Umowa o "dziecko"

[spóźnony]

6 godzin temu, Newman napisał:

To trzeba używać więcej żelu, ja wtedy co to się stało czułem, że zrobiło się "za sucho" i wtedy musiała pęknąć, ale było zbyt miło żeby przerywać na żelowanie. hehe. A tak to nigdy więcej nie miałem z tym problemów.  Dobra gumka, dobry smar i można latać. Na tym nie warto oszczędzać, bo to tylko pozorna oszczędność. Czym jest kilka złoty na dobre ogumienie w porównaniu z utrzymaniem dziecka i jego matki? Tym bardziej tak jak ja spotykam się z takimi pannami z którymi nie chcę się związać na nic więcej niż dobry sex. Nie wiem jakie ty masz relacje i z kim.

Ja jeszcze nie mam żadnych relacji seksualnych. Jestem nowicjuszem w tej dziedzinie, dlatego tak chciwie chłonę wiedzę. Dobrze, że istnieje to forum, dzięki czemu można się teoretycznie przygotować do działania i nie trzeba samemu dochodzić do wielu prawd na drodze eksperymentów, co z  kolei pozwala ustrzec się wielu błędów.

[Newman]

To szczęśliwy Ty, jeśli trafiłeś tu przed obcowaniem z kobietami, bo będziesz wiedział jak postępować, chociaż podstawy, bo doświadczenia musisz nabrać sam. O związkach możesz poczytać na innych działach, a moja rada co do zbliżeń z kobietami, to dobre ogumienie jak zimówka w aucie i dla przyjemności stosuj żel, nie majątek, ale znacznie przyjemniej jest (wiele dziewczyn lubi te smakowe przy robótkach ustnych). Oczywiście to jest moja opinia, czytaj też u innych braci co tam radzą, a do ideału musisz dążyć sam. Taka rozmowa to już odbiegła od tematu, wiec może jej tu nie kontynuujmy, żeby nie wyłapać jakiegoś ostrzeżenia. Jak jakieś problemy czy pytania będziesz miał to może załóż temat, albo w jakimś bardziej sprecyzowanym dziale?  Tyle ode mnie. Pozdrawiam!

[Newman]

Witam po przerwie,

otóż ostatnio otrzymałem sms od owej panny o treści "Albo dajesz kasę na usunięcie. Albo podaje cię o wcześniejsze alimenty", ja odpisałem tylko krótkie "Chyba się Pani numery pomyliły" i dostałem odpowiedź zwrotną "To się okaże czy się pomyliły".

Tak więc na 99% przyjdzie wezwanie do sądu i wtedy już wiem co robić. Kłamać, łgać i wypierać się zbliżenia z tą osobą. A po urodzeniu żądać testów DNA.

 

W dniu 31.03.2018 o 21:17, Mosze Red napisał:

3 Albo zwykły przekręt, żeby wyciągnąć kasę "na zabieg"

W dniu 31.03.2018 o 23:10, Bonzo napisał:

Jesli się nie zgodzi na betę-HCG - to możesz być niemal pewien, że chce od Ciebie pieniądze "na skrobankę". Rzuci kwotą w okolicy 5-10 tysiecy złotych bo tyle podobno (internety tak mówią) to kosztuje.

 

Kwot żadnych nie było, bo nie wchodziłem w dyskusję, ale jeszcze myślałem nad zagrywką typu:

"Mam kumpla co się zna na tym i ci usunie, a już ja się z nim rozliczę, bo Tobie nie wierzę, że usuniesz nawet za kasę."

Ciekawe czy to by zwarło jej styki, bo w sumie takie rozwiązanie zlikwidowało by problem, ale ona z tego nie miała by żadnych korzyści, ani kasy.

 

Wiem że post pod postem, ale to już inny czas i nowe fakty, więc proszę moderację o niekaranie.

[Imbryk]

4 minuty temu, Newman napisał:

sms od owej panny o treści "Albo dajesz kasę na usunięcie. Albo podaje cię o wcześniejsze alimenty",

To brzmi jak wiadomość od zdesperowanego szantażysty-amatora a nie wiadomość od dorosłej osoby, która niedługo zostanie matką. 

 

4 minuty temu, Newman napisał:

odpowiedź zwrotną "To się okaże czy się pomyliły".

