deomi Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 To jakiś obłęd. Wszyscy wszędzie i ciągle narzekają na życie. Mam wrażenie że na dobrą sprawę nikomu nie chce sie żyć. Biednym bogatym, młodym, starym, gwiazdom holywood, zwykłym szarakom. O co w ogóle chodzi z tym życiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giorgio Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Może po prostu depresja jest w modzie? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deomi Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 @giorgio A może po prostu życie jest do du..? I coraz więcej ludzi zdaje sobie z tego sprawę ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 (edytowane) Większość chciałaby mieć depresje, to lenie, niech się kurwa weźmie jeden z drugim do roboty. To im minie. Depresja - chciałbym mieć czas na taki luksus! Edytowane 18 Kwietnia 2018 przez zuckerfrei 7 2 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czader Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 (edytowane) Nie potrafi si czyms na stale zajac i wymyslaja od depresji, bo zamiast ruszyc dupe na rower, czy poglowkowac nad jakims zagadnieniem to siedzi jeden z drugim i ciagle sie porownuje do kolezanki z fejsa itd. Popatrz na naukowcow, inteligentni, blyskotliwi ludzie, z energia. To jest zycie, czuc ze sie po cos zyje, nadac sobie jakis sens, a nie siedziec i wymyslac. Dlatego ciezko znalezc kobiete, bo wiekszosc szuka animatora i organizatora wlasnego zycia i rozrywki, a nie czlowieka. Edytowane 18 Kwietnia 2018 przez czader 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łapinski Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 (edytowane) To wina Matrixa w jakim żyjemy. Marek ciągle to powtarza. Nie masz nowego Iphona? Jesteś nikim. Nie masz Audi Q5? Jesteś nikim. Nie masz rodziny? Jesteś nikim? Nie masz dobrze płatnej pracy? Jesteś nikim? Nie byłeś na wakacjach w Meksyku? Jesteś nikim? Masz stary laptop? Jesteś nikim. Nie masz nowego środka na suchość cipy? Jesteś nikim. Nie stoi Ci faja na zawołanie? Jesteś nikim weź braweran. Nie budujesz ego ładnym dziewczynom? Jesteś pizdeusz No to jak tu być szczęśliwym? A sąsiad kupił nowego salonowego BMW To jak tu być szczęśliwym. Staram się nie oglądac TV i nie słuchać radia. Staram się jak moge nie dać się ponownie zaprogramować. Kupiłem sobie windsurfing. Później kupię paralotnię. Koleżanka w prazy powiedziała mi, że jestem śliczny Mam 30 cm dragala * Jak tu się smucić? Nie mam problemów kurka wodna Edytowane 18 Kwietnia 2018 przez Łapinski 3 1 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
APSS Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Jak wyżej kolega pisze , w d...ach się (niektórym) poprzewracało. Świadomie czy nie to już inna sprawa 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amnesia Haze Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Ludzie są nieszczęśliwi, ponieważ szukają szczęścia na zewnątrz i uzależniają je od przedmiotów i ludzi, zamiast czerpać je ze swojego wnętrza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łapinski Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Wydawaj mniej niż zawsze i bądź szczęśliwa A kiedy się ostatnio bzykałaś @deomi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giorgio Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 @deomi a Ty co, chłopak Cię rzucił, czy co? Poczytaj @Łapinski kupił se chłop windsurfing, tu mu jakaś lalka powiedziała, że jest śliczny. Trzeba z małych rzeczy czerpać przyjemność i tylko na nie zwracać uwagę, a nie na jakieś przelotne humorki i wieczorne rozkminy, po których jutro śladu nie będzie. PS. @Łapinski Ja kupuję w maju SUP-a. A co? A jak? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łapinski Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 (edytowane) 4 minuty temu, giorgio napisał: Poczytaj @Łapinski tu mu jakaś lalka powiedziała, że jest śliczny. PS. @Łapinski Ja kupuję w maju SUP-a. A co? A jak? Ja też chyba będę to kupował. Nie zapomnij o wiosełku jakimś lekkim. Co do koleżanki to napiszę jej, że nie spotykam się z kobietami z pracy. Chcę mieć spokój i ciszę w robocie. Nie mam czasu i nerwów na użeranie się z kobietą. Poza tym dużo tam przystojniaków erotomanów pracuje Takie zasady mam i mimo, że natura wzywa to nie dam się jej. Edytowane 18 Kwietnia 2018 przez Łapinski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deomi Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 No ale sami przyznajcie czy nie mieliście kiedyś (nie raz) ochoty skonczyć z tym wszystkim w pi**du. @Łapinski Nie mam nawet ochoty obecnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser24 Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Depresja to kolejna "choroba" pierwszego świata, podobnie jak bulimia, dysleksja itd. Można te choroby podsumować "za dużo w dupie" i się we łbie pier..oli. 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
doler Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 (edytowane) Dokładnie koledzy ! W DUPACH SIĘ POPRZEWRACAŁO. Gonią ludzie za nowym modelem Audi, przeglądają bez końca instagramy, zamiast spotkać się na mieście to piszą na tym messengerze. Zatracają się więzi. Nie doceniają chwili obecnej. A korporacje mówią, że masz jeszcze więcej zapierdalać na ten ich nowy produkt bo nie będziesz cool. Produkt, który nadaje się do wyrzucenia po 5 latach. Ta bańka się pompuje od dobrych 10 lat (od czasu powstania social-media) aż wybuchnie. No i zaczęła wybuchać. Doceniani są dzisiaj ludzi wartościowi, którzy nie są osłami goniącymi za stadem. Są jak ten mały płomień w jaskini pełnej ciemności i nietoperzy. Mnie od zawsze cieszyły drobne rzeczy. Głupi kurczak z rożna ,pójście na plaże itp. Edytowane 18 Kwietnia 2018 przez doler 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giorgio Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 (edytowane) No wiadomo. Wezmę jakieś "zwykłe" aluminiowe. A deska będzie z Fanatica. No wiesz na tle kolegów erotomanów, Ty mający ją w dupie, raczej będziesz się wyróżniać. @deomi tylko raz, jak się rozstałem z moją " wielką miłością" , no ale potem trafiłem na to forum i mi przeszło Edytowane 18 Kwietnia 2018 przez giorgio Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deomi Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 To nie prawda że tak się dzieje tylko w krajach pierwszego swiata. Oglądam wiele dokumentów np podróżniczych i w bardzo wielu krajach trzeciego świata ludzie również mają depresje. Pamietam nawet taki jeden program gdzie grupa dziewczynek 14-17 letnich miała schowane jakieś nasionka z miejscowego drzewa które powodowały prawie natychmiastową śmierć. Mówiły że trzymają je w pościeli na " w razie czego", że życie jest beznadziejne i że parę koleżanek już tak straciły. Ogólnie to mam chyba jakiś radar na takie osoby. Widzę je wszędzie. Zestresowane, zrezygnowane, żyjące resztką sił. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 @Łapinski nie masz konta na tym forum jesteś.....? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Florence Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Teraz, deomi napisał: @Łapinski Nie mam nawet ochoty obecnie Założę sie że tylko to tylko takie gadanie i gdyby pojawił sie ktoś odpowiedni, kto by cie pociągał to od razu byś miała ochotę. A ze swojego doświadczenia wiem, że właśnie przy dłuższym celibacie zaczyna mi emocjonalnie odwalać i nie są to tylko moje obserwacje. Ale nie sprowadzajmy wszystkiego do seksu, chociaż jest ważny. Nieraz mam gorsze samopoczucie, ale to chwilowe i bardzo rzadkie od dłuższego czasu, ogólnie czuje sie szczęśliwa, staram sie być pozytywnie nastawiona i nie skupiać sie przesadnie na problemach, nie roztrząsać ich. Rozumiem o czym piszesz, bo miałam taki stan parę lat temu, ale na szczęście to już przeszlosc i jakoś przetrwałam bardzo ciężkie chwile, co ostatecznie mnie wzmocniło, a teraz jak patrze na sobie "kiedyś" i na moje myślenie to tak jakby to była całkiem inna osoba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser24 Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 @deomi Jak odpowiadasz, to odpowiadaj na to co napisałem, nie na to czego nie napisałem. A nie na pisałem, że tylko kraje pierwszego świata. Wszędzie, w każdym kraju są różne zjeby, moda i problemy. Jednak choroby "głowy" to specjalność bogatych krajów pierwszego świata. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bonzo Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 9 minut temu, AR2DI2 napisał: Depresja to kolejna "choroba" pierwszego świata, podobnie jak bulimia, dysleksja itd. Można te choroby podsumować "za dużo w dupie" i się we łbie pier..oli. Otóz to. Niepoprawni politycznie koledzy z Nowej Debaty opisali to zjawisko: http://nowadebata.pl/2011/10/30/szalenstwo-antydepresantow/ http://nowadebata.pl/2011/09/08/narod-na-prochach-cz-1/ http://nowadebata.pl/2011/09/24/narod-na-prochach-cz-2/ Depresja wynika ze strachu. Strach jest matrixowym narzedziem zarządzania ludźmi. Nie są potrzebne wojny. Wystarczy strach przed utratą pracy, strach przed 30 latami spłacania kredytu i już człowiek się martwi. Podczas gdy łyżka nie istnieje. Ja na ten przykład jestem chory na otyłość. Mierzę od ogólniaka 191 cm wzrostu i ważę od zawsze 115 kG (choć kiedyś nawet 135 wazyłem, ale 115 to takie u mnie "raz w sam") I co ? I powinienem się leczyć a nic mi nie dolega. Mam 46 lat. W szpitalu byłem raz, ale nie pamiętam tego. Tym momentem było urodzenie mnie przez matkę w maju 1972 roku. Nie choruję na nic - wszystko działa i to chyba teraz nawet jakby lepiej niż 15 lat temu. Gdy rozmawiam z kolegami o 15 a nawet 20 lat młodszymi - to wysłuchuję litanii - a to kregosłupy, a to jakieś problemy żołądkowe, a to jakies depresje, jakieś nerwice, jakieś ADHD czy jak to tam zwał no i niektórzy okolo 30-tki - już jakieś dolegliwości z sercem miewają. Nie żebym się wyśmiewał z cudzego zdrowia (a raczej braku) - ale patrze na to tak samo jak małpa patrzy na tablicę podczas wykładu z algebry tensorów. I wcale specjalnie rygorystycznie się nie prowadzę. Jem mało ale bardzo tłusto - dzięki temu rzadko. Rano jajecznica na boczku (codziennie) i w zasadzie to mi wystarczy nierzadko na cały dzień. Ruszam się na warsztacie albo od czasu do czasu popływam, ponurkuję, raz na jakiś czas pojadę gdzieś rowerem - ale sportów żadnych poza może od czasu do czasu motorsportem jako mechanik I w szachy zagram chętnie Łazę dość regularnie (zawodowo) po wysokich obiektach. Nie mam problemów wyjść na 150 metrowy komin, leku wysokości też nie posiadam - bo nie mogę mieć. Palić nie palę zwykłych papierosów - kurzę elektronika od 5 lat - taniej, nie śmierdzi, nic się nie zapali. Ale nawet jak paliłem - to nie miałem żadnych problemów by przepłynąć 50 metrów pod wodą. Skok i jedziemy. A, jeszcze jedno - nie mam telewizora. A kiedy umrę ? Nie wiem. Może jutro a może za 50 lat ? Co komu pisane - to temu pisane. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deomi Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 @AR2DI2 W krajach trzeciego światą nikt ich po prostu nie diganozuje, ludzie czują się ch*jowo i nienawidzą swojego życia no ale trzeba udawać przed innymi że jest przecież zupełnie inaczej. Nie chce się wykłócać o racje, nie mam na to sił. @Florence Być może ja mam takie wahania nastroju co kilka mięsiecy. Z tym że każdy kolejny dół jest coraz większy. Co się stało że Ci przeszło? Problemy które miałaś w tamtym momencie się rozwiązały? Czy zmieniłaś sposób myślenia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser69 Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Godzinę temu, deomi napisał: To jakiś obłęd. Wszyscy wszędzie i ciągle narzekają na życie. Mam wrażenie że na dobrą sprawę nikomu nie chce sie żyć. Biednym bogatym, młodym, starym, gwiazdom holywood, zwykłym szarakom. O co w ogóle chodzi z tym życiem. No, Deomi, jesteś bardzo blisko odkrycia o co chodzi, skoro i tak nic nie robisz, bo Ci się nie chce, to pomyśl nad tym. 49 minut temu, czader napisał: Popatrz na naukowcow, inteligentni, blyskotliwi ludzie, z energia. O, Ty też jesteś blisko. Ciepło, ciepło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deomi Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 @Bruxa Czy chodzi o to żeby zdobyć się na odwagę i strzelić sobię kulką w łeb ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser69 Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Nie, ale strzelić można uznać za słowo klucz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deomi Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 @Bruxa Ale co jeszcze można sobie strzelić ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi