Skocz do zawartości

Panther

Rekomendowane odpowiedzi

38 minutes ago, CalvinCandie said:

nie lepiej te 2 tysiące zainwestować w siebie, swoje przyjemności, pozwiedzać świat? Korzystaj póki młody jesteś. Na panienki zawsze jest czas.

Ja bym powiedzial inaczej.

 

Gosc jest jeszcze mlody, faja dobrze stoi, dobrze zarabia, moze sobie kupic dostep do cipki to niech chlopak korzysta bo gwarantuje ze pozniej po 30-tce juz sie nie ma takiej ochoty jak wtedy gdy sie jest 20- kilku latkiem.

 

Na zwiedzanie jeszcze przyjdzie czas, teraz jest czas na ruchanie :), na praktyke w dziedzinie seksu.

Edytowane przez Unhomme
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PantherSwego czasu też miałem rozkminkę typu: "chodzić dalej na divy czy za sponsorować jakąś pannę". Po podliczeniu wszystkich +/- wyszło że chodzenie na Divy w moim przypadku jest tańsze i elastyczniejsze(jeśli chodzi o czas).

Bo np. załóżmy że płacę takiej pannie za miesiąc z góry 2000 zł. I w tygodniu pewnie nie miałbym czasu się spotkać bo mam pracę oraz inne zajęcia. Weekend też pewnie nie każdy bo często gdzieś wyjeżdżam. I mogłoby się okazać że za te 2000 zł to bym pochędożył 2-3 razy w miesiącu(prawe jak w małżeństwie:).

Zresztą te 2000 zł to i tak podstawa bo do tego dochodzą tak jak zauważyli Bracia dodatkowe wydatki. Tak że jak dla mnie tylko i wyłącznie Divy:). No chyba że co miesiąc bym zgarniał z parę baniek to bym sobie założył prywatny harem:). pzdr.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, CalvinCandie napisał:

Korzystaj póki młody jesteś. Na panienki zawsze jest czas. 

I tutaj się nie zgodzę. Tak też myślałem i teraz jestem kompletnie poza tą grą. Po latach tracisz całkowicie umiejętność poznawania kobiet, nowych ludzi itd. Lepiej niech ogarnia i kobiety i karierę i siebie jednocześnie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, ale sponsoring jest tylko dla facetów o mocnych nerwach. W sumie o rysie psychicznym "pan i władca", traktujący ludzi przedmiotowo, i wyzbyty w dużym stopniu z wrażliwości. 
Taki ktoś jak Ty, sądząc po tym jak i co piszesz, wtopi na tym i wpadnie w bagno, które go utopi. 

Już ci wyjaśniam dlaczego tak się dzieje, i tak będzie.  

Mam sporo doświadczeń życiowych związanych z kobietami, biznesem i mixem "dupa/biznes". Widziałem kilku gości w garniturach, z rolexami złotymi na rękach, którzy prowadzili firmy, bujali się furami za pół bańki, a wykładali się na dupie.
Sponsoring polega na tym, jak ogólnie wiadomo, że płacisz. To jest jasne. I jasne jest, że jak płacisz to wymagasz. A jak wymagasz, to chcesz optymalizacji kasa/jakość towaru. Czyli kupujesz możliwie najładniejszą laskę jaka się zgodzi za taką cenę z Tobą pukać. Tak jest? Tak jest.

Jakie to ma dalsze przełożenie? Takie, że gość który nie ma lasek na sex w życiu bo mu się z nimi nie udaje, kiedy dorwie się do tak atrakcyjnej dupy, uzależnia się. I zakochuje w wielu, większości przypadków. Do tego, kiedy laska go wyczuje, wykorzysta maksymalnie. Wydoi z kasy, wyssie i zostawi. 

Znam facetów z grubą kasą, którzy szczycili się przed kumplami jaką dupę mają za kasę, pokazywali jej foty itd. Później żebrali w nocy pod oknem żeby ich wpuściła. Błagali na kolanach o uwagę. Tracili domy, majątki. Wszystko przez dupę. Zaczynało się od 3 tys /mc za sex, poprzez  wycieczki na Seszele, samochodyza 100 tys w prezencie, domy i pierścionki z brylantami, kończyło upadkiem i próbami samobójczymi.

To nie jest gra dla słabeuszy. Kuriozalnie, na sponsoring może sobie psychicznie pozwolić ktoś kto puka zajebiste laski, wtedy taka 9/10 czy 10/10 kupiona za 2-3 tys zł na mc nie robi wrażenia na nim. Tylko, że wtedy to i on nie potrzebuje płacić.

 

Edytowane przez AR2DI2
  • Like 9
  • Dzięki 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobieta, która wchodzi w układ sponsorowany, albo będzie sponsorem gardzić (to sposób obrony, że on ją kupuje, zwłaszcza jeśli mężczyzna jest nieatrakcyjny fizycznie), albo będzie starała się go zdobyć na stałe, żeby wyjść z roli dziwki, a wskoczyć w rolę żony (jeśli mężczyzna ma dobre geny. Ona wie, że to tylko chwilowy układ i trzeba podnieść stawkę).

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@self-aware

Ustalmy więc kilka podstawowych kwestii.

1 - Sponsoring w głównej mierze uskuteczniają te bardzo atrakcyjne laski. Pasztetom nikt nie zapłaci za spotkania.
2 -Ustalenia z kobietami nie działają. To wiemy od dawna
3 - Relacja taka zawsze przeistacza się w jakieś bagienko emocjonalne. 

Działa to tak, że jak pisałem wyżej, koleś kupujący taką laskę angażuje się. Staje się zaborczy i zazdrosny. Niestety tak to działa. Laska widzą jego zaangażowanie, zaczyna kombinować jak tu go bardziej wydoić, i wyskakuje z testem typu " chyba będziemy musieli zakończyć tą relację. nie wystarcza mi na studia, muszę wrócić do rodzinnego miasta i iść do pracy" i czeka...wtedy zakochany miś oferuje "jakoś sobie poradzimy" co oznacza, że kolejna kwestia którą poruszy jest " to ile ci brakuje?". Ona wtedy podbije aktualną kwotę o kilka stów, albo tysiaka. Misiek się będzie zżymał w środku, ale cóż, nie wypuści z rąk takiego skarbu. 

Laska mając ten dowód robi kolejne testy...wydojony do granic misiek zostaje finalnie porzucony.

Lepszym rozwiązaniem według mnie w wypadku autora wątku są spotkania płatne za godzinę.

Edytowane przez AR2DI2
  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo ze baby to dojenie faceta ale nasza rola jest zeby to bylo dojenie kontrolowane.

Dam sie wydoic ale w moich granicach i jesli dostane towar wart ceny.

Na poczatek niech to bedzie 150-200 pln za raz a nie 2000-3000 za nie wiadomo co.

Jeszcze jedno jest pewne.

Nie ma czegos takiego jak sponsoring na wyjatek, ze jestes jedynym.

Spotykasz sie z dziewczyna 2 razy na tydzien a ona ma jeszcze 5 dni wolnych wiec bierze jeszcze dwoch takich jak ty i jednego dorywczego. 3 * 2000 jest duzo wieksze niz 1 * 2000.

Jesli chcesz sie z nia spotkac akurat wtedy gdy i ten drugi chce - ktoremus z was wytlumaczy ze jutro ma wazny egazmin, zachorowala jej mama i ma rozstroj zoladka oraz mysli samobojcze.

To sprawdzone i pewne.

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, AR2DI2 napisał:

To nie jest gra dla słabeuszy. Kuriozalnie, na sponsoring może sobie psychicznie pozwolić ktoś kto puka zajebiste laski, wtedy taka 9/10 czy 10/10 kupiona za 2-3 tys zł na mc nie robi wrażenia na nim. Tylko, że wtedy to i on nie potrzebuje płacić.

Święta racja Bracie @AR2DI2

Jesli za seks płacić - to tylko w ściśle dookreślony sposób. Czyli - od numerku.

