Skocz do zawartości

Dlaczego panowie wolą "blądynki".


Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem gdzie mam wstawić ten temat, bo taki ubożuchny ten rezerwat,  wiec w razie czego, to nie było moim zamiarem  bruździć, więc, jeśli coś nie tak to przepraszam.

Pisząc blondyna, miałam na myśli - stan umysłu, konkretnie- głupotę

 

Tak sobie czytam, i czytam te narzekania na "małpy z brzytwą" i oto jaki wniosek mi się nasunął. Skoro nie wymarły , głupie kobiety, i mają się dobrze. To co się stało? Bo nie wmówicie mi ze głupotę da się ukryć ,pod pudrem np. Dlaczego więc, mężczyźni nie stosują tzw selekcji naturalnej? Głupie się nie będzie rozmnażało i wyginie.

 

Mam takie podejrzenie, ze nie stosują panowie selekcji, bo się lubią pośmiać. A  że z kobiet? To oczywiste,  śmiać sie z głupoty mężczyzn to ujma na ich honorze płciowym, wszak. A tak , można  "głupotę" przyporządkować  tylko jednej płci, żeńskiej.

Innego logicznego wyjaśnienia  tego kuriozum nie widzę.

 

 

 

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale według kogo/czego twierdzisz, że wolą?

 

Abstrahując od powyższego - wiesz, generalnie można by zapytać, dlaczego ludzie głupi nie wymierają, niezależnie od płci. 

 

33 minuty temu, osz napisał:

Mam takie podejrzenie, ze nie stosują panowie selekcji, bo się lubią pośmiać. A  że z kobiet? To oczywiste,  śmiać sie z głupoty mężczyzn to ujma na ich honorze płciowym, wszak. A tak , można  "głupotę" przyporządkować  tylko jednej płci, żeńskiej.

Innego logicznego wyjaśnienia  tego kuriozum nie widzę.

Tego alogicznego bajdurzenia pozwolę sobie nie komentować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, osz napisał:

Skoro nie wymarły , głupie kobiety, i mają się dobrze. To co się stało?

To proste. DNA mitochondrialne nie podlega rekombinacji a jest dziedziczone w całości po matce/pramatce. To co jako faceci możemy dodać od siebie nie jest w stanie w żaden sposób go uszlachetnić :D

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobieranie się w pary jest zawsze podszyte maksymalizacją zysków i możliwości. 

Nie wszyscy faceci lubią kretynki, ale są tacy którzy je wybierają z róznych powodów. Najczęstsze dwa to:

1 - dobieranie się na swoim poziomie intelektualnym.
2 - atrakcyjność fizyczna rekompensująca inne niedobory.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, osz napisał:

Pisząc blondyna, miałam na myśli - stan umysłu, konkretnie- głupotę

Słyszałem co innego. Żadne tam blondynki czy brunetki.

Koneserzy, szczególnie z branży budowlanej, ze wskazaniem na dekarzy - uwielbiają rude.

To najlepszy kolor włosów u kobiety.

 

Bo im bardziej zardzewiały dach - tym wilgotniejsza piwnica.

  • Haha 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, osz napisał:

Pisząc blondyna, miałam na myśli - stan umysłu, konkretnie- głupotę

Panowie ich nie wolą, oni nie zawsze umieją ich odróżnić, zobaczyć głupoty pod umiejętnie zrobionym makijażem, piękną buzią i ciałem, a do tego świetnym image ;)

 

A w sumie to jeszcze zależy ,,do czego" wolą ;)

Edytowane przez Sitriel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uwielbiam blondynki. Są mniej wyrachowane niż kasztany i czorne takie troche głupiutkie i dziecinne, że aż chce się takie stworzenie wziąść pod skrzydło ? 

 

Po drugie - "głupia" jak to brzydko ujęłaś nie będzie tyle paplać dziobem. A święty spokój pod własnym dachem jest 100000000razy więcej wart dla faceta niż jakiś omnibus z cipką, który gniecie łeb na okrągło.

 

Dlatego selekcja naturalna pierdoli twoje "mundrości" bo selekcja naturalna uwzględnia też święty spokój a co za tym idzie brak nerwów, zdrowie i dłuższe życie - przetrwanie.

