Skocz do zawartości

Dla każdego komu ciężko zacząć cokolwiek.


aras

Rekomendowane odpowiedzi

Nie poruszaj paradoksu treningów bo wszystkie sa w mniejszym bądz wiekszym stopniu dobre,tylko ze niepotrzebnie dopisuje sie im ideologie

To tak samo jak bys wynalazł kiedyś koło.a po jakims czasie pare innych osób by wypromowało swoje koło,troche kanciaste i do dupy nie podobne ale sie kręci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra ale nie rozumiem o co chodzi. przecież ćwiczę klasykami, wolne ciężary, najważniejsze ćwiczenia, przygotowuję się do podrzutu - klasyka, ułatwiłem sobie bo robię uproszczone ćwiczenie pod podrzut, żeby przygotować się kondycyjnie, zmierzam w kierunku ciężaru 80% wagi ciała. Więc co jest nie tak ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to Panowie, kolega chce sobie wybrać siłke i testuje po jednym treningu w każdej, zaproponował, żebym poszedł, chociaż sytuacja nie sprzyjająca, to ruszyłem dupę. Akurat były sztangi było miejsce, to chciałem poczuć to co kiedyś więc na poczatek poszło.

 

podrzut 10 powtórzeń 40 kg.

podrzut 7 powtórzeń 50 kg.

podrzut 5 powtórzeń 60 kg.

podrzut 3 powtórzenia 70

 

no i tutaj miałem nieudane 2 pierwsze podejścia ale postanowiłem sobie, że kurwa zrobie te pieprzone 75 kg. mój rekord 3 lata temu ;)

 

także poszło podrzut 1 powtórzenie 75 kg.

 

ale kondycyjnie mnie jeszcze to rozpierdala, chciałem 80, ale pomyślałem, że nie będe szalał.

 

potem sobie zrobiłem martwy na prostych nogach, żeby się dobić

 

2 serie po 8 powtórzeń 75 kg.

2 serie po 10 powtórzeń 60 kg

 

no i kolega założył sobie 100 kg. więc pomyślałem dla samego poczucia, że dygnąłem zrobiłem sobie 3 powtórzenia

 

walnąłem jeszcze 2 serie po 10 powtórzeń wiosłowanie 60 kg.

 

ten podrzut mnie rozpierdolił na początku i zauważam, że narazie jeszcze mięnie nie przyzwyczajone do beztlenowej pracy

 

a że był worek, to między seriami poboksowałem i pokopałem różne kombinacje, w kazdym razie jest dobrze ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś ostatnio bezsilnie, no ale trzeba było podtrzymać formę.

 

Standardowo: martwy 4x12, żołnierskie 4x7, przysiad 4x12, wiosłowanie 4x12

 

zwiększyłem do 55 kg. i to jest już maks, nie mam więcej ;) także teraz będę, zwiększał ilość powtórzeń, przeplatał treningami samego podrzutu, być może raz na kondycje 4x12 30 kg. no i 4x? 55 kg. no i będę robił ćwiczenia na poprawę techniki i kordynacji z tego filmu

 

 

też jako odzielny trening, zastanawiam się nad kreatyną ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kreatyne polcam(jakis monohydrat do 40-50 zl kupisz), czuc różnice po treningach z nia. Zawsze troche wiecej tych sił jest i wieksza pompa. ;-)

 

Pół kilo za 23,50zł + 5zł wysyłka. 200 MESH. Taniej nie znalazłem :)http://www.e-forma.pl/145,activlab-creatine-powder-500-g-.html

 

A tu coby Wam kreatyna lepiej w krew wchodziła weekendowo :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka miła kicia, tylko te dziary... .

Ma ktoś jakiś pomysł jak po ponad dwóch miesiącach przerwy (no dobra, nie całkowitej, po prostu miałem uszkodzoną raz lewą a raz prawą rękę.) wrócić do ćwiczeń?

Obciążenia niewiele się zmieniły, ale pary do robienia kilku ćwiczeń brak. Ble :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pary czy motywacji? :D wroński, na tydzień lub dwa zmniejsz obciążenia na rozruchowe, a potem pełne (o ile wcześniejsze kontuzje nie były poważne i lekarz nie ma bardzo nic przeciw).

 

PS. Nie mam nic przeciwko takim dziarom :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.