Przychodzisz, płacisz na przykład 200 czy 500, siedzisz ile było umówione i korzystasz.

Czas mija - usługa wykonana, papa.

 

Dlaczego tak ?

Bo laska ma za mało czasu by Cię wyruchać. Wyruchać finansowo !

I poza tym - zwyczajnie na nawet całonocnym spotkaniu - nie zdąży wykumać coś Ty za jeden. I nie chodzi bynajmniej o to czy masz kasę czy nie - ale o to czy będziesz dojnym misiem.

 

I to jest dobre rozwiązanie dla facetów "zakochiwalnych". Bo jesli on tylko na numerek przyszedł - to się zakochac nie zdąży. Choć i to nie zawsze.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Jak się bawi w sponsoring, to z pewnością nie poprzestanie na tylko jednym. I co wtedy następuje? Zawiedzenie, że płaci, a nie ma jej na wyłączność. I co jeszcze? ZAZDROŚĆ.
Laska widzą to podbija cenę...bla bla bla. 
Laski bawiące się w sponsoring są bardzo wyrachowane. Co jest kwestią oczywistą, bo aby się rżnąć za kasę trzeba być wyzutym z emocji i zimnym. 

I historia z życia a propos determinacji i braku skrupułów u takich lasek.

Miałem kiedyś bardzo atrakcyjną kobietę. Dość dziana, i kumplująca się z takimi samymi jak ona (pustakami, co wylazło po krótkim czasie). Ścisłe grono składało się z mojej, której ojciec pracował kiedyś w ambasadzie w Rosji, pani doktor Anny, pani Justyny której facet robił w paliwach, pani Elwiry nauczycielki, i pani Agnieszki która była wice miss Mazowsza w roku którymś tam. 

Panie owe miały taki zwyczaj, że jeździły raz na dwa miechy do Sopotu do hotelu Grand na week, na wywczas. Zjeżdżały się furami pod mój dom bo osiedle było strzeżone i ogrodzone, przesiadały do fury jednej z nich i pruły do Zoppot. 
Podczas jednego z takich wypadów pani wice miss poznała bardzo dzianego kolesia z Gdańska. Romans się rozwinął, i pan przyjechał swoim Ferrari do Wawy z rewizytą u ukochanej. Poszli więc wszyscy do znanego night clubu dla vipów w Wawie aby tam wypić obiecanego przez kochanka szampana. Kiedy tak stali przy barze, obok stanęła superlaska, ale tak, że bokiem do tego faceta, a jednocześnie po drugiej stronie od gwiazd mu towarzyszących, i...złapała go za najmniejszy palec u ręki. Patrzyła niby na bar, niby zamawiała coś do picia, ale go cały czas trzymała za ten palec. On nie wiedział o co chodzi.

W domu zapytał o co chodzi z tym palcem tutaj? One zdębiały, a jego dama powiedziała "dlaczego mi tego nie powiedziałeś od razu, jakbym jej przywaliła w łeb!", "przecież to jedna z tych co szukają sponsora! Zobaczyła kluczyki od ferrari i chciała cię odbić".
Panie nie posiadały się z oburzenia hahahah

Tak wygląda ten biznes. Misiek z tego wyjdzie goły, i nie za bardzo wesoły. ZAWSZE.

@Bonzo - ja znam takich co wykupywali czas w burdelu i siedzieli z laską pokazując jej zdjęcia domu, samochodu i wczasów na Florydzie ;) Misiek jak chce to i w burdelu znajdzie czas, żeby oczarować przyszłą żonę hahah ;)

Edytowane przez AR2DI2
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Heniek napisał:

albo będzie starała się go zdobyć na stałe, żeby wyjść z roli dziwki, a wskoczyć w rolę żony (jeśli mężczyzna ma dobre geny. Ona wie, że to tylko chwilowy układ i trzeba podnieść stawkę).

 

Wtedy też będzie nim nadal podświadomie gardzić. To dalej będzie taki układ finansowy tylko społecznie/prawnie zalegalizowany ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 hours ago, JoeBlue said:

@Panther

Czy masz 5 czy 500k to nie ma wielkiego znaczenia.

