Polki na emigracji są coraz łatwiejsze! - art. z wp

[Les]

@Ksanti Podaj przykład naturalnego środowiska. Poziom IQ jest uwarunkowany biologicznie, Azjaci mają najwyższe ,Murzyni w Afryce niskie. 

Murzyni mają średnio 60-70, a taki Chińczyk, co niedawno jeszcze mieszkał na wsi i brodzil w poletku ryżowym 100. Taka różnica nie mogła powstać z innych przyczyn niż rasowe i biologiczne.

Edytowane 26 Marca 2018 przez Les

[Ksanti]

@Les

Naturalne środowisko to naturalne środowisko tam gdzie nie ma kultury, która represjonuje z różnych powodów. Jest mnóstwo głupich Azjatów. Poziom IQ jest zależy od takich rzeczy jak bogactwo, systemu edukacji, kultura, osobista determinacja i w niewielkim stopniu od czynników biologicznych. Tak swoją drogą najwięcej noblistów jest wśród ludzi rasy białej i nie koniecznie mieli wysokie IQ. U Murzynów to właśnie czynnik środowiskowy i kulturowy zaniża ich IQ a nie sam fakt, że są Murzynami. Wielokotnie wykaślawia się naukę twierdząc, że obiektywnie ci są głupi a ci mądrzy.

[Stary_Niedzwiedz]

Tu znaczenie mają dwa aspekty:

- Biologia, czyli dążenie do zróżnicowania genetycznego.  Natura unika w ten sposób "chowu wsobnego" (mniej-bardziej świadomego kazirodztwa).

- Odległość od "własnej" społeczności. Pani skacząca z kwiatka na kwiatek i poszukująca "dobrych genów" (czytaj - bolca) w swojej społeczności naraża się na ostracyzm ("dziwka! Z ciapakiem! Fuj!"). Na emigracji "Bóg wysoko, mąż/rodzice/otoczenie daleko..."). Hamulce "pruderii" ("udziwniony" seks) też dzięki temu puszczają.

 

Także tentego - nic tu dziwnego. "Praw natury pan nie zmienisz i nie bądź pan głąb!".

[Les]

@KsantiPoza kulturą , w środowisku naturalnym, poza społeczeństwem , może bytować tylko świety lub szaleniec. Pozostali , nawet ludy pierwotne mają swoją kulturę. 

Chodzi o to , że pewne ludy nie mogą wytworzyc wyższej kultury, właśnie z uwagi na niskie IQ. Przeniesiono ludy o niskim IQ do Europy i USA, co sie stało? Nie wytwarzają one wysokiej cywilizacji, nawet nie są w stanie przyswoić sobie zdobyczy kultury łacińskiej. Wystarczy popatrzeć na getta imigrantów w Niemczech, Francji, juz od lat 60 tych.

 

16 minut temu, Stary_Niedzwiedz napisał:

Biologia, czyli dążenie do zróżnicowania genetycznego.

Dążenie do zróżnicowania genetycznego było od dawna ale miało ono wyrazne granice. Występowało tylko we własnej grupie, we własnym plemieniu. Obcy byli zawsze wrogami, byli zabijani , ich dobra zagarniane. To nie było tak , że dwa plemiona z różnym DNA spotykały sie i wszyscy wybuchali optymizmem" hurra, mamy różne DNA, trzeba się połączyć". Natychmiast wybuchały walki i agresja.

[lxdead]

Ja swoje odsiedziałem w Holandii, po moim powrocie do Holandii wybrał się i brat, po powrocie też miał o czym opowiadać.

 

Była typiarka - polka na firmie w której robiłem, lubiła chodzić bez biustonosza przez co została wydalona, kręciła i nadstawiała jednemu Holendrowi, kumpel który ze mną się do Niderlandów wybrał poznał w swojej firmie jakiś czas później polkę, na drugi dzień od poznania - dosłownie na drugi dzień, wpadła do nas na "kawe" - miała zapro od kumpla - wiadomo że na kawie się nie skończyło, jak się okazało była to ta sama dupa która wyleciała z mojej firmy. Przesiedziała u nas na prywatnym z tydzień, a z oczu patrzyło jej po prostu kurwiszonem (patrzyła na każdego jakby chciała mu nadziać się na kopie) bo inaczej tego nie określę Raz sobie pojarali w weekend, ja jako że ani nie palę, nie chleję - jedynie raz na jakiś czas grzybka sobie lubiłem zarzucić siedziałem u siebie i słuchałem muzyki - ta mi nagle wbija z tekstem że "chciałaby ze mną porozmawiać o Bogu (myślałem że się kurwa zleje jak to usłyszałem), przysiadła się do mnie na łóżku i zaczęła kurwa dosuwać, zmniejszać dystans, mówić szeptem - zerwałem się jak oparzony - pierwszy raz się kurwa bałem kobity jak Boga kocham

