Skocz do zawartości

Ślub na szybko, interwencja tygrysa?


Rekomendowane odpowiedzi

Serce mnie kłuję gdy piszę te straszne słowa - ale nie pomagać, nie uświadamiać. 

 

Związek będzie udany - będzie że pieprzyłeś głupoty z zazdrości.

 

Związek będzie nieudany - będzie że byłeś mądrzejszy a kolega był debilem, i tak będzie to go kłuło, że będzie Cię nienawidzieć z całego serduszka.

 

-----------

 

I to jest straszne, gdy widzisz jak bliski kumpel co Ci ratował dupę wiele razy, idzie pod nóż, i musisz milczeć.

  • Like 10
  • Dzięki 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Marek Kotoński napisał:

Serce mnie kłuję gdy piszę te straszne słowa - ale nie pomagać, nie uświadamiać. 

 

Związek będzie udany - będzie że pieprzyłeś głupoty z zazdrości.

 

Związek będzie nieudany - będzie że byłeś mądrzejszy a kolega był debilem, i tak będzie to go kłuło, że będzie Cię nienawidzieć z całego serduszka.

 

-----------

 

I to jest straszne, gdy widzisz jak bliski kumpel co Ci ratował dupę wiele razy, idzie pod nóż, i musisz milczeć.

@Marek Kotoński

 

Idzie pod nóż i to z własnej woli.....

Edytowane przez Patton
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.05.2018 o 22:18, gnukij1 napisał:

Po około 3 miesiącach związku postanowił się oświadczyć. 

Jakim wielkim zdziwieniem była dla mnie oznajmiona nowina. Kolega o SMV około 3-4/10 co raz się żalił na to i owo, a jednak postanowił pójść o krok w przepaść. Dziewczyna omotała go na prawo i lewo, poszedł pod pantofel grubo.

Czy ona jest  w ciąży?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to skup się na ogarnianiu $$ ew. wsparciu go w zarabianiu. A będzie potrzebował sporo. Już i tak wspomniałeś dosyć. Będziesz ogarnięty to możesz mu zaproponować "wspólny biznes" pod warunkiem zawarcia przez niego intercyzy (ze względu na podział firmy). 

Póki jego żona widzi,że jest on w stanie dzięki tobie zarabiać to będzie cię trzymać w "przyjaźni". Jeśli sam będziesz zarabiał i miał efekty to jest szansa,że przyjaciel będzie chciał za tobą podążyć a nawet jak nie to bardziej się będzie liczył z twoim zdaniem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@gnukij1 Zasiałeś ziarno, powiedziałeś co myślisz - to wszystko co warto zrobić. Dalsze ratowanie i uświadamianie będzie braniem odpowiedzialności za jego życie. Od potem będzie rozgoryczony, że Ciebie posłuchał, bez względu na drogę którą wybierze - jak @SzejkNaftowy wspomniał.  Zwali na Ciebie odpowiedzialność za przyszłe rozczarowania, a dopiero po nastu latach (choć możliwe że nigdy) zacznie rozumieć co się stało i że sam za to odpowiada (za poddanie wpływowi Twojemu lub tej laski, + wdrukowane przekonania).

Ziarno zostało zasiane, braterskie napomnienie poszło, może to zrodzi subtelne wątpliwości, może coś się wydarzy, ale on ma sam kręcić sterem. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

?Nie dawno wpadł do mnie kolega ze starych lat. Po postach na fejsie widziałem, że się hajtna i ma już małe dziecko. Otwieram piwko i pytam. Jak tam dajmy na to Pawełku, małżeństwo? Odp.... Hujowo, chce od niej odejść i rozwód. Szoku nie doznałem, lecz pytam o powody dlaczego wziął ślub? Bo wtedy we dwoje mieli zdolność kredytową na mieszkanie. O zgrozo..... Na pytanie czemu tak szybko dziecko.... Wzruszył tylko ramionami. Z jego opowiadań, wnioskuję że panna ma objawy borderline. Czasu dużo nie było na gadanie, bo w między czasie jego żonka wykonała parę telefonów gdzie się podziewa itp. Teraz ma zapaść w tygodniu i mamy pogadać o jego sytuacji. Oczywiście namiar na forum dałem. Zobaczymy co postanowi. 