Panienki wydoją cie tak ze to bedzie za malo a pozwola na dotkniecie cyckow.

Do takich zabaw trzeba zelaznych nerwow i umiejetnosci pieprzniecia pięścią w stół.

 

Po primo - ani grosza z gory.

Po secundo - jesli w polowie sexu powie ci ze chce wiecej - wyciagasz malego i mowisz "wyp-dalaj".

Pamietaj:

Kobiety nie dotrzymuja umow.

 

Nikt nie kupuje pierwszego samochodu za 200k tylko za 5.

Po to zeby sie nauczyc jezdzic tanio a nie rozwalic cacko na pierwszym zakrecie.

 

Troche kasy trzeba stracic na nauki ale jak juz sie nauczysz - za 1000 bedziesz mial jakas lale a moim zdaniem najlepsze sa ciche przyjezdne myszki. One musza przezyc a nie miec torebki od Gucciego.

Sadzisz ze na ile torebek cie stac?

A jeszcze dochodza buty, sukienka, sweterek, plaszczyk, to elementarz "żebym dla ciebie ladnie wygladala".

I dopiero po wydaniu tego idzie kasa dla niej ktora ona liczy, tamta poszla dla ciebie wiec nie wchodzi w kalkulację.

 

Chyba dosc na teraz, albo lapiesz o co chodzi albo bedziesz duzo lzejszy co ma i zalety, kregoslup nie bedzie ci sie krzywil od noszenia pieniedzy a i dobry uczynek zrobisz.

 

Absolutnie się z Tobą zgadzam. Obawiam się że mogę być jeszcze zbyt miękki i zbyt słaby w stosunku do tego co opisujesz. Ale nawet gdybym chciał spróbować to gdzie mogę taką cichą myszkę? Każda dziewczyna którą poznałem normalnymi ścieżkami ceni swoją cipkę tak wysoko że chyba minimum muzyk rockowy mógłby ją namówić na układ sponsorowany. Internet? Serwisy randkowe - próbowałem i wszystkie laski które niby szukały układu sponsorowanego okazały się scam-em (każda chciała zaliczki albo sprzedać mi zdjęcia a jak proponowałem że pewnie zapłacę ale spotkamy się osobiście na zapoznawczą kawę w publicznym miejscu to wszystkie nagle milkły. Podejrzewam że nawet panowie którzy zarabiają 5 cyfrowe liczby nie wyrzucają w aż takie oczywiste błoto kasy więc ja tym bardziej nie mam zamiaru). Po prostu wymagania dziewczyn nawet 7/10 są już tak wysokie że ciężko mi z moim statusem coś ugrać. Mógłbym prosić o więcej sposobów jak poznać taką cichą myszkę? Tym bardziej że jeśli już jakąś przyciągnę to mam okropny zwyczaj przyciągania kobiet z wyższej klasy społecznej i większym majątkiem niż ja. Więc szanse na poznanie dziewczyny ,,normalnie" i zostanie jej sponsorem są dla mnie mniejsze niż szansa wygrania kumulacji lotto.

 

 

9 hours ago, IgorWilk said:

@Panther sam związek przez wielu braci jest uważany za iluzję szczęścia. Pod przykrywką miłośći, wspierania się i wspólnego dobra faceci wchodzą w związki. Ty chcesz wejść w "związek" bez tej przykrywki. Chcesz kupić iluzję iluzji co może doprowadzić do efektu innego od zamierzonego. Bardziej możesz się zdołować. No ale w matematyce dwa minusy dają plus, może w Twoim życiu zadziała. 

Wolałbym wydać na kilka div. Bo seks z jedną kobietą robi się nuuuuudny.

 

@Heniek dobrze odpowiedział. Emocje. Samice wyczują to u samca. Oooooo tak. Można ostro podreperować własny warsztat. Divy dobierać do coraz to ostrzejszych igraszek. 

Zacząć od "po bożemu", potem ciągle rozwijać. 

