Marek Kotoński Opublikowano 19 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 Wożenie roweru w moim chevrolecie evanda, to męczarnia. Trzeba składać tylną kanapę, a z roweru usunąć koło przednie - jestem wybrudzony, boli mnie kręgosłup od schylania i dziwnych pozycji, po wyjęciu roweru trzeba go składać, brakuje miejsca na inne rzeczy itd. Dlatego potrzebuję roweru składanego - da mi to wiele przyjemności, bo jak gdzieś jadę, rower daje mi wolność przemieszczania się. Oszczędzę też nerwy, czas, miejsce w aucie. Możecie mi zaproponować coś dobrego, co sprawi że uśmiech wykwitnie na mojej twarzy? Dziękuję z góry. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jebak Leśny Opublikowano 19 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 1 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pozytywny Opublikowano 19 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 Ja widziałem jak takimi popylają po mieście https://www.goride.pl/kola-20-24/kross-flex-20-2017?gclid=EAIaIQobChMIovSmw5b52QIVVouyCh0jYwvOEAQYCiABEgLnivD_BwE 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojkr Opublikowano 19 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 Znajomy ma takie coś - Bira, składa się do pokrowca, jakieś 10 kg, przerzutki - jakiś 1000 zł chwali sobie, jest zadowolony. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 19 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 Kiedyś było Wigry od rometa, romet wrócił już dawno najnowsza wersja Wigry to chyba nr 9... Czyli Wigry 9 lub 8. Polecam. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MG-42 Opublikowano 19 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 https://www.domenasportowa.pl/product-pol-180661-Maxim-MC-0-0-20-2017-Rower-miejski-uniw.html?gclid=EAIaIQobChMIuPbbvZr52QIVFy0ZCh0v_AgqEAQYDSABEgLfHfD_BwE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 19 Marca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 Te krossy ładne, ale czy ja na to się zmieszczę? I czy te koła 20 cali stykną? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 19 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 Marek jak pamiętasz BMXy takie z komunii to one miały 20 cali - Wigry to samo. Jest jeszcze Jubilat 24 już. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TheFlorator Opublikowano 19 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koksownik Opublikowano 19 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 (edytowane) Kupiłem trzy lata temu Wigry 3, rocznik 1980. Jest mega toporny, ale niezawodny. Dla mnie jest poręczny i wygodny w użyciu. Jedynie brak przerzutek i małe opony mogą irytować. Edytowane 19 Marca 2018 przez koksownik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MG-42 Opublikowano 19 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 Te Wigry3 to tak twarde wytrzymałe rowery były. Nawet mam go jeszcze z komunii. Mama kupiła mi. Kurde jak będę w domu to muszę zerknąć gdzie on stoi. Jeszcze parę lat temu jeździłem nim. Rocznik yyyy kiedy to ja byłem u 1szej komunii?? 84lub 85r. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jebak Leśny Opublikowano 19 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 Może i twarde, ale mój wigrus pękł dwa razy na spawach przy zawiasie ramy, a dużego ciężaru nie obsługiwał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 19 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 (edytowane) Tak spawy były słabe Jubilat, Wigry, Diadem, Pelikan. Wszystkie te modele miały ten problem. Wigry 3 to dla wytrwałych szukać Wigry 8 lub 9. Jeszcze był Jubilat z biegami ale nie pamietam nazwy. To był Romet Alka! Edytowane 19 Marca 2018 przez zuckerfrei 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser120 Opublikowano 19 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 (edytowane) Jak chcesz mieć wypas to coś takiego, składa się i jest bardzo poręczny: https://www.sklep.dahon.pl/pl/p/DAHON-Espresso-L/357 Edytowane 19 Marca 2018 przez BrightStar 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KurtStudent Opublikowano 19 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 Brompton albo Bike Friday. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drizzt Opublikowano 19 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 @Marek Kotoński A nie myślałeś o bagażniku rowerowym? Zapakujesz jaki rower zechcesz. Te składaki raczej nie nadają się na fajną przejażdżkę, a raczej na przejazd z punktu A do B po ścieżce rowerowej. 