Edytowane przez Still
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kryss rozwaliło mnie to. 

Nie mogę przestać się śmiać.

Myślałem żeby wrzucić filmik z kastracją młodych prosiaków ale wystarczy już.

Biedny chłopak. Całe życie przed nim i tu nagle taki gong.

Na pewno się kiedyś "obudzi" z miną znokautowanego boksera

" co to kurwa było? Gdzie ja jestem"

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sensu uświadamiać bo i tak nie przyniesie to w zasadzie żadnego efektu. Wiem to z doświadczenia bo próbowałem. Taka osoba musi po prostu doświadczyć solidnego kopa w tyłek, który rozkłada się na kilkuletnie raty zazwyczaj.
Bliski znajomy wpakował się w bagno po uszy, to było do przewidzenia patrząc na jego wybrankę i cały ten układ z perspektywy (w dodatku jest to pierwsza kobieta), jemu niestety oczęta zarosły płaskim tyłkiem, brakiem intelektu i faktem, że może zabłysnąć mając do czynienia z osobą mało mądrą po prostu. Takie placebo bycia samcem alfa. Jeszcze żeby był u niej jakiś atut w zakresie urody, czy intelektu...
Raz nawet odbyłem z nim rozmowę sugerując delikatnie pewne kwestie i wydawałoby się, że jest ich świadom, a i tak brnie dalej w scenariusz, który skończy się tylko w jeden sposób, jednocześnie zagłuszając wszelkie ostrzeżenia, sygnały jakie daje mu ta sytuacja już teraz. Wpływa na to wiele czynników, presja społeczna, strach przed samotnością, wychowywanie się bez ojca, kompleksy mimo że nie ma do nich podstaw, wykruszenie się znajomych.

Rok po małżeństwie i już się wszystko wali pod względem emocjonalnym przede wszystkim. Jego wybranka terroryzuje jego matkę (mieszkają razem), ma roszczenia co do majątku, zrealizował się jej plan w postaci ciąży, która była jej głównym celem i jest obsesją oraz traktuje to jako kartę przetargową, już teraz pogrywa dzieckiem i uprawia szantaż emocjonalny by uzyskać to co uzyskać chce.
Jest to doskonały przykład kobiety, który idealnie reprezentuje wszystko co o schematach zostało napisane.
A co na to on? Uszy położone po sobie, swoją matkę stawia w sytuacji absurdalnej gdzie to ona ma godzić się na idiotyzmy we własnym domu wymyślane przez jego wybrankę (w tym przepisanie na nich majątku mimo, że on jest jedynakiem i jedynym spatkobiercą), podporządkowany a zarazem przekonany, że cokolwiek kontroluje i dalej żyje złudzeniami, że z tego małżeństwa coś będzie i nadal sam siebie oszukuje. Zmarnuje z 5 do 10 lat swojego życia, a już wiem, że skończy się to alimentami i bieganiem po sądach.
Wzorcowy przykład białego rycerza. Kompletny brak wyciągania wniosków i wiązania faktów. Z mojej perspektywy wygląda to tak, że znalazła sobie po prostu frajera, że się tak wyrażę, który pozwoli jej zrealizować pewne cele. Frajer dysponuje nieznacznymi zasobami aczkolwiek atrakcyjnymi dla niej gdyż ona nie dysponuje żadnymi, frajer dodatkowo posłużył jako maszyna rozpłodowa by zrealizować kolejny jej cel. Dodatkowo zajeżdżą się w pracy. Obecnie sądzę, że jej roszczeniowość będzie eskalować gdyż jak wspomniałem ciąża i potencjalne dziecko stają się dla niej kartą przetargową a do tego dość znaczna niestabilność emocjonalna spowoduje, że będzie się tam działa ostro.
Przykre natomiast jest to, że dość szybko przyjdzie dzień w którym pozostanie mi powiedzieć "a nie mówiłem?".

 

  • Like 1
  • Zdziwiony 3
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.05.2018 o 22:18, gnukij1 napisał:

Po około 3 miesiącach związku postanowił się oświadczyć. 

What the fuck's that?

