Skocz do zawartości

Prawdziwy matrixowy mężczyzna...


Rekomendowane odpowiedzi

Witam braci serdecznie. 

Chyba kliknąłem kiedyś w jakiś babski fanepage za czasów rycerstwa. 

Na głównej wyskoczyła mi jakaś życiowa sentencja napisana przez Grażyny self-called specialists of relationships management. 

Panowie bądźmy prawdziwymi mężczyznami ; ) 

Edytowane przez Ragnar1777
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu ta naturalna manipulacja Pań odnosząca się do uderzania w ego, zabawa w "kto jest prawdziwym mężczyzną". Prawdziwy to taki, który ładuje się w LTR bez namysłu i kocha gynocentryzm, bo ma zaspakajać chore wyobrażenia kobiece o posiadaniu na wyłączność aż do śmierci chłopa jednocześnie zawsze pobudzającego haj hormonalny, zapewniającego ciekawy lifestyle etc 
PS Ja nie wiem gdzie wy znajdujecie te "fuckfriendy", bo ja wkoło się słyszę tylko jęki o tym, jakie to niestałe związki są nieodpowiedzialne, be i fe. Wszystkie chcą cię wessać na całego, całą twą duszę i życie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walić te babskie cycaty, granie na emocjach ale wiecie co ja też coś walnę a co mi tam:

Real women is looking for real boy, bad boy ! 

 

Fajne co nie ? Dajcie mi 200 lajków bo to takie cudne i cudne a teraz czekajcie bo żona chce bym ją pomasował bo cały dzień w domu siedział i coś ją boli.

NARA !

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod cytatem - który zresztą ma w sobie błąd, ponieważ powinno być "girlfriend" (partnerka), a nie "girl friend" (przyjaciółka); ortografia równie tragiczna, co światopogląd - jest podany autor, a dokładniej niejaki Prakhar Sahay.

 

Polecam wpisać jego imię i nazwisko w Google, a potem przejść do Google Grafika i poczytać te jego mądre sentencje.

 

Zacytuję parę dla leniuszków, którym nie chce się CTRL+C i CTRL+V klikać:

Cytat

"I broke my own heart loving you".

Cytat

"I still fall for you everyday".

Cytat

"I broke myself trying to fix you".

Cytat

"If only I could just meet you all over again".

Cytat

"My worst fear is losing you".

Czy to wszystko jest bezużyteczne? Otóż nie.

 

Jest to idealna amunicja, której można użyć, gdy chcemy skończyć związek rękami partnerki. Albo gdy chcemy, żeby na miejsce penisa wyrosła nam wagina. 

 

Po tygodniu ofensywy takimi wiadomościami w mowie i piśmie wasza partnerka spierdoli od was w piorunującym tempie, nawet gdybyście byli samcami alfa pokroju Gigachada.

 

Z wyrazami szacunku,

Ważniak

Edytowane przez Ważniak
  • Like 5
  • Haha 3
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
W dniu 22.05.2018 o 21:23, Ważniak napisał:

Po tygodniu ofensywy takimi wiadomościami w mowie i piśmie wasza partnerka spierdoli od was w piorunującym tempie, nawet gdybyście byli samcami alfa pokroju Gigachada

Próbowałem tak kiedyś i nie wychodziło tak jak przewidujesz. Wagina mi się już prawie pojawiała a partnerka trwała miesiącami. Teraz już wiem co robiłem źle... za dużo zarabiałem.

  • Haha 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabawne jest to, że tak łatwo i precyzyjnie Panie, media czy społeczeństwo definiuje "prawdziwego" mężczyznę przypisując mu określony zbiór cech, oczywiście w zależności od sytuacji czy potrzeb definiującego. Zatem mamy "prawdziwych" mężczyzn, którzy zawsze są gotowi na każde poświęcenie dla kobiety, "prawdziwych" mężczyzn wychowujących nie swoje dziecko, "prawdziwych" mężczyzn wybaczających zdradę, "prawdziwych" mężczyzn znoszących humory swojej kobiety, .... itp, itd.

 

Mniej zabawna i bardziej już zaskakująca jest sytuacja gdy mężczyzna/mężczyźni określą zbiór cech - określających w jego/ich mniemaniu prawdziwą kobietę. Lawina agresji, pogardy i nienawiści zaleje definiującego (no chyba, że jego definicja będzie całkowicie pokrywała się z kobiecymi trendami ale na ten moment oznaczałoby tylko to że, po prostu Ona jest). Łatwo tez być oskarżonym o różne wyimaginowane postawy zaczynając od klasyki - czyli seksizmu. Więc jeśli już ktoś odważy tworzyć się zbiór cech jakie powinny określać dzisiaj kobietę natychmiast jest atakowany.

