Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, od razu przejdę do tematu...

Byłem dzisiaj z kolegą u jednej dziewczyny, 200 zł za 30 minut. Idziemy pod jej klatkę, ona otwiera okno, piękna buzia, piękne włosy, w stroju bikini, piękne piersi, podała nam nr mieszkania, był to numer 1. Wchodzimy, otwiera nam na bikini, była wyższa ode mnie co mnie trochę przeraziło, ale za to piękna, wysportowana, brzusio płaski, cycek duży i piękna jędrna pupa (instruktorka fitness). Miała 19 lat. Wchodzimy z kolegą do pokoju i pytamy, czy ja mogę poczekać jak skończą, mówiła, że nie ma miejsca i czy mógłbym poczekać w samochodzie. Mówię no ok, kolega dał mi klucze i zaczął się do niej dobierać i z nią macać a ona wraz z nim przy mnie co mnie wkurwiło. Wziąłem te klucze i ta dziewczyna mnie odprowadziła do drzwi i mówiła, że będzie na mnie czekać i żebym przyszedł itp... Ja już nie przyszedłem. Nastąpiła we mnie blokada, to miał być mój pierwszy raz... Nawet mi przy niej nie stanął. Mam jakąś blokadę do teraz i jestem zły za tą sytuację, mówiłem koledze dlaczego przy mnie zaczął się z nią macać a on mówił : Stary, ona była taka zajebista, że już nie mogłem...

Edytowane przez Niepowtarzalny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Niepowtarzalny Pierwszy raz u divy, czy pierwszy raz w ogóle? Blokada ze względu na widok kumpla dobierającego się do niej przed Tobą czy ze względu na kimś że bierzesz laskę po kimś?

 

A co do kompleksów z powodu sam wiesz kogo, ta niunia pewnie niejednego już widziała i chapała - dla niej to nie ma znaczenia, znaczenie ma jedynie to czy $$$ się zgadza. To tak jak z ubijaniem królików, przy zabiciu pierwszego czy drugiego jakieś tam emocje i niechęć jest, z kilkoma następnymi to już rutyna.

Edytowane przez lxdead
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazdrość o dziwkę której w dodatku płacą...bezcenne. 

To jest właśnie jedna z przyczyn dlaczego mówię, że chodzenie na pierwszy raz, czy w ogóle zamiast sexu z normalnymi kobietami, nie jest dla każdego najlepszym wyjściem.

 

Edytowane przez AR2DI2
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do teraz trzyma cię ta blokada? Kiedyś pisałem z dziewczyną 5 lat starszą i kiedy się zorientowałem że jej wizja znajomości ze mną to ślub,dzieci i kredyt na mieszkanie to w jednej chwili dostałem takiej blokady do kobiet i stosunków że przez dobry miesiąc było słabo u mnie z pobudzeniem seksualnym. No i jakiejś odrazy do kobiet dostałem (nagle skokowo w jednej sekundzie). Uważaj żebyś nie złapał czegoś podobnego bo przy samym seksie trauma może być o wiele mocniejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz mam kompleksy z powodu wiecie jakiego

- prawiczek, czy że masz za małego a może z powodu ochoty i braku erekcji?

nikt w myślach nie czyta, laski też. 

 

Powiem ci tak w liceum wszyscy zgrywają co już nie przelecieli, a jak mieliśmy 15 lecie matury to się okazało że średnia inicjacji to wyszła jakieś 22 lata. A niektórzy po studiach. 

 

ps. naprawdę odpuść sobie divy lepiej jedź pod namiot z jakaś ogarniętą ekipą, ognisko, morze albo góry, krew nie woda w tym wieku. Pojedź i wtedy ewentualnie napisz co poszło ok, a co nie. 

Edytowane przez Piter_1982
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Niepowtarzalny To jednym słowem combo breaker :D  Raz że zawiść/zazdrość o kumpla to i jeszcze i dive (co jest lekkim oksymoronem).

Chyba lepszym rozwiązaniem byłoby ogarnięciem jakiejś laski do luźnej relacji na jakimś portalu, albo po prostu ogarnięcie innej divy i pójście do niej samemu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jest prosta, zazdrość... I to o dziwkę... No Bracie nie bądź niemądry.

 

To, że ma kawałek fajnego cycka i cipkę nie oznacza od razu, że masz się wściekać, inne też mają...