 

 

W dniu 19.05.2018 o 22:18, gnukij1 napisał:

Kolega o SMV około 3-4/10 co raz się żalił na to i owo, a jednak postanowił pójść o krok w przepaść. Dziewczyna omotała go na prawo i lewo, poszedł pod pantofel grubo.

Niska samoocena, brak powodzenia u kobiet związane z niskim smv + zasobny portfel - gotowy przepis na bycie ofiarą dla potencjalnej hordy harpii.
No, twój koleżka mówisz, że nie ma środków na życie, zatem pewnie pańcia sama ma niskie smv i wybrała takiego chłopa na jakiego mogła sobie pozwolić.

@Obserwator Stada mój ziomek to też jest skrajny białorycerz. Już nie napiszę pizdeo-rycerz by go nie obrazić bo być może kiedyś wpadnie na forum..
Z chłopem pisaliśmy kiedyś grube "felietony" na temat kobiet. Tłumaczyłem mu co nieco na temat kobiet gdy zerwała z nim ex, ale najwidoczniej jak grochem o ścianę.
Chłop jest bardziej socjalny ode mnie, ma dużo znajomych, imprezuje, zero introwertyzmu, panienki poznaje 2x częściej i więcej ode mnie, ale to mi udaje się wyciągnąć korzyści ze znajomości.
Kumpel pokazywał mi rozmowy i ja do niego mówię chłooopie po co tyle piszesz? Po co tak słodzisz? Oczywiście z rozmów nie wynikało, żeby pańcia była wkurzona, lecz...
Jakiś czas później do niego piszę i się okazuje, że z pańcią już nie ma kontaktu :) 

Teraz chłop z kimś "kręci" - celowo w cudzysłowie bo to relacja "jednostronna" if you know what i mean.
Ech... nie widziałem wszystkich rozmów, ale wystarczył mi jeden screen i znajomość jego charakteru by ocenić sytuację :) 
Pańcia ma totalną z niego bekę i traktuje jak szmatę. Pany, jakie on jej bajki pisze to jest szok.
Pojedzie na koniec świata zobaczyć pańcię chociaż na minutkę... pełny słowotok, wiadomości na 3-4 linijki + tysiąc emotek.
A pańcia? Zdawkowe odpowiedzi po 5 słów, zero emotek, zero emocji :) 
Na dodatek jego racjonalizacja i nie znajomość tematu...
Ech...
Ona kocha go wkurwiać powodować, że jest zazdrosna - a dla nas po wzięciu czerwonej pigułki = pańcia ma bekę(bez obrazy jeśli kiedyś przeczyta) z frajera, który lata za pańcią za darmo :) 
Oszukuje sam siebie, a ja napisałem, że z tego chleba mąki nie będzie. A raczej... z tej mąki chleba nie będzie ?
To on nadal chce "walczyć" i szukać "strategii" czyli znowu na nasze = błaźnić się, połechtać ego księżniczce i pogłębiać spierdolinę wśród kobiet :)
A cipy jak nie zobaczył, tak nie zobaczy...(w sensie jej cipki) 
Bojowy rycerz... też taki byłem, ale szybciej wyciągałem wnioski, szukałem odpowiedzi, aż trafiłem na forum.

Naprawdę współczuję autorowi tematu.
Mój ziomek jest jeszcze młody i nie w głowie śluby. Być może chłop zmądrzeje i jest jakiś ratunek dla niego.
Twój bliski kolega niestety chyba jest skazany na łagry ?


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ragnar1777 Mam nadzieję, że predzej czy pózniej to strzeli pies, i sam dojdzie do tych samych wniosków.

@Brat Jan nie jest w ciąży, jednak mojemu znajomemu z rozmów wnioskuje, że sam chce miec dzieciaki już teraz, ze wzgledów takich że jego rodzice brali ślub w podobnym wieku. ;x

@Ramzes Totalnie nie rozumiem, dlaczego miałbym się pchać w taki dziki układ xd

 

Jeden plus jest taki, że kolega wie o istnieniu intercyzy. Zanim mu wspomniałem o tym fakcie, był głeboko przekonany, że to co przed ślubem było jego, bedzie jego także po ślubie w razie rozwodu bez intercyzy :X 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już kiedyś pisałem jak poszedłem do znajomego na domóweczkę, miłą wódeczkę i poszło. Zacząłem opowiadać o schematach zachowania itp. najpierw wkurw samiczek później, że wiadomo zostałem skrzywdzony i nie wszystkie takie są a później atak białych. Jedna mi powiedziała, że z moimi poglądami muszę iść do psychiatry bo to nie jest normalne. :D Żadnego uświadamiania cisza. 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współczuje... w takim młodym wieku powinno się wyszaleć...

 

Nie wiem co bym zrobił. Może wziął na drinka na poważną rozmowe. Opowiedział o swoim problemie i zmyślił podobna historie do niego...

 

Że chce dla niego i dla siebie jak najlepiej. Że zareczyny ok. Ale, aby jeszcze poznał dziewczyne. Ma czas. Może wszystko sìę zmienić. Że najpierw powinnien pomieszkać z nią z rok, bo wtedy dużo wychodzi. 

 

Tylko, aby nie wyszło, że go zmuszasz do czegoś. 

 

Rozegraj to dobrze z głową. 

 

A jak nie posłucha to z otwartej kilka razy, pózniej pare razy wiadro z woda na łep i może się obudzi.

 

Jak nie to niech się chajta.

 

Krzyż na droge i wioo ??

 

Ps zrób jak uważasz. Ty znasz go najlepiej ?

 

Pozdrawiam.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, PewnySiebie napisał:

Dawniej to było normalne, 19 lat i ślub, ale nie było feminizmu, harlekinów itd.

A własnie to jest powszechna opinia nie do konca oparta na faktach.  Kiedyś badałem księgi parafialne z początku XIX wieku (z Polski) i tam nowożeńcy mieli zazwyczaj sporo ponad 20 lat. Tak jaki i teraz facet był zazwyczaj starszy od kobiety. Nastoletnie śluby były częstsze u Żydów na przykład.

Tak czy siak wtedy ludzie wcześniej dojrzewali psychiczne (chyba). Np. taki Vasco da Gama był dowódcą grupy statków w wieku 28 lat ;) Teraz to 28latek czasem nie nadaje sie do prowadzenia samochodu :P

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Garrett napisał:

Np. taki Vasco da Gama był dowódcą grupy statków w wieku 28 lat ;) Teraz to 28latek czasem nie nadaje sie do prowadzenia samochodu :P

Porównujesz jednego typa do całej społeczności? ;)

 

W ciemno obstawiam, że potencjał współczesnych ludzi jest dużo większy niż kiedyś, kwestia tylko odpowiedniego poprowadzenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak bardzo chcesz, to podeślij mu jakiś śmieszny temat z forum, taki zabawny a jednak z morałem i podpisz że uśmiałeś się do łez. Może zacznie czytać więcej. Nic na siłę, tylko młotkiem.

 

On 5/19/2018 at 11:08 PM, Bonzo said:

Na Politechnice Gdańskiej, jeden z najlepszych fachowców w "tenkraju" od spawalnictwa powiadał tak: 

Możesz podać nazwisko autora? Muszę uwiecznić dobrego filozofa, i mam na myśli filozofa!
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

To juz koniec historii na temat interwencji tygrysa, z happy endem, nie koniecznie dla obiektu tematu.

Kolega po wprowadzeniu sie do myszki, do domu teściów, po około 3 tygodniach wymiekl, zareczyny zerwane, bez ślubu. 

 

Z zażenowania opowiedział mi ta historię. Okazało się, że nasza znajomość była mocno oponowana, przez jego partnerkę. 

 

Dziekuje braciom, w opanowaniu zapedów, aby wkroczyć do akcji.

 

Straty: kilka tysięcy kaucji, dla sali, fotografa, dja itd.

Pierścionek wyrzucony w błoto.

Urazone ego, 

 

Zyski: uratowany majątek pokoleń, uratowana znajomość z jego rodzicami, kolega odbudował relację, po klotniach w całym trójkącie,  dalsze kumplowanie ze mną, oraz czerwona pigułka na temat związków.

 

 Vive braciasamcy??

  • Like 9
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.