Spóźnienie na randkę - opierdol

[azagoth]

@zuckerfrei, @AR2DI2 - może nawet nie to - dla Nich cipka i bzykanie to najprawdopodobniej wciąż Himalaje szczęścia i cel życia.

Księżniczki ich wyleczą w trybie przyspieszonym

Edytowane 24 Marca 2018 przez azagoth

[deleteduser24]

@azagoth

Dokładnie. Taki typek wystający i czekający na spóźnioną pańcie zawsze kojarzy mi się z psem który daje się kąsać suce bo liczy ze zarucha.

[maruda]

@baron Ungern von Sternberg tak mi przyszło do głowy

 

[zuckerfrei]

@Ksanti załóż sobie swoje forum. Chętnie zobaczę co zrobisz? Jeżeli tak napisałeś o tym forum. Bo chyba czytałeś bez zrozumienia. Tu przytoczę @Długowłosy. No chyba ze przeskoczyłes już tego typa. Klasyku forum.

 

Jak widzę wypowiedzi, w tym temacie to właśnie widać, co maja w głowach faceci...

 

Na forum cwaniaki, w życiu... No mam nadzieje ze przyjdzie, i odrazu stworzymy solidny związek.

Edytowane 24 Marca 2018 przez zuckerfrei

[baron Ungern von Sternberg]

@maruda Jednym z poprawnych zachowań na informację od laski "zawsze się spóźniam" jest odpowiedz "nie umawiam się z ludźmi którzy spóźniają się więcej niż 15 minut". Wszystko co chcę powiedzieć w tym temacie to to że wyczekiwanie X minut na laskę która powiedziała że się spóźni a później pójście do domu jest mega słabe. Na co brat liczył po słowach kobiety że "spóźnia się" ? Że przyjdzie przed czasem ? Mógł tam nie iść, zaoszczędziłby sobie czasu na przejazdy.

Edytowane 24 Marca 2018 przez baron Ungern von Sternberg

[deleteduser24]

Powiedziała mu że się spóźnią więc miał to przyjąć do wiadomości. Jakby mu powiedziała, że dłubie w nosie podczas obiadu to też, bo przeciez ostrzegła go. Ty widzisz co piszesz?

 

[baron Ungern von Sternberg]

Teraz, AR2DI2 napisał:

Powiedziała mu że się spóźnią więc miał to przyjąć do wiadomości. Jakby mu powiedziała, że dłubie w nosie podczas obiadu to też, bo przeciez ostrzegła go. Ty widzisz co piszesz?

 

Widzę. Jak mi laska mówi że się spóźni to mam od niej info. Mogę powiedzieć jej: w takim razie się nie spotkamy, sam mógł się spóźnić godzinę, mógł ją olać i wcale nie pójść, mógł pójść i dać jej z bańki. Na słowa o dłubaniu w nosie - podobnie. Nie rozumiem tylko jednego (co powtórzę po raz wtóry): skoro powiedziała mu że się spóźni to czego się od niej spodziewał ?

[deleteduser24]

Przecież pisze, że na info od niej, że ona się spóźnia dołożył czasu. Czeka w dołożonym czasie a ta pisze że jeszcze więcej ma czekać. Czego tutaj nie rozumiesz? Poszedł i dobrze zrobił.

[Ksanti]

 

18 minut temu, zuckerfrei napisał:

@Ksanti załóż sobie swoje forum. Chętnie zobaczę co zrobisz? Jeżeli tak napisałeś o tym forum.

Nie wiem po co to piszesz. Pochwaliłem, że jest lepiej niż było co góra i moderatorzy też sami wielokrotnie przyznawali. A zresztą widać to nawet po koniecznych zmianach jakie zostały wprowadzone. Ci którym się to nie podobało poszli w swoją stronę. Uważnie śledziłem te wydarzenia.

 

Cytat

Bo chyba czytałeś bez zrozumienia. Tu przytoczę @Długowłosy. No chyba ze przeskoczyłes już tego typa. Klasyku forum.

Czytałem, ale sam się spóźniam, więc mam być hipokrytą i kłócić się z laską o kilka minut? Albo jeszcze lepiej olać ją zanim zobaczę jaka jest naprawe? Co do 15 minut to opisałem aspekt kulturowy. Odnośnie podniecania się "starą gwardią" i mówieniem, że młodsza jest gorsza przez tą pychę wyleciało/ odeszło już kilka osób. Tego długowłosego założę się, że pewnie nie znasz nawet w realu. Też nie znam ale nikogo nie gloryfikuje po tym co napisał. Wszystkich staram się traktować na równi mimo sympati czy antypati (tych drugich raczej nie mam).

 

18 minut temu, zuckerfrei napisał:

Jak widzę wypowiedzi, w tym temacie to właśnie widać, co maja w głowach faceci...

Ja natomiast czasem bym cię posądził o ignorancje i brak szacunku wobec innych forumowiczów. Nie będę przytaczał. Poza tym co wymieniłem nic do ciebie nie mam.

Edytowane 24 Marca 2018 przez Ksanti

[zuckerfrei]

@baron Ungern von Sternberg Typ który sobie zaprzecza. Może jest jeszcze nadzieja.

 

Chłopie wcześniej piszesz, aby poczekać i potem robić dramę w knajpie... Po tym kiedy , kobieta pokazała brak szacunku dla Ciebie, siebie, i pierwszego spotkania. Po co, kurwa? Na co liczyłeś, ta dramą? To mialobyc pierwsze spotkanie, a Ty już piszesz o emocjach? Nie za szybko? To miało być kurwa pierwsze spotkanie, pierwsze wrażenie... A Ty liczyłeś już na budowanie związku? Co to kurwa ma być? 

 

Potem już się tonujesz... Może jakiś chleb upieczemy.

[Oddawaj Fartucha]

Panowie pozwólcie, że wtrącę swoje 3 grosze.

- Spóźnię się 15 minut - brak szacunku

- Spóźnię się 15 minut. Przepraszam ale uciekł mi tramwaj - szacunek

 

Tyle w temacie. Autor wątku bardzo ładnie ukrócił księżniczkowanie i ma moje błogosławieństwo

 

@baron Ungern von Sternberg gdyby autor zaznaczył na początku, że lubi załadować czekoladową lokomotywę to księzniczka zobowiązana byłaby do jej przyjęcia ? Trochę szacunku dla samego siebie.

[maruda]

8 minut temu, baron Ungern von Sternberg napisał:

 Na co brat liczył po słowach kobiety że "spóźnia się" ? Że przyjdzie przed czasem ? Mógł tam nie iść, zaoszczędziłby sobie czasu na przejazdy.

Słowa ''moja myszka już taka jest'' słyszałem wielokrotnie, a szczególnie z ust mentalnie wykastrowanych ''alfetek'' chcących to zamaskować.

[baron Ungern von Sternberg]

4 minuty temu, zuckerfrei napisał:

@baron Ungern von Sternberg Typ który sobie zaprzecza. Może jest jeszcze nadzieja.

 

Chłopie wcześniej piszesz, aby poczekać i potem robić dramę w knajpie... Po tym kiedy , kobieta pokazała brak szacunku dla Ciebie, siebie, i pierwszego spotkania. Po co, kurwa? Na co liczyłeś, ta dramą? To mialobyc pierwsze spotkanie, a Ty już piszesz o emocjach? Nie za szybko? To miało być kurwa pierwsze spotkanie, pierwsze wrażenie... A Ty liczyłeś już na budowanie związku? Co to kurwa ma być? 

 

Potem już się tonujesz... Może jakiś chleb upieczemy.

To wynika z tego że jest wiele opcji na rozwiązanie takiej sytuacji. Umówili się na 20:40, o 20:37 dziewucha pisze że spóźni się 15 minut (czyli że będzie będzie max o 20:52) a nasz kolega ucieka o 20:50 Sorry, ale to mi przypomina jakiś skecz Monty Pythona

Edytowane 24 Marca 2018 przez baron Ungern von Sternberg

[zuckerfrei]

@Ksanti przyjacielu, pisząc w tym wątku stałeś sie hipokryta. To po co to?