Nawet w podstawówce można liczyć na bardziej rzutką ripostę. Nie wiem o co chodzi tej kobiecie, ale uważaj, żadnych gwałtownych ruchów i stosuj się do rad Braci.

[Newman]

No cóż, panna nie grzeszy inteligencją, a jeśli to jest jej sposób na zarabianie to w końcu trafił jej się taki "misiek", który łatwo nie ulegnie, bo ma oparcie w Braciach.

4 minuty temu, Imbryk napisał:

zdesperowanego szantażysty-amatora

W łóżku też była amatorką, to i na szantażu się nie zna.

 

6 minut temu, Imbryk napisał:

żadnych gwałtownych ruchów i stosuj się do rad Braci

Dlatego zbyłem ją krótkim sms o braku numeru i napisałem tu żeby otrzymać jakąś pomoc.

[Bonzo]

Godzinę temu, Newman napisał:

Witam po przerwie,

otóż ostatnio otrzymałem sms od owej panny o treści "Albo dajesz kasę na usunięcie. Albo podaje cię o wcześniejsze alimenty",

Kiedy dokładnie Ci to napisała ?

Bo cofnąłem się do pierwszej strony i Twój post o podejrzeniu ciąży jest z 31 marca.

 

Przeanalizujmy wspólnie (na ginekologii znam się mniej niż na elektronice samochodowej) - jak to by miało wyglądać by było możliwe:

 

1. Przed 31 marca Brat @Newman powziął informację, że dama jest w ciąży. To chyba nie wymaga dalszego uzasadniania, skoro post tak jest datowany.

 

2. Kobieta uzyskuje przesłanki do stwierdzenia że jest w ciaży zauwazywszy brak krwawienia miesięcznego. Zatem - dzień, w ktorym zauwaza brak miesiączki to z całą pewnością dzień przed datą 31 marca. To chyba także nie wymaga dalszego uzasadniania

 

3. Najpóźniejszym dniem spodziewanej miesiączki musi być przeto 31 marca - bo można przyjąć założenie, że Brat uzyskał info "jestem w ciąży" - tego właśnie dnia, kiedy miał wystąpić okres a nie wystąpił.

 

4. Jesli założymy, że dniem spodziewanej miesiączki był 31 marca, zaś kobieta ma przeciętny, 28 dniowy cykl - wyliczymy uzywając dowolnego internetowego kalkulatora dni płodnych - na przykład tego:

https://www.kalbi.pl/kalendarz-dni-plodnych-2018_03_03-28

iż kobieta musiała zostać zapłodniona nie później niż pomiedzy 13 marca b/r a 19 marca b/r ze wskazaniem na 17 marca.

 

5. Dzis jest już 30 maja. Zatem jesli kobieta została zapłodniona - znajduje się obecnie w 11 tygodniu ciąży, a ciążę usuwa się nie później niż w 12 tygodniu

 

6. Zwazywszy na fakt, że jest prawie niemożliwe by wypowiedzieć słowa "jestem w ciąży" już po jednym dniu kiedy zabrakło miesiączki - należy przyjąć, że poczęcie hipotetycznego dziecka musiało nastąpić wcześniej.

 

7. Z powyższego jasno wynika, ze kobieta, jesli została zapłodniona - musi sie obecnie znajdować w 12 albo i jeszcze późniejszym tygodniu ciąży. A wtedy już ciązy się nie usuwa.

Cytat

Tak więc na 99% przyjdzie wezwanie do sądu i wtedy już wiem co robić.

Aby przyszło - to najpierw musi urodzić.

Cytat

Kłamać, łgać i wypierać się zbliżenia z tą osobą. A po urodzeniu żądać testów DNA.

Wypierać się. Nie znasz, nie bzykałeś, nie widziałeś, nic. Zero.

A po badaniach DNA są dwie możliwości:

 

1. Nie jestes ojcem - i wtedy dama przed sądem powie to co pozywająca o ojcostwo Marian Koniuszkę prostytutka Maria Grzybianka w Zmiennikach Barei - "hihihi, widocznie się pomyliłam"

 

2. Jestes ojcem - i wtedy, w ramach równouprawnienia - Ty powiesz przed sądem zapytany dlaczego się wypierałeś - "hihihi - widocznie się pomyliłem"

 

Ale na mój nos to ściema. I żadnego wezwania nie będzie.

 

Niech zrobi test Beta-HCG. W 12 TC wynik będzie oczojebny.

Mało tego - kup w aptece test i niech się dama nań odleje.

