Skocz do zawartości

Polki na emigracji są coraz łatwiejsze! - art. z wp


Mordimer

Rekomendowane odpowiedzi

Cytat

Mieszkające w Wielkiej Brytanii emigrantki z Polski są coraz bardziej rozwiązłe. Nie tylko uprawiają seks cztery razy częściej niż w kraju, ale częściej zdradzają i angażują się w ryzykowne zachowania seksualne, takie jak np. seks grupowy. Na temat badań dotyczących seksualności naszych rodaczek rozpisywał się wczoraj popularny dziennik "Daily Mail".

 

Link do art. https://facet.wp.pl/polki-na-emigracji-sa-coraz-latwiejsze-6002232174785665a

 

Rozwiązłość zachodu szybko przyjęta przez nasze rodaczki, nie mieszkam na zachodzie, ale większość moich znajomych tam mieszkających nie wiąże się z rodaczkami, czasami zdarza mi się pogadać i zazwyczaj mówią że stronią od Polek między innymi przez rozwiązłość i materializm.

Szczytem było jak kumpel związał się z Polką mieszkali jakieś 2 lata wspólnie (oczywiście on utrzymywał mieszkanie), wspomniał że wróciła  do Polski, a na koniec powiedziała że wcale go nie kochała, mnie to specjalnie nie zdziwiło, niemniej kumpla było mi zwyczajnie żal. Teraz z jakąś Hinduską spotyka się, gość dobrze prosperuje...

Edytowane przez Mordimer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogarnięty, ładnie ubrany i myślący mężczyzna z Polski też przebiera w cudzoziemkach jak w ulęgałkach, czego dobrym przykładem są Polscy piloci w czasie ''Bitwy o Anglię'' byli tak dobrzy że nawet Angole się pod Polaków podszywali żeby zamoczyć :) Takich za granicą jest 5% reszta to margines i patologia z Pcimia Dolnego.

 

Polki jak są dymane to są dymane przez czarnuchów, cyganów i pakoli których IQ wynosi 50 . Jeździłem trochę po Europie i w pubach czarnuchy stali przy jednym piwie całą impreze, tak wiec to ze są tak rozchwytywani to mit :)

Żaden szanujący się ogarnięty Angol czy Hiszpan nie weźmie Polki na związek :)

 

Na pocieszenie dodam że Angielki mają przepustnice jak w Tirze, trochę lepiej jest z Portugalkami, Hiszpankami, ale Skandynawki sa również rozwiązłe :)

Edytowane przez Themotha
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam zawsze od nich stroniłem :D Frajer to frajer i nie chodzi mi tu o sferę rozwiązłości seksualnej.

 

Ps. Kiedyś jeden niemiec sie mnie spytał czy mam babe. Odpowiedziałem, że nie a jak będę miał to na pewno nie polkę za ich skrajnie frajerskie, interesowne pidejście do wszystkiego.

 

Był to starszy człowiek, tradycjonalista i myślałem, że zaraz wypali miz jakimś białorycerskim gównem o tym, że gdzieś jest ta jedyna inna niż wszystkie.

 

A on podrapał sie po brodzie i stwierdził, że w sumie mam rację i u nich w burdelach w sumie najwięcej polek i zaczeliśmy sie śmiać.

 

Edytowane przez Król Jarosław I
Dopisałem kilka słów
  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś w obcym kraju, jak się ustawić jak jesteś laską ? Dać dupki i złapać jakiegoś lokalsa, ale  takiego na poziomie tzn już ustawionego ;) i już nie musisz się dorabiać ... Co w tym dziwnego? 

To samo robią u nas Ukrainki - w kraju - u siebie tam na siczy często mają mężów i dzieci -a u nas ? - lolity odstawiają i szpagaty robią jak zobaczą paseratii a w portfelu dwie karty kredytowe i kuponu rabatowe do Biedronki.

