Peruńska przysięga

[Perun]

Dzisiaj jest nieźle, może ten dzień będzie wyjściem z marazmu , dziś na pewno nie będzie fapu, w ciągu ostatnich dwóch dni zaliczyłem dwa całkiem spoko podejścia, jedno do dziewczynki z otoczenia, a drugie do hipsterki w GH.

Wiecie co ? Żadna nie powiedziała spierdalaj xd, na twarzy każdej wywołałem uśmiech, a byłem ubrany słabo/średnio z kilkudniowym zarostem.

 

Najważniejsze NAJ Naj miejcie wyjebane w zawistne znajomości które podcinają wam skrzydła!!!! Mam tu na myśli obie płcie 

Szczęścia szukajmy w sobie, przecież tam jest wystarczy popatrzeć na małe dziecko każde na początku jest radosne. 

Ostatnio zarzucilem sobie kilka zasad na tapetę (skopiowanie skądś)

1. Ufaj sobie

2.Nie bój się porażek (staram się mieć gdzieś rezultat)

3. Nie patrz się na innych (z tym mam problem)

4. Łam zasady, niestety w wielu kręgach znajomych nawet minimalne łamanie ich spotyka się z ostracyzmem,czego doświadczam, nie mam tu na myśli np. srania na chodnik, a poprostu odstawanie od grupy zainteresowaniami, poglądami etc.

Dziękuję każdemu za dobre słowo

 

Z wyrazami szacunku Perun

 

[Cortazar]

39 minut temu, Perun napisał:

4. Łam zasady

Rozumiem, że nie dotyczy to pierwszych trzech punktów ?.

 

A tak serio to trzym się.