Skocz do zawartości

R. Petru nie może się rozwieść, bo....


Rekomendowane odpowiedzi

:blink: - ale dojebał ... ciekawe kiedy się na forum zamelduje z tekstem : Witam braci, jestem tu nowy i  mam pewną nietypową sprawę, poradźcie co zrobić, papuga powiedział że mam szanse .... moja sprawa wygląda tak że przepisałem majątek na żonę i potem poleciałem na Maderę i wszystko się wydało .... ale to nie było tak jak wyglądało .... :lol:

 

petru_maderar20.jpg

Edytowane przez wojkr
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym uścisnąć dłoń osobie, która wykonała zdjęcie od którego wszystko się zaczęło :D.

Najbardziej mnie śmieszy naiwność ludzi, którzy mówili o nim "nooo, to taka świeża krew w polityce". Tymczasem nie trudno wyśledzić nawet na tzw. "wiarygodnych stronach", że pracował m.in. dla Frasyniuka czy Balcerowicza i to jeszcze w pierwszej połowie lat '90.

5a972c9c308fe13079828fc2210ec439.jpeg

Edytowane przez SzejkNaftowy
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli z tego wynika, że po przepisaniu majątku na żonę traci ona zainteresowanie mężem jest błędną teorią. Jest inaczej, to mąż traci zainteresowanie. Dobrze Rysiaczku, że nas oświeciłeś. Będziemy musieli wykasować multum postów haha. Czyli jak żona powie przepisz majątek, bo się nie czuję pewnie to można powiedzieć "Nie, bo Cię zdradzę jak Rysiek".

Edytowane przez I_am_the_Senate
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie...

 

Czytajcie DOKŁADNIE, a nie cytujecie nagłówki i powtarzacie tabloidowe manipulacje słowem...

 

W/g artykułu:

  • Ryszard Swetru przed kandydowaniem do sejmu FORMALNIE dokonał rozdzielności majątkowej. I to chyba jedyna nie zmanipulowana informacja.
  • Nie ma mowy o "przepisywaniu majątku na żonę", poza tabloidowymi sugestiami, mówiącymi: "...ile RODZINNEGO majątku przypadło żonie". To białorycerska figura retoryczna, mająca na celu zasugerowanie podłość samca, który porzucił biedną żonę.
  • Aktualna żona Petru prowadzi(ła) działalność gospodarczą.

Obstawiam, że było to DOBRZE umotywowane biznesowo - idąc w politykę musieliby ową działalność praktycznie w 100% upublicznić (oświadczenia majątkowe!) - biznesowo jest to samobójstwo (o ile ktoś prowadzi cokolwiek więcej niż sklep typu Żabka).

 

W artykule ma też mowy o sposobie podziału majątku dorobkowego, a tu wystarczy zadać sobie minimum trudu i obejrzeć oświadczenie majątkowe Rysia.

Gdzie stoi, że:

 

1. Rysiu posiada dużo aktywów płynnych (gotówka), oraz papierów wartościowych. Takie rzeczy się dzieli w trymiga.

2. Rysiu posiada "1/2 mieszkania 192 mkw - udział-współwłasność, rozdzielność majątkowa", "1/2 mieszkania 54 mkw - udział-współwłasność" -> na ludzkie tłumacząc: zniesiona współwłasność małżeńska, 2 mieszkań zastąpiona udziałem 50/50.

3. Mieszkanie 60 mkw - własność (raczej odrębna)

4. Prowadzi działalność gospodarczą ("Ryszard Petru Consulting") z całkiem zacnym dochodem za 2015 (ponad 0,5 mln pln)

 

Klik oświadczenie Rysia 2015

Klik oświadczenie 2016 - praktycznie bez zmian (poza tym, że dochód z dg = 1,6 mln pln :-) )

Klik oświadczenie 2017 - j.w., ale dochody z DG spadły 10-krotnie :-)

 

Takżetentego - nie bądźmy tabloidziarzami i nie powtarzajmy zmanipulowanych informacji...

 

NATOMIAST - w pełni się zgadzam, że Rysiu Swetru to za mądry to nie jest...

 

Ilość strzałów politycznych, jakie z lubością oddał w swoją stopę i w swoją organizację przebija nawet Słynnego Miłośnika Chłopców Kotów.

Również pomysł bujania się publicznie z laską, nie mając formalnie uregulowanych spraw z obecną jeszczemałżonką...

Jeszcze jak ktoś jest anonimem, to - powiedzmy - luz. Ale mając powszechnie rozpoznawany ryj i do kompletu holować ze sobą laskę z publicznie rozpoznawalnym ryjem...