 

Więc Panie definiują swoje imaginacje prawdziwych mężczyzn, oczywiście zawsze zależnie od okoliczności i aktualnych potrzeb. Panowie mogą tylko się starać sprostać, stanąć na wysokości zadania. Wymagać czy krytycznie oceniać dzisiaj to dla mężczyzny takie niemęskie, to nie przystoi "prawdziwemu" mężczyźnie. To wręcz naganne.

 

Pojawiają się pierwsze wnioski i pytania. Kto jest kreatorem tych trendów? Kto kim manipuluje?

 

Większość facetów, zwłaszcza tych, których nie znajdziemy tutaj wśród Braci na Forum czyli tych nie rozumiejących gry między płciami, procesów i schematów i własnej emocjonalności i podświadomości jest poprzez wpojone wzorce (znów to wychowanie w postawach bialorycerskich) bardzo wrażliwych na to mityczne pojecie "prawdziwego mężczyzny".

 

Nawet błahe i bezpodstawne oskarżenie z zewnątrz o bycie czy zachowanie nie przystające "prawdziwemu mężczyźnie" powoduje u takiego faceta wzbudzenie emocji i automatyczną reakcję. To boli i uderza tak mocno, że facet zrobi wiele aby nie być tylko tak zdefiniowanym. Brak logiki czy krytycyzmu czy oceny sytuacji, nikt tego młodych chłopaków przecież nie uczy. To proste w użyciu i często wykorzystywane narzędzie w palecie zagrywek Pań. Zazwyczaj aby coś uzyskać, wymusić postawę na mężczyźnie.

 

Nie muszę chyba tego tutaj dodawać, że facet, który ulegnie takiej prostej manipulacji to dla podświadomości tej kobiety pizdeusz. Z automatu aseksualny. Ktoś łatwy w manipulacji i nędzny w swej słabości.

 

Edytowane przez SennaRot
  • Like 10
  • Dzięki 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ważniak z autopsji wiem, że nie zawsze, jeden wielki kaszalot, za chuj po takich tekstach nie czuł do mnie obrzydzenia, wręcz jarała się tym... było za mało czasu aby to zadziałało. Musiałem zapuścić sumiastego wąsa, podgoloć plerezę. (Jeszcze włosy miałem.) I spierdolic do innego miasta. 

Edytowane przez zuckerfrei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ale to promowanie pewnego stylu życia pań - mąż/sponsor i "przyjaciule" jego wybranki, orbitery, frendy czy inne wafle z którymi spotyka się, pije kawkę, źali i dowartościowuje, przy okazji to zapasowe bolce.

Sprawa wygląda odwrotnie .... jak facet ma przyjaciółkę, z którą nic poza przyjaźnią go nie łączy - jest wojna, zaraz musi ją posuwać, zdradzać z nią. To już nie jest modne.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Imbryk napisał:

Teraz już wiem co robiłem źle

Zapomniałem wspomnieć mój drugi błąd:

 

Ciągle patrzyłem na nią moimi wielkimi, zakochanymi, czułymi i troskliwymi Oczami Mężczyzny.

 

Teraz wiem, że było to dla niej tak męczące, że stałem się Prawdziwym Męczyzną.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Imbryk napisał:

Zapomniałem wspomnieć mój drugi błąd:

  

 Ciągle patrzyłem na nią moimi wielkimi, zakochanymi, czułymi i troskliwymi Oczami Mężczyzny.

Bo to tak działa. Skąd mamy brać wzorce, prawidłowe postawy, skoro otaczają nas tego typu spierdolone przekazy? Matrix jest wszędzie, otacza nas - jesteśmy marginesem, ci którzy się wyrwali. Białorycerstwa są całe hordy i my się z nich tu oczywiście podśmiewamy, ale skąd oni mają wiedzieć, jak żyć? Czasem oczy otwiera dopiero wstrząs, albo ktoś w naturalny sposób bardziej kwestionuje otaczającą rzeczywistość - ale to wyjątki. 

 

Jak zewsząd słyszysz jak powinieneś się zachowywać i nawet mężczyźni tak piszą, to ciężko jest się z tego wyrwać.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Największym grzechem matrixa i czymś co spowoduje upadek naszej cywilizacji jest wmawianie, że wszyscy ludzie są równi.

 

A nie są. Kobiety są inne od mężczyzn, murzyni mają inne cechy niż biali, biali są inni niż żółci. Homoseksualiści są inni niż heteroseksualni itd. itp.

  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, tytuschrypus said:

jak zewsząd słyszysz jak powinieneś się zachowywać i nawet mężczyźni tak piszą, to ciężko jest się z tego wyrwać. 