" Duszku dajesz ja ci ojebaju "

Edytowane przez wojkr
  • Haha 3
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie w wielu krajach Europy kobiety są baaardzo podobnie rozwiązłe. Polki jak wyjeżdżają to faktycznie mają większe parcie, ale to z powodu innej majętności (typowych kompleksów i patrzenia na Polaków jak na samych biedaków).

 

I mi to szczerze mówiąc zwisa - niech się króliczą z kim chcą, ich sprawa.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukraińcy straszni się piekła jak słyszą teksty o Ukrainkach że są puszczalskie :D . 

Niektórychna serio gotuje jak słyszą że Ukrainki fajne dupy, imiona mają adekwatne np Tania i że dobrze dają , biorą z żopu w płaszczu :D , a patom  taka idi i Iwana całuje ;).

  • Haha 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie zauważyć artykuł jest z 2013 roku.

50 minutes ago, Themotha said:

Żaden szanujący się ogarnięty Angol czy Hiszpan nie weźmie Polki na związek

No cóż nie to, że bronię rodaczek ale znam bardzo dużo par gdzie szanujący się Angol jest z Polką.

Ba mój bardzo dobry znajomy po 2 rozwodach (w tym z mega kato Irlandką - która dała porządnie dupki na boku) pyta mnie co chwilę żebym mu podstawił jakąś Polkę.

 

Chyba musimy się zgodzić, że cała kultura zachodu konsumpcja itd. sprawia, że społeczeństwo staje się bardziej rozwiązłe. No i taka Krystyna, która widzi co wszyscy robią naokoło zdaje sobie sprawę, że to tutaj normalne i jazda.

W tym czasie Janusze uchlewają się w domach i narzekają na życie albo także ruchają na potęgę w imię hasła potwór nie potwór liczy się otwór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polki takie są nie tylko na emigracji. Jak u nas tu w Polsce zobaczą południowca (najlepiej jakiś Hiszpan lub Włoch) od razu dostają "małpiego rozumu". W poprzedniej robocie w biurze mieliśmy dwóch Hiszpanów. Od samego początku, gdy tylko dostali angaż, nasze kochane panie na sam ich widok były rozpromienione, uśmiech nie schodził im z twarzy, takie przy nich były rozkoszne, zabawne i chętne do rozmowy czy żartów, co przy nas Polakach,wiadomo niekoniecznie. Nawet "cześć" zdarzało się, że nie mówiły. Jedna z koleżanek z pracy, nawet ładna dziewczyna, gdzieś tam ich spotkała w klubie na mieście jak byli ze swoimi znajomymi i od tamtej pory jest z jednym z ich znajomych.

Podobną historię opowiadał mi kolega. U niego w robocie dziewczyna nabiła się na Belga. Z tego co mówił po roku razem wyjechali do Belgii i tam ona powiła mu syna.

Reasumując: jak widzą okazję tu w kraju, nie wahają się ani sekundy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam kilka lat na emigracji to mogę coś powiedzieć. Dużo Polek się oddaje ba nawet laska jak przyjeżdża z chłopakiem to się puszcza z innym. Niestety to jest coraz częstsze zjawisko. Dlatego ja swojej kobiety bym nigdy nie wysłał nigdzie samej do pracy czy nawet z koleżanką. Ile razy widziałem facet w pl laska oddaje się innemu a potem tekst ,, on jest w pl i tak się nie dowie " :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Mapogo napisał:

Ojej, czepiacie się, taka ich natura i nie wolno ich za to krytykować.