 

I tak już na koniec to po chuj mi inteligentna kobieta? Jak będę chciał porozmawiać o rozwarciu nożyc cenowych w sektorze rolniczym po kryzysie w 1929 to pójde do mojego kolegi, który studiuje fizyke, wysłucha mnie a potem zacznie mi pierdolić o tym jak działa kosmos i będziemy mieli burze mózgów jak 150.

 

@Subiektywny to kiedyś najlepiej zobrazował(a był już podobny temat kiedyś na forum poruszany), że jak zaczynają mówić z kolegami na imprezie o reformach pinocheta w chille to nagle wszystkie kobiety milkną. Ciekawe czemu :D:D:D wiem! Bo brakuje tam @osz

Edytowane przez Król Jarosław I
Literówka
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Łapinski napisał:

Z przyczyn nie ideowych a czysto fizycznych (zarost u brunetek).

O ile pytanie jest o karnację to owszem masz rację, ale autor raczej pyta o ,, blondynki umysłowe" w każdym razie do tego się odniosłam ;)

Nigdy takimi kategoriami nie myślałam, bo nie mam takiego problemu ale za zarost to hormonalny odpowiadają, zaburzona gospodarka i u blondynek bywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko blondynki!!! Z moich obserwacji zauważyłem, że są o wiele częściej naturalnie ładniejsze od reszty. Przez co mniej potrzebują tapety na twarz.

 

Mit, że blondynki są głupie wziął się od Marylin Monroe. Ona sama była farbowaną brunetką. Dziękuję za uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Król Jarosław I napisał:

I tak już na koniec to po chuj mi inteligentna kobieta? Jak będę chciał porozmawiać o rozwarciu nożyc cenowych w sektorze rolniczym po kryzysie w 1929 to pójde do mojego kolegi, który studiuje fizyke, wysłucha mnie a potem zacznie mi pierdolić o tym jak działa kosmos i będziemy mieli burze mózgów jak 150.

A ja bardzo mile wspominam niejednokrotną okoliczność z pewną damą, która miała naukowy stopień doktora i w dodatku wykładała fizykę na uniwerku.

Pierwsze nasze spotkanko miało miejsce w moteliku (standardowo) gdzie przy kolacji poruszaliśmy zagadnienia znane w matematyce pod nazwą "rachunek tensorowy".

 

Wystepują tam rózne ciekawe operatory, nie tylko dodawanie, odejmowanie, mnożenie, dzielenie ale na przykład:

- gradient

- dywergencja

- rotacja

- iloczyn diadyczny

- nasunięcie proste (simple contraction)

- nasunięcie pełne (full contraction)

 

Okazało się za jakiś czas, że mimo całej przemiłej otoczki naukowej - dama preferowała jednak wsunięcie pełne.

 

Co jest dowodem (dogłębnym) na to, że atawizm jaskiniowy został do dziś dnia nawet u dam wysoce kształconych i kształtnych.

  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Król Jarosław I napisał:

Po drugie - "głupia" jak to brzydko ujęłaś nie będzie tyle paplać dziobem. A święty spokój pod własnym dachem jest 100000000razy więcej wart dla faceta niż jakiś omnibus z cipką, który gniecie łeb na okrągło.

Co ma wspólnego bycie "głupim" z ilością słów wypowiadanych i przypadających na jednostkę czasu? Ja powiązania nie widzę.

 

49 minut temu, Król Jarosław I napisał:

jak zaczynają mówić z kolegami na imprezie o reformach pinocheta w chille to nagle wszystkie kobiety milkną. Ciekawe czemu

Reformy pinocheta? Nie słyszałam o tym, a uważnie słuchałam na lekcjach historii ;) Wątpię, żeby przypadkowo zaczepiani mężczyźni na ulicy opowiadali o tym jakoś szczegółowo, ponieważ to po prostu wykracza poza naszą elementarną wiedzę i już. Dlatego trochę dziwne, że akurat wszyscy koledzy na imprezie znali tak świetnie ten temat ;) Chyba, że akurat studiowali coś z historią i wiedzą to, wtedy to takie trochę... niesprawiedliwe?

 

49 minut temu, Król Jarosław I napisał:

I tak już na koniec to po chuj mi inteligentna kobieta? Jak będę chciał porozmawiać o rozwarciu nożyc cenowych w sektorze rolniczym po kryzysie w 1929 to pójde do mojego kolegi, który studiuje fizyke, wysłucha mnie a potem zacznie mi pierdolić o tym jak działa kosmos i będziemy mieli burze mózgów jak 150

Po co mi inteligentny mężczyzna jak mogę sobie porozmawiać z korepetytorką o przeciwciałach monoklonalnych ;) <-- Idąc Twoim tokiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dlaczego zakładasz, że bycie głupią jest cechą która nie pomaga przetrwać? 