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 19 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 @Drizzt zamknął wszystkim klawiatury... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Unhomme Opublikowano 20 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2018 (edytowane) @Marek Kotoński Moim skromnym zdaniem lepiej zainwestowac w cos takiego -> Bagaznik na klape auta i cieszyc sie pelnowymiarowym rowerem a nie jakims smiesznym skladakiem na malych kolkach. Po tego skladaka tez bedziesz musial sie pochylac, zeby go wyjac z auta Edytowane 20 Marca 2018 przez Unhomme Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radeq Opublikowano 20 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2018 Żadne małe gówno z malutkimi kółeczkami, tylko się będziesz wkurwiał, że to nie jedzie. Bagażnik jak koledzy wyżej mówią bierz. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drizzt Opublikowano 20 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2018 Za okolice 3k można kupić fajnego górala na dużych kołach 29 cali (zdj), co przy wzroście >180 jest super wygodne. Albo jakiegoś nowego mieszczucha https://www.kross.pl/pl/2018/urban/inzai Porównajcie to do tych składaków. No sorry Ale zdecydowanie wolałbym się chwilę namachać z bagażnikiem, żeby potem cieszyć się jazdą. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 20 Marca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2018 Dziękuję za odpowiedzi. Bagażnik odpada zdecydowanie, kilkaset km jazda z bagaźnikiem to żadna radocha, mogą go ukraść (były filmy jak kradli ze skrzyżowań). A tak składam sprzęt do bagażnika i nikt nie widzi, wygodnie się jedzie itd. Ten mi się podoba: https://www.sklep.dahon.pl/pl/p/DAHON-Espresso-L/357 ale ta cena Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
t0rek Opublikowano 20 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2018 (edytowane) 22 minuty temu, Marek Kotoński napisał: Dziękuję za odpowiedzi. Bagażnik odpada zdecydowanie, kilkaset km jazda z bagaźnikiem to żadna radocha, mogą go ukraść (były filmy jak kradli ze skrzyżowań). A tak składam sprzęt do bagażnika i nikt nie widzi, wygodnie się jedzie itd. Przejeździłem dobrych parę tysięcy z rowerem/rowerami na różnych bagażnikach i nigdy nikt nie próbował nic kraść. Z prostych rozwiązań to taki na hak: albo coś podobnego na klapę. Przy dłuższych podróżach z takim bagażnikiem można zdemontować koła z roweru (jeśli ma szybkozamykacze) i włożyć je do środka auta, wtedy nie ma to praktycznie wpływu na aerodynamikę/spalanie. Też uważam, że składak to pomyłka - polecam 29era. Składany to rozumiem, ale na dojazdy z metra do pracy itp. Edytowane 20 Marca 2018 przez t0rek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 20 Marca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2018 Tobie nie ukradli, a mi mogą, co to za argument? :> Wzrasta spalanie, zmniejszają się osiągi, trzeba się najebać z montażem i demontażem. Zdjąć koła nie jest prosto - trzeba rozmontować hamulce, ujebać się w smarze, zdejmując tylne koło trzeba zdjąć łańcuch, czyli jest robota. A ja chcę złożyć rower, wrzucić do bagażnika i normalnie jechać. Ps. nie mam haka w aucie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
t0rek Opublikowano 20 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2018 (edytowane) Siedzę na paru forach rowerowych - nie słyszałem, żeby komuś w taki sposób sprzęt ukradziono . Trzeba mieć strasznego pecha chyba. Jak masz rower z hamulcami tarczowymi i osie z szybkozamykaczami, to demontaż kół zajmuje 30 sekund. Hak można zamontować albo wybrać wariant bagażnika na klapę. Edytowane 20 Marca 2018 przez t0rek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 20 Marca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2018 No ale co jest złego w tym rowerze składanym? https://www.sklep.dahon.pl/pl/p/DAHON-Espresso-L/357 Waży 14kg i rozwiązuje wszystkie moje problemy - nie trzeba bagażników, haków, montaży i demontaży. Co do kradzieży, to kradną wszędzie - zatrzymasz się na wypad do sklepu, wracasz i roweru nie ma. Często jadąc do Wawy, zatrzymuje się w Lublinie w markecie i tam idę (wc, zakupy itd.), jaka jest szansa że rower będzie po moim powrocie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi