Czy zauważyliście powiązanie introwertyzmu/ problemów psychicznych z wysokim libido u dziewczyn?

[Limitless]

Małe sprostowanie sobie pozwolę zrobić

Za libido odpowiada w największym stopniu dopamina, a dokładniej niektóre rodzaje receptorów dopaminowych, w mózgu oraz obwodowo.

U kobiet testosteron też zwiększa libido, ale przede wszystkim poprzez Estradiol. Faceci mają więcej receptorów androgenowych (DHT szczególnie) w mózgu - stąd testosteron wpływa na samopoczucie i libido. U kobiet jest więcej receptorów dla estrogenów w mózgu i dlatego u nich dobry poziom estradiolu wpływa pozytywnie na liczbę i wrażliwość receptorów dopaminowych w mózgu. Androgeny, szczególnie DHT mają bezpośrendi związek z dopaminą (libido) i w tym przypadku GABA (spokój, fale alfa). Tzw. "eye of the tiger" można przyrównać do wysokiej dopaminy i dobrego poziomu GABA, co w sumie zapewnia wysokie DHT.

Nieprawdą jest, że brak estradiolu powoduje niższy poziom dopaminy i mniejszą wrażliwość dopaminową, tak jest tylko u kobiet (badania które twierdzą inaczej nie podają płci badanych osób).

Co do introwertyzmu - może być taka korelacja, ponieważ osoby introwertyczne zwykle mają wysoki poziom acetylocholiny (która niesamowicie uwrażliwia na dopaminę i katecholaminy) => w sytuacji rozgrzania takiej introwertyczki, oddziaływanie dopaminy jest spotęgowane (tak jak ktoś kto nie pije kawy cały rok i nagle wypije 3 na raz).

Co do testosteronu - absolutnie nie odpowiada on za "agresję", wręcz przeciwnie, jako antagonista kortyzolu. Agresja pojawia się jak jesteśmy grubi - wtedy przez enzym aromatazy (w większości w tkance tłuszczowej) konwertujemy większość testosteronu do estradiolu, który to zwiększa kortyzol, serotoninę i zmniejsza pośrednio dopaminę i gabę. Za wysoki poziom testosteronu (podawany z zewnątrz) może pomagać w "agresji" przez zbyt dużą blokadę kortyzolu -> przez co osoby na bombie szukają wrażeń i czasami potrzebują wybuchnąć bo nie odczuwają stresu i adrenaliny tak jak kiedyś, ale to jest indywidualne i raczej związane z nawykami, przeszłością i ogólnym zachowaniem. Testosteron sam w sobie trochę niewiele daje, dużo lepszy jest jego metabolit dihydrotestosteron - to on odpowiada za cechy "alfa" - wysoka motywacja, libido, siła, moc + spokój, opanowanie, kontrola sytuacji. 

Wyjątek - u kobiet. Dlatego mamy PCOS - jak kobieta ma przewagę stosunku testosteron/dht do estradiolu (w sumie najważniejsze są wolne niezwiązane formy tych hormonów) to pojawi się agresja, rzeczywiście. Ale to tak jakby facet miał za dużo estradiolu, też przełoży się to na agresję. Po prostu jesteśmy inni biologicznie i pomimo hormonów (przykład transów) to jednak urodziliśmy się z receptorami i zapisem DNA w taki a nie inny sposób. 

[deleteduser150]

@deomi trochę poprzekręcałaś...

Pozwól, że wyjaśnię Ci czym jest ekstrawertyzm i introwertyzm. 

Cytat

Ekstratycy/Introtycy

Dotyczy sposobu odbioru i przetwarzania informacji. Podstawowy sposób operowania informacją Ekstratyków jest oparty o obiekty, a co za tym idzie wymagający mniej namysłu, obejmujący szerszą ilość zagadnień, ale bardziej energochłonny, natomiast podstawowy sposób operowania informacją Introtyków jest oparty o relacje, a co za tym idzie wymagający więcej czasu do namysłu, bardziej zagłębiający się w zagadnienia i nastawiony na oszczędzanie energii.

To nie znaczy, że introwertyk zawsze będzie nieśmiały, mniej towarzyski. Introwertycy są po prostu bardziej wnikliwi, szczegółowi i mniej spontaniczni. Większości siedzą w swojej głowie. Wolą najpierw wszystko dokładnie przemyśleć niż działać pochopnie. To jest kwestia bardziej poboru i wydalania energii. Ich będą męczyć bardziej wszelkiego typu aktywności i kontakty z ludźmi,  ale to nie znaczy, że tego nie lubią. Muszą po prostu przed tym naładować swoje baterie w samotności. U ekstrawertyków jest odwrotnie - oni ładują baterie będąc w ruchu, aktywnym, będąc z innymi ludźmi.