Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

"Pytasz o moje plany na przyszłość? Przede wszystkim zależy mi na wyhodowaniu moich drzewek finansowych (na razie posiałam sadzonki, ale teraz trzeba w nie poinwestować), które owocowałyby nawet wtedy, kiedy leżałabym niezdolna do pracy. Drugim moim celem jest zdobycie wykształcenia i własna firma."

Co o tym myślicie, co to może być za zagadka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Jestem młodą i ambitną kobietą, która w dzieciństwie uwielbiała „Pretty woman” i fantazjowała o pracy dziwki. Od dwóch lat zarabiam na swoją przyszłość jako dziewczyna do towarzystwa."

 

No po chuju, szczyt ambicji :lol:

Edytowane przez Mosze Black
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwileczkę, po co to święte oburzenie. Skoro można srać do durszlaka na streamie to dlaczego nie można być dumną z bycia dziwką.

 

Poza tym na pewno jest wiele młodych dziewczyn które, błąkają się po galeriach i dają dupy za cukierka - przeczytają taki blog i dowiedzą się, że z tego można nieźle żyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te drzewka finansowe to raczej sponsorzy / orbitery ale tacy biali rycerze - patrząc na profesję tej pani ...:D

Blog jak dla mnie wysoce szkodliwy, promuje prostytucję jako hobby, fajne lekkie i dobrze dochodowe zajęcia, coś fajnego dla młodej ładnej i atrakcyjnej oraz świadomej siebie kobiety ... a tymczasem to bagno, patologia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna z moich koleżanek, Div... Kupiła sobie merca za gotówkę, wyjebała hajs z torby. Odrazu przestali sie śmiać, ogólne taka rakieta, porobione wszytko ale z gustem. 

 

Natomiast Pany w waszych postach... Hmmm Czuć ból dupy. To jej cipka. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cipka jej to fakt ale nie róbmy z prostytucji filozofii i sposobu na życie, prostytucja  to patologia. Uroda szybko przemija, mało która z tych pań sensownie inwestuje w sobie bo z reguły to kasę na swoje potrzeby i przyjemnosci przewala, auto szybko traci na wartości i pozostaje tylko obciążeniem  finansowym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znak czasów – nie róbmy ze wszystkich div patologii – moja znajoma diva – zadbana rakieta z głową na karku inwestuje w nieruchomości na wynajem (miejscówki nadmorskie) oczywiście nie bierze kredytów – cash is the king.

Pracuje prawie codziennie od 10 do 17 czasami nocke palnie jak ma stałego klienta, który bierze cały pakiet.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, zuckerfrei napisał:

Natomiast Pany w waszych postach... Hmmm Czuć ból dupy. To jej cipka. 

Fakt to jej cipka, niech robi z nią co chce, nie mam o to bólu dupska, tylko...

 

...strasznie mnie śmieszy  i jednocześnie wkurwia, że z takich rzeczy chce się zrobić coś niesamowitego i zajebistego na zasadzie: zawsze lubiłam pracę z ludźmi i adrenalinę, skończyłam również stosunki międzynarodowe  więc w moim przypadku zawód kurwy wydawał się idealnym rozwiązaniem, to praca marzeń, szczerze polecam każdemu, można pławić się w luksusach, jeździć na wycieczki i jeszcze ten szacunek społeczny...

 

Kiedyś, jeszcze w liceum puścili nami filmik 15 minutowy (to się chyba nazywało żołnierze Chrystusa) propagandowy watykanu, żeby ludzie "odkryli powołanie". I oczywiście sceny z księżmi niczym z Hoolywood, scena ostatniego namaszczenia po jakimś wypadku niczym przemówienie w jakiejś heroicznej bitwie bez szans....

 

Więc jeśli dojebali coś takiego z księżmi to jak widać można też zrobić coś takiego z prostytucją. Aż strach pomyśleć jak zajebista wyszła by prostytucja, gdyby za jakiś filmik czy blog propagandowy wzięło się Brazzers a nie jakaś randomowa dziewczyna.

 

Takie postawy powinny być opluwane i prostytucja musi być opluwana a nie gloryfikowana, Marek idealnie wytłumaczył czemu w odcinku z Sashą Grey.

Edytowane przez Mosze Black
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow same zalety... tylko ilu z was chciało by mieć Divę ( dziwę ) za żonę... no proszę panowie łapki w górę.

 

ps . 

Nie mam dupościsku o to co kto ma i jak to zdobył, interesuje mnie tylko co mam ja, a wszystko co mam zawdzięczam sobie, swojej pracy i nie muszę patrząc w lustro dorabiać filozofia do swojej roboty żeby nie czuć posmaku chujni z bułą.

Edytowane przez wojkr
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zuckerfrei Co kto lubi :P Ja bym sobie nie potrafił nawet tego wyobrazić - nie ma opcji. Rozumiem kąd u pań te fantazje rodem z "Priti Łomen", która by nie chciała robić za jakąś "eskort gerl" (nie dziwkę - broń Boże), spotykać się z $$$$ misiami w ekskluzywnych, drogich miejscach itd. rżnąć się do woli, zarobić i jeszcze budować sobie tym "renome" a później może trafić na misia który zobaczy w niej coś więcej jak szparę miedzy nogami i przygarnie, haha :D Sądzę jednak że większość braci by nawet gdyby była zainteresowana taką kobitą to nie z myślą o LTR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typowe zawijanie gówna w złoty papierek. No, ale dobrze. Niech ich będzie, jak najwięcej. Może ceny spadną do poziomu 40-50 złotych za godzinkę, dwie :) Im większa konkurencja, tym lepiej :) 

 

Pióro ma całkiem znośne, więc podejrzewam jakiś fałsz, czy marketing konkretnych produktów, ewentualnie czatów erotycznych, itp. Na 80% to wałek. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie zacytuję:

Cytat

Tydzień temu miałam bardzo ożywcze spotkanie, pełne pasji i intelektualno-emocjonalnego porozumienia. Mój gość okazał się niezwykle do mnie podobny pod względem osobowości, mieliśmy też podobne poglądy na wiele spraw, z polityką włącznie (zwykle staram się nie poruszać tego tematu

Prostytutka i feministka miała spotkanie pełne PASJI I INTELEKTUALNO - EMOCJONALNEGO porozumienia. Nie no, to jest dramat. Zaraz się wykreuję na wykładowcę w Częstochowie :> Dla mnie promocja prostytucji nie powinna mieć miejsca. Można tą panią lubić, można nie ale nie można pochwalać tego co robi. Uczciwa praca? Owszem, ale to jednak nie jest to samo co praca np: praca w piekarni. Ona przez taki blog promuje, że: dziwką jest być OK, jest kasa, jest INTELEKTUALNO - EMOCJONALNE porozumienie i pasja :D. Dobre.

 

Kto chce i tak znajdzie dojście ale jestem przeciwny ułatwianiu zarabianiu tym sposobem na życie, bo.. z drugiej strony, czy ktoś chciałby mieć np: córkę - prostytutkę? Retoryczne pytanie.

Edytowane przez Quo Vadis?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.