 

Nie byłeś na forum, wiec nie czułeś jak było... No tak ale to minęło. Wpisują sie hipokryci. Przepracuj, dorośnij... NIkt za Ciebie tego nie zrobi...

 

@baron Ungern von Sternberg Wyciągać coś z kontekstu. Typiara wpier napisała, że "z natury" sie spóźnia i potem raz jeszcze ze jest w drodze i lipa... Na chuj wciskasz piłkę która jest brudna od psiej qpy.

 

 

Edytowane 24 Marca 2018 przez zuckerfrei

[baron Ungern von Sternberg]

7 minut temu, zuckerfrei napisał:

@baron Ungern von Sternberg Wyciągać coś z kontekstu. Typiara wpier napisała, że "z natury" sie spóźnia i potem raz jeszcze ze jest w drodze i lipa... Na chuj wciskasz piłkę która jest brudna od psiej qpy.

 

Powiedziała że się spóźni, kolega na to nie zareagował (czyli kupił jej ofertę), poszedł na spotkanie i się dziwi. Nie widzisz tego że jego postępowanie było złe w innym miejscu a jego reakcja ma się nijak do clue sprawy ?

Edytowane 24 Marca 2018 przez baron Ungern von Sternberg

[zuckerfrei]

Ja natomiast zrozumiałem, przestawili godzinę za pierwszym razem...

 

 

[deleteduser24]

Jak to nie zareagował. Raz się ugiął dokładając czasu. A ona znowu że się spóźni. To jest bicie piany. Albo chcesz po prostu za wszelką cenę przeforsować swoje zdanie bo jesteś uparty, albo na serio nie kumasz o co w tym chodzi.

[zuckerfrei]

I w dodatku mamy grać brudną piłką...

[baron Ungern von Sternberg]

Właśnie o to chodzi. Błąd był w innym miejscu a jego reakcja była całkowicie absurdalna. To tak jak  by się umawiać z kobietą która z góry powiedziała że lubi stawiać klocki na męskiej klacie, iść z nią do łóżka a później uciekać obrażonym ;]

Edytowane 24 Marca 2018 przez baron Ungern von Sternberg

[zuckerfrei]

Absurdalne to są wpisy... I już nie będę pokazywał palcem...

[lxdead]

@AR2DI2@zuckerfrei jak dla mnie drążenie tego tematu nie ma sensu - wszystko tu zostało powiedziane, w niektórych moc białorycerska wciąż silna jest

[maruda]

2 minuty temu, baron Ungern von Sternberg napisał:

Właśnie o to chodzi. Błąd był w innym miejscu a jego reakcja była całkowicie absurdalna.

Panna akceptuję konkretną godzinę spotkania, czyli dobrze być przed czasem, a na godzinę przed spotkaniem piszę. że ''jest spóźnialska'' czyli taki ma nawyk.  Tak, to jest absurd, że kolega @Cień to ciągnął.

[zuckerfrei]

Warto być punktualnym. I ja już kończę. I wymagać tego od innych. 

Edytowane 24 Marca 2018 przez zuckerfrei

[Marek Kotoński]

Czytam w SZOKU, co Bracia tu wypisują. 

 

Kobiety chcą "równouprawnienia", chcą być traktowane jak lepszy model mężczyzny, i co? Umowa USTNA przestaje obowiązywać, bo kobieta ma taki kaprys?

 

Ja zawsze myślałem, że jak ktoś coś mówi jadaczką, to tak ma być. A tu jedno mówi, drugie myśli i trzecie robi.

 

Zaakceptować takie zachowanie może tylko totalny desperat, bo normalny, szanujący się mężczyzna zrozumie spóźnienie z powodu wypadku/korka/sraczki, ale to że kobieta pisze czy mówi że ma w NAWYKU się spóźniać, to albo jest słynny shit - test, albo totalna pogarda.

 

I albo grasz w cudzą grę, albo szanujesz siebie i szukasz normalnej kobiety.

[zuckerfrei]

DZIĘKUJĘ.