 

Ochłoń, przemyśl temat na spokojnie i następnym razem idź na panienkę bez asysty kolegi, albo spróbuj poderwać dziewczynę, która na co dzień nie trudni się dorabianiem na życie ssąc co dzień inną pałę 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Dziwny pomysł aby iść na pierwszy raz z kolegą, no ale pewnie chciałeś dodać sobie w ten sposób pewności siebie, to rozumiem. Zalecam wybrać się drugi raz ale samemu.

 

Widziałeś jak kolega się do niej dobiera dlatego powstała taka blokada psychiczna, pewnie miał bym tak samo.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że twoja psychika (tzn jakaś część mózgu bliżej nie określona) zrozumiała coś takiego : "On się z nią maca i całuje, więc ona jest jego a, że ja dobry friend to nie będę z nią nic robił by nie popsuć przyjaźni)

 

Idź do innej panienki :)  ale równie ponętnej ! :D 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź na razie odstaw dziwki, tylko poszukaj (jak to brzmi) normalnej dziewczyny. Nie ma sensu demonizować, aż tak bardzo związków damsko - męskich. Obracaj się więcej w mieszanym towarzystwie, wyjdź z inicjatywą i bądź aktywny, otwarty. W takich warunkach nie ma prawa, żeby coś w końcu nie zaskoczyło. 200 złotych/30 minut zawsze zdążysz wydać. Pierwszy raz przeżyłem z fajną, miłą dziewczyną, z którą dopiero po kilku latach się rozstałem, bez większego żalu. Fajnie mieć dziewczynę, ale fajnie też byś samemu, bez żadnych zobowiązań. Nic na siłę przede wszystkim. Dziwka ci nie da, czego szukasz, a nie szukasz prawdopodobnie samego seksu, tylko tej całej otoczki, bliskości, względnego zrozumienia, miłego spędzania czasu, żeby "tylko ciebie chciała". Ja to wszystko rozumiem i to można mieć, ale krótkoterminowo. Wielu kozaków próbowało długoterminowo, ale nie da rady (moim zdaniem).

 

Na dziwkę zdążysz. Pierwszy raz miałem późno, ale to nic nie szkodzi, bo ze stałą partnerką i tak się bzykasz praktycznie codziennie. Czysta statystyka, czas, otwartość. Nie mów nikomu, że to twój pierwszy raz. Po prostu, jak coś nie pyka to masz zły dzień i tyle. Standardowo. Mi wiele razy nie stawał i co z tego. Próbowałem następnego dnia i było ok. Inny klimat. Może faktycznie miałeś zły dzień. Może kumpel wkurwił za bardzo, straciłeś wątek. Porażka jest wpisana w życie. Masz kilka opcji. Albo próbować dalej, jak założyłeś, albo zmienić taktykę. Cierpienie, ból, łzy, zawód to jest właśnie życie na tym świecie, a tylko przez samodzielne działanie jesteś w stanie dać sobie odrobinę uśmiechu :) Powiem w ten sposób. Popłacz sobie, załam się i zobacz, że to i tak nic nie zmienia. Weź się później w garść i realizuj cel, jaki sobie założyłeś, czy to z dziwką, czy normalną dziewczyną. W kwestiach fizycznych to nie ma żadnej różnicy. Wszystko jest w psychice, dlatego doradzam, żebyś jednak wszedł w trochę bardziej emocjonalnie kontrolowany związek, oczywiście bez kurwa mega hajsu i biegania z wywieszonym językiem.

 

A twój problem jest powszechny, bo potrzebujesz czasu, żeby się przełamać przy kobiecie. To nie może być hop siup i zrobione. To tak nie działa. Później zadziała, jak już pykniesz raz, drugi. Na pierwszy raz musi być raczej bez wielkiego pośpiechu. Będziesz sobie miło wspominać, a to też jest coś. Nie wiem, może coś wyciągniesz dla siebie z tej wiadomości. 

  • Like 7
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Mialem podobnie, ale z new Laska poznana w Clubie - nie DIVA :P to jeszcze rozumiem, ale przy DIVIE? to musisz byc niezlym Romantykiem, albo masz jakas psychoze w postaci syndromu sexualnego na punkcie ciala/ rzezby prawie idealnej kobiety oczywiscie jest to lekkie schorzenie podobne do Fetyszu np. stop, co powoduje mocne zauroczenie, nacanie sie tym bardziej jak po tak dlugim czasie masz nadal objawy :P i jak jeszcze do tego sniles o takiej lasce i naogladałes sie takiego ciala tu i tam to objaw trzymaja dluzej.