Była jeszcze inna akcja, poznałem gościa, przyjechał z dziewczyną, mieli wspólne konto na które odkładali kasę, jak się okazało panna po przyjeździe do Hol i miesiącu pobytu zmieniła "ambicje" z którymi przyjechała - przelała wszystkie $ na swoje konto, misia kopnęła w dupę i zaczęła robić karierę "kurwy" (znów lepiej opisujący ją epitet nie przychodzi do głowy) - zaczęła skakać z bolca na bolec, dochodziło do takich akcji że na domówkę przychodziła z jednym, a drugiemu targała gałsona w tojlecie.

Inna typiarka niby wielce konserwatywna, patrza na arabów z uprzedzeniem, negatywnie nastawiona do imigrantów, całej tej polityki już po tygodniu nadziewała się na ciapatego bolca ze stwierdzeniem że "oni jednak nie są tacy jak ich opisują"

Brat z kolei wynajmował pokój u spolszczonego Araba z którym się za kumplował, razem z bratem opierdalał wieprzowe kotlety które ten robił, był żonaty z polką i miał z nią syna - ogólnie sytuacja jego wyglądała tak że był z nią po rozwodzie - ona kopnęła go w dupę bo interes mu padł, z synem widywał się 2-3 razy w tygodniu, mały mówił w 3 językach, polski, turecki i holenderski - sam arab też po polskiemu nieźle nawijał. Gość stanął na nogi, znowu otworzył interes - co weekend inna Asia, Kasia, Marta czy Ola jak śmiał się brat - każda z nastawieniem że to coś więcej niż przygoda

Kumpel z Niemiec też takich historii naprzywoził

Ja wiem jedno - Polki która na zachodzie była PALCEM nie ruszę i chuj - swoje widziałem.

Edytowane 26 Marca 2018 przez lxdead

[Carleon]

47 minut temu, Ksanti napisał:

Poziom IQ jest zależy od takich rzeczy jak bogactwo, systemu edukacji, kultura, osobista determinacja i w niewielkim stopniu od czynników biologicznych.

Według mnie jest dokładnie na odwrót ( i były z tego co pamiętam przeprowadzone badania na ten temat, z ktorymi lewaki sie nie zgadzaja ale musiałbym pogrzebać w interecie).

Zgadzam się ponadto z wypowiedziami @Les

 

Poziom IQ jest w niewielkim stopniu zależny od systemu edukacji, bogactwa i kultury.

 

Natomiast w dużym stopniu jest zależny od genów i tym samym od rasy, bo mieszanie się ras na dużą skalę co możemy zaobserwować aktualnie, to względnie nowe zjawisko

 

Spójrzmy na bogate, posiadające dobre systemy edukacji kraje zachodnie i na o wiele biedniejsze kraje (przynajmniej dawniej) kraje azjatyckie, które były koloniami zachodnich mocarstw.

 

Zachodnia cywilizacja od setek lat była najbogatsza na całym świecie, miala dostęp do najlepszej edukacji, a mimo to rasa azjatycka jest o wiele inteligentniejsza statystycznie.

Spójrzmy wstecz i jesteśmy w stanie zobaczyć ciągłość panowania zachodniej cywilizacji nad światem,  od Grecji po Rzym, zachaczając o wielkie podboje Hiszpańskie, Portugalskie, Wielkie Imperium Brytyjskie, kończąc na USA.

 

Dlaczego wiec biała rasa zachodnich cywilizacji nie jest najinteligentniejsza na świecie? Dlaczego egipcjanie którzy budowali piramidy i posiadali kilku tysiac letnie państwo nie są inteligentniejsi lub chociaż na poziomie narodu żydowskiego? 

