Powrót

[aras]

Jak pisałem, kupiłem sztangę. Na razie muszę się rozruszać bo mam przykurcze w nodze po rekonstrukcji. Zresztą i tak jest dobrze jak na trening po robocie fizycznej, wcześniej nie robiłem nic przez 3 lata. Na razie 30 kg. 4x12 wszystkie ćwiczenia: martwy, przysiad do końca, wiosłowanie i żołnierskie. Na sztandze miesci sie 50 kg + gryf, pewnie jakieś 6-8 kg. Także mam co robić. Tymi ćwiczeniami chce się przygotować do podrzutu, na początku, też zacznę od 30, ale chwile muszę tym pomachać, żeby kondycyjnie nie odpaść. Cel to podrzut 4x12 50kg.

Dieta, może nie do końca tłuszczowa bo trochę węgli żrę, przykład:

Śniadanie: jajecznica z 4 jaj

Posiłek drugi: tunczyk w kawałkach i puszka sardynek

Obiad: około 200 gram piersi z kurczaka, papryka, cebula, ryż

Kolacja: omlet 2 jaja, płatki owsiane, tuńczyk, cebula.

I jeszcze chyba zjem jakąś rybke z puszki bo coś głodny jestem.

Także dla mnie jest różnica, wcześniej nic nie robiłem i śmieciowe żarcie, teraz przynajmniej coś się ruszyło.

Aha, myślę, że z tej 30 do 50 to dojdę w miesiąc, poprostu chcę usystematyzować ten trening, bo pompki to jednak mniejszy wydatek energetyczny był. Ten trening chcę robić 3 razy w tygodniu i chciał bym się przemuc do robienia pompek, no ale to zobaczymy jak organizm będzie reagował. Bo po pierwszym treningu to miałem w udach zakwasy 3 dni. Aha jeśli chodzi o martwy i wiosłowanie to prawdopodobnie założę 40-50 nastepnym razem. Jesli chodzi o przysiad to jednak muszę zlikwidować te przykurcze. Także o tak o.

[Pikaczu]

magnes i tauryna i po skurczo przykurczach+ rozciaganie

[aras]

To akurat jest do rozćwiczenia, podejrzewam że przez te 3 lata więzadło ACL ktore tak na prawdę jest z półscięgnistego i półbłoniastego, się troszkę usztywniło, ale i tak widzę poprawę, bo 3 tygodnie temu nie mogłem zrobić przysiadu bez sztangi i przed kupnem rozciągałem na sucho.

A jak posiłki ?

[Pikaczu]

mięcho i turbodizel

[aras]

3 trening ze sztangą, te same ćwiczenia:

1x 12 30 kg.

3x 12 40 kg.