Skocz do zawartości

Kalistenika - P.Wade (wydzielony z "Zrób to sam (DIY) - porady")


Damianut

Rekomendowane odpowiedzi

Jesli masz gryf lub drazek do podciagania to niepotrzebujesz tego. Gryf poloz sobie na dwoch stolach i jazda, drazek zainstaluj nizej na czas cwiczen (rozumiem ze robisz podciagniecie z oparciem na nogach o podloge a calym cialem pod katem ok. 30 stopni do podlogi)? 

 

BTW dzieki poradom 'Braci' - tez ciagne wg. Paula Wade'a i tez 'cofnalem sie' - jade wedlug wskazan od poczatku, odkladajac 'do banku'. Wczesniej robilem do 14 podciagniec nachwytem na drazku ale jak ma byc od zera i bez pospiechu to tak postanowilem ze zrobie - poza tym - z tymi czternastoma dotarlem do 'sciany' i ni cholery nie moglem pojechac dalej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W akademiku mieszkam, i wysoki jestem i widzę jedynie taką możliwość, by stworzyć dwa mocne sznury z uchwytem i do drabinki łóżka na czas ćwiczeń przymocować.    Zaczęcie od najprostszych ćwiczeń, nawet jak pompki przy ścianie to świetna metoda.  Jeśli chodzi na przykład o przysiady, to już tak mogę utrzymać równowagę, że potrafię się zejść w dół jak w przysiadzie na jednej nodze(oczywiście krzywo to wygląda). Pewnie też swoje pomaga to, że biegam 4x30min od wtorku do piątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W akademiku mieszkam, i wysoki jestem i widzę jedynie taką możliwość, by stworzyć dwa mocne sznury z uchwytem i do drabinki łóżka na czas ćwiczeń przymocować.    Zaczęcie od najprostszych ćwiczeń, nawet jak pompki przy ścianie to świetna metoda.  Jeśli chodzi na przykład o przysiady, to już tak mogę utrzymać równowagę, że potrafię się zejść w dół jak w przysiadzie na jednej nodze(oczywiście krzywo to wygląda). Pewnie też swoje pomaga to, że biegam 4x30min od wtorku do piątku.

No ale nie rob od srodka!!! CZytaj dokladnie ksiazke - ma byc powoli, dokladnie wedlug instrukcji, bez zadnego przyspieszania - masz dac czas stawom i sciegnom na dostosowanie sie do obciazen! Takich numerow jak przysiad - nawet w dol - na jednej nodze nie wolno robic - grozi kontuzja, poza tym Wade twierdzi, ze 'przyspieszenie' zemsci sie na pozniejszych etapach i po prostu dotrzesz do 'sciany' tak jak ja z podciaganiem robionym 'na pale'...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

The_Man przecież ściana czeka każdego wszędzie prędzej czy później. Może po prostu osiągnąłeś szczyt swoich możliwości? Mozna dojść do czegoś szybciej lub wolniej, zazwyczaj wolniej oznacza zdrowiej, ale zawsze będzie ta granica oznaczona linią "maximum" dla danego egzemplarza. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.