Skocz do zawartości

Przysięga anty-słodycze


Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, Głodny Prawdy napisał:

@Zły_Człowiek Gratuluję może nie wytrzymałeś tyle ile planowałeś ale zawsze coś. Takie okazje jak święta i inne imieniny cioci to sprawdzian twojej siły woli.

(.....)twoje ZDROWIE! ważniejsze od obrażonej cioci pamiętaj o tym na przyszłość. Ja też miałem parę testów silnej woli namawiali mnie i dawali czekolady które cały dzień nosiłem w plecaku hahahha... jednak ja wygrałem bo wiedziałem że teraz nie mogę się złamać bo wszystko pójdzie psu w dupe.

Znaczy ciocia (i bratowa) namęczyła się, napiekła, trzeba to uszanować, a przy pieczeniu nie stosuje jakieś chemii czy dużo cukru - to można jeszcze zjeść raz w miesiącu - w końcu to święta, ona nie piecze częściej niż na te święta.

Urodzin czy imienin też nie ma za często - raz w miesiącu - to nie będzie przeszkadzać w diecie.

Z diety chcę zlikwidować całkowicie słodycze pakowane - bo to one najbardziej powodują otyłość i zawierają dużo chemii!

 

Gorzej, że w czerwcu czekają mnie DWA wesela, brrrrrr, nie cierpię takich imprez, nie lubię tańczyć z ciotkami babciami.... a ile znowu przytyje.... >:( 

 

6 minut temu, Głodny Prawdy napisał:

 Ja też hahah :lol: widzę że chyba cię zainspirowałem co do tego planu ja dzisiaj jeszcze jem 01.04 i 02.04. moje dni jedzenia słodyczy a jutro koniec i lecimy kolejny miesiąc, pomysł z zeszytem jest ciekawy, zapisuj powodzenia. ;)

Chyba tak XD na święta można sobie pozwolić, całe życie w poście... :D to nie życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Zły_Człowiek napisał:

Znaczy ciocia (i bratowa) namęczyła się, napiekła, trzeba to uszanować, a przy pieczeniu nie stosuje jakieś chemii czy dużo cukru - to można jeszcze zjeść raz w miesiącu - w końcu to święta, ona nie piecze częściej niż na te święta.

 No powiem że sprawa dosyć dyskusyjna. Słodycze pakowane oczywiście że nie jeść, takie domowe ciasto (nie z cukierni gdzie wszystko robią z proszku) jest dużo lepsze od tych słodyczy.

 

 Całe życie w poście... Wiesz dla każdego jest dobre co innego no ale to też sprawa dyskusyjna, ja nie odczułem żadnej różnicy po zjedzeniu czekolady tylko chwilowy zastrzyk euforii a tak to nic się nie zmieniło nawet nie mam takiej ochoty tego jeść mimo że mogę.

Edytowane przez Głodny Prawdy
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.