Szansa, że będzie druga kreska może i jest. Ale z opisu wynika, że watpliwe aby to była Twoja robota.

 

Edit:

A, Bracie @Newman - przypomnij sobie dokładnie i napisz nam tu datę kiedy ostatnio tę damę posuwałeś.

Wtedy będzie można jeszcze dokładniej ocenić na jakim hipotetycznie etapie ciązy może się ona znajdować.

Edytowane 29 Maja 2018 przez Bonzo

[Newman]

@Bonzo

Dzięki, że ładnie to rozłożyłeś wszystko na daty i liczby. A ogólnie legalnie można usunąć? Nawet jakby do 12 tygodnia, oprócz ofiar gwałtu i jakiejś wady płodu, bo to zrozumiałe? Czy to wszystko na nielegalu robione?

27 minut temu, Bonzo napisał:

Aby przyszło - to najpierw musi urodzić. 

A co oznacza termin wcześniejsze alimenty? Nie ma czegoś takiego w prawie, że może podać o alimenty ma okres ciąży?

27 minut temu, Bonzo napisał:

Jestes ojcem - i wtedy, w ramach równouprawnienia - Ty powiesz przed sądem zapytany dlaczego się wypierałeś - "hihihi - widocznie się pomyliłem"

No tak, "panie sędzio obracając tyle towaru na raz co ja, to można się pogubić i pomylić, czyż nie? Pan też był przecież młody" HAHAHA

27 minut temu, Bonzo napisał:

przypomnij sobie dokładnie i napisz nam tu datę kiedy ostatnio tę damę posuwałeś

To było 22-23 marzec, bo zapisałem sobie. A ona z ciążą wyskoczyła 30 marca o 22 godzinie. Niby o ciąży dowiedziała się przecież  u ginekologa, bo była na zwykłej planowanej wizycie, po pierwsze kto się umawia w termin miesiączki do ginekologa, a po drugie przecież po tygodniu nic nie wykaże badanie ginekologiczne, ewentualnie czuły test. A ta wmawiała że na usg było już widać.

27 minut temu, Bonzo napisał:

Mało tego - kup w aptece test i niech się dama nań odleje

A testu jej nie podsunę teraz, bo nie zamierzam się spotykać, gdyż nie ma takiej potrzeby i nie mam ochoty.

 

Edytowane 29 Maja 2018 przez Newman

[Bonzo]

12 minut temu, Newman napisał:

A ogólnie legalnie można usunąć?

Na życzenie - nie można

Cytat

Nawet jakby do 12 tygodnia, oprócz ofiar gwałtu i jakiejś wady płodu, bo to zrozumiałe? Czy to wszystko na nielegalu robione?

Na nielegalu. Legalnie do 12 TC mozna w Niemczech. I w dodatku tanio - 500 euro. W szpitalu w na przykład przygranicznym Prenzlau. Obsługa po polsku nawet i mnóstwo Polek. I ginekolog Polak w dodatku.

Cytat

A co oznacza termin wcześniejsze alimenty? Nie ma czegoś takiego w prawie, że może podać o alimenty ma okres ciąży?

Teoretycznie może. Ale najpierw musi być ustalone ojcostwo. A tego sie nie zrobi jesli dziecko nie zostanie urodzone.

Nie można płacić alimentów na człowieka, kórego nie ma !

 

To tylko rząd potrafi okraść człowieka, którego nie ma - zaciągając długi, które będa spłacać dzieci jeszcze nienarodzone.

Cytat

To było 22-23 marzec, bo zapisałem sobie.

Aby uprawiany w dniu 22 marca seks z zalaniem formy zaskutkował ciążą - dzień owulacji u kobiety musiałby wypaść najpóżniej 20 marca. Uwolniona komórka jajowa bowiem zdolna jest do zapłodnienia nie dłużej niż około 48 godzin. Maksymalnie.

Potem jest pozamiatane. Nie zapłodnisz komórki jajowej uwolnionej wczesniej bo ta obumrze.

 

A zatem - jesli owulacja była 20 marca (bo z wczesniejszej owulacji nie byłbyś w stanie zapłodnic jajeczka) - to kobieta przy 28 dniowym cyklu menstruacyjnym powinna spodziewać się miesiączki nie wczesniej niż 3 kwietnia

Cytat

A ona z ciążą wyskoczyła 30 marca o 22 godzinie.

