Skocz do zawartości

Warszawa - ciężki teren do walki


Rekomendowane odpowiedzi

@Sztukmistrz dokładnie.
Większość ludzi patrzy na to powierzchownie.
Nie oglądają i nie słuchają.
Płaczą, że technika nie działa, a przykładowo RSD Max wiele razy mówi, że techniki nie mają dużego znaczenia.
Techniki tylko dają pewny kierunek, a reszta zależy od ciebie.
Zależy od tego jak jesteś spójny w tym co mówisz - "congruence".

Masz być naturalny a nie wykuwać openery etc.
Openery owszem można zapamiętywać po to by potem tworzyć własne teksty zaczepne, które z czasem przychodzą naturalnie od twojego wnętrza.
Tom Kingdon w swojej książce "Sztuka Reżyserii Filmowej" napisał: "Czysta oryginalność nie istnieje. Kreatywnością nazywamy pomysłowe nowe wersje starych rozwiązań.."
RSD Max nawet stworzył produkt "The Natural" - jak sama nazwa mówi, "kołcz" kładzie nacisk na naturalność, a nie na tanie techniczki :) 
Nie twierdze, że każde PUA jest zajebiste i oo trzeba słuchać i być posłusznym jak pies.
Trzeba jednak analizować i wyciągać to co dobre.
A śmieszy mnie to, że większość osób która najeżdża na PUA mówi dokładnie to samo co mówi RSD, które też zalicza się do PUA XD



 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Ragnar1777 napisał:

ie wiem bracia jakie wy czytaliście PUA.
PUA które ja znam uczy przede wszystkim przełamywać bariery nieśmiałości, rozmawiać z ludźmi, mieć wyjebane na to co myśli sobie jakiś Zdzisław 50 metrów obok, którego nie znasz, uczą pewności siebie, bycia konkretnym(co się potem przydaje także w pracy). 

Być może wyciągnąłeś z PUA to, co najlepsze - ja przecież również podkreślam, że akurat mindset, nastawienie czy niektóre pojęcia są przydatne. 

Jakie są zwykle następstwa stosowania technik PUA i ich interpretacja, a także szkolenie przez niektórych, masz na przykładzie @Panthera, który z tego co kojarzę z innych wpisów był czyimś tam uczniem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tytuschrypus
Nie wiem, ale zapewne jak już był uczniem to pewnie jakiegoś marnego polskiego grajka.
Właśnie kwestia interpretacji jest tutaj bardzo ważna.
Swego czasu oglądałem różnych typków od PUA i niezaprzeczalnie widać różnicę między RSD a marnymi grajkami, a często i oszustami.
RSD przede wszystkim zajmuje się czymś więcej niż wyrywaniem lasek o czym wspomina ta tutaj pani:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tytuschrypus
W końcu feministka... XD 
Chociaż śmiem twierdzić, że dzisiaj większość kobiet jest chociażby "umiarkowanymi" albo "lekki" feministkami, co nie jest złe.


No, ale to kwestia, którą można poruszyć w innym temacie.
Ten temat i tak zbiegł już za daleko od głównej poruszanej kwestii xD 

 

10 minut temu, tytuschrypus napisał:

Przepraszam, mimo że się zgadzam nie mogę dać Ci lajka:D 

Ech.. kurcze jaka szkoda, a ja tak lubię te lajki ? ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

@Ragnar1777, Niestety Twoja wiadomość pokazuje bardzo jasno dwie rzeczy:

 

1. Nie masz pojęcia, nie wiesz o czym piszesz.

2. Co gorsza, nie wiesz o tym, że nie masz pojęcia - błędnie postrzegasz swoją wiarę w czyjeś materiały marketingowe jako zorientowanie w temacie uwodzenia.

 

Zalinkowałeś do materiału marketingowego RSD - firmy która jest świetnym przykładem tego, jak toksyczne jest PUA. Zalinkowałeś ich materiał najprawdopodobniej dlatego, że:

 

1. Wierzysz w ich marketing.

2. Nie masz pojęcia o tym, jak faktycznie funkcjonuje RSD, co sobą reprezentuje, jak wpływa na ludzi, etc. Bo gdybyś wiedział, to byś tego nie zalinkował.