Edytowane 26 Marca 2018 przez Carleon

[Mapogo]

Godzinę temu, Ksanti napisał:

@Les

U Murzynów to właśnie czynnik środowiskowy i kulturowy zaniża ich IQ a nie sam fakt, że są Murzynami. Wielokotnie wykaślawia się naukę twierdząc, że obiektywnie ci są głupi a ci mądrzy.

 

Nauka mówi, iż mózgi czarnych są średnio o 8% mniejsze od mózgów białych i żółtych. To też wina systemu edukacji? Wiesz dlaczego są dynamiczniejsi w ruchu przez co lepiej wypadają w dynamicznych sportach czy tańcu? Jest tak, ponieważ mają mniejsze/węższe miednice, a to związane jest z biologią. Wiesz co jest przyczyną węższych miednic u czarnych kobiet? Kobieta rodzi, a jaka część ciała ma najmwiększy obwód u dziecka? BRAWO TY. Mózg. Już po porodzie ich mózgi są mniejsze i nawet najsprawniejszy system edukacji nie jest w stanie nadrobić tych zaległości. Ale kto mówi, że inteligentny człowiek jest lepszy od dobrze tańczącego człowieka?

 

Poza tym, u czarnych działa syndrom natychmiastowej gratyfikacji, co też jest przyczyną, iż najpierw działają, gdyż genetycznie są "nauczeni", że dostają to, co chcą, a dopiero później myślą, a często jest już po wszystkim, ponieważ dosięga ich kara za przewinienia. Wiesz co jest przyczyną takiego zachowania? Życie w dostatku na terenach afrykańskich. To samo dotyka mieszkańców USA, a przecież oni nawet nie otarli się o Afrykę, więc jak to się dzieje, że to zjawisko można zaobserwować u czarnych amerykanów? Geny Panie, geny.

 

Dzieci z par mieszanych czarno-białych są agresywniejsze, popełniają więcej przestępstw, mają niższe IQ, mają wyższy poziom testosteronu.

 

Oczywiście ja wolę być inteligentniejszy niż być dobrym tancerzem.

Edytowane 26 Marca 2018 przez Mapogo

[Themotha]

To powinno mniej więcej rozjaśnić co i jak między rasami

 

 

 

Czynniki biologiczne będące przyczyną różnic rasowych w sportach mają również wpływ na inne dziedziny, takie jak wyniki w nauce, zachowania seksualne czy przestępczość.

Pod względem wyników w nauce i osiągnięć zawodowych, rasa żółta osiąga średnio niewiele lepsze wyniki niż biali, którzy z kolei osiągają średnie wyniki znacznie wyższe niż czarni. Wyniki setek badań za pomocą standaryzowanych testów IQ ukazują ten sam trójstronny wzorzec. Większość testów IQ ma średnie wyniki ok. 100, przyjmując, że upośledzenie umysłowe zaczyna się poniżej 85, a inteligencja ponadprzeciętna powyżej 115. Biali mają średnią między 100 a 103; żółci w Azji i USA minimalnie wyższą, ok. 106. Czarni mieszkańcy USA, Karaibów, Wielkiej Brytanii i Afryki osiągają średnie wyniki ok. 85 (“Fakt, że czarni naukowcy nie zdobywają nagród Nobla wynika z ich dyskryminacji w systemie edukacji, a nie z braku wrodzonych predyspozycji!” - a świstak siedzi....). Najniższe wyniki osiąga ludność centralnej Afryki – 70-75 (wystarcza do zbierania bananów, pasania kóz i uciekania na drzewo przed wściekłymi antylopami gnu ).

Zależność między inteligencją a objętością mózgu została dowiedziona wielokrotnie, również badaniami za pomocą rezonansu magnetycznego. Żółci mają średnio o 1 cal sześcienny większą objętość niż biali; biali z kolei mają całe 5 cali więcej niż czarni. Skoro 1 cal sześcienny zawiera miliony komórek mózgowych i setki milionów połączeń nerwowych, objętość mózgu pozwala naukowo wytłumaczyć różnice rasowe w IQ.

