Skocz do zawartości

Spóźnienie na randkę - opierdol


Rekomendowane odpowiedzi

Ja bym poczekał do 20:52 (równe 15 minut o których wspominała), 2 minuty dłużej i może by doszło do spotkania, a tak to przebijanie się przez miasto wyszło na marne. W tym czasie warto coś porobić np. wejść do lokalu i przeczytać post na forum, a nie czekać jak piesek w umówionym miejscu ;)

 

Jak przyjdzie to klaps w tyłek i niech się tłumaczy.

 

Miałem podobną sytuację i prawie nowo poznana dziewczyna słowem się nie odezwała, gdy dostała klapsa na środku ulicy, a zamiast tego zaczęła opowiadać jak się jej spóźnił autobus i że przeprasza.

 

Poza tym zgadzam się, że to brak szacunku. Gdyby jej naprawdę zależało to by przyszła punktualnie, ale jak jest atrakcyjna to randek może mieć w nieskończoność, więc dopóki nie zainwestuje w znajomość, albo nie umawia się na randkę z Bradem Pittem to jej nie zależy i wie, że może się spóźnić.

 

A tak w ogóle to lepiej, żeby przyszła spóźniona, niż brzydka :D

Edytowane przez Master
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo jeszcze białorycerstwa w braciach którzy, piszą, że autor przesadza.

 

Pinda oznajmia, że jest spóźnialska i widzę, że sporo braci by czekał i godzinę aby ujrzeć piękną buzię i posłuchać słodkiego pierdzenia. Nie wspominam nawet o zamoczeniu.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie niektórzy piszą, że łaskawie by czekali niektórzy,że by ją opierdolili z góry na dół a jeszcze inni,że wgl nic się nie stało i wymyślam.

 

Kurwa,czy Wy macie szacunek do siebie ? Jesteście umowieni na konkretną godzinę dziewczyna z góry założyła,że "ona zawsze się spóźnia'' ,więc to było z premedytacją.

 

Dziewczyna mieszka 6 min od miejsca spotkania ( ja 10 min) i ma dużo czasu przed spotkaniem aby się przygotować o czym sama mnie informuje !

 

Okazała mi brak szacunku ( ah to badoo) a ja nie pozwalam na to.

--------

Jaka jest reakcja Pani po moim zachowaniu?

 

Rano dzwoni do mnie z przeprosinami i mówi że ona zawsze tak się spóźnia. Lecz poprawi się.( nie ufam,zobacze uwierze )

- odpowiadam że jest nie słowna i nie interesują mnie tłumaczenia,koniec.

 

Efekt taki że dodała mnie do ulubionych na badoo i widać jest mocniej pobudzona przez co bardziej nakręcona.

 

Wnioski pozostawiam Braciom,ja swoje mam i będę się ich trzymać.

Pozdrawiam uprzejmie Cień

  • Like 18
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Gr4nt napisał:

Dużo jeszcze białorycerstwa w braciach którzy, piszą, że autor przesadza.

 

Pinda oznajmia, że jest spóźnialska i widzę, że sporo braci by czekał i godzinę aby ujrzeć piękną buzię i posłuchać słodkiego pierdzenia. Nie wspominam nawet o zamoczeniu.

Może i białorycerzenie ale mi tu jakoś dziwnie zapachniało PUA przekonaniem wciskanym przez "PUA instróktourff" że każdą sytuację da się przekuć na naszą korzyść wystarczy tylko być pewnym siebie ,przeramować, zastosować chłodnik, technikę nr 1451 i wszystko pójdzie po naszej myśli. Do tego wyczuwam tą nachalną PUA mentalność że każde odstąpienie ,rezygnacja z panny to poddanie sie, trzymanie się w strefie komfortu itp. W środowisku PUA jest duży nacisk żeby z gówna tworzyć rzeźbę nawet mimo tego że z góry wiadomo że nic z tego nie będzie bo np. panna jest średnio zainteresowana. Ale oni uparcie wierzą że wiele się da zmienić wystarczy być takim,siakim i owakim zapominając tylko po co to robić skoro z góry wiadomo że to nie ma sensu. O tym że jest to działanie i myślenie pod cipkę już nawet nie wspominam. 