Uzgadniać konkrety z paniami. Przy wyostrzeniu samczych zmysłów przy jednoznaczny zrzucaniu z siebie matrixowych kajdan można wydobyć z siebie prawdziwego tyrana. Atawizm z krwi i kości.

 

Seks uwalnia, to prawda, ale należy nad tym panować. To ty masz mieć władzę nad piczką, nie odwrotnie.

Ostre, wręcz zwierzęce zabawy z kobietami to super inwestycja na przyszłość. 

Wystarczy dobrać konkretny "dział" 

Celować w divy mające bdsm w "cv"

Uległość, fetysze, kary, ale tylko w jedną stronę. 

Trzymanie kobiety na smyczy, mleko na podłodze, zlizywanie go, klapsy paskiem, grozne szepty do ucha. 

To uwalnia faceta, wydobywa sukinsyna. 

Przez jakiś czas ulepszać warsztat a potem wprowadzać go w życie kobiet "normalnych" 

W dzień być kulturalny, zdecydowany stanowczy, w nocy nie ma przebacz, dominacja.

I kobiety wyczują te "noc"

Pojepane to. Wyczują twoje instrumentalne podejście, zwierzęce zerżnięcie, a fuj, ochyda, spiertalaj, ale jej emocje i biologia wariują. 

Podstawa to kultura i szacunek do ludzi, całą resztę babki wyczują same hie hie

 

W myśl zasady, drogi księżulku więcej grzechów nie pamiętam a następnę mam w dupie

 

 

 

 

Właśnie tego chcę co opisałeś, pomimo iż czasami wstydzę się przed sobą do tego przyznać. Mam dość poświęcania wieczorów po pracy albo w weekendy, szykowanie się na randki, ogarnianie gdzie pójdziemy jak to miejsce które ustaliliśmy nie wypali, wyjeżdzać wcześnie aby się nie spóźnić a potem po tym wszystkim dziewczyna na 5 moich prób pocałowania jej 5 razy się odsuwa i jeszcze jest zadowolona z siebie. A ja w przeciwieństwie do 100% blue-pillersa wiem że ona wcale nie jest pożądna bo tego samego wieczoru idzie do kolesia który ma po prostu inny styl życia niż ja (np. cały wolny czas spędza na siłowni, albo trzepie samotnych mężczyzn na kase i jako trener pua całe dni podchodzi do kobiet bo jego zawód mu to umożliwia) i mu ulega bez żadnego zachamowania z jej strony.

Chcę po prostu iść 2 razy w tygodniu albo rzadziej nawet do kobiety która zaspokoi moje młodociane rządze, da mi iluzje bliskości (wybaczcie, ale ponieważ mężczyzna jako człowiek nie liczy się dla żadnej kobiety więc niezależnie jaki to rodzaj układu/znajomości to i tak będzie iluzja pań) bez marnowania mojego czasu na randkowanie które 20/1 przypadków zajmuje mi czas, kosztuje mnie trud i w zamian dostaje tylko poczucie bycia kolejnym koralikiem który laska z radością nawinęła na swoją żyłkę. Zamiast tego wolę moją pasję i moje hobby. Obydwa dają mi dużo większą satysfakcje niż randki. Dzięki @IgorWilk - kiedyś obiecałem sobie że nie przejdę wobec dobrych rad obojętnie i wiesz co - dotrzymam danego sobie słowa. Posłucham Twojej rady i zobacze jak sprawy się potoczą. Dzięki Stary:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sponsoraszukam + końcówka i masz oferty.

 

Mając 5 tys na miesiąc to dla kobiet jesteś dziadem (bez urazy). Odpuść kobiety na 5 lat, rozwijaj się materialnie i jak będziesz miał 10 tys i więcej to wtedy szukaj. Na teraz znajdziesz coś za 2 tys na miesiąc, może za mieszkanie (jak masz taką możliwość). Problem w tym, że ona będzie miała dodatkowo kilku gości. Przecież nikt rozsądnie myślący nie łudzi się, że za takie pieniądze taka kobieta będzie na wyłączność. Wniosek - po co przepłacać, lepsza prostytutka.