50% osób odsiadujących wyroki w więzieniach w USA to czarni, którzy z kolei stanowią tylko 12% Amerykanów. Nie wynika to jednak amerykańskiego “białego rasizmu” (Coś takiego w ogóle istnieje? Wątpię, czy panowie z BFG mają wpływ na amerykańskie sądownictwo, jako że ta sama tendencja pojawia się na całym świecie. Dane Interpolu wykazują, iż średnia osób popełniających brutalne przestępstwa (morderstwa, gwałty, napady) w Azji Wschodniej i rejonie Pacyfiku jest trzykrotnie niższa niż w krajach Afryki czy Karaibów. W 1996 średnia osób popełniających te przestępstwa wynosiła: państwa Azji Wschodniej – 35 na 100000, Europa – 42, państwa afrykańskie i rejon Karaibów – 149 (należy wziąć pod uwagę fakt, że w Europie również żyje wielu czarnych ).

Żółci są najmniej aktywni seksualnie- najpóźniej rozpoczynają pożycie, najrzadziej odbywają stosunki seksualne i mają najmniej partnerów. Biali są bardziej aktywni niż żółci, a czarni mają najintensywniejsze życie seksualne ze wszystkich 3 ras. Te różnice w aktywności seksualnej mają wpływ na rozprzestrzenianie chorób przenoszonych droga płciową. Dziś w USA zarażonych wirusem HIV jest 2% czarnej populacji, 0.4% białej i 0.04% żółtej (dane Centrum Badania i Zapobiegania Chorobom) (to wyjaśnia, czemu się tak mnożą ).

Rasy różnią się również częstotliwością owulacji. Czarne kobiety częściej uwalniają więcej niż 1 komórkę jajową podczas cyklu menstruacyjnego, co zwiększa prawdopodobieństwo urodzenia bliźniaków. Na 1000 urodzin wśród czarnych 16 to bliźniaki; 8 wśród białych i 4 wśród żółtych.

I tyle w temacie.

Edytowane 26 Marca 2018 przez Themotha

[Krugerrand]

@Themotha Jedno dodałbym do Twojego bardzo konkretnego wpisu: mianowicie w badaniach, o których piszesz, w USA, po Azjatach, białych, jest faktycznie długo, długo nic i są murzyni i Latynosi. Otóż oni też nie grzeszą wynikami w szkole. Ich poziom jest porównywalny z rasą czarną.

Nie wiedzieć czemu o ludności latynoskiej bardzo często się zapomina i wspomina tylko o murzynach.

Edytowane 26 Marca 2018 przez Krugerrand

[Unhomme]

On 3/25/2018 at 6:58 PM, Król Jarosław I said:

A on podrapał sie po brodzie i stwierdził, że w sumie mam rację i u nich w burdelach w sumie najwięcej polek i zaczeliśmy sie śmiać.

Troche sie ponizyles przed tym Niemcem. Nigdy nie pokazuj, ze gardzisz rodakami czy swoim krajem bo to naprawde bardzo zle wyglada w ich oczach (tymbardziej jeszcze jak sie razem z nim smiales). Na pewno dobrze sobie o Tobie nie pomyslal.

[Ksanti]

@Les

Na chłopski rozum wydaje się to prawdą. Na yt z tego co widziałem również lansowane są takie poglądy np. Kamil Cebulski. Niestety lub stety nauka mówi coś innego. Przechodząc do rzeczy... kolego mylisz i mieszasz ze sobą fakty. 

 