 

O tym, jak działa RSD, osoby zorientowane wiedzą od kilkunastu lat, ale cały czas osoby niezorientowane trafiają na ich materiały marketingowe. To tak jak z Grzesiakiem - osoby zorientowane wiedzą jaki jest od kilkunastu lat, ale cały czas pojawiają się osoby niezorientowane, które trafiają na jego materiały marketingowe. W obu przypadkach tej pierwszej grupie, która wie jak jest, jest trudno przemówić do rozsądku tej drugiej grupie, która nie wie, ale wierzy w marketing.

 

 

4 godziny temu, Ragnar1777 napisał:

Nie wiem bracia jakie wy czytaliście PUA.

Każdą z co bardziej znanych szkół. Do tego dodam, że widziałem na żywo wielu trenerów, w tym kilka osób z RSD, a do tego poznałem masę normalnych PUA, no i sam dużo praktykowałem. Moje podejście do tematu opiera się przede wszystkim na realnym świecie i na praktyce, a nie na teorii.

 

Cytat

PUA które ja znam

A ile kobiet zaliczyłeś dzięki temu "PUA które Ty znasz"?

 

 

Cytat

uczy przede wszystkim przełamywać bariery nieśmiałości, rozmawiać z ludźmi, mieć wyjebane na to co myśli sobie jakiś Zdzisław 50 metrów obok, którego nie znasz, uczą pewności siebie, bycia konkretnym(co się potem przydaje także w pracy).

 

 1. W praktyce PUA faktycznie uczy przełamywania bariery nieśmiałości, podchodzenia do kobiet. Ale to w przypadku ponad 90% ludzi kończy się tak, że nadal słabo idzie im z kobietami, ale nadrabiają to masówką, zaliczając jedną kobietę na kilkaset.

 

2. PUA uczy też technik. W obrębie samego RSD też są nauczane techniki, np. Push&Pull. Jaka jest skuteczność tych technik? Wystarczy spojrzeć powyżej.

 

3. Jednym z podstawowych elementów marketingu PUA jest sugerowanie, że dany trener radzi sobie świetnie z kobietami i może stanowić w tym względzie wzór do naśladowania. Mam na myśli teksty typu np. "sick game", "długo nie będziecie na moim poziomie", albo "my game is a ten".

 

Ja widziałem w działaniu na żywo wielu trenerów, w tym także niektóre osoby z RSD i nie chciałbym się od nich uczyć. Nie jestem w tym wcale odosobniony, wiele osób z Polski i z zagranicy ma identyczne wrażenia.

 

 

Cytat

Mówią również dokładnie to co powtarzane i wałkowane jest na tym forum - najpierw praca nad sobą, nad swoimi lękami, nad mindsetem, nad zmianą swojego życia. 
Na końcu dopiero są kobiety.

 

To ładnie brzmi, ale w praktyce bardzo źle działa. Bo bardzo wielu ludzi z PUA "pracuje nad sobą" latami, a potem nadal cienko im idzie z kobietami.

 

To też jest wygodne dla trenerów, bo gdy po warsztacie, albo kilku warsztatach, nie ma efektów które obiecywał marketing, to trener spławia swojego ucznia mówiąc mu, że to długa droga i "musisz na sobą pracować".

 

Wielu facetów interesujących się PUA, ale nie posiadających znajomych siedzących  w PUA wiele lat nie ma pojęcia, że w prawie wszystkich przypadkach ta "praca nad sobą" nie daje nic poza samą umiejętnością podchodzenia.

 

Ja zacząłem mieć lepsze efekty wtedy, gdy odrzuciłem nie tylko techniki, ale także tę mentalność "pracuję nad sobą", którą zmieniłem na "chcę zaruchać, nie interesuje mnie bujanie się z jakimś rozwojem".

 

 

Cytat

Przytoczę RSD Maxa: "Moje życie to wielka gałka lodów ze wszystkimi najlepszymi smakami na świecie, a kobieta jest jedynie bitą śmietaną. Owszem mogę skorzystać ze śmietanki, ale bez niej ten lód już jest zajebisty."

 

Fajnie brzmiący slogan, tylko nie odnosi się do tego, co w praktyce jest nie tak z PUA.

 

Cytat

Właściwie to w praktycznie każdym filmie mówią: "be free from the outcome and enjoy the process" - czyli bądź wolny od rezultatów, parcia na efekt i ciesz się procesem.

To z punktu widzenia interesów RSD działa bardzo dobrze na ludzi, którzy byli na ich warsztatach, uczą się od nich latami, ale mają słabe rezultaty. Rozmawiałem z takimi osobami i słyszałem od nich, że te słabe rezultaty są nieistotne, bo najważniejsze, że "cieszą się procesem" i się "rozwijają". Tylko oni się tak cieszą i cieszą tym procesem po kilka lat, bez większych sukcesów z kobietami. I nie dość, że nie występują do RSD po zwrot pieniędzy, to jeszcze mówią innym ludziom, że "bardzo dużo się nauczyli".

 

 

Cytat

To ma być zabawa a nie matematyka.

A na jakim poziomie własnego doświadczenia praktycznego opierasz opinię o tym, jak to ma wyglądać? Opierasz to na własnej praktyce, czy też na teoretycznej analizie cudzego materiału marketingowego?

 

Kto jest dla Ciebie przykładem tego, jak to ma wyglądać? Ty sam, albo chociaż ktoś kogo znasz dobrze na żywo, kto ma sukcesy z kobietami? Czy też jakiś koleś z Youtube, którego tak naprawdę nie znasz?

 

 

BTW:

 

1. Czy jesteś świadom tego, jak nauki PUA, czy też konkretnie nauki RSD, wpływają zazwyczaj na ludzi w realnym świecie? (mam na myśli skalę nie kilku miesięcy, ale np. 3-8 lat)

 

2. Czy uważasz, że trenerzy PUA, czy też konkretnie RSD, uczciwie i rzetelnie informują o tym, jak wygląda punkt 1?

 

 

 

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@HodowcaKrokodyli jeszcze raz powtórzę albo wyjaśnię się jaśniej bo może coś źle napisałem albo nie wspomniałem.
Jeśli ktoś ma pewne rzeczy niepoukładane w głowie i stawia sobie kobiety jako główny cel w życiu no to sam sobie robi krzywdę.
Co do presji i technik naszego kolegi, który robi 1000 podejść a wyniki ma jakie ma jest to kwestia własnie mindsetu i niskiej samooceny.
Poza tym gusta gustami i każdej dziewczyny nie zaruchasz.
Każda jest taka sama i każda jest inna.
Mi też się wszystkie nie podobają jak dłużej z nimi porozmawiam.

Są goście, którzy naturalnie ruchają i zaliczają dużą ilość kobiet bez PUA - jak to wyjaśnisz? 
PUA jest po to aby wskazać drogę, a nie, że kolcz pstryknie palcami i masz gwarantowany sex od zaraz.
Wszystko zależy tylko od ciebie.
A mój drogi bracie mam wrażenie, że trochę za bardzo to wszystko wziąłeś do siebie i miałeś parcie na efekt.
Złe myślenie typu "Pójdę na hot seat, kupię książkę i w godzinę stanę się alfą".
To tak samo jak kupiłem książkę "Sztuka Reżyserii Filmowej:" - i to czyni mnie reżyserem?
Moja sprawa jak wykorzystam tę wiedzę i czy czegoś się nauczę.
Tak samo moja sprawa co wyniosę z kursu operatorsko-reżyserskiego w Warszawie.
 

19 minut temu, HodowcaKrokodyli napisał:

Czy jesteś świadom tego, jak nauki PUA, czy też konkretnie nauki RSD, wpływają zazwyczaj na ludzi w realnym świecie? (mam na myśli skalę nie kilku miesięcy, ale np. 3-8 lat)

Z tego co ja widzę to bardzo dobrze. W końcu suby i fani nie biorą się znikąd.

 

23 minuty temu, HodowcaKrokodyli napisał:

Czy uważasz, że trenerzy PUA, czy też konkretnie RSD, uczciwie i rzetelnie informują o tym, jak wygląda punkt 1?

 

Oni nie muszą nic robić bo robią to za to ich fani i studenci.
Jak biznes działa to się kręci na rynku.

 

24 minuty temu, HodowcaKrokodyli napisał:

Ja zacząłem mieć lepsze efekty wtedy, gdy odrzuciłem nie tylko techniki, ale także tę mentalność "pracuję nad sobą", którą zmieniłem na "chcę zaruchać, nie interesuje mnie bujanie się z jakimś rozwojem".

