Skocz do zawartości

Zjedli ludzkie mięso w imię sztuki. Policja zajmuje się kontrowersyjnym performancem z kanibalami


MoszeKortuxy

Rekomendowane odpowiedzi

http://natemat.pl/233733,zjedli-ludzkie-mieso-performance-transmitowali-w-internecie

 

"Sztuka współczesna" posuwa się coraz dalej w swej degeneracji bo nikt im nie mówi "STOP".

f320f5fd11a84ce72b48cfd7a6a4272e,780,0,0

Scena rodem z filmu z Hannibalem Lecterem: ubrany w biały skafander człowiek odcina kawałki skóry dwójce ochotników, smaży je na patelni, po czym podaje im do zjedzenia. To performance z galerii sztuki na Łotwie, który był transmitowany na żywo w internecie. Policja wszczęła dochodzenie w sprawie aktu kanibalizmu - podaje Radio Zet.

Spektakl "Eschatology" miał miejsce w galerii MuseumLV w Rydze. Artysta pochodzący z tego miasta Artūrs Bērziņš odciął skalpelem niewielkie kawałki ciała dwójki aktorów, usmażył i podał im do jedzenia. Robił to na oczach widowni i tysięcy osób w internecie. Cały, drastyczny spektakl jest do obejrzenia na YouTube.

 

2bf730f10716f1b8193ed078ad14efa8,780,0,0

eabbfb169a2130aa22d4a59abf53e646,780,0,0

 

Jak łatwo się domyślić - performance wywołał oburzenie i obrzydzenie internautów. "Ten performance to metafora konsumpcyjnego społeczeństwa, które zjada się samo" – tłumaczy pomysłodawca tego post-postmodernistycznego wydarzenia. Szokując, chciał zwrócić uwagę na problem kończących się zasobów żywności. Bērziņš przypuszcza, że w przypadku globalnego deficytu ludzie zostaliby kanibalami.

 

  • Zdziwiony 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem, że rzeczywiście dokona się pełny akt kanibalizmu. Na szczęście nie posunęli się aż do tego stopnia. W przypadku chłopa pisać o mięsie to spore nadużycie (tam tłuszcz jest) :P A dziewczynę sam bym "zjadł", jeśli byłaby mądrzejsza :D Słyszałem o przypadkach jakiejś sekty, w której zjada się rzeczywiście fragmenty ciała wyznawców, aż zostają kadłubkiem. Tylko nie pamiętam czy oni sami siebie czy między sobą. Przez to ponoć mają zbliżyć się do stwórcy. Nie ma to jak wysrać samego siebie, ostrą maja fazę xD 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś w sztuce kontrowersji używało się jako środka stylistycznego żeby podkreślić pewne rzeczy, nie wszystkie. Czasy się troszkę zmieniły i teraz każdy kto chce być zauważony nie tworzy czegoś pięknego, nie stara się osiągnąć perfekcji w tym czym się zajmuje tylko robi coś co szybciutko przykuje uwagę odbiorców (najlepiej szokującego, łamiącego wszelkie normy), zwłaszcza jeśli jest kompletnym beztalenciem - tak jak np. zlewaczałe środowiska artystów wśród których mnóstwo takich desperatów w kółkach wzajemnej adoracji. Gdyby nie wyżerali nawzajem fragmentów swoich ciał to byśmy o nich nawet nie usłyszeli.

 

Jak ktoś chce troszkę zgłębić temat to polecam:

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że taki nurt wyłonił się w kontrze do tego, że sztuka stała się czymś powszechnym. W dawnych czasach była zarezerwowana jedynie dla "elit", natomiast zwykła klasa robotnicza nie miała do niej dostepu. Same komiksy i filmy kreskówkowe powstały w kontrze do nurtu klasycznego. Sztuka "wysoka" typu Leonardo da Vinci, Jan Matejko, van Gogh itd. już nie była czymś hipsterskim i wyjątkowym. Dlatego postanowiono stworzyć coś co wyróżnia daną klasę społeczną. Potem komiksy i sztuka oparta na kresce rysunkowej również została wchłonięta do popkultury. Następstwem tego było stworzenie czego bliskiego zwyrodnieniu, co budzi skrajne emocje i prawdopodobnie nie będzie w stanie zostać wchłoniętym przez mainstream. Chyba jednak dzieje się coś zupełnie odwrotnego :P Osobiście mi sztuka w takiej formie się nie podoba i kompletnie jej nie popieram oraz nie rozumiem. Śmiem twierdzić, że jednak zaszło to trochę za daleko.

 

Dodam jeszcze, że każda sztuka może być zarówno badziewiem i czymś wartościowym. W zależności od interpretacji i kodu kulturowego. Nie istnieje uniwersalny kanon wbrew temu co nam się wydaje. Europocentryzm jest powszechny u nas niemal w każdej nauce a prawdziwa nauka powinna być obiektywna. Dla przykładu powiem, że w Azji póki nie była jeszcze zwesternizowana sztuka klasyczna (europejska) była dla nich jak zwykłe bochomazy. Po prostu nie czuli tego co my. W naszej kulturze istnieje podświadomy kult geometrii i symetrii, jasna perspektywa, w Azji wręcz przeciwnie. W dodatku na dalekim wschodzie sztuka często ma aspekt duchowy np. przedstawienia zen, czy pustki buddyjskiej. Kilka przykładów dzieł sztuki, które są sprzeczne z naszym kanonem. Poniżej przykłady pejzaży - nie są namalowane tak tradycyjnie tylko wykaligrafowane tak jak pisze się słowa/ znaki tuszem. Dlatego jestem równie wielkim przeciwnikiem sztuki nowoczesnej co podejścia Januszowego do sztuki :)

 

hono0502img385x6001266633732apjx6y69000.

 

WangWei.jpg

 

496db10ba8d0d23f87e137e8670f13f5--chines

 

images?q=tbn:ANd9GcSQ2FxTkrIQkO_rPw_sNm9

 

3d2e7102ccd3b16838e580d5402361c6--zen-pa

 

Dałem te przykłdy, ponieważ widzę a propo sztuki nowoczesnej, że gdzieniegdzie próbują podejść do sztuki w podobny sposób. W obrazach chińskich fajne jest to, że nie da się za jednym razem zobaczyć całego tła. Każdy element pejzażu jakby żyje swoim wlasnym życiem a tło przedstawia pewną historię niczym krótki film.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.