Logiczne podejście i system IQ to wymysł zachodniej kultury. Co mam przez to na myśli? Tyle, że takie podejście jest lansowane u nas gdzieś dopiero od renesansu. W Europie też większość ludzi to byli chłopi i prości ludzie bez wykształcenia. Oni nie tworzyli wynalazków ani nie wymyślali innowacyjnych rzeczy. Po prostu całe życie zapieprzali w polu. To trud i warunki klimatyczne sprawił, ze musieliśmy się niustannie rozwijać aby przetrwać, nie poziom IQ. Zimna, powodzie, zarazy itd. więc trzeba było budować coraz solidniejsze schrony i wymyślać rzeczy, które pomogą przetrwać. Z drugiej strony niebyło, aż tak źle aby nie dało się wykorzystać dóbr naturalnych typu ziemia pod uprawę roli. W Azji to samo, chociaż w innym stopniu. Musieli dostosować tak swoją organizacje społeczną aby wyrobić się z plonami w odpowiedniej porze roku, inaczej pomarli by z głodu. Tak samo jak u nas raz klimat idealny a raz tragedia. Afryka i Bliski Wschód to już inna historia. Ludy mezopotamskie i Egipt wyróżniały się z racji dostepu do kluczowych rzek i byciu w położeniu geograficznym jak dzisiaj Polska (między młotem a kowadłem). Natomiast Murzyni i arabscy beduini mieli ciepło, zwierzynę do polowania, brak ziemi (lub odpowiedniej) pod uprawę rolną. Jednak nieustannie musieli się przemieszczać by zdobyć pożywienie, nie było czasu na romantyczne przemyślenia i wymyślanie udogodnień (chociaż łuk wymyślili). A wynalazki też powstają, ponieważ jest na to potrzeba. Jednak już widzę jak ktokolwiek na pustyni czy sawannie wymyśliłby samochód w dodatku bez materiałów. Sam klimat sprawiał, że każdy ruch na upale w 40 stopniach to drastyczna strata energii. W dorzeczach Nilu, Tygrysu i Eufratu były o wiele lepsze warunki bytowe. W dodatku wymyślili religie, które zmuszały/ motywowały do pracy.

 

Teraz kwestie kulturowe co jest bardzo ważną sprawą. Jak wspomniałem logika i typowo naukowe podejście to rzecz, która narodziła się w naszej kulturze. Jednak musiała być postawa ideologiczna aby dążyć w tą stronę. Uznaje się, że naszą podstawą kulturową jest filozofia grecka i spuścizna po ludach semickich (Sumer, Babilon itp.). Do tego mówi się, że religia chrześcijańska nas ukształtowała jednak pominę ten aspekt. Wracając do filozofii greckiej, trzeba było najpierw ogarnąć, że świat jest stały a człowiek może dowolnie formować z materii wszystko. Wydawać by się mogło, że to jest oczywista rzecz, jednak niezupełnie. Bo w innych kulturach wygląda to inaczej. W Azji, którą się nieco zajmuje a ściślej konfucjanizm, taoizm zakłada, że świat jest płynny. Wszystko się dzieje z nami lub niezależnie od nas. Nie możemy kształtować świata tylko żyć z nim wraz w harmonii. Tutaj zupełnie przeciwne sobie podejścia. W dzisiejszych czasach ideologie już wymieszały się tak bardzo, że ludzie nie wiedzą co jest typowo europejskie a co typowo inne. Jakie były konsekwencje? Azjaci rzekomo mądrzejsi od nas po naszym renesansie nie rozwijali w ogóle nauk technicznych bo uważali, że to niepotrzebne "głupoty". Kiedy u nas powstawały wynalazki, maszyny i inne dziwactwa oni rozwijali się duchowo, kulturowo i humanistycznie. Wszystko zmieniło się dopiero wtedy kiedy Europa za pomocą przewagi technologicznej podbiła większe od siebie państwa Azjatyckie. Wtedy zobaczyli, że technologia daje taką "brutalną" i zwierzęcą przewagę. Na Afryce się na znam tak bardzo jednak u nich kultura to jest już zupełna abstrakcja. U nich rządzą zasady animistyczne, silny kult przodków i wizje szamańskie. Poza tym oni nie postrzegają czasu w taki sposób jak my, u nich z tego co pamiętam przeszłość jest jednocześnie teraźniejszością i żyją wśród zmarłych przodków. Dlatego trudno, żeby inne kultury dostosowywały się pod naszą z taką łatwością. A zakładacie, że nasza jest obiektywna i jedyna słuszna. Muzułmanie też żyją w innych realiach kulturowych. Jednak co do tego co przyjeżdza do Europy to są od nich najgorsi zwyrodnialcy, biedota i analfabetyczna patologia ze wsi. Ci normalni i ogarnięci zostają w kraju w miastach bo mają tam zajęcie. Uważanie, że Murzyni czy Muzułmanie są z natury głupi to jest dopiero matrix i nierozumienie świata. Skoro da się wcisnąć taką ideologie to równie dobrze i inne kłamstwa. Nikogo nie bronie, staram się po prostu patrzyć obiektywnie na podstawie wiedzy naukowej jaką posiadam.