 

Moja rada, poparta doświadczeniem. Obniż swoje wymagania. Samotne matki, 30-tki pod 40-tkę, delikatna nadwaga, jest tego trochę, na pewno coś znajdziesz. Miesiąc aktywności, jakiś netowy portal, będziesz miał związek za prezenty lub dobre słowo. Sam jestem w 2-3 takich układach, w zależności od pory roku. ;)

 

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 15.04.2018 at 9:31 PM, Panther said:

Absolutnie się z Tobą zgadzam. Obawiam się że mogę być jeszcze zbyt miękki i zbyt słaby w stosunku do tego co opisujesz. Ale nawet gdybym chciał spróbować to gdzie mogę taką cichą myszkę?
 

Właśnie tego chcę co opisałeś, pomimo iż czasami wstydzę się przed sobą do tego przyznać.

Chcę po prostu iść 2 razy w tygodniu albo rzadziej nawet do kobiety która zaspokoi moje młodociane rządze, da mi iluzje bliskości (wybaczcie, ale ponieważ mężczyzna jako człowiek nie liczy się dla żadnej kobiety więc niezależnie jaki to rodzaj układu/znajomości to i tak będzie iluzja pań) bez marnowania mojego czasu@IgorWilk

To sprawa liczb i to calkiem duzych.

Dawaj ogloszenia, odpowiadaj na ogloszenia, jesli jakas tresc tego co oglaszasz nie daje odzewu - zmien tekst.

Ja np czasami pisze w odpowiedzi na ogloszenie lali:

"Proponuje 150 na poczatek, mozesz sie smiac albo dac numer do siebie i zobaczymy co z tego wyjdzie."

Ucz sie na bledach. Jesli zadna nie odpowie - mysl i zmien tresc oferty.

Nie ma drog na skroty, musisz dojsc do tego jak baby mysla.

Chca wycieczek jachtem do Australii ale wiedza ze szanse na to maja male a jesli stawiasz twardo swoja propozycje - kupi ją ta co jej to odpowiada.

Jest dwa miliardy bab, myslisz ze wygrasz za pierwszym kupieniem losu na EuroJackpot?

To tak nie dziala ale ogloszenia kosztuja ZERO zlotych.

Pisz prosto czego chcesz i pierdol te ktorym to nie odpowiada.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 hours ago, loh-pan said:

Sponsoraszukam + końcówka i masz oferty.

 

Mając 5 tys na miesiąc to dla kobiet jesteś dziadem (bez urazy). Odpuść kobiety na 5 lat, rozwijaj się materialnie i jak będziesz miał 10 tys i więcej to wtedy szukaj. Na teraz znajdziesz coś za 2 tys na miesiąc, może za mieszkanie (jak masz taką możliwość). Problem w tym, że ona będzie miała dodatkowo kilku gości. Przecież nikt rozsądnie myślący nie łudzi się, że za takie pieniądze taka kobieta będzie na wyłączność. Wniosek - po co przepłacać, lepsza prostytutka.

 

Moja rada, poparta doświadczeniem. Obniż swoje wymagania. Samotne matki, 30-tki pod 40-tkę, delikatna nadwaga, jest tego trochę, na pewno coś znajdziesz. Miesiąc aktywności, jakiś netowy portal, będziesz miał związek za prezenty lub dobre słowo. Sam jestem w 2-3 takich układach, w zależności od pory roku. ;)

 

Podoba mi się średnio 6 na 10 dziewczyn spotykanych na ulicy. Serio. To są za duże wymagania?  

Byłem z 30 - stką. Poznałem ją w klubie i musiałem ją zabierać kilkukrotnie na randki aż w końcu poszliśmy do łóżka (plus był taki że płaciła za wszystko po połowie i co drugie spotkanie sama ogarniała. Szybka akcja była trudna bo ona była spoza mojego miasta a ja jeszcze wtedy nie mieszkałem w kawalerce jak teraz). Przejawiała wszystkie PUA - sowskie oznaki zainteresowania i po 5 tygodniach i 3 razy w łóżku (mogliśmy się widywać tylko co weekend) ona zerwała znajomość bo znalazła sobie kogoś bliżej. Serio - laska która była w desperacji bo wszystkie jej siostry już miały mężów. Ale ona i tak była wyjątkiem. Większość lasek po 30 - stce traktuje mnie jak strażnicy Sama Fishera (hint - nie widzą go). 