Paradoksalnie myśleniem "pracuję nad sobą" tylko się ograniczałeś.
Bo zamiast działać to skupiałeś się na "pracy nad sobą" co mogło być po prostu wymówką, strachem przed działaniem z kobietami, którą nadała ci podświadomość.
Wiem bo mam podobnie.
A myślenie "chcę zaruchać" i konsekwentne działanie ale bez desperacji nazywa się "hustle". Polowanie, łowy jakkolwiek człowiek by to zwał na nasze.
 

 

26 minut temu, HodowcaKrokodyli napisał:

A na jakim poziomie własnego doświadczenia praktycznego opierasz opinię o tym, jak to ma wyglądać?

To jakiś żart? Tutaj nie muszę niczego doświadczać ani nic czytać bo to jest logiczne.
Jak spotykasz się z kolegami to też się zastanawiasz czy robisz to dla zabawy czy jest to jakieś matematyczne zadanie?
Jak powinno wyglądać spotykanie się z kolegami na piwie?
Równie dobrze mogę ci zadać takie same pytania.

 

 

28 minut temu, HodowcaKrokodyli napisał:

A ile kobiet zaliczyłeś dzięki temu "PUA które Ty znasz"?

Generalnie nie zacząłem "daygame'u", ale gdy miałem okazję poderwać kobietę to skorzystałem.
Finalnie dzięki forum oraz:
 

 

29 minut temu, HodowcaKrokodyli napisał:

PUA uczy też technik. W obrębie samego RSD też są nauczane techniki, np. Push&Pull. Jaka jest skuteczność tych technik? Wystarczy spojrzeć powyżej.

skończyłem z pańcią w łóżku całą noc ;) + o własnie napisała mi sms'a po tym jak zrobiłem jej "push". Jak to mówią "komu mniej zależy ten wygrywa" - idea z forum.
Fakt, że wiedza wiedzą, ale głównie to moja pewność siebie oraz umiejętność fun'u i dystans do siebie zrobiło swoje, ale bez pewnych rzeczy, które uświadomiło mi forum i PUA raczej by do spotkania nie doszło. Gdy analizowałem noc zobaczyłem mechanizmy o którym mówią ludzie z RSD.
Zabawne jednak było to, że ja to wszystko co oni mówią robiłem nieświadomie, naturalnie, instynktownie. Najwidoczniej wcale nie jestem takim najgorszym stulejarskim przypadkiem.
Jednak gdybym wiedział wcześniej rzeczy, które teraz wiem cierpiałbym znacznie mniej i miałbym okazję do sexu dużo wcześniej i częściej.

 

 

30 minut temu, HodowcaKrokodyli napisał:

Nie masz pojęcia o tym, jak faktycznie funkcjonuje RSD, co sobą reprezentuje, jak wpływa na ludzi, etc

 

31 minut temu, HodowcaKrokodyli napisał:

która wie jak jest, jest trudno przemówić do rozsądku tej drugiej grupie, która nie wie, ale wierzy w marketing.

No dobrze to może mi wyjaśnisz jak to działa i co się dzieję z moim mózgiem?

+

Co mam robić by poznawać kobiety? 
Chcesz mi powiedzieć, że wszystko co mówi PUA to kłamstwo?
A wiesz, że ogromną ilość informacji, którą przekazują bezpośrednio równa się temu co mówi Marek co zresztą sam Marek przyznał?

Nie atakuję cię ani nic.
Po prostu piszę to co odczuwam.


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Ragnar1777 napisał:

Jeśli ktoś ma pewne rzeczy niepoukładane w głowie i stawia sobie kobiety jako główny cel w życiu no to sam sobie robi krzywdę.

Tak, ale jak dokładnie Twoim zdaniem ma to się do chorych sytuacji mających miejsce w PUA?

 

Bo moim zdaniem słabe efekty większości PUA świadczą o tym, że PUA - wbrew obietnicom - wcale nie robi porządku z psychiką. Wręcz odwrotnie - PUA często są nieco zdziwaczali, oderwani od rzeczywistości. Są znieczuleni na podchodzenie, ale to wcale oznacza, że ktoś ma dobrą psychikę.