 

Wracajac do mnie: dupeczka Gwiazda! w calej okazalosci, co do wygladu do tego mulatka po ojcu :P w bialej sukience i wlosach jak ogon Konia, usmiech jak  dziewica z niebios i te nieziemskie oczy - jak magnes ! oraz piersi-tylek jak murzynka i ta figura w ksztalcie klepsydry jak by gorset miala na sobie Bajka! i te nogiiii! mniammm do dzis mam z nia sny :P

 

Przyciagnalem Kroliczka na parkiecie, taniec dziki i namietny jak jedno cialo, ale z dystansem moj Pyton-Tygrysi wil sie jakby mial gody pragnal wciagnac ja hehe ;) , a tu konczy sie piosenka na jakas w Banie ;/ kiszke chwilowa rozlaka, obrocilem sie, yep! z zaskoczenia Kumpel mi ja zgarnia ;/, a ja w myslach hmmm, co jest? co go posralo! nie widzial mnie z nia?

 

Pierwszy raz taka sytuacje w zyciu mialem i odrazu sie za nia wzial! w macanie, osz jak mnie ruszylo to szlak! co ja az tak blisko nie bawilem przez ten czas z nia ;/ choc bylo Bosko/Dziko juz przy samych otarciach... wiec zluzowalem bo wtedy mielismy spory szacun do siebie i fajna znajomosc... pomyslalem hmmmm widocznie tak ma byc i to jakis sucz, ze tak wybrala jego i kij jej w odbyt :P raczej to zla kobieta byla i dobrze, ze juz wtedy znalem sporo nature kobiet, jak potrafia namotac ;/ odpuscilem.

 

No i sie potoczylo cos tam sie  podotykali lekko, aleeee zaczela go unikac po czasie... a mi zaczelo cos smierdziec ;/ bo pod koniec okazalo sie, ze kumpla splawia, a Ta wtedy do mnie zaczyna jazdy uprawiac... oczywiscie ja juz dysonans, a moj Pyton co najwyzej to wtedy moglby Ja predzej udusic niz wykonac paraliz gniazdka rozkoszy/lechtaczki :D... ona daej i na osobnosci w ciszy mowi mi "Przepraszam, chcialam Ci zrobic na zlosc, a tak szczerze to od samego poczatku wpadles mi tylko Ty w oko, ale byles taki inny tzn. z dystansem, szanujacy kobiece cialo, a do tego dziki hmmm" hahaha i to doslownie tak wywalila slowami, ale fakt ;] dluzej byl mi w glowie Taniec z szacunkiem niz pod obiekt sexualny/ciala typowy dla wiekszosci Samcow :P i kultura, mowa ciala szukajac po omacku jej umyslu przez zrenice-blask oczu hehe niz macanie jak zwierzak mieso oraz jakos przejscie do lozy/baru na pogaduchy itd. tez mnie nie pchalo.

 

Potem laska dwoila sie i troila, aby naprawic sytuacje, zblizyc sie do mnie, lecz poprzez taki sposob jaki sobie wymyslila niestety zlapalem Dzume/wstretu i wlaczyl mi sie Kodeks wartosci, a ze wtedy szukalem na powazny zwiazek kobiety to tym bardziej taki styl/idea mocno mnie zniechecila do dalszej znajomosci...

zal tylko tego, ze Byla DelBoska! FotoModelka, choc jeszcze nie z cialem Kobiecym :P i jakby doszlo do sexu zrobilbym z niej Fale morska, a ja jak Surfingowiec dosiadalbym swpja Deska-nasmarowana wazelina dla wiekszej mokrosci/poslizgu jej ciala/duszy niczym jak Matke nature Ziemi Galaktyka :P hehe.

 

Reasumujac calosc wyciagnalem takze z tej sytuacji lekcje i dzis ciesze sie, ze sie tak stalo bo wtedy poznalem prawdziwe oblicze mojego jak mi sie wtedy zdawalo "dobrego Kolegi" ;/, a  pozniej odwalil 2 takie chore akcje, ze brak slow ;/, co dzieki tej sytuacji obronilo mnie przed kwasem bo takiego egocentryka to w zyciu nie spotkalem na swojej drodze zycia ;/ i mam dzis spokoj.

 

Wiec polecam nie lamac Ramy ;] jechac dalej... i tak tez spogladac na kwasy zycia, bo bez nich nie byloby takiej excytacji sloncem i tym bardziej, gdy w duzym stopniu wine ponosi ktos inny no i wyciagac szybko dobre wnioski na przyszlosc - Pozdrawiam!

 

Edytowane przez o[-_-]o
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.