 

 

 

 

:D

No dokładnie, kobieta przecież nie ma własnego rozumu, i swoich wartości tylko jak widzi okazję to wystawia dupe do rżnięcia, nawet się za bardzo nie zastanawia po co :lol: :lol::lol:

 

Edytowane przez Mosze Black
  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio dodałem to na wykop.pl informując przy okazji, że 23% dzieci, które rodzą Polki w UK jest muzułmańska/czarna. Tym samym niszczy to mit o wysokiej dzietności Polaków za granicą. Sprawdźcie konta komentatorów. Masakra. 

comment_FDF0HHeHSR6Xk0QNX7sAiBxDsdazbFus

 

Poza tym, nie zakładając nowego tematu. Właśnie rejestrując się na stronę, która dostarcza internet w akademiku, wyskoczyła mi strona o newsach. Miałem już wyłączać, ale znalazłem ten artykuł. Otwarcie promuje się samotne macierzyństwo, rozwiązłość. Kategoria: "nowoczesne życie". 

https://www.msn.com/pl-pl/styl-zycia/nowoczesne-zycie/nie-wiem-kto-jest-ojcem-mojego-dziecka/ar-BBKEy6Z?li=BBr5MK7&ocid=NEFLS000

2 hours ago, Themotha said:

Żaden szanujący się ogarnięty Angol czy Hiszpan nie weźmie Polki na związek :)

Siostra mojej lubej mieszka w Holandii i związała się z rodowitym Holendrem. Ona ma 30 lat, on jakieś 38, z dwójką dzieci. Ogólnie ogarnięty koleś, bo jest na wyższym stanowisku i zna 5 języki (holenderski, angielski, niemiecki, trochę francuskiego i trochę polskiego [jego podwładnymi są Polacy]). Coś w tym jednak jest. Hiszpanie specjalnie przyjeżdżają na studia do Polski, aby jak najwięcej ich tu zamoczyć, co nawet dużo widzę w Lublinie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Themotha napisał:

Jeździłem trochę po Europie i w pubach czarnuchy stali przy jednym piwie całą impreze, tak wiec to ze są tak rozchwytywani to mit

Ja akurat inaczej widzę tą sytuację, pozwólcie że posłużę sie autentycznym przykładem (zaobserwowane w pubie).

Przez cały wieczór ciapaty siedzi przy jednym drinku, nie upija się, uśmiecha, zagaduje do pań, bada grunt, Poluje!

Jak impreza dobiega końca podbija do bardziej chętnej i niedopitej, stawia jednego drinka i zabiera na trachańsko.

 

Co nie zmienia faktu że jak dobrze zauważyłeś, na początku jak panie (miejscowe)są trzeźwe to nie wykazują nimi (ciapatymi) zainteresowania, ale według mnie dla tego że oni się nie bawią w taki sposób jak miejscowi.

5 godzin temu, Pytonga napisał:

Pozwolę sobie zauważyć artykuł jest z 2013 roku

Nie ma to znaczenia, a właściwie to może jest tylko gorzej.  Ja jestem na wyspach już lat naście i od samego początku obserwuje wzmożoną rozwiązłości u rodaczek zaraz po ich przybyciu. 

6 godzin temu, wojkr napisał:

Jesteś w obcym kraju, jak się ustawić jak jesteś laską ? Dać dupki i złapać jakiegoś lokalsa, ale  takiego na poziomie tzn już ustawionego ;) i już nie musisz się dorabiać ... Co w tym dziwnego? 

To akurat jest prawda, panie takie idą po jak najmniejszej lini oporu, pokupczą trochę dupką i już są ustawione.

Ale z drugiej strony, mowa tu o rozwiązłości sexualnej a to akurat co zaobserwowałem na obczyźnie to to że polskie panny mają straszne parcie na kolorowych i prędzej da takiemu niż białemu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kraków to miasto turystyczne oraz studentów, jest sporo lasek studiujących z małych miejscowości czy wręcz wiosek, wiele dorabia do studiów, robią za grosze po galeriach handlowych, jako hostessy, wiele z nas chce wręcz " poluje " na kolesia żeby się ustawić i nie ma znaczenia czy stary, czy młody, czy żonaty, czy sam...byle konto pełne było, ładne mieszkanie/dom no i z fajną furą. A w między czasie się bawia. Jest dużo turystów, dużo studentów zagranicznych i rzeczywiście kolesie o charakterystycznej dla regionu morza śródziemnego cieszą się wyjątkową popularnością wśród lasek.

