Skocz do zawartości

"Zaręczyny" Ojca


Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, jak w temacie - chciałbym poznać wasze opinie, być może coś doradzicie.

 

Ale do sedna, sytuacja jest taka, mój ojciec po rozwodzie z matką, dopiero po otrzymaniu orzeczenia i załatwieniu wszystkich pierdół zaczął rozglądać się za samicami. Już w trakcie separacji miał spore branie i propozycje takie że to ludzkie pojęcie przechodzi (np. porzucenie własnego męża czy dzieci dla niego itd.). Mój starszy gołodupcem nie jest, potrafi się obrócić, zagadać - cieszy się naprawdę dobrą opinią wśród ludzi, co by nie mówić jest przez ludzi znany i lubiany w okolicy. Jako że nie doszło do uzgodnienia jeszcze co z domem, mieszkał ze mną i matką (rodzeństwo za granicą) - sam chętnie bym zwiał na jakiś czas na zachód, coś zarobić, odłożyć i zakupić/postawić po powrocie coś własnego, jednak jako że matka odpierdalała niezłe akcje wolałem pozostać i trzymać tu rękę na pulsie.

 

Ojciec po jakimś czasie zaczął kręcić z jedną samicą, później przeniósł się do niej, sprzedał dość nowe auto, kupił jeszcze nowsze, pod szpan - obstawiam kryzys wieku średniego, jako że zaczęło mu trochę odpierdzielać, zaczęły się jakieś "haj lajfy". Początkowo się tym nie przejmowałem a nawet i cieszyłem że staruszek się cieszy i żyje na nowo. Jak się widywaliśmy i rozmawialiśmy to doradzałem mu żeby tylko nie dał się urobić, nie robił jakichś głupstw, a jakby coś go wzięło na związkowanie czy nie daj Boże "śluby" to niech pamięta o intercyzie, jak mu mówiłem "rozbiłeś się jednym autem, to nie właź w drugie takie samo tylko testuj kilka zanim zdecydujesz się na konkretne". Wychodzi jednak na to że niby słuchał a puszczał wszystko drugim uchem. Dziadkowie również zauważyli że zmienił się kompletnie, jak powiedział dziadek - "o 180 stopni". Robienie za szofera, urlopowanie z "drugą rodziną", wyjebka na sprawy kołodomowe (jego rodzice).

 

Teraz dochodzi sprawa z domem, matka postawiła sprawę jasno - albo on spłaca połowę jej, albo ona jemu. Miałem ugadane z bratem że wyjadę do niego, we dwóje coś odłożymy i razem z ojcem ją spłacimy (lekko mówiąc z matką dobrych stosunków nie mamy, jakby nie patrzeć 8 lat nie odezwałem się do niej z bratem choćby słowem), sytuacja jednak się "rozwinęła" jako że nie dawno zmarł kuzyn i jego mieszkanie przez resztę rodziny miało zostać sprzedane, ojciec ułożył sobie (pewnie nie sam ;)  ) że jednak to niech matka spłaci jego, a on kupi to mieszkanie i wyremontuje. Oczywiście nie przeniesie się do niego sam a ze swoją "panią" - jako że ma ona jakieś "niesnaski" ze swoją rodziną z którą mieszka. Co do samej pani, jest po rozwodzie (jej mężu kopnął ją w dupę), ma dzieci - nastolatki, jakoś specjalnie pozycjonowana nie jest i kokosów też nie zarabia. Można powiedzieć z "odzysku" jak mój starszy.

 

Na wszystko to miałbym doprawdy wyjebane bo każdy ma swoje życie, mój ojciec w końcu sam jest dorosły i niby wie co robi, jednak dziś podczas rozmowy powiedział mi że chciałby pogadać ze mną i z bratem (zjechał na urlop) na poważnie. Wieczorem loguję się jak zawsze, raz dziennie na "pejsbóczka" a tam na pierwszej stronie wypierdala mi "Zaręczyny" i "mein Vater". To sobie myślę - nosz kurwa, ja pierdole. Jedna go wyjebała i to konkretnie i ładuje się w kolejne kurwa gówno. Od razu domyśliłem się że pewnie o tym będzie chciał pogadać ze mną i z bratem.

 

Co by nie pisać o dupie Marynie, będę czekać na dalszy rozwój sytuacji. Co wy na to bracia? Jak mogę przemówić do rozumu, oświecić swojego rodziciela? Pewnie powinienem mieć wyjebane na to wszystko, nie chcę jednak żeby mój ojciec spierdolił sobie to co udało mu się ugrać i zachować z poprzedniego szamba. Zawsze stosuje się do Prawa Murphyego, czyli "zawsze zakładaj najgorsze", i dmucham na zimne. Jeśli on się z nią chajtnie to wiadomo co będzie jak kopnie go w dupę. Za bardzo kocham i szanuje ojca żeby dopuścić w ogóle taką opcje.

Edytowane przez lxdead
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bracie, podobny wbrew pozorom case był niedawno opisywany, może przyda Ci się moja odpowiedź. Wierzę, że ma zastosowanie w Twoim przypadku również:

 

 

10 godzin temu, lxdead napisał:

Na wszystko to miałbym doprawdy wyjebane bo każdy ma swoje życie, mój ojciec w końcu sam jest dorosły i niby wie co robi,

O właśnie. To jest zdanie - klucz. Życzysz mu jak najlepiej, wiadomo, ale moim zdaniem przemówienie do rozsądku własnemu ojcu jest bardzo ciężko wykonalne i ma niewielkie szanse powodzenia.

 

Moim zdaniem ważne jest, czy on chce z wami pogadać, czy wam oznajmić. Moim zdaniem to drugie. Jeśli jednak zobaczysz, że chciałby to jakoś przegadać, najlepiej jeśli przedstawisz mu swoje zdanie poparte argumentami, ale podkreślisz, że jest to jego decyzja i żeby pamiętał o przeszłości.

 

W przypadku dorosłej, samodzielnej i jak piszesz ogarniętej osoby niewiele więcej możesz zrobić tak naprawdę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziecko, jak tłumaczy coś staremu to gówno znaczy. Rodzic nigdy dziecka poważnie nie traktuje. 

 

Od zaręczyn do ślubu długa droga i jeszcze ojcu może się pozmieniać w głowie wiele rzeczy do tego czasu. 

 

Może w taki sposób gra, żeby przywiązać bardziej kobietę do siebie, a ślub będzie odwlekać. 

 

Pogadaj szczerze z ojcem, jak masz dobre relacje i niczego nie narzucaj. Po prostu się dowiedz, o co mu chodzi. Od tego bym zaczął. 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

@mac odświeżając temat, to była taka długa droga, że nie potrwała nawet miesiąca od ogłoszenia "dobrych wieści". Mały update:

ojciec się hajtnął, spierdolił kontakt z bratem i siostrą (olał jej ślub), nie utrzymuje żadnych kontaktów z własnymi rodzicami (klasyczne odcięcie). Trzyma kontakt jeszcze ze mną. Przez ten czas o tyle sytuacja się zmieniła, że matka (prawdopodobnie odpalił się jej program, by jak najmniej dać "wrogiej samicy") chce zapisać mieszkanie mi, na co rodziciel mój przystał.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.