Edytowane przez jaro670
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 min - w/g mnie można poczekać, ale więcej ? Jak ktoś nie szanuje mojego czasu nie szanuje mnie a takie podejście na początku znajomości dobrze związkowi nie wróży.

Skoro ja potrafiłem być wcześniej żeby się nie spóźnic to też mam prawo oczekiwać punktualności.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam i oczom nie wierzę, dobrze wam że laski jebią was po rogach co niektórzy, bo jak czytam takie wypociny i podejście do tematu też bym walił niemiłosiernie takich chłoptasi, wykorzystywał do granic możliwości jakbym był kobietą, tak więc nie dziwie się Karynom że nie szanują swoich misiów i traktują jak wycieraczkę, czego jestem świadkiem na mieście, w sklepie, w pracy itd  sami na to zapracowaliście, gratuluje :)

 

Ale do rzeczy, po pierwsze jak niunia jest zainteresowana to jest na spotkaniu 5/10 minut wcześniej, bo jak babie zależy to idzie po trupach do celu,  jeśli wali takie teksty to najpewniej obędzie się bez Ciebie i jesteś jednym z orbiterów, po prostu czy jesteś czy nie, ma na Ciebie wyjebane.

Po drugie, spotykasz się z dorosłą osobą, ustalasz godziny, dajesz tolerancje +/- 5 minut spóźnienia, nie przyjeżdża na spotkanie, albo spóźnia się o zgrozo 20 minut to odpuszczasz taki temat z szacunku do siebie, urywasz kontakt.

 

Po trzecie, przymykanie oka na takie akcje jest jawnym pokazaniem braku szacunku do siebie i tym samym prowokowanie kolejnych gówno-testów, które oblejesz, ale zanim oblejesz to będziesz eksploatowany jak murzyni przez kolonizatorów, czyli misiu zawieź, podwieź, misiu poczekasz itd, bo na pewno się nie zorientujesz że jesteś robiony w każdą dziurę, no bo jak masz się zorientować, skoro nie zorientowałeś się że miała być na 20:30 a będzie na 21:30 :)

 

Laska była na tyle bezczelna że napisała że zawsze się spóźnia, no to jawny gówno test, który misiu kolorowy oblałeś dosadnie, no kurwa, po takim tekście bym ją wyśmiał, albo oznajmił że skoro ja się nie spóźniłem to Ty też nie musisz, jeśli coś się stało, to jako dorosła osoba powinna dzwonić do Ciebie że był wypadek, droga zablokowana albo coś gorszego, i jeśli faktycznie nie ma możliwości być na czas to wtedy ma u mnie szansę że będę z nią trzymał kontakt, ale jeszcze raz powtarzam, jeśli niunia jest zainteresowana to choćby zaatakowali nas marsjanie to będzie przed czasem.

 

Posty @zuckerfrei @Cień i @AR2DI2 wyczerpały temat.

 

 

 

Edytowane przez Themotha
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jaro670 Ma rację z tym PUAsowskim kitem. Też tego nie trawię i smutno mi kiedy widzę ile czasu i pieniędzy ci niby maczo inwestują w to żeby pójść na kawę z dziewczyną.

 

Z drugiej strony patrząc to może i dało by się jakoś na tym zarobić, przecież nr telefonów są w cenie, zbierać numery na ulicach i potem je sprzedawać telemarketerom oferującym kosmetyki, wtedy taki telemarketer od razu wiedział by, że trafia we właściwy target. Młoda samiczka kosmetykami się interesuje, po co dzwonić pod losowo wybrany numer.

 

A może ta pani co się spóźnia daje zakamuflowany znak żeby jej zegarek kupić.

  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie zauważył jednej rzeczy. Kobieta nie ceni tego, że ktoś przyjechał poświęcił swój czas, pieniądze i czeka. Za to ona ceni swoją inwestycję, mówi no jak to przecież ja już dojeżdżam. Tu już widać egoizm tej kobieciny.