 

Cytat

Są goście, którzy naturalnie ruchają i zaliczają dużą ilość kobiet bez PUA - jak to wyjaśnisz? 

 

A w jakim kontekście miałbym to "wyjaśniać"? Naturale są najczęściej lepsi od PUA, co moim zdaniem jest jeszcze jedną rzeczą stawiającą PUA w słabym świetle.

 

Cytat

PUA jest po to aby wskazać drogę, a nie, że kolcz pstryknie palcami i masz gwarantowany sex od zaraz.

Ok, tylko gorzej gdy ktoś latami próbuje wprowadzać w życie nauki kołcza, a nadal jest słaby z kobietami. I moim zdaniem:

 

1. Jeżeli takich osób jest mało, a większość ma dobre rezultaty, to kołcz jest dobry, a jakaś mniejszość uczniów coś zawaliła.

2. Jeżeli takich osób jest dużo, a jedynie mniejszość ma dobre rezultaty, to kołcz jest słaby, a jego obietnice nieuczciwe.

 

W PUA zdecydowanie ma miejsce sytuacja z punktu 2.

 

 

 

Cytat

A mój drogi bracie mam wrażenie, że trochę za bardzo to wszystko wziąłeś do siebie i miałeś parcie na efekt.

Ale moje efekty poprawiły się, gdy właśnie włączyłem parcie na efekt.

 

 

Cytat

Złe myślenie typu "Pójdę na hot seat, kupię książkę i w godzinę stanę się alfą".

Czy z tego co napisałem w poprzednim poście nie jest jasne, że ja mówię o sytuacjach, gdy ludzie siedzą w PUA latami? Ja byłem skłonny poświęcić lata i poświęciłem wiele na próżno.

 

Cytat

Z tego co ja widzę to bardzo dobrze. W końcu suby i fani nie biorą się znikąd.

 

1. Sprawę poruszałem i ja i Tytus - fani PUA operują na zasadzie wiary, a nie tego, że faktycznie mają dobre efekty.

 

2. Pośrednio przyznajesz się tutaj do tego, że tak naprawdę nie wiesz jak to wygląda w realnym życiu, tylko oceniasz na podstawie internetu.

 

Cytat

Oni nie muszą nic robić bo robią to za to ich fani i studenci.

 

Tak jak pisałem, uczniowie opisują nie swoje rezultaty, a swoją wiarę. Może się to wydawać dziwne, ale coś podobnego jest np. z fanami Grzesiaka, którzy wypowiadają się o nim w superlatywach i mówię "zmienił moje życie!", ale gdy człowiek przyjrzy się obiektywnie, to tej zmiany jakoś nie widać.

 

Cytat

Jak biznes działa to się kręci na rynku.

Tak, tylko nie jest to jakąkolwiek gwarancją jakości. Spójrz na Grzesiaka.

Cytat

Paradoksalnie myśleniem "pracuję nad sobą" tylko się ograniczałeś.
Bo zamiast działać to skupiałeś się na "pracy nad sobą" co mogło być po prostu wymówką, strachem przed działaniem z kobietami, którą nadała ci podświadomość.
Wiem bo mam podobnie.

No i tak mają praktycznie wszyscy fani PUA, w tym także fani RSD, jakich widziałem. Co poddaje w wątpliwość to, na ile PUA/RSD faktycznie polepsza psychikę.

 

 

Cytat

To jakiś żart? Tutaj nie muszę niczego doświadczać ani nic czytać bo to jest logiczne.
Jak spotykasz się z kolegami to też się zastanawiasz czy robisz to dla zabawy czy jest to jakieś matematyczne zadanie?

 

Różnica polega na tym, że w uwodzeniu można jasno określić sukces i porażkę w sensie zaliczenia lub niezaliczenia kobiety. I bardzo wielu fanów PUA/RSD ma ogromne problemy z zaliczeniem.

 

 

Cytat

Generalnie nie zacząłem "daygame'u", ale gdy miałem okazję poderwać kobietę to skorzystałem.