Niecierpliwa jakaś. A podobno edukacja seksualna w szkołach jest wykładana.

 

Wyslij jej link do tego - z informacją - "madame na przyszłość dokładniej uprzedzaj fakty":

https://www.kalbi.pl/kalendarz-dni-plodnych-2018_03_06-28

 

Edytowane 29 Maja 2018 przez Bonzo

[Newman]

23 minuty temu, Bonzo napisał:

Na nielegalu. Legalnie do 12 TC mozna w Niemczech. I w dodatku tanio - 500 euro. W szpitalu w na przykład przygranicznym Prenzlau.

Fajna opcja, nie wiedziałem. A na przyszłość może się przydać w razie jakichś problemów z FF czy coś. Dzięki za takie info.

 

23 minuty temu, Bonzo napisał:

Ale najpierw musi być ustalone ojcostwo

A to mogłoby tylko być gdybym się przyznał, a na to nie ma możliwości.

 

23 minuty temu, Bonzo napisał:

Wyslij jej link do tego - z informacją - "madame na przyszłość dokładniej uprzedzaj fakty"

Z podobnego czegoś (apka na tel) korzysta moja obecna FF i też mi pokazywała mniej więcej jak to działa. Tam sobie dodaje pierwszy, ostatni dzień okresu, orgazmy i coś tam jeszcze i potem samo wylicza częstotliwość i prawdopodobieństwo, ale dzięki temu w dni płodne żeby nie kusić omijamy ten otwór i jest urozmaicenie

No jakby nie liczyć to ja nie mogę być ojcem, tylko stres rozpraw sądowych i zmarnowany czas może być;/

A ja nie zamierzam nic jej wysyłać, bo dyskusji nie będę wszczynał. Teraz tylko olewka i czekanie na rozwój wydarzeń.

 

Edit. Tą wiadomość z żadaniem kasy dokładnie to dostałem w niedzielę i tak zwlekałem i głowiłem się trochę nad tym problemem, aż napisałem do braci o pomoc.

Edytowane 30 Maja 2018 przez Newman

[Bonzo]

7 minut temu, Newman napisał:

A to mogłoby tylko być gdybym się przyznał, a na to nie ma możliwości.

Tak. Dlatego, że Kodeks Rodzinny i opiekuńczy stanowi tak:

Art 85. Domniemanie ojcostwa dziecka pozamałzeńskiego

§ 1. Domniemywa się, że ojcem dziecka jest ten, kto obcował z matką dziecka nie dawniej niż w trzechsetnym, a nie później niż w sto osiemdziesiątym pierwszym dniu przed urodzeniem się dziecka, albo ten, kto był dawcą komórki rozrodczej w przypadku dziecka urodzonego w wyniku dawstwa partnerskiego w procedurze medycznie wspomaganej prokreacji.
§ 2. Okoliczność, że matka w tym okresie obcowała także z innym mężczyzną, może być podstawą do obalenia domniemania tylko wtedy, gdy z okoliczności wynika, że ojcostwo innego mężczyzny jest bardziej prawdopodobne.

 

Zatem - załózmy, że dzieciaka zrobił jej Twój poprzednik w lutym. Kobieta rodzi po 9 m-cach czyli w listopadzie.

Ty posuwałeś ją w marcu.

Zatem - data posuwania - 22 marca mieści się w zakresie pomiędzy cytuję:

"nie dawniej niż w trzechsetnym, a nie później niż w sto osiemdziesiątym pierwszym dniu przed urodzeniem się dziecka"

 

Nawet gdybyś ją na poczatku maja zerżnął i zalał - to do listopada jest chyba jeszcze ze 181 dni - więc nadal się mieścisz.

 

KRiO sprzyja damom, ktore zaciązyły z alfą i szukają beta-providera do płacenia alimentów. Mają od cholery czasu - aż 119 dni (300-181 = 119)

 

Wystarczy że się przyznasz -> alimentacja.

7 minut temu, Newman napisał:

Tam sobie dodaje pierwszy,

To jest potrzebne zawsze

7 minut temu, Newman napisał:

ostatni dzień okresu,

To mniej

7 minut temu, Newman napisał:

orgazmy

Co ? Orgazmy ? A co to ma do rzeczy ?