Edytowane przez balin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako facet spotykasz się i sprawdzasz na ile baba jest otwarta na ciebie. Czy się jej podobasz jak się zachowuje itp. dają ci wskazówki. Jeśli faktycznie to cecha jej charakteru to ja bym sobie odpuścił. Samemu parę razy zdarzało mi się spóźnić gdy nie do końca mi zależało. Czemu akurat tak wytłumaczone w audycji szefa:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostra gównoburza się wywołała w tym temacie. Ja się wypowiem na temat pierwszego posta. Bardzo rzadko mi się zdarzyło czekać dłużej niż 10 minut na spotkanie, oczywiście był opierdol i następnym razem jak przychodziłem to laska już była, ewentualnie po spóźnieniu do 5 minut przepraszała, że się spóźniła. Moim zdaniem takiego spóźniania się nie można traktować zero - jedynkowo. Zdarzało się kobiecie zadzwonić czy napisać 30 minut przed spotkaniem, zanim wyszedłem z domu, że się nie wyrobi i prośba o przesunięcie o 15 minut np. Wtedy nie ma problemu. Rozpatrywany przez nas przypadek to moim zdaniem przykład na to, że laska czuła się bezkarna, bo pewnie zawsze się spóźnia i nikt nie robi z tego problemu, co powoduje u niej takie, a nie inne zachowanie. Mógł poczekać, mógł zrobić to co zrobić, nie neguję żadnego z tych rozwiązań. Co ja bym zrobił zależałoby od dnia i miejsca w którym się umówiliśmy. Jeżeli gdzieś w galerii czy na rynku, gdzieś gdzie jest dużo lokali, gdzie można siąść i coś zamówić, to bym sobie siadł w miejscu, z którego miałbym dobry widok na umówione miejsce spotkania i bym czekał. Jak by zadzwoniła gdzie jestem powiedziałbym, że czekam tu i tu. Przysiadłaby się, zamówiła coś, albo by poczekała aż dokończę i moglibyśmy iść tam gdzie mieliśmy iść, lub randka rozpoczęłaby się w lokalu, który wybrałem. Oczywiście zwróciłbym jej uwagę na spóźnienie, na pewno by się chciała jakoś tłumaczyć, możnaby się wtedy troszkę nad nią poznęcać. Plus tego rozwiązania jest taki, że obracamy sprawę na naszą korzyść, ona będzie musiała poczekać na nas jeżeli nie będzie chciała zostać w miejscu które wybraliśmy, a nie zamierzam się spieszyć z moim piwem czy kawą, lub iść sobie zamówić i oczywiście zapłacić to co tam chce, do tego przeprosiny za spóźnienie i tłumaczenie, czyli powrót na ziemie jeżeli spóźnienie było celowe. Niestety są ludzie patologicznie niepunktualni i na nich nie ma rady. Ja tego nie znoszę, więc po czasie, jeżeli sytuacja by się powtarzała bym zakończył znajomość.

Co do przypadku drugiego, kiedy jesteśmy umówieni w miejscu mniej bogatym w knajpki, gdzie nie ma miejsca żeby przeczekać, albo po prostu nie mamy humoru na to i coś ciekawszego do roboty, nie widzę problemu, żeby sobie po prostu pójść jak autor. To pierwsze spotkanie, nie inwestowaliśmy jeszcze nic poza tym czasem na pojawienie się w umówionym miejscu o umówionej godzinie, więc żalu nie będzie. Z ludźmi, którzy notorycznie się spóźniają można się umawiać np. na 20.30 a i tak specjalnie przyjść na 20.45. Jak taki spóźnialski poczeka to mu korona z głowy nie spadnie, gdyby mu się zdażyło przyjść punktualnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze mówię od razu, że jak się spóźni to dostanie klapsa.

 

Tylko musisz to zrobić jako coś najnaturalniejszego na świecie. Jedna specjalnie się droczyła z różnymi rzeczami i lubiła mnie potem przepraszać, że jest taka niegrzeczna. Żadna nie miała pretensji.

 

Ogólnie warto się tak umawiać, żeby nie siedzieć jak dzięcioł. Chcesz fajnie spędzić czas. Nie wiem gdzie to było, ale nie było tam naprawdę nic ciekawego do roboty?

 

Jak ktoś napisał chciałeś to pokazałeś. No kozak jesteś. Gratki, jeśli o to chodziło.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu się odpierdala to nie wierzę własnym oczom. A one krwawią. 

 

Na samym początku laska OZNAJMIŁA koledze, że jest spóźnialska czyli to już śmierdzi księżniczką. Dlaczego? Bo kobieta jak jej zależy to pojedyncze włosy z brwi pincetą wyciąga, żeby dobrze wypaść a tu niunia na wyjbie oznajmia, że w zwyczaju się spóźnia. Czyli wywalone totalnie.

 

Z tego powodu kolega przesunął spotkanie (co nie zmienia faktu, że na to też może się spóźnić). Po czym laska mu pisze, że i na to się spóźni. Jak kolega napisał jej to tak zrobił. Szacunek zachował. 

 

No ale widzę tu postawę "kto wybrzydza ten nie rucha", więc pewnie dlatego nie rozumiecie, że kolega się szanuje.

 

Proponuję wam chłopaki zawsze przymykać oko na te spóźnienia. Będziecie stać jak te c..y i czekać bo laska musiała dokończyć odcinek "Przyjaciółek" (bo to zazwyczaj są powody spóźnień u kobiet).

 

Pozornie taki zimny prysznic dla niuni nakręca ją bardziej. Może zacznie być bardziej punktualna. Założył bym drugie konto i się spróbował z nią umówić i zobaczyć czy przyjdzie na czas. Jak nie to znów iść do domu. Moze za którymś razem się nauczy.

Edytowane przez Tomko
  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie ostatnio laska się 20 minut spóźniła bo jej tramwaj uciekł na przesiadce, na sms odpisałem, że stawia kawę i ciacho, także w tym czasie zrobiłem sobie zakupy, a potem się opiłem i dobrego ciasta najadłem (30 zł w sumie jakoś ją to wyszło). Na drugi dzień bzyknąłem, w sumie sama do mnie przyjechała. 

 

Zawsze stosuję strategię wynagradzania za wyrządzone mi krzywdy, a jak laska nie chce się odkuć to nara. Niektóre to takie królewny, że aż oburzone są, że ktoś zechciał od nich czegoś wymagać, albo zbyt słabym zawodnikiem byłem dla nich.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro ja zrobilem wszystko zeby byc przed czasem (okazuje w ten sposob szacunek) to tego samego wymagam od innych (nie tylko od lasek). Moge zaakceptowac jedynie 15 minut spoznienia, nie wiecej. Jesli po 15 minutach klienta nie ma, zawijam sie i nie chce miec wiecej nic do czynienia z taka osoba.

 

Ewentualnie moze jeszcze dojsc do spotkania z taka osoba ale to juz ona musiala by sie postarac to zorganizowac drugi raz. Rzadko sie to zdarza, bo przeciez gdzie ksiezniczka bedzie sie wysilac. Wmowi sobie, ze jestem jakis nienormalny i ze powinienem poczekac, przeciez ona sie starala dojechac ... :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest to samo gówno, które widzimy w galeriach handlowych. Faceci siedzą na ławkach, kozetkach itp a gwiazdy, nierzadko za ich pieniądze łażą po sklepie 2 godziny mając w dupie, że jej facet tam czeka, bo przecież ona ma ważną sprawę - kupić kolejne niepotrzebne 10 gówien.

Kiedyś myślałem, że to nawet takie słodkie, fajne, że facet tak czekana swoją kobietę wyrozumiale kiedy ta robi zakupy. Ale po czasie zaobserwowałem rzecz dodatkową - konkretni goście nigdy tak nie robili, zawsze robiły to takie pipy (jak ja kiedyś, na szczęście bardzo dawno temu) które częstokroć dostawały jeszcze opier od pańci za marudzenie kiedy wyszła wreszcie z tego sklepu i usłyszała, że co tak długo. 

 

  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórych piszących chyba trzymało jeszcze po piątkowej nocy albo pisząc komentarze byli pod wpływem - nie wierze że aż tylu braci tutaj tak to postrzegało - herezja białorycerska szerzy się w szeregach, co niektórzy zamiast czerwonej zażyli chyba fioletowej pigułki :P 

  • Like 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.