Skocz do zawartości

Ile wydajecie na jedzenie


Rekomendowane odpowiedzi

Jakieś 250pln - wafle ryżowe, kleiki kukurydziane, ryż i kasza na cały miesiąc

+ 200€ mięso, jaja i warzywa tu na miejscu.

 

Nie kombinuje ze zdrową żywnością to najczęściej lewactwo okraszone ładną etykietą za kosmiczny hajs.

 

Preferuje żywność absolutnie nie przetworzoną.

 

Oczywiście mówie o okresie kiedy nie uprawiam sportu tak to dolicz se ze 20-30%

Edytowane przez Król Jarosław I
Dopisałem kilka słów
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy co jadasz i czy są to duże posiłki. Mi wychodzi ok. 600 zł bez żadnych słodyczy, chipsów, alkoholu i innych pierdół. Staram się jeść zdrowo, piję tylko wodę, mięsa umiarkowane ilości, dużo warzyw, ale omijam półki z eko-żywnością - uważam podobnie, jak @Król Jarosław I, według mnie nie warto za to AŻ tyle płacić- jednak jeśli kogoś stać... Kto co lubi. Wszystko gotuję sam, nie kupuję gotowców. Jem małe porcje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ja pierdole - co niektórzy to grubo widzę :P Ja trzymając dietę i ćwicząc wydaje tak 100-120 tygodniowo - czyli tak 340-360 średnio na miesiąc - nie kupuje słodyczy, pierdół, napoi - raz na ruski rok może jakiś Monster czy OSHEE Magnez - wody też nie kupuję jako że używam "dzbanka z filtrem" więc nie widzę potrzeby :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lethys wdg. Mnie warto - nie wydasz na lekarza.

 

Też wszystko gotuje sam.

 

Jem takie porcje, żeby sie najeść.

 

Jeśli chodzi o sport to masa sie sama nie zrobi. 2,2g białka 6g węgli 1,2g tłuszczu\kg masy ciała +min. 2litry wody i jakies warzywa z 3 razy dziennie.

 

Robi małe spustoszenie w portfelu nie ukrywam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Król Jarosław I - źle się wyraziłem. Jeśli miałbym pieniądze, to pewnie kupowałbym ekologiczną żywnością, na bank jest lepsza niż to, co powszechnie  można dostać w sklepie, ale razie muszę trzymać się niby nieprzetworzonego, ale "zwykłego, zdrowego" jedzenia. Chociaż przyznam, że ostatnio wolę kupić mniej, ale niech to będzie naprawdę dobry produkt, a nie jakąś spryskaną/ostrzykniętą/nafaszerowaną chemią żywność, zwaną dzisiaj jedzeniem.

  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, lxdead napisał:

O ja pierdole - co niektórzy to grubo widzę :P Ja trzymając dietę i ćwicząc wydaje tak 100-120 tygodniowo - czyli tak 340-360 średnio na miesiąc - nie kupuje słodyczy, pierdół, napoi - raz na ruski rok może jakiś Monster czy OSHEE Magnez - wody też nie kupuję jako że używam "dzbanka z filtrem" więc nie widzę potrzeby :)

No to wychodzi 440-480 miesięcznie. Ja wliczam tu suplementy, czasami kupuję też coś, na mieście bo nie mam czasu bawić się garami. Nie wiem czy drogo czy tanio. Pewnie na ryżu i makaronie można by podejrzewam zejść do 250 zł. Tylko długo się tak nie pociągnie (chyba, że organizm studencki).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyrządzam posiłki na chacie bo w knajpach często jestem rozczarowany jakością, ilością i ceną. 3 posiłki dziennie (śniadanie, I obiad i II obiad/kolacja) to u mnie około 15 zł x 30 dni = 450 zł. Często zjem coś lepszego jak łosoś, tuńczyk albo wołowina to wchodzi 20 zł/ dzień. Do tego wiadomo, trzeba doliczyć alkohol (dużo piwa piję, zwłaszcza teraz jak cieplej), woda, soki, owoce, słodycze itp. Czasem jakieś jedzenie na mieście (ale raczej w lepszym barze mleczny niż wykwintnej restauracji), razem myślę, że ok 700-800 zł. 1000 zł to naprawdę maks. Takie minimum 600 zł, czyli ok 150 zł na tydzień.

Edytowane przez doler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

500zł. Przestałem kupować chipsy, słodycze, napoje gazowane a alko raz na ruski rok więc więcej kupuje warzyw, mięsa, owoców i jestem uzależniony od muszynianki, czasem gorzką 90%  czekoladę sobie kupie na tydzień i po 3 kostki dziennie łykam  xD

Edytowane przez marios27
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lethys Jeśli chodzi o eko to kupuje tylko jajka 3€ 6 sztuk (dziennie wpierdalam 7) ale różnica w smaku jest kolosalna. Czasem kupie ekopomidory.

