Skocz do zawartości

Córka sprzedana przez mamusię i babcię za 10 tysięcy na organy?


Rekomendowane odpowiedzi

Przyznam się wam Bracia, że różne straszne rzeczy słyszałem od mężczyzn, ale czegoś takiego jeszcze nie. Córka sprzedana za 10 tysięcy na organy przez matkę i jej psychiczną mamusię, bez woli ojca przy współudziale sądu? Co o tym myślicie? To że jest olbrzymi rynek handlu organami, to wiadomo (zwłaszcza w chinach), więc jak jest popyt, musi być podaż. 

 

Ile Polskich dzieci sprzedano na organy na zachód? Płakać mi się chce jak coś takiego widzę i słyszę, naprawdę.

 

 

  • Like 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, MoszeKortuxy napisał:

Kobieca patologia.

To nie jest kobieca patologia tylko patologia całego systemu urzędniczego w Polsce. Ludzka patologia. Bez rozlewu krwi to tu się nic nie zmieni. 

Coraz bardziej się zastanawiam gdzie spłodzić dziecko i jak zrobić, żeby było jak najdalej od tego chorego kraju. 

To się w głowie w ogóle nie mieści. Da się coś z tym zrobić bez użycia siłowych argumentów? Bo trzeba by chodzić, szukać i łby ucinać a nie chcę w kryminale wylądować. 

Edytowane przez Tomko
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Heniek Musisz po prostu miec wyjebane, zajmowac sie swoim zyciem i nie przejmowac sie w takim stopniu tego typu historiami. Ludzie sa przerozni, w typ chora patologia. Ot wyrazic swoj sprzeciw i tyle i zyjesz dalej, bo co mozesz zrobic ? Nic. Od przestepstw sa odpowiedni ludzie i niech oni sie tym zajmuja.

Edytowane przez Unhomme
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.