Nie jesteś pierwszy ale jakoś dawno nikt tego nie powiedział - skoro otacza cię taki a nie inny przekaz i nie masz porównania (ani ci rodzic ani Wolna Europa nie powiedzieli, że jest inaczej) to jak w ogóle możesz sądzić że jest inaczej. To nielogiczne by było. Dlatego ktoś taki albo się jakoś natknie na prawdę, (baaardzo rzadko działa), albo się o nią potknie (równie rzadko działa) albo od niej dostanie kopa w dup3 [zwykle dopiero] wtedy jest bardzo duża szansa że zrozumie.

 

32 minutes ago, Jabbar said:

Co się dziwić skoro od najmłodszych lat uczniowie muszą czytać takie brednie:

To nie jest powód. Powodem jest, że pani mówi że tak jest i tak ma być i tak mają się chłopcy zachowywać.

Gdyby pani była panem albo chociaż była uczciwa i powiedziała - widzicie, chłopcy/dziewczęta (bo to nie jest lektura dla podstawówki) Werter jest ślepy bo "miłość" jest ślepa, dlatego kończy w ten a nie inny sposób. Wszyscy pozostali romantycy jak Mickiewicz ze swoją Marylką czy Szopen ze swoją George, skończyli marnie więc i wy wierząc w te bajki tak skończycie. To jest bajka i tak ją należy traktować - jako historyjkę, wyciskacz łez niewieścich ale nie jako drogowskaz. No chyba, że chcecie dojść tam gdzie on.

 

--

Quote

Największym grzechem matrixa i czymś co spowoduje upadek naszej cywilizacji jest wmawianie, że wszyscy ludzie są równi.

Ale są równi, co nie znaczy tacy sami. Równość nie polega na równaniu płac a na równaniu szans, a co ty z tą szansą zrobisz to zależy od ciebie.

 

Edytowane przez wrotycz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Gr4nt napisał:

3000 lat temu mieszkańcy Afryki i Europy mieli takie same szanse.

To żeśmy je zajebiście wykorzystali, zważywszy, że Egipt jest w Afryce :)

EDIT:

w sumie przeczytałem to i było mało zrozumiałe, a miało być śmiechowe (w sensie: zamysłem autor było, że w Afryce są w opóźnieniu), więc tłumaczę (się): trzy tysiące lat temu w Egipcie (w Afryce) istniała cywilzacja z organizacją społeczną, systemem wierzeń, pismem, prawem, miastami itd. a w Europie... nie bardzo znalazłby się odpowiednik. Więc oni swoje szanse wykorzystywali ówcześnie w porównianiu z nami śpiewająco (już 3000 lat temu mieli to, co mieli, a my nie).

Edytowane przez Paterialista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, tytuschrypus napisał:
41 minut temu, Gr4nt napisał:

3000 lat temu mieszkańcy Afryki i Europy mieli takie same szanse.

Czego to ma dowodzić?

Mistrz prowokowania offtopu nadchodzi. :) Zaraz temat głupkowatych sentencji i grafik zamieszczanych przez panie zamieni się w 10 stron dyskusji o tym, czy wiecej białka można uzyskać z uprawy manioku czy z pszenicy i dlaczego ludzkość w klimacie umiarkowanym miała lepsze szanse na rozwój pomimo, że Lucy była z Afryki :) (nie piszę tego złośliwie, to dobrze, że intelektualnie to forum prowokuje do ciekawych tematów i jest komu takie tematy podejmować :) )

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, tytuschrypus napisał:

Jestem wyczulony na takie "mądrości", ale na długą dyskusję nie mam ochoty nic a nic;)

Nie wywołuj wilka z lasu;)

 

A ja wam Bracia powiem, że bardzo się cieszę, że nie jestem "prawdziwym mężczyzną" z definicji kobiet lub białych rycerzy i cieszę się, że jestem na forum z ludźmi, którzy też w zdecydowanej większośći nie są "prawdziwymi mężczyznami" i możliwe, że tak jak ja nie chcą nimi być.

Żyjemy w bardzo ciekawych czasach, gdzie zdefiniowanie kim jest ten "prawdziwy mężczyzna" nie należy do nas samych, a do istot, które same siebie nie rozumieją i same nie wiedzą czego chcą. Natomiast gdyby zadziałać w drugą stronę i zdefiniować jaka powinna "prawdziwa kobieta", to gdy nie jest to sterta komplementów, tylko wymagań i oczekiwań, otrzymuje się łatkę, mizogina, oszołoma, życiowego przegrywa, nieudacznika, któremu z kobietami nie wychodzi i np. podłej świni. 

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.