 

Jeśli chodzi o jaja na rodzimym rynku preferuje sprzedawców-rolników, którzy gonią towar z bagażnika na ulicy. W sklepie nie kupowałem 100lat.

 

Czasem se coś urozmaice raz w tygodniu jakiś łosoś z parowaru w polsce 7zł 100g (w niemczech 6€ ich pojebało <_<). 

 

Albo nasiona Chia do kleiku, nie można ich jeść więcej niż 3 łyżeczki dziennie więc jedną paczke 250g\11zł mam już od 2miesięcy i jestem dopiero w połowie.

 

Sól himalajska to samo 6 albo 8zł za sporą torebkę a zużywając szczyptę dziennie jedna paczka styka na 3 pokolenia.

 

No i oliwa z oliwek zawsze niefiltrowana a dlaczego? Bo filtrowana to tylko smak i kolor oliwy tak jak mleko uht to tylko smak i kolor mleka. 35zł 1litr (koniecznie w butelce z ciemnego szkła). Odrobina dziennie do ryżu zużycie na podobnym poziomie co sól i chia.

 

Ryż jeśli ktoś robi w parowarze (w garnku też można tylko trzeba gotować w dwóch naczyniach) polecam cenos ma bardzo fajne opakowania parboiled 1kg 5,50zł co nawet u mnie przy "sportowym spożyciu" starcza na 4 dni, bez sportu ~ tydzień.

 

Odradzam produkty melvita wymieszane od chuja zbóż znalazłem w kaszy gryczanej.

 

Jeśli już wybieramy zdrową żywność rozglądajmy sie za dużymi opakowaniami wychodzi taniej o ile coś może poleżeć dłuższy czas oczywiście.

Edytowane przez Król Jarosław I
Literówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1000 zł miesięcznie.
Nie oszczędzam na jedzeniu jem to na co mam ochotę.
Nasz pojazd musi mieć zapewnione dobre jedzonko.
Tani syf spowoduje, że będziemy chorować.

A OSZCZĘDZANIE NA JEDZENIU to chyba najgłupszy pomysł jaki człowiek mógł wymyśleć.
Rzuć fajki, alkohol, mniej jeździj autem a jedz dobrze.

PS. Nie jedzcie soli. Nadmiar powoduje w mózgu mikro udary.

Edytowane przez Łapinski
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oszczędzanie na jedzeniu to droga do problemów. Moim zdaniem połowa pacjentów umiera w szpitalu przez to, że dostaje gówniane żarcie, które im nie zapewnia prawidłowej regeneracji organizmu.

 

Gówniane żarcie najczęściej można poznać bo słabych walorach smakowych i problemach z żołądkiem. I NIE KONIECZNIE najniższa cena oznacza słabe żarcie, aczkolwiek z reguły tak jest. Cokolwiek poniżej 20 zł/kg to proszenie się o problemy.

Edytowane przez doler
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio odpuściłem dietę bo mam dużo zajęć i nie wyrabiam się z gotowaniem więc częściej jem ma mieście i trudno określić dokladne wydatki. Jednak jak trzymałem dietę białkowo weglowodanową to szło mi na żarcie około 30 pln dziennie. W tym było jakieś 700 g kurczaka, 200 wołowiny, 4 - 6 jajek, do tego jakieś warzywa, ryż, ziemniaki.

Niedzielę robiłem cheat meala - i tu zależy co zjadłem. 

Tak podsumowując to 1000 pln szedł jak nic, plus białko i jakieś witaminy. 

Przy bałaganie w diecie, staram się nie jeść syfu ale też nie trzymam jakiegoś  mega reżimu- wydaje mi się że ceny kształtują się podobnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, radeq napisał:

Są jakieś badania które jajka lepsze? Gdzieś ktoś ostatnio wrzucał, że zerówki miały więcej zanieczyszczeń w sobie. 

Ja wrzucałem, ale dodatkowo czytałem w innyn artykule, że jeśli chodzi o makro- i mikroelementy, to nie ma praktycznie znaczenia. Czasami nawet te fermowe są zdrowsze, bo pasza jest badana przez weterynarza, a w takich wiejskich łatwiej o drobnoustroje. Natomiast w smaku jest różnica na korzyść tych wiejskich, bo karmi się je bardziej urozmaiconym jedzeniem (odpadki, rozne ziarna itd.). Kolor żółtka zależy również od składników diety.

 

Co do tematu, to mi wychodzi 450-550 zl z jedzeniem od czasu, do czasu na miescie. Podstawowe żarcie, czyli kurak, jajka, ryz, twarog, warzywa, owoce. 

Edytowane przez TomZy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.