 

1 godzinę temu, Les napisał:

Dążenie do zróżnicowania genetycznego było od dawna ale miało ono wyrazne granice. Występowało tylko we własnej grupie, we własnym plemieniu.

No to jakim cudem ludy z Bliskiego Wschodu masowo emigrowali i rozmnażali się z napotkaną ludnością w wyniki czego powstali Europejczycy? Nie wiem czy było to pokojowe czy nie, ale dowiedziono, że takie masowe emigracje miały miejsce w przeszłości na całym świecie.

 

Cytat

mieszanie się ras na dużą skalę co możemy zaobserwować aktualnie, to względnie nowe zjawisko

Jak powyżej, nie. Jedynie można zgodzić się co do tego, że jest nas więcej i więcej ludzi się rozmnaża.

 

Cytat

Zachodnia cywilizacja od setek lat była najbogatsza na całym świecie, miala dostęp do najlepszej edukacji, a mimo to rasa azjatycka jest o wiele inteligentniejsza statystycznie.

W takiej Japonii obecnie jest o wiele lepszy system edukacji niż w większości miejsc na świecie. Poza tym połączyli zachodnią naukę ze swoją kulturową determinacją i są teraz tego efekty. Oni korzystają tam z sorobanów (liczydeł ręcznych) co rozwija mózg i każą im liczyć w pamięci po tym jak od najmłodszych lat liczyli na sorobanie. Sprawdźcie sobie co to flash anzan (daje do myślenia). Poza tym nie wiem czemu u nas w mainstreamie przyjęło się żeby zawsze mierzyć inteligencje logiczną i uznawać ją za najważniejsza na świecie. Typowo zachodnie podejście. Jest co najmniej kilka różnych rodzajów inteligencji (inteligencja wieloraka). System IQ nie jest obiektywnym miernikiem potencjału ludzkiego. Btw. według pewnych statystyk widziałem, że Włosi mają tyle samo średniej co Japończycy 105. A z resztą co statystyki to inaczej podają.

 

38 minut temu, Themotha napisał:

(“Fakt, że czarni naukowcy nie zdobywają nagród Nobla wynika z ich dyskryminacji w systemie edukacji, a nie z braku wrodzonych predyspozycji!” 

Analogicznie => gdzie ci biali nobliści, ani jednego nie znam ani nie spotkałem. Mówienie o inteligencji w kategoriach grupy a nie jednostki mieszajac do tego nobla to manipulacja danymi. 

 

Cytat

Zależność między inteligencją a objętością mózgu została dowiedziona wielokrotnie, również badaniami za pomocą rezonansu magnetycznego. Żółci mają średnio o 1 cal sześcienny większą objętość niż biali; biali z kolei mają całe 5 cali więcej niż czarni. Skoro 1 cal sześcienny zawiera miliony komórek mózgowych i setki milionów połączeń nerwowych, objętość mózgu pozwala naukowo wytłumaczyć różnice rasowe w IQ.

Ciekawe, że jakoś większość ludzi i tak tego nie wykorzystuje. Znowu manipulacja grupa vs. jednostka.

 

Cytat

50% osób odsiadujących wyroki w więzieniach w USA to czarni, którzy z kolei stanowią tylko 12% Amerykanów.

Czy autor tego badania odpowiedział sobie na zasadniczo proste pytanie? Czy czarnoskóry Amerykanin przestępca przebywał wśród samych białych czy obracał się wśród diaspory czarnych, którzy wytworzyli swoją kulturę. Zgaduję, że to drugie bo pierwszy warunek jest ekstremalnie trudny do spełnienia. Za granicą ludzie rzadko kiedy się separują od swoich korzeni kulturowych. Ahh kocham takie badania pod z góry narzuconą tezę... Manipulacja level feministki i w tym momencie wartość tych badań szlag trafił. Chyba, że się mylę i rzeczywiście udało im się spełnić idealne warunki badawcze.

 

Cytat

Żółci są najmniej aktywni seksualnie- najpóźniej rozpoczynają pożycie, najrzadziej odbywają stosunki seksualne i mają najmniej partnerów. Biali są bardziej aktywni niż żółci, a czarni mają najintensywniejsze życie seksualne ze wszystkich 3 ras. Te różnice w aktywności seksualnej mają wpływ na rozprzestrzenianie chorób przenoszonych droga płciową. Dziś w USA zarażonych wirusem HIV jest 2% czarnej populacji, 0.4% białej i 0.04% żółtej (dane Centrum Badania i Zapobiegania Chorobom) (to wyjaśnia, czemu się tak mnożą ).