Oesu...

Mi to cycki opadły :-)

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie bardziej ciekawi W JAKI SPOSÓB jego małżonka, której już nie kocha, kiedyś potrafiła sprawić, że Rysiu - podobno bankowiec/ekonomista/thaaa jasne - miał takie klapki na oczach i dokonał tego samobójczego czynu wręcz. Łóżko ? Zakochanie ? Może jakieś haki na niego miała i dla spokoju jej to przepisał ?

 

Tak czy owak, nie chciałbym mieć takiego premiera ^^

 

PS. Ciekawe czy Duda i Morawiecki podpisali intercyzy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, m4t napisał:

szczerze mówiąc za zdradę to powinien beknąć ;) Jak dla mnie to małżonka może go ogolić do spodu.

 

Taaa...

Byłeś na miejscu?
Wiesz, jak ta relacja wygląda/ła?

No właśnie...

 

Może facet aniołem jest, że baby gołymi rękami nie zadusił...

Każde rozstanie to osobna historia.

 

Bezdyskusyjnie - oczy mu waginą zarosły, że kompletnie bez sensu bujał się publicznie z rozpoznawalną laską nie mając dobrego zabezpieczenia przed działaniami (eks)małżonki.

I - zapewne - za to właśnie płaci.

Patrząc na to, jak nieudolnie to ogarniał obstawiam dolary p-ko orzechom, że w kontaktach z kobietami nie do końca dobrze sobie radzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, m4t napisał:

Czyli na forum zdradę kobiety piętnujemy, a zdradę mężczyzny próbujemy usprawiedliwiać? Pachnie hipokryzją

Słuchaj...

 

Ja wychodzę z założenia, że każdy winien mieć swoje standardy i swoje zasady.

Forum BS nie jest wykładnią "jak żyć".

 

Założenie "do grobowej deski" jest piękne i zbroja wypowiadającego takie deklaracje lśni w słońcu.

Gorzej, że - niestety - życie maluje swoje scenariusze.

 

Czy uważam, że FAJNIE byłoby żyć pod jednym dachem w stałym związku z jedną osobą?

Tak.

 

Czy życiowe doświadczenie moje i innych, znajomość dynamik międzyludzkich, oraz prosta chłopska logika mówią mi jasno:

On/a niejest twój/twoja, po prostu - teraz jest Twoja kolej

 

Tak.

 

Pewnych rzeczy nie obejdziesz.

Dlatego uważam, że SĄ SYTUACJE W ŻYCIU, które po prostu zwalniają z przysięgi małżeńskiej/jakiej_tam_kto_nie_składał.

Tkwienie w spierdoleniu w imię jakichś "norm społecznych"?

Bo "cierpienie uszlachetnia"?

No proszcię...

 

Życie ma się jedno. Warto przeżyć je DLA SIEBIE.

 

I dotyczy to OBU PŁCI! Ja - wbrew pozorom - jestem 100% feministą. Jestem za pełnym RÓWNOUPRAWNIENIEM płci. (w odróżnieniu od feministek, które są za pełnym uprzywilejowaniem posiadaczek wagin).

No OK, nie feministą, tylko egalitarystą :-)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej, żyje się raz, nie ma co marnować go na nieudane związki czy małżeństwa, jednak przed pójściem w tango z inną/innym, kiedy ma się żonę/męża, warto jednak się rozwieść. Ja jestem niewierzący, ale ślubowanie, czy ogólnie moje słowo jest dla mnie ważne, raczej nie łamię danego słowa. Rysiu zajebał sławę koncertowo, jest głupcem i powinien ponieść karę, jestem jak najbardziej za tym żeby żona wydoiła z niego ile się da i będę jej kibicował, tak samo jak kibicowałbym zdradzonemu mężczyźnie z prostej przyczyny - gardzę ludźmi niehonorowymi i niesłownymi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Petru był kreowany na autorytet m.in. programie "Plus minus", gdy wypowiadał się na tematy ekonomiczne. Może nie powinien wygłaszać opinii na kwestie, w których brak jemu kompetencji. Obserwacja danej osoby w dłuższej perspektywie czasu pozwala na bardziej obiektywną ocenę. W tym przypadku trudno uwierzyć, aby człowiek tak kompromitujący się w podstawowych sprawach, mógł być skutecznym politykiem.  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Czyli samo życie.

Typowy przykład absurdów prawa alimentacyjnego. Uwzględniając konieczność wspólnego łożenia na dzieci to na trójkę szłoby miesięcznie 30 tysi. Przecież to można q...a te dzieci wysyłać do szkoły w Pekinie, a leczyć w Australii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.