 

Ignorancja to błogosławieństwo, kiedy jest się piękną (pod warunkiem, że jest się piękną jakiś samiec chętnie się zaopiekuje taką bidulką).

 

Będąc głupią nie ma się  skrupułów wobec samca i innych samic. Świat jest piękny.

Edytowane przez Piter_1982
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Piter_1982 napisał:

Ale dlaczego zakładasz, że bycie głupią jest cechą która nie pomaga przetrwać?

Bycie głupią własnie ułatwia przetrwanie !

 

Bo głupi i nieporadny, zwłaszcza w dzisiejszych czasach ma lepiej niz mądry i operatywny.

Gdyż:

1. Od głupiego nikt odpowiedzialności nie wymaga (głupi, więc czego wymagać ?)

2. Od nieporadnego nikt niczego nie chce (sam sobie pomóc nie jest w stanie - to innemu pomoże ? Wolne żarty)

3. Nieporadnemu kazdy pomoże (oj jaki on biedny, trzeba pomóc bo sam nie da rady, a serce mamy dobre)

4. Nieporadnemu głupkowi najchętniej pomaga socjalistyczne państwo - bo on jest głupek i nieudacznik, ale prawo głosowania ma. I zagłosuje. Na tych, ktorzy mu naobiecują - bo co jak co ale to zrozumie.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Tytuschrypus-  "Tego alogicznego bajdurzenia pozwolę sobie nie komentować. "

 

zwłaszcza na  serio, ;))

 

  Rnext- "To proste. DNA mitochondrialne nie podlega rekombinacji a jest dziedziczone w całości po matce/pramatce. To co jako faceci możemy dodać od siebie nie jest w stanie w żaden sposób go uszlachetnić "

 

No to jest to dramat dla gatunku;)  ale widzę światełko w tunelu ,genetyka  sie rozwija, powoli ale jednaka.

 

Jest taki zabawy film  z MM "Mężczyźni wolą blondynki" i drugi "Jak poślubic milionera"

I teraz poważnie, MM- grała głównie postaci "słodkich idiotek". Ale  by tak zagrać...No cóż .MM  była wrażliwa, mądrą kobietą, choć nieszczęśliwą..

Piszecie na tym forum ze kobiety manipulują, czasem muszą, by ukryć swoją inteligencję, bo mężczyzn który wolą mądre -jak by mniej. Czy ja to wina?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolę takie głupiutkie "blondyny", bo są po prostu szczere i pewna nieporadność damska w mężczyźnie wywołuje chęć opieki, przywiązanie. Taka może bardziej doceni i nie jest taka "cfana". 

 

Szczerego debila, takiego prawdziwego od ręki lubię. 

 

Debila, który pozuje na inteligenta odwrotnie. 

 

A tak naprawdę wszyscy jesteśmy debilami. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Eloquence napisał:

Po co mi inteligentny mężczyzna jak mogę sobie porozmawiać z korepetytorką o przeciwciałach monoklonalnych ;) <-- Idąc Twoim tokiem

Po to żeby zarobił na dobry samochód i żebyś mogła wkurwić koleżanki, że masz zasobniejszego misia od nich.

 

Godzinę temu, Eloquence napisał:

Reformy pinocheta? Nie słyszałam o tym, a uważnie słuchałam na lekcjach historii ;) Wątpię, żeby przypadkowo zaczepiani mężczyźni na ulicy opowiadali o tym jakoś szczegółowo, ponieważ to po prostu wykracza poza naszą elementarną wiedzę i już. Dlatego trochę dziwne, że akurat wszyscy koledzy na imprezie znali tak świetnie ten temat ;) Chyba, że akurat studiowali coś z historią i wiedzą to, wtedy to takie trochę... niesprawiedliwe?

Gówno-argumentacja level expert. Nawet tego nie komentuje.

 

1 godzinę temu, Eloquence napisał:

Co ma wspólnego bycie "głupim" z ilością słów wypowiadanych i przypadających na jednostkę czasu? Ja powiązania nie widzę.

To że "intelektualistki" często mają straszną potrzebę udowodnienia tego jakie mądre są i pierdolą w nieskończoność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.