7 minut temu, Newman napisał:

i coś tam jeszcze i potem samo wylicza częstotliwość i prawdopodobieństwo, ale dzięki temu w dni płodne żeby nie kusić omijamy ten otwór i jest urozmaicenie

Zasada jest prosta:

Jesli mamy partnerkę poważną, znaną, i powiedzmy (khe, khe) - zaufaną - to wiemy jak się układa jej cykl miesiączkowy. I po skończeniu się okresu - całkowicie bezstresowo ruchamy (w gumie) maksymalnie 2-3 dni. Potem nastepuje kilka dni niebezpiecznych przed owulacją (kiedy wprowadzony plemnik może przezyc do 72 godzin). Potem jest owulacja - lepiej będzie jesli unikniemy ruchania. Kobieta ma wtedy bardzo intensywny, gesty śluz.

 

Rucha się fajnie, dama wtedy jest że tak powiem "responsywna", przyjemniej reaguje zazwyczaj, a w dodatku bywa często uroczo wyuzdana, że tak powiem jadąc konsekwentnie neoanglizmami - "wersatylna" - wiec aby tych uciech nie tracić - tylko guma dobra, albo bardzo dobra. I świeża, żadne zleżałe czy sparciałe jak opony na rowerze Wigry-3 wyjetym z komórki dziadka zmarłego dwie dekady temu.

Potem jeszcze są max 2 dni niebezpieczne, a nastepnie - masz lekko 10 dni bezpiecznych - aż do wystąpienia kolejnej miesiączki.

 

Niemniej jednak - ruchamy cały czas tylko w gumie. Niezaleznie od tego jaki to dzień.

Natomiast - jesli mamy dzień płodny i chcemy ruchać - to poza gumą warto mieć na podorędziu "Ella One" - czyli słynne tabletki "Dzień po"

Gdyby pękła guma i została zalana forma - niech dama łyknie na wszelki.

 

Ja na ten przykład, mimo ze spotykam się wyłacznie z kobietami po 40-tce - nigdy nie wsadzę bez gumy. To wykluczone. Mimo, że zapłodnienie mojej rówieśniczki (46) jest zadaniem trudnym nawet w dni teoretycznie płodne i bez stosowania jakiejkolwiek antykoncepcji z guma na czele. Kobieta od +/- 40 roku życia radykalnie traci płodność i mniej wiecej okolo 45 roku życia - większośc kobiet de fakto juz jest bezpłodnych mimo, że jeszcze miesiączkują (najczęściej coraz mniej regularnie).

Po prostu - ilość wytwarzanych komorek jajowych u kobiety w takim wieku jest mała, a w dodatku są one dośc słabej jakości. Więc rzecza całkowicie naturalną jest to, że dama 40+ - na 12 cykli miesiaczkowych w roku - ma tylko kilka płodnych a czasem nawet żadnego.

 

[Taboo]

9 godzin temu, Newman napisał:

"Albo dajesz kasę na usunięcie. Albo podaje cię o wcześniejsze alimenty"

Całe spierdolenie jakie może występować u kobiety w jednym cytacie.

 

Nie dasz jej siana to jest w stanie urodzić dziecko i pobierać alimenty. Dasz to usuwa bez mrugnięcia. 

 

Chciałabym napisać że nie mogę uwierzyć w coś takiego, ale to forum obiera ze wszystkiego jak leci

 

Przykro mi @Newman że musisz babrać się w czymś takim, ale to jest dowód jak bardzo trzeba uważać w co wciska się swoje klejnoty, no i mieć na uwadze te parę zasad od @Bonzo. 

 

9 godzin temu, Imbryk napisał:

To brzmi jak wiadomość od zdesperowanego szantażysty-amatora a nie wiadomość od dorosłej osoby, która niedługo zostanie matką. 

Też mi to tak brzmi, jakby franca chciała siana od frajera i tyle. Nie mam jakiś złotych rad odnośnie tej sytuacji, ale trzymam kciuki by właśnie było tak jak napisałem!

[zuckerfrei]

Ja znam typa co zapłacił.

[Newman]

@zuckerfrei ja jeszcze kilka lat temu tez bym pewnie zapłacił dla swietego spokoju, albo przyjął "jak swoje". Moze panna tez miała takich co płacili? Nie wiem i się nie dowiem przecież.  @Taboo wiem kolego, że dałem d... Ale "mleko" się rozlało. Teraz tylko musze wytrzymać presję i odbić wszystkie chwyty tej pani.  

Edytowane 30 Maja 2018 przez Newman