Tu akurat nie ma zbyt dużo do polemiki.

 

Zastanawiam się stary z jakiego źródła to brałeś. Bo od samego początku widać, że te badanie ma ukrytą tezę między wierszami i z obiektywnością ma mało wspólnego... Internet jest pełny takiej "jedynej" słusznej wiedzy z każdej strony. Medycyna "alternatywna" jest tego najlepszym przykładem jak robią ludzi w "chuu" podając do tego "naukowe" dowody.

 

Cytat

Dlaczego wiec biała rasa zachodnich cywilizacji nie jest najinteligentniejsza na świecie? Dlaczego egipcjanie którzy budowali piramidy i posiadali kilku tysiac letnie państwo nie są inteligentniejsi lub chociaż na poziomie narodu żydowskiego? 

Wobec Żydów to narasta miliony mitów. Większość z nich to ludzie tacy sami jak my. Internet to niezła broń propagandowa obydwóch stron. Nie ma najinteligentniejszej rasy, są tylko jednostki, które miały takie i takie uwarunkowania w życiu. 

 

 

Edytowane 26 Marca 2018 przez Ksanti

[Unhomme]

1 hour ago, Les said:

Nie wytwarzają one wysokiej cywilizacji, nawet nie są w stanie przyswoić sobie zdobyczy kultury łacińskiej. Wystarczy popatrzeć na getta imigrantów w Niemczech, Francji, juz od lat 60 tych.

Nie patrz na getta. Getta to getta, tam sie nie szuka ludzi inteligentnych. Tak samo jak w Polsce na blokowiskach.

 

Jest wielu czarnych inteligentnych, ktorzy pracuja na dobrych stanowiskach.

[Themotha]

@Unhomme tak? wielu czarnych? podaj jakieś przykłady.

 

@Ksanti

3 minuty temu, Ksanti napisał:

Nie ma najinteligentniejszej rasy, są tylko jednostki, które miały takie i takie uwarunkowania w życiu. 

Jednostki składają się na całokształt danej grupy z której wyliczana jest tzw. średnia inteligencji. Więc to nie żadna manipulacja danymi a prosty w świecie fakt.

Na resztę nie odpowiadam bo nie zrozumiałeś tego o czym jest ten tekst tylko z góry zakładasz manipulowanie informacjami, nie podając żadnych argumentów na poparcie swoich wywodów.

[Unhomme]

@Themotha Jakie mam Ci przyklady podawac ? Wystarczy ze wejdzies do pierwszej lepszej firmy w Paryzu czy Londynie i bedziesz mial przyklady. Musisz sobie uswiadomic, ze czarni zyja tez poza gettami (te porzadniejsze jednostki).

[Ksanti]

@Themotha

Cytując klasyka - "Są trzy rodzaje kłamstw: kłamstwo, wielkie kłamtwo, statystyka" 

Jeszcze jeden cytat - nie pamiętam jak brzmiał dokładnie ale sparafrazuje sens: "jeśli mamy diwe owce i jednego wilka to statystycznie jest 1,5 wilko-owcy" - coś dziwnego powstaje. Im wieksza liczba tym większe zwyrodnienie prawdy. 

 

Statystyka to rzecz obiektywna jedynie na prawdach matematycznych. Jeśli się ją miesza z czynnikiem ludzkim to mogą wyjść nieraz szkodliwe kłamstwa. Dlatego statystykami można lekko się sugerować, ale jako obiektywny fakt ciężko to przytaczać.

 

Podałem argument hipotetyczny (mogę się mylić). Jednak przyjąłem, że warunek był mało możliwy do spełnienia przez badacza/y bo sam nie wyobrażam sobie w jaki sposób można by było by tego dokonać. By musieli obserwować czarnego chyba pod kopułą. No wsytarczy, ze 100% biała rodzina i znajomi. A raczej przynajmniej 100 takich jednostek aby była próba statystyczna. Dlatego założyłem, że badania są mało wiarygodne.

 

To tak jak próbuje się manipulować, że wszyscy muzułmanie to terroryści.