Miesiąc aktywności? Ja od pół roku próbuje - tinder, badoo, fotka. Filtr ustawiony od 18 do 45. Różne kombinacje opisów, zdjęć, filtrów na zdjęcia itd. Temat długowłosego oczywiście znam. Do tego zagaduje na fajce, na spacerze, w metrze, autobusie, klubie, tramwaju, sklepie, pod biurowcami do młodych dziewczyn, grup dziewczyn, milf-ów. Testowałem też różne style ubierania, fryzury itd. Moi drodzy - nie pytałbym was gdybym sam wcześniej nie spróbował wszystkich możliwości. Jestem w stanie Ci uwierzyć że dla dziewczyn jestem dziadem - co więcej. Wiem że to prawda. Ponieważ nie tylko tak o mnie myślą ale i tak się na mnie patrzą i w znakomitej większości tak się zachowują kiedy do nich zagadam. Także nie ma tutaj mowy o urazie. Prawda jest gorzka ale to właśnie jest prawda. 

 

 

3 hours ago, JoeBlue said:

To sprawa liczb i to calkiem duzych.

Dawaj ogloszenia, odpowiadaj na ogloszenia, jesli jakas tresc tego co oglaszasz nie daje odzewu - zmien tekst.

Ja np czasami pisze w odpowiedzi na ogloszenie lali:

"Proponuje 150 na poczatek, mozesz sie smiac albo dac numer do siebie i zobaczymy co z tego wyjdzie."

Ucz sie na bledach. Jesli zadna nie odpowie - mysl i zmien tresc oferty.

Nie ma drog na skroty, musisz dojsc do tego jak baby mysla.

Chca wycieczek jachtem do Australii ale wiedza ze szanse na to maja male a jesli stawiasz twardo swoja propozycje - kupi ją ta co jej to odpowiada.

Jest dwa miliardy bab, myslisz ze wygrasz za pierwszym kupieniem losu na EuroJackpot?

To tak nie dziala ale ogloszenia kosztuja ZERO zlotych.

Pisz prosto czego chcesz i pierdol te ktorym to nie odpowiada.

 

 


To jest porządna rada. Dzięki!

Jakie portale do ogłoszeń proponujecie? Próbowałem ogłaszamy24 ale tam coś nie bardzo wychodzi. I jak najlepiej wyciągnąć od takiej dziewczyny wyciągnąć jak ona wygląda, chociażby na podretuszowanych zdjęciach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli próbujesz i nic z tego nie wychodzi, to co odstręcza kobiety od Ciebie?

 

Wygląd?

Gadka?

Brudne buty?

 

Czy wiesz, co to jest?

 

 

 

Seks, bliskość, przyjaźń, FwB można mieć za cenę swoich drinków

 

Sponsoring jest dobry dla człowieka, który sra pieniędzmi i ma ochotę się pokazać z młodą laską i taką młoda laskę mieć w łóżku, a nie ma czasu i energii na podryw, bo ten czas i energia woli zainwestować w pracę.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Panther

 

Sympatia, masz od groma samotnych mam które siedzą tam od x lat. Kilka lat temu byłem tam przez króciutki czas (kilka tygodni). Miałem tyle kontaktów, że nie wyrabiałem i musiałem usunąć konto. Z tego okresu mam swoje milfy i więcej nie szukam. Polepszyła się moja sytuacja, szczególnie materialna ale i tak nie ciągnie mnie do tych anorektycznych fotomodelek etc. Kiedyś one olewały mnie, teraz ja nie zwracam na nie uwagi. Taka zemsta. :D

 

Jak jesteś zainteresowany szczegółami to mogę klepnąć kilka zdań poradnika. Tylko, że mój target to był 30-40lat, nie wiem czy na młodsze to zadziała. ;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.