Co do rozwiązłość na emigracji dochodzi czynnik rozłąki - daleko od domu, sama na obczyźnie, nieznana w masie ludzi ... nikt nie powie, nie doniesie. Z dala od bliskich, od swojego faceta, jest okazja to się bawią, a sex poza przyjemnością daje też dowartościowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ksanti Polska była i jest mało tolerancyjnym krajem dla kolorowych, tak uważam. Pewnie z braku integracji i opatrzenia/odbycia sie z ich odmiennością, związany jest pociąg naszych pań do ciapków. Pewnie uważają że jak kolorowy to ma jaja jak pisanki  :)

Nie chcę generalizować ale z moich obserwacji wynika że grubo ponad połowa pań jakią znam (tych nie w związkach) miała integrację sexualną z kolorowymi. Z tąd moja przestroga, jak będziecie wchodzić w związek z kobietą, która dłuższy czas spędziła samotnie na emigracji, to dobrze ją przeświedlcie. Research wśród znajomych i wrogów oraz na fejsie czy podobnych portalach obowiązkowy.

Chociaż jak zauważył @wojkr w Polsce panie również wykazują duże zainteresowanie kolesiami o śniadej cerze. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Łabędź

Raczej to naturalna skłonność. Lecz nie tylko pań!!! Im geny są bardziej zróżnicowne tym haj hormonalny jest większy. W dodatku teorie naukowe mówią, że natura sprawiła iż geny mieszanych ras są odporniejsze/ silniejsze, czyli w pewnym sensie lepsze. Oczywiście działają też standardy SMV bo nawet ciapak może być albo przystojny albo pasztetem, którego nie rusza się kijem. Homo homo sapiens, czyli my powstaliśmy tylko dzięki temu, że ludy pierwotne emigrowały i taki homo erectus mógł połączyć się z neandertalczykiem. Chociaż szczegółów jak to naprawdę było i kto z kim się łączył nie znam.

 

Fakt, iż mężczyźni mniej chętniej wiążą się z obcokrajowczyniami myślę, że ma związek z poczuciem braku stabilności. Mężczyzna ma na sobie więcej presji społecznych od kobiety. W dodatku związkiem musi sterować on a nie samica, więc tak jakby bierze odpowiedzialność za siebie i za nią. Dlatego rozsądniej jest wybrać to co jest "pod ręką" i nie wymaga dodatkowych obciążeń w postaci np. innego wzorca kulturowego. 

Edytowane przez Ksanti
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Ksanti said:

natura sprawiła iż geny mieszanych ras są odporniejsze/ silniejsze

Była juz dyskusja na ten temat. Dzieci mieszanych par - czarnoskóry/biały mogą mieć gorsze wyniki w nauce, doznawać większego stresu ( szczególnie gdy w szkole są grupy białych i czarnoskorych). Jedyny plus, często atrakcyjniejszy wygląd niż biały albo czarnoskóry.

https://www.npr.org/sections/newsandviews/2008/08/mixedrace_kids_cuter_but_worse.html

https://www.edweek.org/ew/articles/2003/11/12/11race.h23.html

 

Bardziej narażeni na potraktowanie taserem:

https://www.theguardian.com/world/2017/feb/16/black-and-mixed-race-people-in-london-more-likely-to-be-tasered

Edytowane przez Les
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Les

Mówię o naturalnych uwarunkowaniach. To o czym napisałeś i ma negatywny wpływ to czynnik środowiskowy (kultura). W naturalnych warunkach mieszane dzieci miałyby większy potencjał. A sam poziom IQ tylko w małym stopniu jest czynnikiem biologicznym. My sami z perspektywy tysięcy lat jesteśmy mieszańcami.

Edytowane przez Ksanti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.