to dezorientuje. Choć oczywiście co kto lubi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne miejsca, gdzie muszę czuć gładkość przy dotyku to pachy i miejsca intymne.
Zarost na klatce piersiowej, o ile jest delikatny - lubię. 
16 powodów, dla których kochamy mężczyzn z bujnym zarostem na torsie

Tak lub delikatniej B)
Nie przepadam za gęstymi włosami w tym miejscu, bo jest to okolica w której spędzam bardzo dużo czasu. Szczególnie w bezpośrednim kontakcie z ustami, zębami i językiem, ale to ja i moje preferencje. Na pewno istnieją kobiety, dla których większy zarost w tej okolicy będzie na plus.

Idąc dalej - brzuch, nogi i wszystkie inne miejsca akceptuje, o ile włoski nie są tak gęste, że aż zakrywają naturalny kształt ciała. Nie pomijając również twarzy - równo przystrzyżona broda to cudo.
Natomiast jeśli mężczyzna preferuje golenie całego ciała, to też mi to nie przeszkadza. Przynajmniej żaden włosek nie wejdzie do buźki :P

Edytowane przez melody
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, nowy00 napisał:

Co do kobiet to włosy gdzie panie powinny je mieć to jedynie głowa.

A ja wręcz preferuję niewygoloną myszkę kręci mnie to w chuj :D no ale są różne gusta tak samo jak są 2-3 dniowe "włosy" na nogach u dziewczyny to nie zwracam na to uwagi nawet. A jak laska goli przedramię z tych delikatnych prawie niewidocznych włosków to ja tego nie ogarniam.

Sam osobiście to wiadomo fryzjer, brodę sam przycinam i jak jestem w związku to na życzenie przycinam okolice intymne ale też nigdy na zero. Reszty nie ruszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Halinka napisał:

Znam gościa, co nogi nawet zimą wygolone, a na zainteresowanie nie narzekał. 

 

To chyba logiczne, wiadomo, że spotkają go sytuacje, w których nie będzie możliwe użycie leginsów czy pończoch, w celu zakrycia niechcianego owłosienia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.