Finalnie dzięki forum oraz:
skończyłem z pańcią w łóżku całą noc ;) + o własnie napisała mi sms'a po tym jak zrobiłem jej "push". Jak to mówią "komu mniej zależy ten wygrywa" - idea z forum.
Fakt, że wiedza wiedzą, ale głównie to moja pewność siebie oraz umiejętność fun'u i dystans do siebie zrobiło swoje, ale bez pewnych rzeczy, które uświadomiło mi forum i PUA raczej by do spotkania nie doszło. Gdy analizowałem noc zobaczyłem mechanizmy o którym mówią ludzie z RSD.
Zabawne jednak było to, że ja to wszystko co oni mówią robiłem nieświadomie, naturalnie, instynktownie. Najwidoczniej wcale nie jestem takim najgorszym stulejarskim przypadkiem.

 

Fajnie jeżeli zaliczyłeś, niestety w przypadku wielu fanów PUA/RSD jest o to bardzo ciężko.

 

Natomiast czy ja dobrze rozumiem, że Twój realny poziom doświadczenia w temacie ogranicza się do zaliczenia jednej kobiety?

 

 

Cytat

No dobrze to może mi wyjaśnisz jak to działa i co się dzieję z moim mózgiem?

 

Ja nie jestem psychologiem, ani specjalistą od marketingu czy propagandy i nie znam się zbytnio na tych mechanizmach. Aczkolwiek podobno ludzki umysł jest tak zbudowany, że ma tendencję do "obrony" już istniejących przekonań przed podważającymi je informacjami. Podobno w propagandzie jest tak, że jeżeli ktoś rzuci w sposób skuteczny jakąś nawet bzdurną informację, która stworzy obraz sytuacji w oczach ludzi, to potem ciężko jest taki obraz odkręcić.

 

Ja ze swojej strony zaobserwowałem w praktyce coś takiego, że osoby znające danego trenera tylko z jego własnych (dobrze zrobionych) materiałów marketingowych, często wykłócają się z dużo lepiej poinformowanymi ludźmi, którzy mają dużo lepsze, dużo bardziej obiektywne informacje. Jest to irracjonalne, bo przecież z góry wiadomo, że materiały marketingowe (jak nagrania na Youtube) mają na celu maksymalizację zysku danego biznesu i przedstawiają to, co dany biznes chce żebyśmy zobaczyli. Jest to irracjonalne - ale jednak ludzie tak postępują.

 

Tak jak wspomniałem wcześniej, przykładem tego może być Grzesiak, z którym "wiadomo jak jest", ale do ludzi u których utrwalił się obraz kreowany przez jego materiały marketingowe, to często kompletnie nie dociera. (gdyby ktoś nie wiedział: https://www.tygodnikpowszechny.pl/grzesiak-czyni-cuda-146428 )

 

W PUA zdarza się notorycznie, że ktoś zna danego trenera, albo widuje go w akcji i wie na 100%, że ten trener jest słaby, że jest oszustem. Przykładowo w Warszawie mamy takiego znanego trenera (innego niż Grzesiak), którego w akcji widziało bardzo wielu warszawskich PUA i chyba każdy uznał, że gość jest słaby. W co lepiej poinformowanych kręgach polskiego PUA nie jest to żadna tajemnica, tylko coś oczywistego, ale dla ludzi którzy znają go tylko z jego marketingu jest to często rzecz nie do uwierzenia. No bo jak to, ich idol, z tak fajnymi nagraniami, taki super ekspert, miałby być oszustem? Przecież to "niemożliwe" jest. :)

 

Co do RSD, to ja widziałem niektórych z nich w akcji na żywo i moja opinia o nich jest bardzo zła. Ale nie tylko ja ich widziałem - widziała ich pewna ilość osób z Polski, a także bardzo wiele osób z zachodniego PUA, opinie doświadczonych  niezależnych PUA nie są bynajmniej pełne zachwytu. I to nie jest jakąś wielką tajemnicą, ale ludzie znający ich tylko z Youtube często "wiedzą lepiej" od osób które widziały ich w (nieustawionej) akcji.

 

 

Cytat

Co mam robić by poznawać kobiety? 

Podchodzić i uwodzić. Ale polecam raczej naturalne metody, niż to co proponuje większość PUA. A z PUA dobrze jest zapoznać się z Gunwitchem.

 

 

Cytat

Chcesz mi powiedzieć, że wszystko co mówi PUA to kłamstwo?

 

Nie, nie wszystko ale wiele z tych rzeczy o których mówią trenerzy działa bardzo słabo im samym.