 

Edytowane 26 Marca 2018 przez Ksanti

[KurtStudent]

Bardzo ciekawa dyskusja.

 

Tak na szybko -  być może ludy, które musiały przetrwać zimę wykształciły w sobie z konieczności silny odruch "odraczania nagrody", bo musieli robić zapasy itd. 

 

A z takich odruchem, to jak wiadomo - z górki.

 

W końcu jak mawia pewien gość - Zimno to potężny nauczyciel.

[Król Jarosław I]

@Kimas87 (kurwa jak sie usuwa nick kogoś kogo nie chciało sie wstawić ma telefonie pisząc? Kimas wstawiłem a nie chciałem)

 

@Unhomme Masz rację teraz bd bardziej poprawny politycznie i bd używał określenia "kobiety kultury zachodu".

 

[Unhomme]

46 minutes ago, Król Jarosław I said:

Masz rację teraz bd bardziej poprawny politycznie i bd używał określenia "kobiety kultury zachodu".

Nie chodzi o poprawnosc polityczna. Nie zrozumiales co mialem na mysli.

 

Jak by mi brodaty Niemiec powiedzial, ze w ich burdelach pracuje najwiecej Polek, to ja bym to odebral jako obraze a Ty jeszcze sie z nim smiales ... Pokazales tym swoja nizszosc wobec ich narodu. Tak sie nie powinno robic.

 

 

Edytowane 27 Marca 2018 przez Unhomme

[Król Jarosław I]

@Unhomme Ja cie dobrze zrozumiałem dlatego przyznałem rację i wprowadziłem zmiany.

[Kingboss]

Dziś przeglądając YouTube trafiłem na coś takiego:

I kilka komentarz ciekawszych komentarzy:

1.Pracowałem w Niemczech na zakładzie gdzie było tysiąc polaków płci mieszanej. Kurcze co tam siedziało każda z każdym a na wspólne imprezy z alkoholem cały tydzień czekali. Jak się ruchać zachciewalo to się o rodzinie zapominało. Kumpel dziewuchy do bydgoszczy zawoził to dopiero po drodze mu powiedziała ze nie ma pieniędzy ale po drodze mu zrobi. Takie wlanie historie na banicji poza krajem. Byl to zakład mięsny Toonies Fleisch w Rheda. Pusccie tam swoje baby. Napewno wraca. He

2.

Od kolegi żona pojechała do Holandii zarobić na dach do ich nowego domu, a przyjechała z brzuchem, w ciązę zaszła z Polakiem

 

To jest nagminne. Może, niekoniecznie ciąża, ale jazdy są. Pozdrawiam

 

Polki generalnie to kurwiszcza jakich mało. Przepraszam za słownictwo.

 

3.W moim rejonie były te polki tylko ciapate miały radość jak w sobotę szły do baru czy klubu. Dużo związków się rozpadło sam znam kilkanaście jak nie więcej.



[Tamerlan]

W dniu 27.03.2018 o 16:57, Król Jarosław I napisał:

@Unhomme Ja cie dobrze zrozumiałem dlatego przyznałem rację i wprowadziłem zmiany.

to musi być jakies nieaktualne info. W niemieckich burdelach prym wiodą bezapelacyjnie rumunki i bulgarki, latynoski a nawet z kobiety z krajów muzlumanskich sie znajda.

Edytowane 8 Lipca 2018 przez Tamerlan

[deleteduser139]

Mam ochotę poznać kobietę z Ameryki Południowej; ) Co sadzicie? Moim zdaniem są dużo atrakcyjniejsze od polek.

[Kingboss]

7 minut temu, dobryziomek napisał:

Mam ochotę poznać kobietę z Ameryki Południowej; ) Co sadzicie? Moim zdaniem są dużo atrakcyjniejsze od polek

Też o tym myślę.

 

[deleteduser139]

To jadę na wakacje 

Edytowane 8 Lipca 2018 przez dobryziomek

[Tamerlan]

Mój kolega, Polak mieszkający na stałe w Niemczech pukał mężatą Kolumbijkę. Młody chłopak, tyle że model.

 

Skończyło się na spakowaniu go do samochodu kolumbijskiego męża (z jakimś członkiem rodziny) i wyperswadowaniu dalszych schadzek.