 

Bardzo często dany trener:

 

1. Bzyka jedną laskę na kilkadziesiąt, ale w marketingu przedstawia się w taki sposób, że ludzie wyobrażają sobie to zupełnie inaczej.

2. Bzyka średnie, albo nawet brzydkie laski, a opowiada o uwodzeniu modelek.

 

BTW Widziałeś zdjęcia stałej kobiety Todda - tego który wiele lat prowadził szkolenia dla RSD? Jeżeli nie, to polecam, to jest widok który u wielu ludzi wywołuje gwałtowne otrzeźwienie w temacie "marketing PUA vs rzeczywistość".

 

Cytat

A wiesz, że ogromną ilość informacji, którą przekazują bezpośrednio równa się temu co mówi Marek co zresztą sam Marek przyznał?

Ja uważam Marka za fajnego gościa, ale nie za eksperta od PUA, w którym ja chyba spędziłem wielokrotnie więcej czasu.

 

Cytat

Nie atakuję cię ani nic.
Po prostu piszę to co odczuwam.

Moim zdaniem na tym właśnie polega problem, że Ty piszesz na podstawie tego, co odczuwasz, a nie na podstawie tego, co wiesz.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może ja dodam od siebie cuś :D

PUAsów znam tylko z materiałów na yt, wiedza jaką można od nich wyciągnąć jest calkiem spoczko i otworzyła mi głowę na pare aspektów tak jak to forum, ważne żeby wiedzieć jak jej używać, ale bez odpowiedniego mindsetu to i tak wszystko idzie w cholerę ;)

 

Według mnie push&pull zdecydowanie działa jeśli uda Ci sie zbudować poczatkowe zainteresowanie kobiety :)

 

Ciągłe pochodzenie i siedzenie w tym nurcie przez długi okres podobno z czasem ryje nieźle beret, o ile pamiętam to też Strauss doszedł do takich wniosków 

 

odbiliśmy od tematu chłopaki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z PUA jest tak jak z owocami tropikalnymi - trafisz na owoc którego nie znasz, kupujesz, jesz, i obwieszczasz światu że jest ohydny, i nikomu nie polecasz. To samo widzę tutaj odnośnie PUA. Wpisują goście którzy trafili na jakiegoś gamonia który sam siebie ogłosił guru i po jego wykładach stwierdzili że to nie działa.

PUA działa i pomaga, tylko trzeba mieć od tego głowę, a nie liczyć, że po obejrzeniu filmiku na yt i wyuczeniu kilku tekstów staniesz się mistrzem podrywu.  PUA jest po to żeby w zyciu desperata pojawiły się kontakty z kobietami. Nie po to żeby każdy z takich desperatów stał się mistrzem podrywu. Chociaz i tak bywa czasem,  ze się staje. Tylko PUA to psychologia, a do tego trzeba mieć wyobraźnię.

  • Like 3
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
On 5/9/2018 at 9:52 AM, Marek Kotoński said:

trzeba przyznać, że sporo jest 10

Wlasnie przebywam pierwszy dzien w Stolicy i jak narazie nie widzialem zadnej 10-tki ? Same przecietniaki, nie wiem moze jeszcze za malo widzialem albo za bardzo sie przyzwyczailem do kobiet w Paryzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Bracia, sprawa jest! 

15 sierpnia jedziemy z jednostki służbowo do Warszawy. Mamy kompanie honorową, pokaz sztuk walki i wystawke sprzętu.Ale ja nie o tym

 

Jedziemy 15 a wracamy 16tego.

Cała noc w Warszawie wolna. 

 

Gdzie polecacie wyskoczyć wieczorem? 

Interesują mnie miejsca z loszkami do 30tki. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Zajac napisał:

Bracia, sprawa jest! 

15 sierpnia jedziemy z jednostki służbowo do Warszawy. Mamy kompanie honorową, pokaz sztuk walki i wystawke sprzętu.Ale ja nie o tym

 

Jedziemy 15 a wracamy 16tego.

Cała noc w Warszawie wolna. 

 

Gdzie polecacie wyskoczyć wieczorem? 

Interesują mnie miejsca z loszkami do 30tki. 

 

 

A nie jedziesz w poniedziałek przypadkiem? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.